Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy -> Zmiana nart
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Zmiana nart
PostWysłany: Pią 13:21, 11 Kwi 2008
bocian
domownik
 
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Skąd: Piasek k. Pszczyny





Witam.
Wiem temat stary jak świat.
Obecnie mam SkiTrab Tour Easy - pierwsze nartki skiturowe wzięte przeze mnie gółwnie ze względu na cene - i sa fajne, lekkie i perfekcyjnie nadają sie do chodzenia, jednak podczas zjazdów - szczególnie w głębszym śniegu bywa ciężko idą pod śnieg jak jasna cholera i przy moich niewygórowanych umiejętnościach często kończy sie to glebą. Zastanawiam się nad ich zmianą bo spróbowałem jazdy na Banditach B2 i to inny świat. Z tym, że wolałbym jednak coś lżejszego żeby nie musieć aż tak dużo targać Bandity to jednak 1495g / 160cm co przy mojej narcie w okolicach 175-180cm daje juz sporo, moje nastawienie to raczej 60 % chodzenie 40 % zjazd, no i żadnych ekstrem nic poza 2 w skali Życzkowskiego - teraz nadszedł czas promocji:


Co sądzicie zatem o tej nartce:
[link widoczny dla zalogowanych]

I tych w cenie 499zł :
[link widoczny dla zalogowanych]


Dzieki za sugestie.
Bociek.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 13:37, 11 Kwi 2008
Konik
domownik
 
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 862
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: Kraków





bocian, lekkie, tanie i dobrze jeżdżące:
Sweet Daddy model 2005
[link widoczny dla zalogowanych]
Sprzedaż wiązania i masz nowe narty za 300 zł.
Opinie masz tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 13:50, 11 Kwi 2008
Dannsa
domownik
 
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Kraków





W przypadku Sweet Daddy polecałbym skorzystanie z
[link widoczny dla zalogowanych]
Można wynegocjować zakup bez wiązań - w moim przypadku wyniosło to 250 zł za nieużywane, zafoliowane narty w modelu sprzed dwóch sezonów Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 16:57, 11 Kwi 2008
lesny_83
domownik
 
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 911
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Skąd: krakow





witam rowniez polecam tatusie i w moim przypadku ze sportzakupy po sprzedazy wiazan mialem nartki za 100 zl:]
pozdr


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 18:12, 11 Kwi 2008
rygy
domownik
 
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Kraków





mam B2 i są super Smile waga nie przeraża. szczególnie jeśli zamontujesz sobie do nich dynafita to będzie super komplet. a narta rewelacyjna - radzi sobie w każdych warunkach! jeszcze mnie nie zawiodła... puch Smile szreń Smile twardy śnieg Smile biegać w tym trudno ale coś za coś!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 21:33, 11 Kwi 2008
darek st
domownik
 
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 830
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Gdynia





a na jakim poziomie jezdzisz???
[link widoczny dla zalogowanych]

na tej b2 dobrze ci sie jezdzilo? wystarczajaco skretna itd.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 7:13, 12 Kwi 2008
bocian
domownik
 
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Skąd: Piasek k. Pszczyny





darek st napisał:
a na jakim poziomie jezdzisz???
[link widoczny dla zalogowanych]

na tej b2 dobrze ci sie jezdzilo? wystarczajaco skretna itd.


Poziom myśle że 7.
Jeśli chodzi o B2 to próbowałem jej tylko raz poza trasą w Tatrach - i generalnie o ile na moich nartach po prostu szedłem pod śnieg i musiałem ostro walczyć w takim zbitym, nawianym śniegu - co czasami przekraczało moje umiejętności i troche odbierało przyjemność z jazdy - to jak wziąłem wtedy B2, to był jak juz pisałem inny świat - ta narta płynie ... jeśli chodzi o skrętność nie potrzeba mi nic więcej.

Zdravim.
Bociek.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bocian dnia Sob 7:16, 12 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 10:37, 12 Kwi 2008
Maciej
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.)





jak myslisz o zmianie, to moze powymieniaj sie na 1 dzien z ludzmi z ktorymi tourujesz, bedziesz dokladnie wiedzial co i jak Smile
nie czuje sie ekspertem, ale na bazie moich skromnych doswiadczen, jako allrounda polecic moge poszukanie na necie Haganow Tour Carve Alpin, mozna dostac to dosc tanio, a z narty jestem zadowolony Smile

nie zaszkodzi Ci pewnie tez pewnie rzucic okiem na testy z roznych rocznikow:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

pozdr. i udanego wyboru


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 10:44, 12 Kwi 2008
rygy
domownik
 
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Kraków





Haganow Tour Carve Alpin - nie no nie polecajmy narty o której w tym sezonie słyszałem pięciokrotnie, że się złamała. najtańsza narta hagana z chamską pianką jako rdzeń. podstawowa deska nie przedstawiająca żadnych ciekawych propozycji dla kogoś kto chce jeździć z przyjemnością w różnych warunkach. taka narta jet ok - ale w Gorce.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 10:51, 12 Kwi 2008
Maciej
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.)





jakiez ja mam szczescie - innym sie narty lamia, a mi pomimo mojego cetnara na wadze zlamac sie nie chca, wiazania dla mnie sa niezawode akurat te, na ktore wszyscy narzekaja- kurde, chybam w czepku urodzony!
pozdr.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 15:39, 12 Kwi 2008
Konik
domownik
 
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 862
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: Kraków





Odnośnie H. Alpinów... Tez myślałem, ze to kiepska narta. Okazało się zupełnie inaczej. To była moja pierwsza w miarę zjazdowa narta do tele i wspominam ja bardzo czule z nauki. Skrętna i przyjazna dla poczatkującego, a i srednio zaawansowany na niej pojeździ. Przy większych prędkościach dopiero traci stabilność. O trwałości i niezawodności się nie wypowiem, bom nie doświadczył nic złego.
Jeśli zaś chodzi o przypadek Boćka, to nie polecę Mu Alpinów, bo to będzie zamiana siekierki na kijek, czyli stanie w miejscu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 15:47, 12 Kwi 2008
Konik
domownik
 
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 862
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: Kraków





Bocian,
Sweet Daddy, B2 i Legendy 8000 to ta sama półka (niemal identyczne wymiary). Tatuśki są piankowe, ale (wyraźnie) najlżejsze. Mają też dość dużą komorę, przez co bardzo fajnie trzymają na twardym. Legendy przy podobnej sztywności mają bardzo małą komorę, i nieco gorze jeżdżą na twardym (mam je), na miękkim przyjemnie. B2 nie jeździłem - ale cenię je najwyżej. Legendy i B2 są klasycznymi sandwichami (drewno plus płyta metalowa na górze), co je nobilituje trwałościowo i dobrze trzymają wiązania. BTW Dynastar i Rossi chyba sie jakoś połączyły, więc narty tego sezonu są niemal identyczne.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 18:48, 12 Kwi 2008
mr
domownik
 
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Szklarnia





Konik napisał:
Bocian,
Sweet Daddy, B2 i Legendy 8000 to ta sama półka (niemal identyczne wymiary). ...
[ciach]

pozwolę sobie tutaj zaoponować!!
IMVVHO (very very podkreślam;-) B2 to mniej wiecej ta sama klasa co Legendy 4800, obie są bardzo fajne dla początkujących i średniozaawansowanych, równie dobre na trase jak i poza, a Legendy 8000 są od nich naprawdę sporo sztywniejsze i bardziej wymagające, to chyba w ogóle jedne z najlepszych all-mountainów, świetne także do szybkiej jazdy i generalnie dla lepszego jeźdźca....

mr


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 19:28, 12 Kwi 2008
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





Konik napisał:
Legendy przy podobnej sztywności mają bardzo małą komorę, i nieco gorze jeżdżą na twardym (mam je), na miękkim przyjemnie. B2 nie jeździłem - ale cenię je najwyżej.


A możesz takiemu nieukowi jak ja wyjaśnić co ma komora do trzymania na twardym? Całe swoje narciarskie życie myślałem, że to kwestia możliwości przełożenia siły na krawędź, czyli możliwości postawienia narty na "boku" ergo tzw. sztywności "poprzecznej". A komora to raczej sztywność "wzdłużna" - która od czasów "rewolucji carwingowej" nie wiele ma wspólnego z w/w. Ale może się mylę.

Cytat:
BTW Dynastar i Rossi chyba sie jakoś połączyły, więc narty tego sezonu są niemal identyczne.

A i owszem. Gdzieś na przełomie lat 80-tych i 90-tych, jak nie wcześniej. W każdym razie był to okres burzliwych połączeń i jak pojawiły się pierwsze buty Rossignola to były robione przez Langa na wtryskarkach Cabera (pamięta ktoś jeszcze takie buty?).

mr napisał:
a Legendy 8000 są od nich naprawdę sporo sztywniejsze i bardziej wymagające, to chyba w ogóle jedne z najlepszych all-mountainów, świetne także do szybkiej jazdy i generalnie dla lepszego jeźdźca....


A to chyba prawda. Ja o Legendach (lub: BD, G3, K2) marzę od dłuzszego czasu Smile BTW. Marcin, dotarły do Ciebie papióry? Jakiś tydzień przed wyjazdem do Laponii Ci wysłałem.

Kuba


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 23:07, 12 Kwi 2008
darek st
domownik
 
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 830
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Gdynia





bocian; zakladam ze jezdzisz juz bardziej technika carvingowa wiec nie kupuj przypadkiem tych silvret z linki co zapodales Smile, nie kupuj tez alpinow

Potwierdzam opinie w temacie szerszych Legendow to sa narty trudniesze niz b2, b3 rossiego

Najlepiej jak bys przetestowal.

No i powiedz w ktorym kierunku idziesz czy akceptujesz wage np b2 i szukasz tego typu nart . Czy szukasz narty podobnej do b2 ale lzejszej (czyli narty tour-fr). Lzejsze narty beda ci troszke b. telepaly na twardym, gorze trzymaly krawedz ale do tego o czym piszesz moga byc OK. Tu masz odpowiedniki nart typu b2, b3. Przy poziomie 7 bym proponowal raczej szersza a krotsza. Te blizardy b. fajne o podobnej charakerystyce jak b2,b3.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Heaty chyba ciut twardzsze od freecrosow. Na heatach i freecrosach mialem okazje jezdzic na naszych firmowych testach Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 23:35, 12 Kwi 2008
rygy
domownik
 
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Kraków





free cros rzeczywiście ponoć jest niezłą nartą uniwersalną. drewniany rdzeń, dobre taliowanie. Aczkolwiek chyba bym nie kupił po sklepowej cenie takiej narty Razz jak widzę co po jednym (nieskończonym sezonie) dzieje się z moimi banditami to szkoda trochę nowych nart - moim zdaniem lepiej co dwa sezony mieć inną używkę. a np. takiego b2 używanego w dobrym stanie kupujemy za 300 zł i starcza na dwa sezony ( mój przeżył już w tym kilkanaście wyjazdów i drugie tyle wytrzyma spokojnie bo potem będzie miał za dużo kofixu na ślizgu Razz )


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 8:12, 13 Kwi 2008
bocian
domownik
 
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Skąd: Piasek k. Pszczyny





Kurde ale sie temat rozwinął Smile.
Dzieki wszystkim za porady - musze sprawe przemyśleć dobrze.
Niestety dochodzi do tego kwestia kasy - bo najlepiej byłoby mi zmienić narty i zostawić wszystko to co mam - czyli skistopy na odpowiednią szerokość, i foki które teraz zakładam na narty 175cm. No albo wszystko sprzedać... Smile
Swoją drogą czy "Tatuśki" 172 cm na chłopa o wzroście 190 (waga 75kg) bedą ok. ? czy raczej 181 ?


rygy napisał:
Freecross...Aczkolwiek chyba bym nie kupił po sklepowej cenie takiej narty


No dla mnie te ceny tez są odrażające Smile - po którymś tam wypadzie tej zimy w Beskidy - w których jak wiadomo śnigu było tyle co było i przejechaniu przez piękną kamienistą ściankę Very Happy...to jak kuknąłem na ślizgi to błogosławiłem chwilę, w której kupiłem Traby za śmieszną kase Smile.


darek st napisał:

No i powiedz w ktorym kierunku idziesz czy akceptujesz wage np b2 i szukasz tego typu nart . Czy szukasz narty podobnej do b2 ale lzejszej (czyli narty tour-fr).


Napisałem to juz w pierwszym poście - że B2 są super jednak waga troche mnie przeraża. Chciałbym coś podobnego - jednak lżejszego - takiego na czym jeździłoby się zauważalnie lepiej niz na moich prostych SkiTrabach, o któych napisałem że świetne są w Beskidy. Zdaje sobie sprawe z ograniczeń 1 narty do wszystkiego - nigdy nie bedzie idealna.



Zdravim.
Bociek.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bocian dnia Nie 8:18, 13 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 21:09, 13 Kwi 2008
darek st
domownik
 
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 830
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Gdynia





bocian ; pamietam co napisales o b2, ale myslalem ze cos moze sie zmienilo w twoich preferecjach po dyskusji.

te Atomicki przy twojej wadze i poziomie jazdy 7 to bardziej 171cm. Ale tej narty kompletnie nie znam tzn nie jezdzilem.

Narty bez przetestowania ja bym nie kupil Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 13:26, 14 Kwi 2008
bocian
domownik
 
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Skąd: Piasek k. Pszczyny





darek st napisał:

te Atomicki przy twojej wadze i poziomie jazdy 7 to bardziej 171cm. Ale tej narty kompletnie nie znam tzn nie jezdzilem.


Wybór padł na Tatuśki.
Jeszcze takie pytanie - te które miałem były długie na 175cm - Tauśki bedą 172 - zatem chciałbym foki dostosowac do Tausiów.
Jak taka wąska foka 70mm nietaliowana - będzie się spisywać na takich "łopatach" ? Czy będą jednak potrzebne nowe foki ?

Zdravim.
Bociek.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:02, 14 Kwi 2008
pst
domownik
 
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Skąd: Kraków





bocian napisał:
Jeszcze takie pytanie - te które miałem były długie na 175cm - Tauśki bedą 172 - zatem chciałbym foki dostosowac do Tausiów.
Jak taka wąska foka 70mm nietaliowana - będzie się spisywać na takich "łopatach" ? Czy będą jednak potrzebne nowe foki ?

A priori wiadomo, że nietaliowana słabiej trzyma, ale może dla Ciebie nie będzie to różnica na tyle dramatyczna, żeby kupować nowe. Ergo, proponuję spróbować - zawinąć fokę o te parę cm więcej (ile dokładnie, to się okaże - "oficjalne" długości nart potrafią się mocno różnić pomiędzy producentami) i użyć w terenie - jeśli będzie za wąska, to jeden dzien się przemęczysz, ale będziesz to wiedział na pewno, a nie teoretycznie. To samo z długością - jeśli będzie się mocno zapychać śniegiem, to skrócisz (obetniesz) "zakładkę", a jak nie, to można zostawić "na zaś".

P.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:04, 14 Kwi 2008
marcin-wawa
domownik
 
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warszawa





Witam Boćku!

Ja moje wąskie foki przenioslem z Haganów TX 178 (96-69-84) na B2 (115-78-94 bodajże) i sprawują się OK. Trochę zabawy jest przy ostrzejszym podejściu na ubitym/wyślizganym, ale tutaj może być też kwestia, że 1) technika nie ta Embarassed i to, że 2) takie podejścia z reguły są trudniejsze. Oczywiście szersza foka (krawędź -1 do 2 mm) ułatwiłaby zabawę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 19:48, 14 Kwi 2008
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





Ja byłem fanem wąskich foczek ale w łopatach(legend 8000) kiepsko to czasami działa mam 60mm i 70mm i po miękkim dają radę choć na ostrym podejściu też odjadą bo się narta opiera na całej szer i mniejszy ciężar przypada na fokę a na twardym w zakosach to nartami rzucałem ze złości i chciał, nie chciał w taliowane trzeba będzie zainwestować Nie mniej jednak na początek dobre i to ja już prawie cały sezon tak przeganiałem


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 20:55, 15 Kwi 2008
bocian
domownik
 
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Skąd: Piasek k. Pszczyny





Jutro jade po Tatuśki i wciąż mnie gnębi sprawa czy 172 czy 181cm...?
Wszystko o mnie w postach powyżej - skłaniam sie ku 172 ale mam dylemat mały Smile nigdy nie miałem tak krótkich nart - kiedyś proste Elany zjazdówki 191 cm, później Atomiki carvingove - megacarv czy jakos tak juz nie pamietam 186 - teraz 175cm te Traby do turowania...hehe naturalna kolej rzeczy to 172 Wink - tak wynika z historii Smile - ale czy to dobry wybór ?
Do 172 przekonuje mnie tez montaż tej samej foki którą miałem w Trabach - choćby tymczasowa zanim bede miał taliowaną.
Moze jeszcze coś poradzicie?

Zdravim.
Bociek.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bocian dnia Wto 20:56, 15 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
@Bocian
PostWysłany: Śro 8:03, 16 Kwi 2008
marcin-wawa
domownik
 
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warszawa





Ok, przy Tobie jestem mały człek (180), ale ważymy m/w tyle samo. Jak wspomniałem jeździłem/łaziłem na slabo taliowanych Haganach TX 178, teraz mam B2 170. I się chwali, bardzo. Niby różnica długości nart w stosunku do wzrostu większa między nami (10 vs. 18 cm), ale skoro nacisk za sprawą masy ciała podobny to ja tam nie widzę problemu. Przy m/w 80mm pod stopą nie powinieneś mieć większych problemów z zapadaniem się pod śnieg, a za to na zjeździe - niebo a ziemia (oczywiście mówię o 8cm różnicy między moimi nartami. 181 a 172 to jeszcze więcej). No, chyba, że planujesz ostro przytyć Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 15:55, 02 Maj 2008
kubaad
domownik
 
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Zakopane





Panaceum na wszystko: Dynastar Pierra Menta. Jedyna wada to cena, która pewnie oscyluje koło 1500 zł. Ze starszych modeli osobiście polecam Hagan TX-T takie czerwone z jakąć górą wymalowaną na piętce. Super się zjeżdża pomimo że to sa klasyczne ołówki, mało taliowane, ale da się dobrze pozjeżdżać przy masie 1150 gram na nartę długości 170 cm, co jest dobrym połączeniem masy i właściwości. Egzemplarz tych nart udało mi się kupić w pewnym serwisie pod nosalem za 320 zł, co mnie zszokowało, tymbardziej że właśni rozwaliłem taką samą nartę na jakichś kamerdolcach na żółtej turni. Polecam!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zmiana nart
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin