Polski Klub SkiTurowy

daniel · domownik

zamiast dyskusji
[link widoczny dla zalogowanych]
kto następny ??

W.G. · domownik

Nas, ja Twoje stanowisko poznałem. Lesny dosyć precyzyjnie wskazywał zawyżanie cen i kosztów w stacjonarnych i jego zdanie na tak postawione moje pytanie, mnie ciekawi.
Że taniej to oczywiste. I jest oczywiste że bez względu na odpowiedź wykonam co trzeba w odpowiedniej cenie

Najważniejsze pytam o ceny normalne nie "akcjowe"

przemo_k · domownik

W.G. · domownik

W kilku dziedzinach był podobny scenariusz, ludziska się łapali na długie gwarancje albo z takim skutkiem jak piszesz, albo wszystko było winą użytkownika.

lesny_83 · domownik

co do cen w sklepach @ i stacjonarnych to ich nie rozrozniam sa drogie sklepu internetowe i sa drogie sklepy stacjonarne
wg mnie aby wlasnie sklepy nie robily tylko za przymierzalnie sa obnizki cen i rozne promocje jest to jedyny sposob na przewietrzenie magazynow i posiadania gotowki na nastepny towar
co do pokrycia kosztow za doradztwo to spoko moge doplacic ale powiedzmy sobie szczerze w wiekszosci sklepow to jest tylko popychanie pierdow zeby cos spylic a nie doradztwo wystarczy isc do wiekszego sklepu i posluchac jak oni buty ludzia wciskaja (sorry ja za to nie doplace)
jesli dany sklep jest naprawde dobry i mozna sie tam czegos ciekawego dowiedziec to nie sadze zeby mial problemy (jakos polarsport calkiem niezle sobie radzi od lat mimo ze jest stosunkowo drogi)
a to ze w sklepach internetowych nic sie nie dowiemy to jakis mit
jakos od chlopakow z twotip zawsze mozna sie wszystkiego dowiedziec i dostac dobra porade (jakos maja czas zeby klepac te maile) wiec jak ktos chce i ma ludzi ktorzy sie znaja to sie da i to bardzo dobrze
ale podsumowując nie wazne czy to internet czy normalny sklep sa takie gdzie sprzedaja stary towar po jakis kosmicznych cenach a sa takie ktore obnizajac cena na taka gdzie w koncu znajda sie chetnie ludzie zapewniaja sobie obrot
wiec tak wyglada moj zarzut o kosmiczne marze
po prostu w handlu tak jest jak nie moge sprzedac to obnizam cene
a co do jakosci sklepow intnetowych sa chu..we i sa super tak samo jak stacjonarne
ktos wspomnial o upadku cerro torre ale jak sobie przypomne jak mnie zwalkowali na kurtke to jakos juz tam wiecej nie poszedlem

Sefer · domownik

Dla mnie osobiście całe to gdybanie nie ma sensu - jak coś się nie sprawdza niechaj sobie upada. Sprzęt jakoś się załatwi - ważne tylko, żeby się dało gdzieś foczyć, wspinać, jeździć, a to czy sklep XYZ czy firmy QWE i FGT chylą się ku upadkowi to naprawdę nie moje zmartwienie. Takie jest moje zdanie w tym temacie.

Pyra · nowy na forum

Powiem tak. Kolega ma duzo racji co do marzy, i tego, ze Polski pracodawca ma wiekszy koszt utrzymania zarówno pracownika, salonu, jaki i oplat za towar. Jestem doradca klienta w jednym ze znanych marek out dorowych i czesto zdarza sie, ze klienci, którzy dokonuj zakupu towaru przez internet, przychodza po odbiór do danego salonu. W tym momencie, jesli mamy ruch na sklepie, i powinnismy zajac sie klientem TU I TERAZ, ktory wszedł z ulicy, poswiecam czas w wydwaniu paczki, weryfikujace min to, czy produkt sie zgadza, a jesli nie to musze wypelnic procedury zwrotu.Zdarza sie tez tak, ze klient otrzymal tez paczke do domu, ale oddaje ja w sklepie stacjonarnym, gdzie musimy sprawdzic, czy towar ma wszystkie metki, czy nie jest uzywany itp. Tu kolo sie zamyka. Poza tym my jako naród Polski mamy cis takiego, jak syndrom szybkiego wzbogacenia sie,a wiadomo, nie od dzis, ze wpierw trzeba wlozyc w interes, zeby zyskac, ale to nie jest jakas regula. Nie zmienia to faktu, ze ludzie sie wycwanili i chca miec jeszcze wyprzedaz od wyprzedazy w senie, ze mamy rabat np40% na kurtke i od tego chca jeszcze rabat. Rynek w Poznaniu w ogole jest duzy, a zbyt maly. Co do cen to kolega ma rację. Kupujac np.kurtke JW w cenie 1719zl, co zdarza sie bardzo rzadko w Polsce, to ta sama kurtka w Niemczach czy Włoszech kosztuje ok 400€, ale tam zarabia sie w € a tu w złotówkach, dlatego ja nie moge jej kupic za, 400zl. Gdybysmy zarabiali ponad 4tys zlotych, taka jak jest srednia w Polsce byloby zupelnie inaczej. W Polsce dlugo bedzie tak, ze mlody bedzie dwa razy sie zastanawiał, czy ma kupić sobie kurtke czy zjesc obiad, niestety przykre, ale prawdziwe. Polska mentalność nie pozwala nam na swobodne zakupy, bo wiekszosc z nas robi je na kredyt!!!