Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy -> JSW vs reszta świata ;-) Wydzielony part.II Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
JSW vs reszta świata ;-) Wydzielony part.II
PostWysłany: Pią 0:12, 01 Lut 2008
kolo
rozkręcam się
 
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





Witaj .Kuba jeśli uważasz że mój problem z jsw jest legendą to raczej nic z tym nie zrobię bo było to jakieś 20 lat temu było to moje 3 wiązanie a 4 lub 5 narta opinia serwisu (górny śląsk) była jednoznacznie wskazująca na powód problemu: 2 razy w moim przypadku wypadu dokonał tył (przemont wiązań ) 3 raz ala inserty i spoko aż do pęknięcia obudowy złomowanie ot i koniec zestawu za kolosalną jak na mnie kasę a miało być pięknie . .Jeśli JSW to żartobliwa nazwa jak mówisz to mogę się z tym zgodzić bo cała reszta nie jest niesłuszna .Cały czas szarpie mnie do dynafita ale trauma jest wielka , narazie kasa poszła w rotofellę i tu znalazłem trochę spokoju od awarii ,waga słuszna . Bardzo przepraszam za załadowanie do wpólnego mianownika z Pokorem ale atak był z dwu frontów i b podobny, troszkę sobie wtórowaliście .
To z czego się wycofałeś przeczytałem po wysłaniu swojego elaboratu jego pisanie zajeło mi prawie cały dzień nie jestem biegły w kompie a i popracować na masełko trzeba . Nigdy wcześniej i potem nie wyrwałem jakiegokolwiek wiązania ale awarii troszkę było i to były infekcje wieku szczenięcego zapewne mam na myśli konstrukcje różnych firm a było ich kilka i wcale nie twierdzę że podoba mi się mała kompensacja w innych patentach. Pokor napisał że całkiem niedawno załapał jak robi wypięcie przodu w jsw ,w mojej ocenie nie kumał (ale coś łapie) w szynach, a twierdzi że jedyniesłusznewiązanie na jakiej podstawie ? i jeszcze tłumaczy jak to "naprawdę "działa czy też nie działa , czy to nie legendy tylko w stronę przeciwną i w dodatku do łatwej weryfikacji .W kwestii Everestu miałem na myśli puchar świata alpejski i jego sprzęt który graficznie musi przypominać ten sklepowy . Pod tym kontem patrząc poddałem wątpliwość czy to co tam było przetestowane jest identyczne z tym przeznaczonym do sklepu.

Mam jeszcze jedno pytanie a właściwie miałem (do momentu wyjaśnienia żartobliwości określenia JSW) jak to jest :znana i uznana marka ,ponoć wiązanie super działające , cena podobna do reszty liczącej się stawki , waga nie do przejścia dla konkurencji, niezły wybór super butów a sprzedaż raczej mała, pytałem w sklepach ,serwisach potwierdzają , w terenie podobnie dynafit okazjonalnie ale nie zawsze widać czasem w narciarni coś więcej można wyłuskać ,zaprzyjażniony serwis z halczyna sprzedaje szablon na allegro( ponoć deficytowy na naszym rynku) z mizernym skutkiem , rynek wtórny b.minimalny co jest grane ? wolą gorsze jakościowo ,cięższe , w podobnym zakresie cenowym wysoce awaryjne ,wyrywające sie z nart jednym słowem niesłuszne, o co biega czy wszystkich pogniotło , czy ktoś jest wstanie mi to wyjaśnić proszę


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 3:14, 01 Lut 2008
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





kolo napisał:
Pokor napisał że całkiem niedawno załapał jak robi wypięcie przodu w jsw ,w mojej ocenie nie kumał (ale coś łapie) w szynach, a twierdzi że jedyniesłusznewiązanie na jakiej podstawie ?

Może nie twierdzę tylko powielam jak już Kuba zaznaczył żartobliwą nazwę chyba nawet przez niego stworzoną tylko , że do tej pory nikt sobie tego tak serio do serca nie brał.
kolo napisał:
i jeszcze tłumaczy jak to "naprawdę "działa czy też nie działa , czy to nie legendy tylko w stronę przeciwną i w dodatku do łatwej weryfikacji
Czy to, że niedawno dowiedziałem się jak działa wypięcie przodu a konkretnie jego regulacja powoduje ,że tworzę mity?

kolo napisał:
Mam jeszcze jedno pytanie a właściwie miałem (do momentu wyjaśnienia żartobliwości określenia JSW) jak to jest :znana i uznana marka ,ponoć wiązanie super działające , cena podobna do reszty liczącej się stawki , waga nie do przejścia dla konkurencji, niezły wybór super butów a sprzedaż raczej mała, pytałem w sklepach ,serwisach potwierdzają , w terenie podobnie dynafit okazjonalnie ale nie zawsze widać czasem w narciarni coś więcej można wyłuskać ,zaprzyjażniony serwis z halczyna sprzedaje szablon na allegro( ponoć deficytowy na naszym rynku) z mizernym skutkiem , rynek wtórny b.minimalny co jest grane ? wolą gorsze jakościowo ,cięższe , w podobnym zakresie cenowym wysoce awaryjne ,wyrywające sie z nart jednym słowem niesłuszne, o co biega czy wszystkich pogniotło , czy ktoś jest wstanie mi to wyjaśnić proszę


Chyba powtarzam jeszcze raz chyba chodzi o przyzwyczajenia do tradycyjnych konstrukcji, z obaw jak delikatnie wygląda wiązanie sam jak poznawałem co to tury jak je zobaczyłem to uśmiech politowania się pojawił teraz mam też T2 w ciężkich nartach i zegar im tyka kiedy przejdą na JSW.
Nie bardzo zużywają się to i ludziska się nie pozbywają a tym samym słaby rynek wtórny.
Ale może się to zmieni bo dalej z uporem maniaka będę je ludziom polecał jako JSW Wink

ps
przejdźmy już do wątku, który wydzieliłem, gdyż ten był trochę na inny temat


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 8:30, 01 Lut 2008
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





kolo napisał:
Witaj .Kuba jeśli uważasz że mój problem z jsw jest legendą to raczej nic z tym nie zrobię bo było to jakieś 20 lat temu było to moje 3 wiązanie a 4 lub 5 narta opinia serwisu (górny śląsk) była jednoznacznie wskazująca na powód problemu: 2 razy w moim przypadku wypadu dokonał tył (przemont wiązań ) 3 raz ala inserty i spoko aż do pęknięcia obudowy złomowanie ot i koniec zestawu za kolosalną jak na mnie kasę a miało być pięknie .


Jeżeli to było 20 lat temu (88?) to Dynafit wtedy raczkował, a wiedza o nim zwłaszcza w Polsce była zerowa. Wydaje mi się, że odrobinkę z tymi latami przesadziłeś. Natomiast co do diagnozy serwisu to jak dla mnie jest to nieprawda i jest to wydumane - jeżeli mocowanie byłoby na coś takiego wrażliwe to właściwie w każdych wiązaniach z szyną by to sie również musiało dziać. Już abastrachując od blokowania czy haczenia szyny w świeżym i na nierównym, ale same uderzenia szyną w piętkę, często szyna lekko skręcona na trawersach, siły boczne na najwyższym stopniu supportów - mechanizm jest taki sam jak piszesz.

Cytat:

To z czego się wycofałeś przeczytałem po wysłaniu swojego elaboratu jego pisanie zajeło mi prawie cały dzień nie jestem biegły w kompie a i popracować na masełko trzeba .


Ano, nie ma sprawy.

Cytat:

Nigdy wcześniej i potem nie wyrwałem jakiegokolwiek wiązania


E to mi się już parę razy. Przodowałem w wyrywaniu Silvrett 300, nawet udało mi się wyrwać też przedni drut od nich (trzymający buta) ale to raczej wynik tego że w tych wiązaniach nie było bocznego bezpiecznika...

Cytat:

Mam jeszcze jedno pytanie a właściwie miałem (do momentu wyjaśnienia żartobliwości określenia JSW) jak to jest :znana i uznana marka ,ponoć wiązanie super działające , cena podobna do reszty liczącej się stawki , waga nie do przejścia dla konkurencji, niezły wybór super butów a sprzedaż raczej mała, pytałem w sklepach ,serwisach potwierdzają ,


Sprzedaż Dynafita wcale nie jest mała. Nie wiem na jakich danych opierasz swoje stwierdzenia. Jeżeli jest to Polski rynek to się w 100% zgodzę ale to wynika w dużej mierze z działalności poprzedniego dystrybutora, zresztą cały rynek turowy jest minimalny.

Cytat:

w terenie podobnie dynafit okazjonalnie ale nie zawsze widać czasem w narciarni coś więcej można wyłuskać


To też dla mnie nowum. Moje przejście na Dynafity było między innymi spowodowane tym, że coraz więcej ludzi widziałem na Dynafitach w górach i to często z potężnymi nartami. Tzn. jechałem na zawody, kupilem Dynafity z myślą, że będą na nie i ewentulanei do biegania, po czym, nie dość że zostały to jeszcze zdominowały mój park maszynowy.

A zresztą zobacz taki post:

http://www.skitury.fora.pl/sprzet-skiturowy,3/wiazania-naxo,1044.html#7722

Cytat:

,zaprzyjażniony serwis z halczyna sprzedaje szablon


Zaprzyjaźniony serwis kupuje szablon i jeżdzą do niego ludzie z połowy polski....

Cytat:

rynek wtórny b.minimalny co jest grane?


ja swoje przekręcam z narty do narty i nie mam pomysłu na sprzedaż. Może się w końcu pozbędę TriStepów ale jakoś mi to marnie idzie się zdecydować.

Cytat:

wolą gorsze jakościowo ,cięższe , w podobnym zakresie cenowym wysoce awaryjne ,wyrywające sie z nart jednym słowem niesłuszne, o co biega czy wszystkich pogniotło , czy ktoś jest wstanie mi to wyjaśnić proszę


Myślę, że jestem. Po pierwsze wcale Dynafit nie jest mało popularny na świecie. Procent Dynafita w niektórych rejonach jest więskzy gdzieniegdzie mniejszy. Szwajcarzy mają chyzia na punkcie Diamirów ale np. w południowym tyrolu połowa wiązań w schronisku to Dynafity. Tak więc o popularności czy niepopularności można mówić jakby regionalnie myślę, że np. w Alpach to jest średnio 30%. Gdzie indziej może być gorzej np. w Szwecji widziałem tylko u przewodników.
Drugi czynnik to wygoda użytkowania. Znam człowieka ktory całe swoje turowe życie łaził na dynaficie, ale ostatnio (a ma ponad 80 lat) zmienił na Diamiry bo mu łatwiej zapinać. To jest wada Dynafita i dla części osób nie do przejścia, a dla innych bez znaczenia.
Trzeci czynnik to ograniczenia mentalne - jak coś tkaiego moze utrzymać buta? Sam zresztą tak miałem - twierdziłem, że to tylko do zawodów. Jak się przełamałem i zakupiłem to częśćmoich kolegów pukała się w czoło. Aliści nagle jeden kupił, drugi, trzeci, sprzedając po drodze służbowe Silvretty czy potem Naxo. A w zeszłym roku poszedł zakup dla zawodowych i instruktorów właśnie w Dynafita.
Czwarty i chyba też jeden z ważniejszych to fakt, że do końca lat 90-tych tylko Dynafit robił buty z insertami (Dachsteinów tour As nie liczę z wiadomych powodów). Model TLT 1/2/3 to był model buta z lat 80-tych i geenralnie mimo zmian i produkcji do circa 2000 roku już wtedy solidnie przestarzały. Model TLT4 był już znacznie lepszy ale też raczej pod zawody czy chodzenie. Dopiero pojawienie się na rynku typowych allroundów (All-terrain) czy włączenie się Scarpy (modelem LAser) spowodowało, że Ci co byli nieco bardziej zjazdowo ukierunkowani dostali oręż do ręki. Wtecy też Dynafit po serii zawirowań własnościowych zaczął przełamywac stereotyp. W tej chwili jest 4 głównych producentów butów turowcyh: Scarpa, Garmont, Dynafit, Lowa, (Crispi jako mało popularne w Europie pomijam). Z tej 4 tylko Lowa nie ma w swojej ofercie butów z gniazdami. Być może grają role jakieś ograniczenia patentowe.

Pozdrawiam,

Kuba

P.S. Pokor przenieś też tą resztę do wiadomego wątku.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 9:33, 01 Lut 2008
pst
domownik
 
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Skąd: Kraków





KubaR napisał:
W tej chwili jest 4 głównych producentów butów turowcyh: Scarpa, Garmont, Dynafit, Lowa, (Crispi jako mało popularne w Europie pomijam). Z tej 4 tylko Lowa nie ma w swojej ofercie butów z gniazdami. Być może grają role jakieś ograniczenia patentowe.

Z tego, co czytałem na Wildsnow, Dynafit użyczył praw patentowych Scarpie, która z kolei zastrzegła w konktrakcie, że Dynafit może to sprzedać jeszcze tylko jednej firmie - załapał się Garmont.
Inna sprawa, że teraz oryginalny patent na dynafitowe gniazda w butach wygasł i stąd np. ich obecność w butach Black Diamonda; ale zwróćcie uwagę, że oni nigdzie nie piszą explicite o kompatybilności z Dynafitem, tylko uzywają enigmatycznego zwrotu "tech inserts".

pozdrawiam,
Piotr


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 9:47, 01 Lut 2008
marcin-wawa
domownik
 
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warszawa





"Tech insert" jest używany ze względu na to, że wygasł patent na oryginalne gniazda, ale podobno jakiś czas temu Dynafit wprowdził jakieś inne modyfikacje do gniazd, i wolno używać tylko tych starszego typu i to bez wzmianki nazwy markowej Dynafit.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 11:14, 01 Lut 2008
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





chyba za cienki jestem w klikaniu albo szablon nie oferuje przeniesienia wątków do istniejącego tematu, stąd stworzyłem częśc II może Zygmunt mnie wspomoże to scalimy to.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 2:00, 02 Lut 2008
kolo
rozkręcam się
 
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





Witam kłaniam się nisko w uznaniu wiedzy na temat przedmiotu kultu jakiego jesteście wyznawcami. Choć wiara czyni cuda to fakty mówią za siebie .O TYM TROSZKĘ NIŻEJ bardzo podoba mi się fakt że osoby nie znające do końca funkcji swoich JSW jak również funkcji wiązań objętych mianem szynowych bezstresowo i bez jakichkolwiek zachamowań pouczają choćby mnie ale i innych czytelników o ich niby fatalnej pracy i wyższości którychkolwiek . serdecznie dziękuję pozostaję przy swoim .Wyrywania pojedynczych stwierdzeń , zamiany kolejności wyrażeń a więc siłowa manipulacja słowem powodowała błędne interpretacje. mimo wszystko po takiej dawce wiedzy o JSW. zdania nie zmieniam ale .najprawdopodobniej takowe kupię tylko jak nowy przedstawiciel zrobi coś z ceną .Zawsze cenię miłe rozczarowania a z tego co mówi Kuba należy się takich spodziewac , zwłaszcza że buty scarpa leża mi super .To nastąpi zapewne na przyszły sezon . Narazie jednak pozostaję przy swoim ale ja to pikuś rynek też jakoś podobnie , zwłaszcza wtórny nic właściwie nie proponuje a nasi ciągną narty tirami i gdyby był to rynek ,to było by pełno. Jedynie słuszne do ścigania z przyczyn wielu ale nr 1 to waga i proszę to jeśli ktoś nie kuma gry słów przeczytać kilka razy , nigdy natomiast nie twierdziłem ze tylko do ścigania co wydumał gość piszący o evereście . To co napisałem jako nr 1 było w. g. mnie potrzebne by młodemu STUDENTOWI niezbyt zasobnemu w kasę i niekoniecznie ukrztałtowanemu działaczowi na śniegu (może niezbyt udolnie) uzmysłowić fakt że są patenty nie wymieniając żadnej firmy które mogą wnieść więcej możliwości i satysakcji dla użytkownika.co spowodowało odnoszę wrażenie niewspółmierną alergie z waszej strony .Po mojemu jest tak :
Waga JSW. +
nizawodność JSW + - ale to moja opinia może do weryfikacji jakiejś szczególnej nie widzę ale mogę się zgodzić na +
i na tym koniec
wymuszenie butów tylko z patentem -
brak kompatybilności z innymi wiązaniami butów dynafit duży - (zdaje sobie sprawę że nie ze wszystkimi)
dostępność na rynku wtórnym - ogólny brak -
kłopoty z montażem - ( ponoć brak szablonów wasze dane )
teraz inne mam wymieniać jakie ? np naxo, diamir ,
regulacja przodów = możliwość wpięcia :
buta turowego +
buta zjazdowego +
buta wspinaczkowego +
nawet w znacznie innej długości podeszwy +
bardzo szerokie rozmiary regulacji długości podeszwy +
podniesienie na płycie właściwie czyni te wiązania uniwersalnymi nawet do bardzo taliowanych nart i fajnej jazdy na stoku +
waga - ale jak to wy stwierdzacie coś za coś
dostępność montażu + (opieram się na waszej wiedzy a taka wersja była przedstawiona )
Dostępność na rynku wtórnym + jeśli chodzi o cenę jest w czym wybrać i grymasić czasem utargować
do tego dochodzą wszystkie dogodności z powodu + łatwiej coś dobrać popróbować innego działania w górach załatwić coś z części .
Jeśli to co jest + tych wiązań, uznamy za nieistotne to napewno JSW jest jedynie słuszne bo to co zostaje jest albo stare albo liche . ja nie wskazuje żadnego wiązania mówię o ich funkcjonalności dla przeciętnego gostka który ma mało kasy a pomysłów na eksplorację gór wiele . Wygląda na to że bardzo was tym uraziłem że powielam legendy ale rynek detaliczny ,wtórny , sam odpowiada na wasze argumenty ja mówię o naszym rynku i to turowym . jestem zwolennikiem sprzętu dającego pole manewru i wyboru w ramach najmniejszy koszt najwięcej możliwosci w ludzkich pieniążkach Szanowny Kubo o szablonie JSW na allegro wspominam bo twierdzi się że ich brakuje a gość sprzedaje nadwyżki i jakoś wielkiego zainteresowania raczej brak. a kiedyś wcześniej poddawałeś w wątpliwość że takowe posiada A tak przy okazji jeśli o serwisach krakowskich co jest grane bo jakoś doczytać nie mogę mam na myśli ten turowy jakieś myśli niedokończone może na pryw fajnie jest wiedzieć gdzie i czego można się spodziewać .Serdecznie pozdrawiam miło bylo łyknąć wiedzy i wymienić poglądy może swoje przyjdzie zweryfikować czas wyprzedaży nadchodzi .KOLO.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 7:55, 02 Lut 2008
pst
domownik
 
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Skąd: Kraków





Na początku zastrzegę, że nie jestem ani użytkownikiem, ani "wyznawcą" Dynafitów, ale pozwolę sobie popolemizować z niektórymi punktami:
kolo napisał:
brak kompatybilności z innymi wiązaniami butów dynafit duży - (zdaje sobie sprawę że nie ze wszystkimi)
Właśnie sprawdziłem na stronie Dynafita: modeli butów zgodnych z innymi wiązaniami jest dziewięć, modeli "tylko do Dynafita" - cztery. Trzy modele Scarpy nie są zalecane do wiązań step-in (ze względu na uginającą się podeszwę): F1, F1 race i F3 (osiem innych modeli jest zgodnych i z Dynafitem, i innymi wiązaniami). Wszystkie "dynafitowe" modele Garmonta (pięć) są zgodne z innymi wiązaniami.
kolo napisał:
kłopoty z montażem - ( ponoć brak szablonów wasze dane )
To rzecz raczej względna - ostatnio montowałem Comforty koleżance i nawet z papierowym szablonem nie jest to jakaś ultra filozofia. Ale zgoda - jest różnica dla osób, które chcą oddać do serwisu i nie bawić się samodzielnie (choć nie wiem, jak wygląda np. dostępność szablonów Naxo; Diamiry i Silvretty są pewnie popularne).
kolo napisał:
teraz inne mam wymieniać jakie ? np naxo, diamir ,
regulacja przodów = możliwość wpięcia :
buta turowego +
buta zjazdowego +
buta wspinaczkowego +
Turowego i zjazdowego - zgoda. Wspinaczkowy w Naxo nie "siądzie", a już na pewno nie spodziewałbym się wtedy przewidywalnej charakterystyki wypięcia. Diamirów nie mam pod ręką, ale sądzę, że jest podobnie - jedyne aktualnie produkowane wiązania nadające się do butów z rantem pod raki to Silvretta 500 i (ponoć) Evolution Light.

pozdrawiam,
Piotr


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 11:02, 02 Lut 2008
Maciej
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.)





pst napisał:
(choć nie wiem, jak wygląda np. dostępność szablonów Naxo; Diamiry i Silvretty są pewnie popularne).

Jak chodzi o papierowe to i Naxo i Silvretta daja Ci w pudelko przy zakupie.

pst napisał:
Wspinaczkowy w Naxo nie "siądzie", a już na pewno nie spodziewałbym się wtedy przewidywalnej charakterystyki wypięcia.

Nawet moje turystyczne Salomonki z rantem w naxo siadaja, a co do wypiecia, to wolalem nie sprawdzac i tez bym sie niczego dobrego nie spodziewal Mr. Green

pst napisał:
Diamirów nie mam pod ręką, ale sądzę, że jest podobnie - jedyne aktualnie produkowane wiązania nadające się do butów z rantem pod raki to Silvretta 500 i (ponoć) Evolution Light.


z moimi S555EG tez nie mialem problemow kompatyilnoosciowych.

co do watku przewodniego, to jako niewyznawca (choc otwarty na inne rozwiazania) traktowalem okreslenie JSW z przymrozeniem oka jako wyraz zachwytu wyznacow, z ktorym nie ma co dyskutowac. Ktos przekonany lub zrazony do produktu niezbyt chetnie zmieni zdanie, a co dopiero ktos tworzacy etos jedynej slusznosci Wink. Czesc ludzi wiazania te zachwycily, innych zrazily (zdaje sie ze Kolo w latach 80tych, moze sie myle, ale w roznych watkach wszystko to czytalem, wiec trudnosci w syntezie sa Smile ). Tu nie chodzi wylacznie o objektywne wlasciwosci, ale rowniez o rozne przezycia i zaufanie zyskane na przestrzeni lat do danego rozwiazania.
Dla mnie jak na razie slusznym wiazaniem moglyby byc Silvretty 404 (eeehhhh ten sentyment) bo na nich najwiecej przezylem i im wobec najwiekszej ilosci doswiadczen moge najbaredziej zaufac lub S555EG, bo sa ich wygodniejsza wersja i tez jeszcze nigdy mnie nie zawiodly. Nie czuje potrzeby sugerowania tego innym ich jedynej slusznosci, ale jak ktos ja czuje, to mi jakos nie przeszkadza, szczegolnie jesli to okdeslenie stanowi skrot.

pozdr. i tyle energii na podejsciach co i przed klawiaturami zycze Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maciej dnia Sob 11:14, 02 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 12:02, 02 Lut 2008
pst
domownik
 
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Skąd: Kraków





Maciej napisał:
pst napisał:
(choć nie wiem, jak wygląda np. dostępność szablonów Naxo; Diamiry i Silvretty są pewnie popularne).
Jak chodzi o papierowe to i Naxo i Silvretta daja Ci w pudelko przy zakupie.
Chodziło mi o metalowe. O papierowych wiem, bo montowałem własne Naxo w/g nich.
Maciej napisał:
pst napisał:
Diamirów nie mam pod ręką, ale sądzę, że jest podobnie - jedyne aktualnie produkowane wiązania nadające się do butów z rantem pod raki to Silvretta 500 i (ponoć) Evolution Light.
z moimi S555EG tez nie mialem problemow kompatyilnoosciowych.
Podkreśliłem aktualnie produkowane.
Maciej napisał:
pozdr. i tyle energii na podejsciach co i przed klawiaturami zycze Smile
Mam nadzieję, że jutro sprawdzę. Wink

pozdrawiam,
Piotr


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 12:32, 02 Lut 2008
Maciej
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.)





masz racje pst, moich 555juz nie robia

pozdr. i przyjemnego foczenia


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maciej dnia Sob 12:48, 02 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 22:09, 02 Lut 2008
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





kolo napisał:
Witam kłaniam się nisko w uznaniu wiedzy na temat przedmiotu kultu jakiego jesteście wyznawcami.


Nikt nie jest tutaj wyznawcą żadnego kultu.

Cytat:

bardzo podoba mi się fakt że osoby nie znające do końca funkcji swoich JSW jak również funkcji wiązań objętych mianem szynowych bezstresowo i bez jakichkolwiek zachamowań pouczają choćby mnie ale i innych czytelników o ich niby fatalnej pracy i wyższości którychkolwiek .


A może konkrety? Gdzie, w którym miejscu nie znam do końca funkcji swoich wiązań? Gdzie w któym miejscu nie znam funkcji wiązań szynowych? Raz, przyznaję, sie rozpędziłem i od razu przyznałem "pst" rację bo faktycznie się zagalopowałem.

Cytat:

serdecznie dziękuję pozostaję przy swoim .Wyrywania pojedynczych stwierdzeń , zamiany kolejności wyrażeń a więc siłowa manipulacja słowem powodowała błędne interpretacje.


Wybacz ale zasadą dyskusji w internecie, pochodzacą jeszcze z czasów usenetu jest cytowanie fragmentów wypowiedzi przedmówcy. Fragmentów po to by było wiadomo do czego się bezpośrednio odpowiadający odnosi. I nie jest to manipulacja tylko ułatwienie czytającym wątek powiązanie poszczególnych postów ze sobą.

Cytat:

brak kompatybilności z innymi wiązaniami butów dynafit duży - (zdaje sobie sprawę że nie ze wszystkimi)


Jedyne buty Dynafita które _mogą_ być niekompatybilne z innymi wiązaniami to TLT 4.
Cytat:

kłopoty z montażem - ( ponoć brak szablonów wasze dane )


Szablon nie jest popularny to fakt. Ale w ogóle szablony do turów są średnio popularne.

Cytat:

teraz inne mam wymieniać jakie ? np naxo, diamir ,
regulacja przodów = możliwość wpięcia :
buta turowego +
buta zjazdowego +
buta wspinaczkowego +

Trochę wyżej piszesz o znajomości konstrukcji itp. Buta zjazdowego i turowego wepniesz. Wspinaczkowe do Diamirów i Naxo tylko niektóre (zalezy od wielkości i kształtu rantu). De facto buty wspinaczkowe siadają bezproblemowo tylko do drucianych silvrett i to też nie zawsze, bo np. Starsze Scarpy (Vega???) miały problemy z pierwszymi EasyGo (problem w kształcie buta i zapięcia w piętce).

Cytat:

podniesienie na płycie właściwie czyni te wiązania uniwersalnymi nawet do bardzo taliowanych nart i fajnej jazdy na stoku +

O ile ja się znam na filozofii to narty turowe są do jazdy w terenie. Owszem ja jeżdże i na stoku ale chyba to nie jest ich główne zastosowanie. A poza tym widziałeś kiedyś nartę freerajdowa czy turową która byłaby ekstremalnie taliowana?

Cytat:

Wygląda na to że bardzo was tym uraziłem że powielam legendy ale rynek detaliczny ,wtórny , sam odpowiada na wasze argumenty ja mówię o naszym rynku i to turowym .


Nasz rynek jest niereprezentatywny. Jeszcze kilka lat temu dostęp do jakichkolwiek wiązan turowych był problematyczny. Do tej pory jest mało miejsc gdzie możesz wejść do sklepu i obejrzeć kilka modeli na raz, zarówno wiązań jak i butów. Jeżeli chcemy dyskutować o sile rynku, popularności wiązań i wpływ na ta popularność zastosowanych rozwiązan technicznych to róbmy to w oparciu o jakąs reprezentatywną próbkę.

Cytat:

Szanowny Kubo o szablonie JSW na allegro wspominam bo twierdzi się że ich brakuje a gość sprzedaje nadwyżki i jakoś wielkiego zainteresowania raczej brak. a kiedyś wcześniej poddawałeś w wątpliwość że takowe posiada

O tyle, że o ile pamiętam to na tym zdjęciu ich nie było. Co więcej to akurat w tym poście zwracałem uwagę, że dobry fachowiec zmontuje wiązania nawet dokładniej niż opierając się na metalowym.

Cytat:

A tak przy okazji jeśli o serwisach krakowskich co jest grane bo jakoś doczytać nie mogę mam na myśli ten turowy jakieś myśli niedokończone może na pryw fajnie jest wiedzieć gdzie i czego można się spodziewać


To ja napiszę otwartym tekstem:

Serwis skiturowy w Krakowie, nie ten który jest z Tobą zaprzyjaźniony, byłem swiadkiem błędów w montażu wiązania które skończyło się koniecznością wsadzenia insertów w nową nartę. Próbowałem interweniować ale trudno gościowi w jego własnym serwisie wyrwać śrubokręt, a zresztą narty nie były moje a byłem tam tylko dlatego, że kolega chciał co by mu wiązania doradzić. Było to z 6 -7 lat temu i klient robił wrażenie profesjonalne, już wtedy miał szablon. Nieco wcześniej tenże klient prówbował wcisnąć mojej kobiecie buty skiturowe takie jakie akurat miał na stanie - w jednym tygodniu były to TLT4 bo lekkie a w drugim Lowy bo lekkie są do dupy. Na całe szczęście buty byliśmy tylko zmierzyć. O ostrzeniu nie wspomnę.

Cytat:

Serdecznie pozdrawiam miło bylo łyknąć wiedzy i wymienić poglądy może swoje przyjdzie zweryfikować czas wyprzedaży nadchodzi


Oprzyj się na wyprzedażach raczej na świecie niż u nas. Czasami dobre okazje są na [link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam,

Kuba


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 9:06, 04 Lut 2008
kolo
rozkręcam się
 
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





Witam Kuba kamień z serca mi spadł że nie ten zaprzyjażniony .BUTY WSPINACZKOWE ODSZCZEKUJĘ I OCZYWIŚCIE DYNAFITY KOMPATYBILNE Z RESZTĄ . Na usprawiedliwienie mogę tylko podać wcześniejszą produkcję i" lekko niepełną ofertę detalu ".Odszczekuję! . Jak zapewne jasno widać nie jestem fanem JSW. ale nigdy innych nie wskaza bym jako najlepsze że niedołożyłem pełnej staranności w sprawdzeniu wszystkiego z wszystkim do końca to fakt i za wprowadzenie w błąd kogokolwiek przepraszam . Kuba nie Ciebie miałem na myśli twierdząc że część z piszących o wiązaniach konkurencyjnych nie wie o nich wszystkiego . Bardzo dziękuję za namiar na stronkę .Pozdrawiam Kolo


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 10:23, 06 Lut 2008
ptica
domownik
 
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Kraków





Nie zdazylem jeszcze przetrawic calej tej dyskusji, ale jak bede mial chwile to sprobuje - moze dowiem sie tu czegos czego nie napisali w najwiekszym na sieci FAQ Dynafitow na [link widoczny dla zalogowanych] - polecam, genialny poradnik.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 15:35, 06 Lut 2008
Maciej
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.)





mam pytanko do wyznawcow i znawcow JSW, a mianowicie nurtuje mnie pytanie o dostapnosc czesci zamiennych, sprowadza je ktos Question
pozdr.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maciej dnia Śro 15:36, 06 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 15:54, 06 Lut 2008
AHA
domownik
 
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 183
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 6 razy
Skąd: Alpy





O dostepnosci czesci zamiennych w Polsce nie moge nic powiedziec. W Alpach zaden problem. Ale bardzo bym sie tym nie martwil, bo zapotrzebowanie raczej male. Ja przez prawie 20 lat uzywania mialem tylko 1 defekt. Kilka tygodni temu odpadla mi ta plastykowa podporka z tylu. Jak jej nie masz, to tez nie ma problemu, tylko przestawianie jest troche niewygodniejsze i nie masz najwyzszego stopnia przy podchodzeniu. Jak bym nie byl taki leniwy i srubki dokrecil ( bo widzialem ze luzne), to by sie nic nie stalo. Z moich znajomych jeden bolca z przodu zgubil (8-10 lat temu w USA). Ale nawet tam dostalismy to bez problemu. To wszystkie mi znane defekty.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:28, 23 Mar 2008
domin
rozmowny
 
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: katowice





komunikat uzupelniajacy do listy usterek wiazan "reszta swiata":
zlamana sruba trzymajaca przednia czesc diamirow fr+ na swoim miejscu. sam plastik w stanie nienaruszonym. zamiennik sruby znaleziony w titanalach II. trzyma sie "na oko" tak samo, "na noge" jeszcze nie wiadomo.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:32, 23 Mar 2008
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





ale jaja wszystko bym stawiał ale nie tą śrubę może miałeś luz.
wklej jakies foto zwłąszcza samego złamania


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 19:29, 25 Mar 2008
domin
rozmowny
 
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: katowice





foto nie ma, to co popsute wyladowalo w koszu. luzu nie bylo bo i gdzie mialby byc? sruba byla wkrecona tak, zeby but sie zmiescil na wysokosc:) zlamala sie dokladnie na poczatku gwintu w plastikowym "trzpieniu" na ktory naklada sie przednie szczeki, jakies 0,5 cm od nakretki. nie wytrzymala naprezen pionowych najwyrazniej, czesto skacze ze skal. na szczescie usterka dala o sobie znac na podejsciu. zjazd o jednej narcie dostarcza duzo kwasu mlekowego:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
znowu wtopa
PostWysłany: Czw 11:55, 03 Kwi 2008
kolo
rozkręcam się
 
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





[quote="Maciej"]mam pytanko do wyznawcow i znawcow JSW, a mianowicie nurtuje mnie pytanie o dostapnosc czesci zamiennych, sprowadza je ktos Question
pozdr.[/quot
Witam szanowne grono tak jak obiecałem zanabyłem, zmontowałem ,połaziłem i jeździłem i... wtopa pięta poszła w plener .
usterka poważna w skutkach ale powód wg mnie błachy, plastik na sprężynie bezpiecznika i jednocześnie mech obrotu piętki poza wszelką jakością. Dopuczczam myśl że skistop w tym pomógł ale u tak znakomitego wytwórcy choroby wieku szczenięcego powinny być daleką przeszłością .Obecnie testuję dostępność części zamiennych. Jeśli ktoś nie dopuszcza do siebie myśli ze to się mogło wydarzyć i w dodatku znowu mnie i znowu w tyle w JSW. zamieszczam zdjęcia(jeśli ktoś nie wie gdzie ta usterka to wyjaśniam w żóltym plastiku na spreżynie wyfezowała się fazka), skutek wiązanie podczas podchodzenia samoczynnie zmienia pozycję potem cie podnosi , ostatnie stadium wypad w plener i szczęśliwej drogi nastał czas.Uszkodzenie powstało w fabrycznie nowym wiązaniu po ok 20 dniach na nartach . Natomiast muszę przyznać cena super , waga super , niskie posadowienie na narcie nie do pogardzenia ale nie zawsze troszkę mocno taliowaną nartkę mam .Serdecznie pozdrawiam Kolo.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kolo dnia Pią 19:39, 04 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Re: znowu wtopa
PostWysłany: Pon 7:13, 07 Kwi 2008
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





kolo napisał:

usterka poważna w skutkach ale powód wg mnie błachy, plastik na sprężynie bezpiecznika i jednocześnie mech obrotu piętki poza wszelką jakością. Dopuczczam myśl że skistop w tym pomógł ale u tak znakomitego wytwórcy choroby wieku szczenięcego powinny być daleką przeszłością .


Ponieważ ten model JSW nie występuje fabrycznie ze skistoperami to mam takie pytanie czy wymieniłeś montując skistoper sprężyny w wiązaniu? Razem ze skistoperem dostarczane są właśnie rzeczone "plastiki" i sprężyny bezpiecznika do wymiany (o innym kolorze niż te zamontowane oryginalnie nie pamiętam czy czarne czy srebrne) .

Cytat:

Jeśli ktoś nie dopuszcza do siebie myśli ze to się mogło wydarzyć i w dodatku znowu mnie i znowu w tyle w JSW. zamieszczam zdjęcia(jeśli ktoś nie wie gdzie ta usterka to wyjaśniam w żóltym plastiku na spreżynie wyfezowała się fazka), skutek wiązanie podczas podchodzenia samoczynnie zmienia pozycję potem cie podnosi , ostatnie stadium wypad w plener i szczęśliwej drogi nastał czas.Uszkodzenie powstało w fabrycznie nowym wiązaniu po ok 20 dniach na nartach .


Dobór sprzętu - dla klasycznych "TLT" skistoper jest "dodatkiem" i dlatego procedura montażu jest skomplikowana (wymiana części w samym wiązaniu). Jeśli chcesz w sposób ciągły używać JSW ze skistoperem to Comfort, Vertical ST/FT, TriStep. Acha, u mojej baby taka kombinacja jak twoja (chyba nawet z dokładnością do narty) działa już ponad 3 sezony, pomimo tego że zapewne docisk rzeczonej płytki ma słabszy (jest lżejsza) więc powinno szybciej wyrobić.

Wyrabianie się tego plastiku jest typowe i było tu nawet chyba opisywane, przy czym dotyczy zwykle kompletu "klasycznego" TLT ze skistoperem i dość niskich nastaw bezpiecznika.

Jeżeli nie znajdziesz tych plastikowych części szybko to po prostu obróć o 90 stopni wyrobioną część. Sprawdzę w domu bo kiedyś miałem kilka tych nakładek ponieważ słyszałem, że się ze skitoperami wyrabiają. Jednak nic takiego nie nastąpiło więc rzeczone nakładki gdzieś wsiąkły (ostatni raz był widziane w okolicach sezonu 2004 przy jakichś porządkach).

A swoją droga to masz niezwykłego pecha. Na ostatnim wyjeździe za "polo kolarne" na 21 osób udział Dynafita był na poziomie powyżej 1/3 (8 osób) z czego tylko jedna miała sprzęt w miarę nowy reszta to sprżet katowany po kilka lat z dużą intensywnością. Z pozostałych Silvretta 4 sztuki, Fritschi 4 sztuki reszta to Naxo 5 sztuk (to akurat wynik tego, że w "pewnych" kręgach Naxo jest wiązaniem służbowym). Zapamiętałem to "quasi-statystykę" ponieważ mówiłeś, że JSW jest najmniej popularne Smile

Kuba

P.S. Coś Ci mialem sprawdzić i dopiero teraz sobie przypomniałem natomiast nie pamiętam co. Mógłbyś przypomnieć?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 8:39, 07 Kwi 2008
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





Przypomniałem sobie: oryginalna sprężyna w wiązaniu jest srebrna natomaist dostarczana ze skistoperem czarna. Powinieneś mieć czarne.

Opis usterki masz tu:
[link widoczny dla zalogowanych]

szukaj:

Kod:
My bindings have developed annoying up/down play in the heel, the brakes don't retract like they used to, and they click while I'm touring. What can I do?


Podobną dyskusję masz tu:

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 10:02, 07 Kwi 2008
kolo
rozkręcam się
 
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





Witam , bardzo dziękuję za opinię , porady i linki . Szkoda że to o czym piszesz jest wiedzą tylko nielicznych , może należy z tym coś zrobić (jakiś spęd szkoleniowy dla przedstawiciela marki w R.P. serwismenów i detalu) Jak ja się na to popatrzyłem to wygląda, że błąd konstrukcji jest w praktycznym braku kołnierza na progach. Podczas zmiany pozycji piętki spreżyna skistopa jest w stanie to wypchnąć wyżej, kilka takich obrotów i problem się sam nakręca . Na weekend tak zrobiłem o 90 stopni i skistop na półkę . Zgłębiam dostępność części zamiennych. Serdecznie pozdrawiam. kolo.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 10:29, 07 Kwi 2008
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





kolo napisał:
Jak ja się na to popatrzyłem to wygląda, że błąd konstrukcji jest w praktycznym braku kołnierza na progach. Podczas zmiany pozycji piętki spreżyna skistopa jest w stanie to wypchnąć wyżej, kilka takich obrotów i problem się sam nakręca .


Chyba nie. O ile pamiętam to identyczne trzpienie są w Comfortach, Tri Stepach itp., a tam się z tym problemem nie spotkałem. Muszę sprawdzić. Według mnie to jest kwestia tej podkładki trzymającej skistop złozony do chodzenia i samego skistopu (jest trochę inny niż w w/w).

Cytat:

Na weekend tak zrobiłem o 90 stopni i skistop na półkę .


Sprawdź sprężyny, one nie są bez sensu dodawane do skistopów. Mają inną charakterystykę ugięcia - jak masz srebrne to sie tego co Ci sprzedał wiązania zapytaj o czarne. Jeszcze sprawdzę w domu czy nie pomeiszałem z kolorami.

Acha - tka z ciekawości na ile miałeś nastawione wypinanie na boki (ta duża śruba którą wykręcasz spręzynę). Zrobiłem taką małą "razwiedkę" i generalnie to się zdarzało przy bardzo słabym nastawieniu tka z 6 - 7.

Pozdrawiam,

Kuba

Zgłębiam dostępność części zamiennych. Serdecznie pozdrawiam. kolo.[/quote]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:02, 07 Kwi 2008
kolo
rozkręcam się
 
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





Witam ponownie to wystąpiło na 7 ale ja mam okres świetności za sobą i kilka zaleczonych kontuzji tak że nie mogę więcej dać (zawsze łażę sam więc margines zachowuję większy)Zakup był z ebay-a więc o sprężynach muszę zapomnieć na razie molestuję naszego przedstawiciela. Kolopozdrawia


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 12:15, 07 Kwi 2008
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





Ja miałem srebrne w org. a czarne ze skistoperem jak żonie wymieniałem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 10:48, 09 Kwi 2008
kolo
rozkręcam się
 
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





Witam wczoraj był tu tekst zakopiańczyka o pokombinowanych wkrętach w moim komplecie, dzisiaj tekst wcieło, Czy to cenzura czy fatamorgana? Wiązania bez skistopa działają, a przedstawiciel obiecał że elementy sprowadzi. Kwestia tylko ile to zajmie czasu. Nieomieszkam szanowne grono poinformować. kolopozdrowienia .


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 12:41, 09 Kwi 2008
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





Cenzury niema nie wiem dlaczego zniknął, przez kogo sprowadzasz części już przez salewę czy jeszcze konimpex?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 17:51, 09 Kwi 2008
kolo
rozkręcam się
 
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





Witam załatwiam to przez serwis, ale w salewie. To co Witek w serwisie pokazał mi do skistopa to plastik bordowy a sprężyny czarne ale to niestety jest w jego wiazaniu i co za tym idzie nie na sprzedaż . Na spokojnie pooglądaliśmy czop po którym to lata i tam jest trefność wg mnie. Na krzywce podczas zmiany pozycji piętki powierzchnia czołowa plastikowej szklanki sprężyny jest ograniczona od góry kołnierzem wystającym tylko + - 0.3 mm nad powierzchnię progu zdecydowanie za mało (wg mnie) trochę fabrycznego luzu na dolnym łożysku + podnoszenie przez skistop i rączką własciciela zmieniającego pozycję piętki, rzeźbi sie przepięknie. Zastanawia fakt dlaczego producent dał takie wysokie progi czyżby celowo zaprogramowana usterka?czy błąd który w nowszej edycji zmodyfikowano to wiązanie jest 3-4 latnie ale fabrycznie nowe montowałem . Ciekawi mnie jak to w nowszych wiązaniach wygląda.Czarne sprężyny mają 34.7 mm gruba 33,8 mm cienka srebrne 36.3 mm gruba 36.3mm cienka .Będę wdzięczny za info . kolopozdrowienia .


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 10:08, 11 Kwi 2008
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





U mnie (tzn żony) te progi są takie same też mi wyglądało to dziwnie ale ma tył na 9 i jest ok, nie wiem jak by było z niższymi nastawami.
Sam jestem ciekaw jak jest w tych nowych zintegrowanych ze skistopem. Może Kuba coś rozkręci


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
JSW vs reszta świata ;-) Wydzielony part.II
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 3  
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin