Polski Klub SkiTurowy

pokor · administrator

No to wyposażyłeś się na bogato.
Niestety nie dane mi było macać ich tylko tak netowo oglądałem.
To zawieszenie ma sens tylko ta cena zabija.
Poczekamy zobaczymy niech się najpierw wykluje.
Na razie wertuję ebay-e i inne takie za jakąś sensowną używką.

Rados · domownik

no Piotrek, a jak już z nich wyrośniecie to będziemy musieli pogadać Smile

steckiewicz · domownik

Rados · domownik

haha, albo drugie "małe" Smile

pokor · administrator

Dobra dobra Radeczku do kolejki ja pierwszy ruszyłem temat tego powozu więc do kolejeczki na przyczepke za pół ceny Wink

No i czy ty coś jeszcze planujesz bo jak steckiewiczowe ma teraz 10 mies to niewielka różnica będzie i po wyrośnięciu niewiele ci czasu zostanie na użytkowanie karety.

jaszczurek · rozkręcam się

To moja córa będzie musiała w takim razie poczekać jeszcze.

steckiewicz · domownik

Spoko Panowie , to moze ja juz zaczne robic liste Wink

Pokor co do kupna uzywanego wozka to sie zastanow i lepiej najpierw obacz stan faktychny takiego wozidla.Bo najpierw tez chcialem cos wyrwac na ebayu uzywanego ale cena uzywki do nowego niewielka roznica , i jeszcze sprzedaja same wozki bez dodatkow.
Mialem okazje ostatnio w Berinie w komisie ogladac wozek po 2 latach uzytkowania za 400 Eu. i koles mowil ze stan jego jak na te lata jest ok . A stan faktyczny .... lepiej uwazac i poczekac na promocje i wyrwac nowy.
Jak sie zdecydujesz pogadam z znajomym moze cos sie znajdzie...

pokor · administrator

Ja nie tak żeby od razu Niemcom euro do kieszeni wrzucać szukam mega promocji z niezłym wyposażeniem albo nówka.
Zauważyłem,ze ceny używek puki co niewiele niższe od nowych ale jeszcze mam trochę czasu.
A z propozycji być może skorzystam
Dzięki i pozdrawiam

Rados · domownik

pokor · administrator

kolego są też te pojazdy dla dwójki tylko nad udem trzeba popracować.

wsolji · domownik

Trochę rodzinka była zdziwiona pomysłem. 45 minut w piątek (16.04) wystarczyło na spakowanie się. Udało się pospacerować w ładnej pogodzie na Chopoku i w okolicach Karbu

Linki do zdjęć:
[link widoczny dla zalogowanych]

i

[link widoczny dla zalogowanych]

przemski · domownik

Witam, chciałbym odświeżyć wątek turowania z dzieciakami,
mój młody (8 lat) już całkiem dzielnie ze mną pomyka na biegówkach więc chcioałbym go zabrać w tym roku ja jakieś pierwsze tury tatrzańskie - oczywiście proste, raczej dolinowe etc

wiadomo, że łatwiej byłoby mu i pewnie weselej jakby było towarzystwo rówieśnicze, a i wieczorem w schronie by się nie nudził

sta pomysł żeby ZORGANIZOWAĆ WEEKENDOWY WYPAD Z NASZYMI (tzn forumowymi) ZACZYNAJĄCYMI SKITURY DZIECIAKAMI

czy są wśród Was chętni którzy by dołączyli???

żby rozmowa miała konkretny przebieg i żeby poczynić w miarę szybko jakieś wiążące ustalenia zaproponuję od razu konkretnie:

1. TATRY, tak, wolę tatry niż beskidy bo chciaciaż tury musimy zrobić megaproste to jednak widoki tatrzańskie to właśnie to o co chodzi

2. SCHRON, jak już tatry to do wyboru pozostaje schron - myślę że dobry byłby murowaniec z uwagi na dość proste choć niezbyt krótkie dotarcie i możliwość prostych fajnych wycieczek, ewentualnie Kondratowa, dobrym terenem jest chochołowska ale z kolei marsz do niej i powrót dość są długie, możaby też spać w enionie na dole przy kolejce, choć generalnie wolałbym w górach (optuję za murowańcem)

3. TERMIN generalnie styczniowy, tak żeby wyrobić się przed feriami, najlepiej 8-9 stycznia (ja w kolejny weekend czyli 15-16 nie mogę), mógłby być też ostatni weekend przed świętami czyl;i 18-19 grudnia, ale 11-12 grudnia też mógłby być)

proszę wpisujcie się jeśli ktoś miałby ochotę na taki spocik podając przede wszystkim ile osób (1, 2 rodziców... liczbę dzieciaków i ich wiek, stopień skiturowego doświadczenia) ale także jakieś uwagi co do miejsca, terminu etc (tylko tak żeby dążyć do ustaleń i żebyśmy nie utonęli w dyskusjach)

to zacznę od siebie:

Przemski (czyli ja) + mój syn Iwo (8 lat, chodzi ze mną na biegówkach, na zjazdówkach jeździ po łatwych trasach, myśłę że realnie byłby w stanie wytrzymać jakiś 4-5h wysiłek przy zapewnieniu odpowiedniej ilości przerw i urozmaiconym programie) ze sprzetem mamy kiepsko ale coś wykombinujemy może

pzdr, przemek

Justi · rozkręcam się

ochotę mam, dziecko Martynkę też mam (całkiem świeży, czteromiesięczny model) ale to czy uda nam się dołączyć uzależnione jest od spraw zawodowych, tuningu croozera na wersję zimową i stanu mojego kolana

lynx · domownik

No to my jesteśmy chętni !

Skład:
Ula - 9 wiosen - kompletny sprzęt skiturowy - na boisku wymiata po czarnych trasach, w terenie jeszcze nie było tak, żeby nie dała rady Wink

Ala - 6 wiosen - foczy na rakietach - w dół bywa że pługiem i z marudzeniem, ale zjedzie Wink

Mama - 18 wiosen (plus VAT) Wink

- też daje radę

No i ja.

Termin i miejsce.
Jeśli Tatry z dzieckami, to sugerowałbym bliżej wiosny - cieplej, dzień dłuższy, śnieg bardziej przyjemny, może nawet krokusy na dole. Schroniska lubimy raczej trochu bardziej kameralne, ale nie będziemy wybrzydzać.

Jako alternatywę do rozważenia, proponuję Rysiankę - kilka wariantów przyjemnego podejścia i zjazdu, sympatyczne schronisko z klimatem, obok schroniska krótki orczyk dla dzieci, ciekawa panorama (w tym widok na Tatry) i wiele możliwości działania w okolicy.

U nas jest jeden problem: kończymy budowę chałupy i przez najbliższy miesiąc-dwa może być różnie z czasem. Ale do szczytu sezonu skiturowego (przynajmniej tego tatrzańskiego) powinno już być ok.

Pozdrowiania !
Stachu

przemski · domownik

fajnie że są chętni

dodam że jeszcze mój nie-forumowy kolega pewnie by się wybrał więc byłby już tzw skłąd żelazny a może i inni by wówczas dołączyli

wiosna to dobry pomysł tylko że wówczas bardzo chciałbym robić swoje cele - w końcu sezon tak krótki... dlatego z dzieciarnią chciałbym bardziej na początku zimy kiedy i tak nic konkretnego się nie działa skiturowo; ale to wszystko do ustalenia

miejsce: mnie jednak ciągnie w tatry i tam bym chciał zaciągnąć chłopaka :) .... ale też do ustalenia

przemek

mirek-wroc · rozmowny

Cześć
Wczoraj testowałem Turowanie z dzieckiem w okolicach Sowy i jestem miło zaskoczony - myślałem że będzie trudniej ciągnąć 42kg. Oczywiście przy ostrych odcinkach to się gotowałem troszkę ale generalnie było OK. Najważniejsze że jej się nie nudziło i nie zmarzła, bardzo się o to martwiłem, na poczatku podchodziła do tego z dystansem i pytała czy długo tak będziemy iść, ale po pierwszym zjeźdize pytała gdzie teraz idziemy itd... Gdyby ktoś jeszcze doginał z drugim dzieckiem to można tak iść ile sił starczy, a pacholęta się bawią Wink

Mam jeszcze takie pytanie - może ktoś ma jakieś doświadczenie z adaptorami turowymi do zjazdówek?

Gdzie to dostać w dobrej cenie - ja znalazłem na necie za 389? Dziecko mi szybko rośnie i nie stać mnie co roku na zmianę całego kompletu a na dłuższa metę ciągnąć i nieść plecak to lekutko męczace
Moje dziecko 9 lat - 42 kg. na nartach jeździ nieźle.

pozdrawiam

Maciej · domownik

lepiej poszukaj silvrett 404 w rozm. "K" albo wersji dziecięcej (zależnie od rozm skorupy pociechy). Tyle że wersja dziecięca S404 jest biało-różowa, wiec niektore dzieciaki sie zakochuja, a inne maja wstret Very Happy

letach · domownik

Dla dziewczynki jak znalazł Smile

Maciej · domownik

no znam takie, co nienawidzily różu i to juz w wieku 4lat Very Happy

ale dobry tatuś ma zawsze gdzieś schowaną jakieś resztki starych farb Smile

)

masaaj · domownik

W zeszłym roku wspólne "turowanie" wyglądało tak:

oczywiście wyłącznie bardzo krótkie dystanse - tutaj przy boisku

W tym roku mały zaczął przystawiać się do mojego sprzętu!!!
Na całe szczeście na razie tylko w domu:

AvantaR · domownik

Szczerze to nie mialbym odwagi zjezdzac z maluchem ... Nie wazne czy to po boisku czy nie. Wydaje mi sie to malo bezpieczne.

masaaj · domownik

wszystko, to kwestia stoku i "rozjeżdzenia" - ja tam po boisku wziąłem małego po tygodniu jeżdzenia non stop a podczas zjazdów byłem ubezpieczany z tyłu przez mamę...
No i trasa była z gatunku niebieskich..., tak więc najbardziej trzeba było się pilnować żeby nie zasnąć podczas zjeżdzania Wink

kp · moderator

Standardowe dziecięce procedury. Też się pochwalę. Mam podobne ujęcia sprzed czterech lat + trochę wprzód Smile

.

A to druga sztuka:

A tu po zjeździe Goryczkową - chyba za równomiernie go kołysałem (siostrzyczka już sama zjeźdzała):

A tu już w zeszłym roku we dwójkę z Maciejowej:

Teraz czas na wiązania w wersji dziecięcej...

pzdrw
Krzysiek

Petefijalkowski · domownik

moja cora tez zasypiala regularnie po kwadransie wedrowki w takim czyms(poki co tatrzanskie doliny w sierpniu) P.

steckiewicz · domownik

A ja ciage i bez apelacyjnie polecam Chariota , ustrojstwo boskie , wygodne i BEZPIECZNE.

Petefijalkowski · domownik

steckiewicz · domownik

Jak pozamykasz zamki i klapki (a cyrkulacja powietrza i tak jest) to w srodku tem. naprawde przyzwoita. Ale zadko zamykam malemu wszystkie klapki bo malo widzi i wtedy sie wkur... , dlatego zaopatrzylem sie w spiworek puchowy . Ale na poczatku mielismy taki zwyczajny i bylo ok. Dziecko jest tak osloniete od wiatru ze naprawde nie ma problemu przy nawet -10 C.
Ostatnio jak bylismy w Jakuszycach i bylo -15 to siedzial tylko w ubranku i bylo mu ok, ale warto miec jakis spiworek jak zasnie .

A w jaki model sie zaopatrzyles?

Petefijalkowski · domownik

Luke · domownik

banan · domownik