Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy -> wiązania dynafit
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
wiązania dynafit
PostWysłany: Śro 17:20, 24 Cze 2009
malarz84
rozkręcam się
 
Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów






Witam
Piszę z pytaniem do zapalonych znawców sprzętu, do których ja sam nie mogę się niestety zaliczać. Zamierzam skompletować jakiś lżejszy komplet bo mój nie dość że się już sypie to jest podobno dla "atletów" (hagan devil, diamir freeride, lowa structura) Spróbowałbym więc z dynafitem. Proszę o podpowiedź czy cena 450 złotych za używane dosyć oldschoolowe wiązania dynafita tlt (w takim śmiesznym fioletowym kolorze przywodzącym na myśl lata 80te) to dużo czy mało?
Wiązania wyglądają bardzo dobrze, nie są zużyte, otwierają się i zamykają jak należy, śrubki jak nowe, tylko nie mam pojęcia czy cena adekwatna.
W jakich cenach można kupić używane wiązania tlt? no i gdzie?
Proszę o radę bo nie chcę dać się zrobić w balona, a dość już mam dźwigania ciężarów

Pozdrawiam Wojtek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: wiązania dynafit
PostWysłany: Czw 7:02, 25 Cze 2009
marcin-wawa
domownik
 
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warszawa





malarz84 napisał:
Witam
Piszę z pytaniem do zapalonych znawców sprzętu, do których ja sam nie mogę się niestety zaliczać. Zamierzam skompletować jakiś lżejszy komplet bo mój nie dość że się już sypie to jest podobno dla "atletów" (hagan devil, diamir freeride, lowa structura) Spróbowałbym więc z dynafitem. Proszę o podpowiedź czy cena 450 złotych za używane dosyć oldschoolowe wiązania dynafita tlt (w takim śmiesznym fioletowym kolorze przywodzącym na myśl lata 80te) to dużo czy mało?
Wiązania wyglądają bardzo dobrze, nie są zużyte, otwierają się i zamykają jak należy, śrubki jak nowe, tylko nie mam pojęcia czy cena adekwatna.
W jakich cenach można kupić używane wiązania tlt? no i gdzie?
Proszę o radę bo nie chcę dać się zrobić w balona, a dość już mam dźwigania ciężarów

Pozdrawiam Wojtek

Cena (niestety) adekwatna. Tanie one nie są. Swego czasu kolega z forum sprzedawał właśnie takie.

Poproś sprzedawcę by je rozkręcił.
Sprawdź czy sprężyny nie są uszkodzone.
W tulei w której znajduje się sprężyna wypinania bocznego jest taki plastikowy duperszwanc, tzw. kubek bądź naparstek. Obejżyj jego zewnętrzną stronę, czy nie jest spiłowana o rant słupka na którym obraca się wiązanie.
Czy słupek siedzi ciasno w plastikowej płytce wiązania? Powinien.
Ta sama sprężyna przykręcana jest gwintowaną aluminiową nakrętką z ostrym rantem (będącym za razem wskaźnikiem DIN). Sprawdź, czy plastikowy gwint wewnątrz piętki nie jest przekręcony. Jeżeli jest, to nie będziesz w stanie odpowiednio ustawić wypięcia.
Sprawdź czy po przykręceniu śruby wypinania bocznego do wartości minimalnej piętka obraca się skokowo (good), czy luźno się kręci (not good).
Dwie mniejsze sprężyny wypinania pionowego siedzą na bolcach osadzonych w dwóch wahaczach. Sprawdź czy plastik wahaczy nie jest wyrobiony. Ditto siedzisko tylnego końca bolca.
Jeżeli kupisz, i nie chcesz sam serwisować, weź do serwisu. Niech rozłożą, oczyszczą i przesmarują.

Jeżeli lubisz bawić się sam, to najpierw polecam lekturę [link widoczny dla zalogowanych]. Polecam lekturę w sumie nawet jeżeli nie planujesz sam serwisować.

Pozdro,

Marcin.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez marcin-wawa dnia Czw 7:03, 25 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
wiązania dynafit
PostWysłany: Czw 10:06, 25 Cze 2009
malarz84
rozkręcam się
 
Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów






O
Cóż za szybka i konkretna odpowiedź!
Wielkie dzięki
Spróbuję je dokładnie obejrzeć i pokręcić tam i ówdzie
A przy okazji zapytam o serwis, jest w Warszawie jakiś przyzwoity serwis gdzie znają się na dynafitach?
Jeszcze raz dziękuje
Wojtek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: wiązania dynafit
PostWysłany: Czw 18:49, 25 Cze 2009
marcin-wawa
domownik
 
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warszawa





malarz84 napisał:
A przy okazji zapytam o serwis, jest w Warszawie jakiś przyzwoity serwis gdzie znają się na dynafitach?
Jeszcze raz dziękuje
Wojtek


Ja miałem montowane w Rozbójniku, czyt. podróżniku. Jest OK, ale oni nie serwisują.

Na Poznańskiej, między Hożą a Wilczą jest serwis podobno dobry. Kiedyś ich pytałem czy zajęli by się moimi JSW, i powiedzieli że je dosyć regularnie robią. W końcu jednak zrobiłem to sam (czyszczenie, smarowanie itp.)
Kolega (co prawda ma Diamiry) u nich robi i jest zadowolony/


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 9:14, 26 Cze 2009
Sheep
domownik
 
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa





Czesc,
Troche obok tematu, ale odnoszac sie do tego:
Cytat:
Na Poznańskiej, między Hożą a Wilczą jest serwis podobno dobry. Kiedyś ich pytałem czy zajęli by się moimi JSW, i powiedzieli że je dosyć regularnie robią. W końcu jednak zrobiłem to sam (czyszczenie, smarowanie itp.)
Kolega (co prawda ma Diamiry) u nich robi i jest zadowolony/

musze napisac, ze tez montowalam u nich Diamiry i nie bylam zadowolona, a mam porownanie z 2 innych montazow takich wiazan gdzie indziej. Moje wiazania sa minimalnie krzywo zamontowane i ten plastik na koncu szyny nie uklada sie idealnie centralnie w tej ramce-podporce i np. z jednej strony obciera. Poza tym, docisk buta czy tez odleglosc (ciezko obrazowo napisac) z tylu mi ustawili w rozny sposob na kazdej narcie oraz tak, ze z tylu szczeka obcierala i wgniatala niszczycielsko buty! Musialam sama sie z tym potem bawic. Sile wypiecia tez ustawili nierowno na nartach. No i last but not least - za to wszystko zaspiewali 80 zl!!! (w Zako jest po 40!). Jak sie obruszylam to sie zgodzili na 70, ale dla mnie to jest przesada, zeby tyle placic za usluge nie do koca wlasciwie wykonana. Niby sa to male a nie wielkie rzeczy, no ale od fachowca i za taka cene mozna chyba wymagac dokladnosci, z ktora w serwisie zakopianskim nie mieli jakos problemow... Wiec osobiscie - nie polecalabym raczej, chyba ze ktos (jak ja wtedy) naprawde musi to zrobic w Wawie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 9:13, 29 Cze 2009
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





[quote="Sheep"]Poza tym, docisk buta czy tez odleglosc (ciezko obrazowo napisac) z tylu mi ustawili w rozny sposob na kazdej narcie oraz tak, ze z tylu szczeka obcierala i wgniatala niszczycielsko buty! Musialam sama sie z tym potem bawic. Sile wypiecia tez ustawili nierowno na nartach. No i last but not least - za to wszystko zaspiewali 80 zl!!! (w Zako jest po 40!). Jak sie obruszylam to sie zgodzili na 70, ale dla mnie to jest przesada, zeby tyle placic za usluge nie do koca wlasciwie wykonana. Niby sa to male a nie wielkie rzeczy, no ale od fachowca i za taka cene mozna chyba wymagac dokladnosci,




Nie wiem czy można nazwać "MAŁE"
Jeżeli producent wyznacza zakres regulacji (tolerancji) wyrażony w mm jeśli chodzi o długość podeszwy buta, i jego ułamki jeśli chodzi o wysokość pod podeszwą w mocowaniu przodu. To wygląda że montaż raczej kiepski, jak bardzo? to zależy jak bardzo różny od prawidłowego.
Oba te ustawy mają kolosalny wpływ na prawidłowość działania bezpieczników. Zbyt ciasne ustawy zwiększają w sposób nie obliczalny siły wypięcia a w radykalnych przypadkach prowadzą do zniszczenia konstrukcji. O zniszczeniu powierzchni buta nie zapominając.
Biorąc pod uwagę że sprzęt skitour z wszystkimi możliwymi odmianami to raczej ignorancja po stronie serwisu a cena baaardzooo profii


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:31, 29 Cze 2009
Sheep
domownik
 
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa





No ja to się prawdę mówiąc wściekłam i dobrze że od prawdziwego fachowca słyszę, że jednak słusznie (bo w sumie to mnie przekonywano, że przesadzam z tymi pedantycznymi wymaganiami, a w ogóle to oni mnóstwo takich już montowali i się na tym znają Surprised ). Na szczęście chyba udało mi się to w miarę OK skorygować, bo podczas sezonu krzywdy sobie nie zrobiłam...
Anyway, teraz już z czystym sercem nie polecam. Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:36, 29 Cze 2009
marcin-wawa
domownik
 
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warszawa





W takim razie ja też wycofuję. Zresztą sam nigdy tam nie byłem i bazowałem na opinii kolegi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:37, 29 Cze 2009
kampress
domownik
 
Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Skąd: Rabka-Zdrój





w zasadzie marcin Ci już wszystko opisał, ale najlepiej samemu poznać - konserwować - serwisować wiązanie a w zasadzie jego piętkę (z przodem nie ma co robić) - chyba że się coś upierdasi - ale to sporadyczne przypaki... te fioletowo - zielone tlt były produkowane jeśli się nie mylę przez kneisla - ich słabą stroną była śruba regulacji rozstawu wiązania (4 mm) - z czasem tworzył się luz i cała piętka się gibała co w żadnym przypadku nie przeszkadzało w ich użytkowaniu, miałem dokładnie ten model - zanabyłem używkę już z minimalnymi luzami - użytkowałem przez około 7 - sezonów - żadnych usterek nie było - z czystym sumieniem polecam a kwota 450 - 500 pln - niestety adekwatna. jeden z forumowiczów sprzedawał właśnie ten model znajomy nabył i wyglądają bardzo mało używane.

pozdr

konrad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:44, 29 Cze 2009
kampress
domownik
 
Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Skąd: Rabka-Zdrój





Sheep napisał:
No ja to się prawdę mówiąc wściekłam i dobrze że od prawdziwego fachowca słyszę, że jednak słusznie (bo w sumie to mnie przekonywano, że przesadzam z tymi pedantycznymi wymaganiami, a w ogóle to oni mnóstwo takich już montowali i się na tym znają Surprised ). Na szczęście chyba udało mi się to w miarę OK skorygować, bo podczas sezonu krzywdy sobie nie zrobiłam...
Anyway, teraz już z czystym sercem nie polecam. Twisted Evil


najlepiej to mieć zaprzyjaźniony serwis do którego mamy zaufanie i bazujemy na opinii wcześniejszych klientów. My tu na podhalu mamy jeszcze lepiej bo sami sobie montujemy dzięki uprzejmości zaprzyjaźnionego serwisu który udostępnia nam matrycę / wiertarkę / wkrętarkę - i wtedy możemy mieć jedynie pretensje do samego siebie... Wink

pozdr

k.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 12:22, 29 Cze 2009
Sheep
domownik
 
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa





Cytat:
najlepiej to mieć zaprzyjaźniony serwis do którego mamy zaufanie i bazujemy na opinii wcześniejszych klientów. My tu na podhalu mamy jeszcze lepiej bo sami sobie montujemy dzięki uprzejmości zaprzyjaźnionego serwisu który udostępnia nam matrycę / wiertarkę / wkrętarkę - i wtedy możemy mieć jedynie pretensje do samego siebie... Wink

No, Wy tam na Podhalu to W OGÓLE macie lepiej tzn. nie tylko w tej kwestii i bardzo Wam tego zazdroszczę Smile)
Choć akurat zabawy wiertarką to nie dla mnie (ja potrafię tylko mikserem, dałoby się? Wink ) Wtedy myślałam, że pierwsza jazda na tym sprzęcie będzie w Tatrach, a tu nadarzyła się okazja wyjazdu zupełnie gdzie indziej, więc trza było montować gdzie się da i to szybko. A następne narciochy (juz niedługo Smile ) oczywiście powierzę tylko serwisantom z Zakopanego, Krakowa lub innego Podhala!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 12:28, 29 Cze 2009
kampress
domownik
 
Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Skąd: Rabka-Zdrój





he he -przy odrobinie wprawy pewnie i mikserem się da...Smile, albo jakąś suszarką tudzież depilatorem Smile, o cholerka nie wiedziałem że Kraków to Podhale...

w przyszłości polecam konkretny serwis..., żeby nie było że spam to info na pw... Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kampress dnia Pon 12:35, 29 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 12:40, 29 Cze 2009
Sheep
domownik
 
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa





Cytat:
o cholerka nie wiedziałem że Kraków to Podhale...

Miałam na myśli (i tak stało) Zakopane, Kraków LUB Podhale i chyba nikogo nie obraziłam...? Wink
A namiar na PW chętnie przyjmę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 13:23, 29 Cze 2009
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Sheep napisał:
No ja to się prawdę mówiąc wściekłam i dobrze że od prawdziwego fachowca słyszę, że jednak słusznie (bo w sumie to mnie przekonywano, że przesadzam z tymi pedantycznymi wymaganiami, a w ogóle to oni mnóstwo takich już montowali i się na tym znają :o ). Na szczęście chyba udało mi się to w miarę OK skorygować, bo podczas sezonu krzywdy sobie nie zrobiłam...
Anyway, teraz już z czystym sercem nie polecam. :twisted:


Przykre ale niestety prawdziwe, swoją drogą ciekawe skąd taka cena (przy okazji jeszcze takich braków jakościowych) Są takie dane jak kontuzje spowodowane "właściwym serwisem". ( oni mnóstwo takich już montowali i się na tym znają ) To jest argument, jak widać "żelazny" upoważniający do takiej ceny .


A wiązania dynafit w tej edycji "sławne" z pękających plastików. (tył gniazdo śruby plastik fiolet ciemny) Najczęściej albo pęknie albo będzie niedokręcone. Jeśli z GB, to właściwie nówki z demontu, zapewne wycofane z eksploatacji nie bez powodu.
Pomimo pękania robią.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez W.G. dnia Pon 13:56, 29 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 6:25, 30 Cze 2009
kampress
domownik
 
Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Skąd: Rabka-Zdrój





W.G. napisał:



A wiązania dynafit w tej edycji "sławne" z pękających plastików. (tył gniazdo śruby plastik fiolet ciemny) Najczęściej albo pęknie albo będzie niedokręcone. Jeśli z GB, to właściwie nówki z demontu, zapewne wycofane z eksploatacji nie bez powodu.
Pomimo pękania robią.


no nie wiem - miałem - katowałem intensywnie przez parę sezonów - nic nie pękło - a czy jest jakaś manufaktura w GB ? - to jest model z przed około 15 lat - więc chyba nie robią Cool .

pozdr

k.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 7:23, 30 Cze 2009
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





no nie wiem - miałem - katowałem intensywnie przez parę sezonów - nic nie pękło - a czy jest jakaś manufaktura w GB ? - to jest model z przed około 15 lat - więc chyba nie robią 8) .

pozdr

k.[/quote]


Przecież wiesz kogo zapytać. (źródło z GB)
Jeśli wątpisz w pękanie to zerknij na zmiany w tym właśnie miejscu w konstrukcji lub zapytaj też wiesz kogo (przez miedzę).

Przykładzik jeśli ktoś ma wątpliwości:
[link widoczny dla zalogowanych]

Do:

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez W.G. dnia Śro 22:43, 10 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
wiązania dynafit
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin