Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy -> który zestaw lawinowy lepszy Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Śro 16:15, 10 Lut 2010
peregrin
domownik
 
Dołączył: 26 Lis 2008
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Katowice





ptica napisał:
Kuba, tel mi pliz - moze Ty slyszales o jakims przypadku w polskich Tatrach, zeby komus (oprocz toprowcow) pips uratowal tylek? Czy byla jakakolwiek akcja ratownicza albo tez, w ogole, przypadek zasypania calkowitego - kiedy pips sie przydal?

Nie pytam po to, zeby ktos sobie pomyslal, ze pipsy sie nie przydaja - bo sa jak pasy bezpieczenstwa w aucie albo kask rowerowy - dla tego jednego razu warto je ubierac cale zycie - ale po prostu jestem ciekawy. Jesli sie do tej pory cos takiego nie zdarzylo, to i tak to jedynie kwestia czasu - liczba ludzi chodzacych po gorach z pipsami (czyli w 90% brac skiturowa) zwieksza sie znacznie co roku - prawdopodobienstwo rosnie wiec adekwatnie.


Cześć,

w polskich Tatrach poza Szpiglasową w 2001r nie było takiego przypadku

pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 11:44, 11 Lut 2010
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





Hej,

Jeszcze mi się przypomniało, że gdzieś widziałem podobną dyskusję tyle, że jako doniesienie "naukowe". Jak kogoś to interesuje to taki sympatyczny artykulik:

[link widoczny dla zalogowanych]

Warto poczytać, a ciekawy jest górny schemat na stronie 10 (pdf'a, a nie numeracji).

Kuba


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 12:10, 11 Lut 2010
kubaad
domownik
 
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Zakopane





Nie chce mi się czytać wątku bo nie mam czasu, ale jedna refleksja: nie odkopano nikogo całkowicie zasypanego dzięki ABC ponieważ nikt z ABC nie został jeszcze zasypany całkowicie. Więc ludziska, noście ABC a będziecie mieć szansę przynajmniej na odkopanie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 12:57, 11 Lut 2010
kubaad
domownik
 
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Zakopane





KubaR napisał:
To ja się tak delikatnie dorzucę, a raczej przyczepię:

Takie pytanie "teścik" - jesteśmy sami, mamy Pulsa, zlokalizowaliśmy dwóch zasypanych: jeden z normalnym detektorem na głębokości ~2m, drugi z pulsem na głębokości ~1 m ale puls nam pokazuje brak "życia" (czyli de facto mikroruchów). Którego wykopujemy pierwszego i dlaczego?

Pozdrawiam,

Kuba

Oczywiście tego co płycej, bo szybciej znajdzie się na powierzchni, a szanse na życie obaj mają podobne. Jeżeli byliby zasypani na tej samej teoretycznie głębokości to kopałbym tego z serduszkiem. Jeżeli zasypana byłaby żona z pulsem, to kopałbym najpierw same serduszka niezależnie od sytuacji i ilości i głębokości. I myślę że każdy zrobiłby tak samo.
A tak w ogóle to serduszko na pulsie jest tylko zgrubną oceną czy pacjent się rusza czy oddycha itd. Mamy z żoną dwa pulsy i czasem nawet na żywej babie w domu nie pokazuje serduszka. Natomiast moim zdaniem jak już pali się serduszko to na pewno jest ruch.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kubaad dnia Czw 13:20, 11 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 13:22, 11 Lut 2010
kubaad
domownik
 
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Zakopane





Jeszcze jedno, ptica, do ciebie;) Gdybyś nie zasnął na wykładzie lawinowym A. Maraska na Kalatówkach to byś nie musiał pytaćSmile Tak jak napisałem powyżej, pips nie został odkopany jak do tej pory na żywym cywilu zasypanym całkowicie. A tak na marginesie, to nie chcę zapeszać ale za oknem... widze coś białego lecącego z nieba;))))))


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kubaad dnia Czw 13:23, 11 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 13:36, 11 Lut 2010
kubaad
domownik
 
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Zakopane





Jeszcze chciałem odnieść się do wypowiedzi jednego z forumowiczów gdzieś wcześniej w tym wątku podważającego metodę selekcji.
Więc selekcja zwana popularnie triage'm dokonywana podczas zdarzeń określanych jako katastrofa, czyli gdy środki ratujące są niewspółmiernie małe w stosunku do ilości poszkodowanych (np wypadek samochodowy z udziałem 3 osób poszkodowanych i jeden przypadkowo znajdujący się w pobliżu ratownik medyczny lub lekarz) jest standardową metodą działania przeszczepioną do medycyny katastrof prosto z pola bitwy, i jest w pełni zgodna z etyką itd itp. Chodzi o to żeby dostępnymi środkami uratować, czytaj ocalić życie, jak największej liczbie poszkodowanych osób.
Czyli chodzi o to że w takim wypadku samochodowym nikt nie zabiera się za przyszywanie urwanej głowy osobie która i tak już umrze albo właśnie umarła tylko jeszcze o tym nie wiemy, ale zacznie od udrożnienia dróg oddechowych u osoby całkiem jeszcze nie zepsutej, ale w sytuacji gdy nie udrożnimy jej dróg oddechowych to w przeciągu kilku minut zamieni się w jarzynę, a chwilę potem w preparat anatomiczny dla studentów I roku medycyny.
Zaczyna się zawsze od osób które są w stanie bezpośredniego zagrożenia życia, a usunięcie przyczyny tego zagrożenia jest możliwe stosunkowo łatwo. O rany, ale się rozpędziłem, taki lekki off topic się zrobiłWink Ale wracając do tematu, podobną selekcję trzeba zrobić na lawinisku. Tylko tu zacząłbym od osób zasypanych najpłycej, stopniowo odszukując tych głębiej zasypanych. W ten sposób uratujemy przynajmniej część z poszkodowanych. A jak się zabierzemy najpierw do tych najgłębiej to może się okazać że nikogo się nie uda uratować.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 14:20, 11 Lut 2010
ptica
domownik
 
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Kraków





kubaad napisał:
Nie chce mi się czytać wątku bo nie mam czasu, ale jedna refleksja: nie odkopano nikogo całkowicie zasypanego dzięki ABC ponieważ nikt z ABC nie został jeszcze zasypany całkowicie. Więc ludziska, noście ABC a będziecie mieć szansę przynajmniej na odkopanie.

Kuba, lepiej jednak czytaj watek zanim rzucisz haslem, nie mowiac o kamieniu;) Kwestia zasypania kogos z pipsem byla poruszona wylacznie dla unaocznienia tego jak mala jest szansa na wykorzystanie funkcji Pulse - czyli mnogiego zasypania, w ktorym wszyscy beda mieli ten model Barryvoxa - w obliczu tego, ze nawet jednego przypadku pojedynczego zasypania dotad nie bylo.

A statystyki toprowskie to ja znam i je mam, dlatego na nich sobie drzemnac moge;) pytalem raczej czy ktos nie slyszal o nieujetych w nich przypadkach zasypania i kolezenskiej pomocy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ptica dnia Czw 14:26, 11 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 14:26, 11 Lut 2010
peregrin
domownik
 
Dołączył: 26 Lis 2008
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Katowice





Jako, że dotyczy to trochę poruszanych tu tematów:

takiego newsa znalazłem:

[link widoczny dla zalogowanych]

ciekawe czy z detektorem czy bez

wie ktoś może?

pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 14:58, 11 Lut 2010
kubaad
domownik
 
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Zakopane





W końcu i tak go przeczytałem;)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 7:54, 16 Lut 2010
Konik
domownik
 
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 862
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: Kraków





Warto mieć też na uwadze klasyczne metody Very Happy
http://www.youtube.com/watch?v=K8l_ZpADfsQ&feature=related


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Konik dnia Wto 7:55, 16 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 8:39, 16 Lut 2010
kubaad
domownik
 
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Zakopane





Wracam do tego, który detektor najlepszy: TOPR poleca pulse barryvox'a jednoznacznie. W weekend miałem okazję na szkoleniu lawinowym pobawić się różnymi lvs'ami. Arvy mają kijowe włączanie i jeszcze kijowsze markowanie znalezionego. Wszystkie te czynności dokonuje się szybkim wysuwaniem magnetycznego włącznika, który lubi takie czynności jak włączanie robić przypadkowo np w plecaku. Druga wada arvy to marna widoczność diod kierunkowych, bardzo marna. Ortovox S1- na pierwszy rzut oka super, ale: składa się, więc można coś upier...lić przypadkowo. Druga wada: za dużo bajerów w środku, np w trakcie poszukiwania nagle na ekranie pojawiają się dane klinometru zamiast dane poszukiwania. Dobrze że gra się nie włącza jakaśWink Generalnie najlepsze z tego co się bawiłem to pulsy. Proste, i cwane, i szybko lokalizują, nie mają gier ani klapki, nie da się przypadkowo włączyć ani wyłączyć, same przełączają się na nadawanie po żądanym czasie, i są bardzo czytelne. Wybór zależy od was. Aha, jeszcze jedno, ABC zwiększa przeżycie o ok 10 procent, czyli ze śmiertelności 70 proc spada do 60 proc. A plecak ABS zmniejsza śmiertelność do ok 2 proc. Więc hm... może plecak?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kubaad dnia Wto 8:41, 16 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 8:53, 16 Lut 2010
kampress
domownik
 
Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Skąd: Rabka-Zdrój





kubaad napisał:
Arvy mają kijowe włączanie i jeszcze kijowsze markowanie znalezionego. Wszystkie te czynności dokonuje się szybkim wysuwaniem magnetycznego włącznika, który lubi takie czynności jak włączanie robić przypadkowo np w plecaku.


przesadzasz Kuba - mam arvę i dobrze trzeba szarpnąć włącznik aby zadziałał.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 8:54, 16 Lut 2010
MackoS
administrator
 
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: BB





A bawiliście się DSP?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 10:32, 16 Lut 2010
masaaj
domownik
 
Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: okolice Wrocka





Well, po szkoleniu również jestem zdania, że pulse jest najlepszy, choć toprowcy nie wiedzieć czemu, nie mają piepsa dsp, który w wielu rankingach nieznacznie wyprzedza pulsa pod względem ergonomii (piszę o wersji bez zbędnych bajerów w postaci wysokościomierza, czy kompasu). Nie zgodzę się tylko, że są "proste" - choć wg producenta najnowszy soft daje od razu możliwość włączenia trybu wyszukiwania "prostego" oraz "zaawansowanego". Nie podobała mi się na przykład funkcja "pozornego" wyszukiwania analogowego, która włącza się zamiast prawdziwego analogu - ale to wszystko jest raczej kwestią odpowiedniego ustawienia tego pipsa pod siebie.

Jako użytkownik Arvy nie mogę powstrzymać się przed pytaniem, jakiż to włącznik ma szansę uruchomić się w plecaku? Shocked
Bo w plecaku to pieps powinien być wyłączony - a wtedy nic nie szans się włączyć - nijak klamra sama nie wsunie się w gniazdo elektromagnesu.
Podejrzewam, że chodzi Ci o przypadkowe przełączenie się z trybu wyszukiwania na nadawanie - czyli w sytuacji, gdy pipsa masz na sobie. W takiej sytuacji moim zdaniem prawdopodobieństwo jest zbliżone we wszystkich modelach, gdzie trzeba coś "wbić", aby przestawić tryb na nadawanie (w pulsie też da się tak zrobić, jak w ferworze sondowania albo kopania pozwala się pipsowi majtać wolno na lince Smile ) . Dużo bardziej wkurzające są automatycznie przełączające po 4 min. tryb starsze barryvoxy, bo jak ktoś w zamieszaniu o tym zapomni, to nagle wszyscy zaczynają namierzać pipsa jednego z ratowników (nam się tak na szkoleniu zdarzyło Wink ).
Nie zgodzę się też, że diody Arvy są nieczytelne - bawiłem się arvą toprowców (3 achses) i własną (evo 3) - nie odstają od innych pipsów - groty kierunkowe są ok. Ale to może kwestia indywidualna użytkownika.

Natomiast markowanie rzeczywiście wymaga wprawy i podczas pierwszych ćwiczeń sprawiało mi trudności. Później nauczyłem się, że po zamarkowaniu należy dać parę sekund pipsowi i wtedy bezbłędnie zaczynał namierzać następny sygnał. Przyznaję - jako wówczas już posiadacz arvy miałem ciśnienie, aby to opanować.

Na koniec powtórzę - mi też wydaje się, że z prezentowanych przez toprowców na kursie pipsów pulse robi najlepsze wrażenie. Należy tu tylko zwrócić uwagę na dwa aspekty. Porównujemy pipsy różnej klasy - toprowcy nie mają do porównania tej samy klasy piepsa dsp czy nowej arvy link - z obecnie chyba najszybszym procesorem...
Drugi aspekt to cena - pulse kosztuje średnio jakieś 1600 PLN, a używane na kursie arvy to wydatek 900 (evo 3) do 1000 PLN (3 achses). IMHO gorsza w obu jest ergonomia użytkowania, ale parametry wyszukiwania w moim odczuciu są podobne, a nawet arva jest nieco szybsza...

A z tym plecakiem to już mi się najbardziej podoba. Bo to może i prawdaale chyba pod pewnymi warunkami:
1. sam podciąłes lawinę, a nie ona do ciebie przyjechała.
2. to nie byla twarda deska ani tym bardziej lawina gruntowa
3. miales to szczescie, że tor lawiny a co za tym idzie twój zjazd był krótki (z badań prezentowanych przez topr najczęściej z absem zjeżdża się głową w dół, na brzuchu) i nie zdążyło ci w trakcie jazdy zabetonować "otworu gębowego" i udusić (chyba, że masz avalung).
Po spełnieniu tych warunków to może i śmiertelność rzeczywiście spada aż do 2%... Ja chyba przeoczyłem te wartości podczas szkolenia Smile
No i jak wiadomo plecakiem z ABS najlepiej wyszukuje się innych zasypanych Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez masaaj dnia Wto 10:58, 16 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 12:50, 16 Lut 2010
kubaad
domownik
 
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Zakopane





Sorki, myśląc o włączniku w plecaku miałem na myśłi nie guzik do markowania, tylko zawleczkę do włączania, któa nie musi byc wsunięta na miejsce tylko wystarczy że się ją zbliży, co jest w sumie wadą. Poprostu nie siada mi to i tyle. Ważne żeby miećSmile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 10:42, 17 Lut 2010
ptica
domownik
 
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Kraków





kubaad napisał:
Generalnie najlepsze z tego co się bawiłem to pulsy. Proste, i cwane, i szybko lokalizują, nie mają gier ani klapki, nie da się przypadkowo włączyć ani wyłączyć, same przełączają się na nadawanie po żądanym czasie, i są bardzo czytelne. Wybór zależy od was.

Pozwól sobie na Pulsa - jestes tego warta! Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 10:57, 17 Lut 2010
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





kubaad napisał:
któa nie musi byc wsunięta na miejsce tylko wystarczy że się ją zbliży, co jest w sumie wadą.


A czemu wadą? Tzn. jakie or ma praktyczne znaczenie? Mam starszą Arvę Evolution 5 lat i jakichś problemów tego typu nie zauważyłem.

Cytat:

Po prostu nie siada mi to i tyle.


I to jest chyba najważniejsze - w tej chwili wszystkie 3 antenówki z funkcją maskowania/zaznaczania działają praktycznie tak samo i tak naprawdę wybór zależy od indywidualnych preferencji. Ja np. uważam Pulsa za jeden z najlepszych detektorów ale mi nie pasuje, podobnie jak S1. Dużo zalezy też od tego czy jesteś "wzrokowcem" czy "słuchowcem" - np. Arvy mają najlepszy dźwięk. Ważna jest też szybkość działania i tu faworytem może być BCA T2 (pomimo braku zaznaczania).

To zresztą co wyżej napisałem (o indywidualnych preferencjach) jest nie tylko moim zdaniem - są ludzie którzy żyją z przypieprzania się do detektorów i wg nich wszelkie "top" detektory obecnie są technologicznie prawie tak samo sprawne, a analizy są robione na poziomie różnic w długości anten ferrytowych i jaki to ma wpływ na siłę sygnału, czy odległość anteny od wyświetlacza i wpływu zakłóceń od niego pochodzących.

Tak naprawdę Pulse, Pieps DSP, Arva Evo 3 i 3 Axes to w praktyce takie samo poszukiwanie, różnice są w funkcjach ekstra (np. markowanie w Pulse i DSP czy maskowanie w ARVA'ch - tu zasada pracy jest ciutkę inna, funkcji skanowania lawiniska w DSP czy "old beacon mode" w DSP). Trochę od nich wszystkich odstaje BCA T2 - nie ma fukcji markowania i oczywiście Ortovox S1 - tam jest zupełnie inna filozofia prezentacj idanych). Do nich dojdzie ARVA Link niedlugo ale to jest taka sama klasa detektora (3 anteny, funkcja markowania) tylko, że ma jeszcze transmisję danych życiowych + identyfikatora urządzenia po WiFi.

Pozdrawiam,

Kuba


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:13, 17 Lut 2010
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





masaaj napisał:
Porównujemy pipsy różnej klasy - toprowcy nie mają do porównania tej samy klasy piepsa dsp czy nowej arvy link - z obecnie chyba najszybszym procesorem...


To SĄ piepsy tej samej klasy.

Cytat:

1. sam podciąłes lawinę, a nie ona do ciebie przyjechała.


Bardziej nawet "najechała na".

Cytat:

3. miales to szczescie, że tor lawiny a co za tym idzie twój zjazd był krótki (z badań prezentowanych przez topr najczęściej z absem zjeżdża się głową w dół, na brzuchu) i nie zdążyło ci w trakcie jazdy zabetonować "otworu gębowego" i udusić (chyba, że masz avalung).


Raczej odpowiednio długi - ABS musi mieć czas się napełnić, a do tego mieć czas na wyparcie Cię na powierzchnię. Niestety przy krótkich torach można się nie dostać na powierzchnię.

SLF prowadzi ewidencję przypadków z ABS'em i stan z sierpnia 2009 można znaleźć tam:

[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:

Po spełnieniu tych warunków to może i śmiertelność rzeczywiście spada aż do 2%... Ja chyba przeoczyłem te wartości podczas szkolenia Smile
No i jak wiadomo plecakiem z ABS najlepiej wyszukuje się innych zasypanych Razz


Teoretycznie do 1.3% Very Happy

Pozadrawiam,

Kuba


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KubaR dnia Śro 11:14, 17 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:39, 17 Lut 2010
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





kubaad napisał:
Aha, jeszcze jedno, ABC zwiększa przeżycie o ok 10 procent, czyli ze śmiertelności 70 proc spada do 60 proc. A plecak ABS zmniejsza śmiertelność do ok 2 proc. Więc hm... może plecak?


A skąd wziąłeś te 70%?

Jezeli ktoś tak podaje to jest to zwykła manipulacja. Wg badań 1980-1999 śmiertelność wśród przypadków pochwycenia przez lawinę wynosi 13% natomiast ograniczając się do całkowicie zasypanych ok. 50%. Looknij tam:

[link widoczny dla zalogowanych]

Zresztą jest tam ładna analiza dotycząca detektorów.
Trochę się to zmienia w ostatnich latach i ładna analiza jest tam:

[link widoczny dla zalogowanych]


Zwłaszcza poleciłbym do przemyślenia tabelkę Tab 1 ze strony 3. Tam jest podział na lata i fakt czy jest pomoc partnerska czy zorganizowana. I owszem za ostatnie lata śmiertelność w zorganizowanym poszukiwaniu wynosi 70% (ale u całkowicie zasypanych, a nie tych pochwyconych w ogóle). Z drugiej strony wiadomo, że w przypadku wypadków lawinowych zorganizowane ratownictwo służy głównie wydobywaniu zwłok.

Generalnie przyjmuje się że ogólnie użycie ABS zmniejsza śmiertelność z tych kilkunastu procent do około 2% (1.3?). Trudno jest oceniać skuteczność systemu u całkowicie zasypanych bo głównym zadaniem systemu jest przeciwdziałanie temu by zostać całkowicie zasypanym.

Co do meritum dyskusji ocenia się, że w ostatnich latach smiertelność wśród ludzi całkowicie zasypanych (bez wystających fragmentów) lokalizowanych za pomocą detektorów wynosi około 30%.

Pozdrawiam,

Kuba


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
który zestaw lawinowy lepszy
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 3 z 3  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin