Polski Klub SkiTurowy

Harnaś · domownik

Wiem, że foki należy przechowywać w chłodnym miejscu.
Czy można foki przechowywać w sezonie zimowym założone na narty? Tak sobie wymyśliłem, że będzie najlepiej, bo mam wycięte nie idealnie tak samo (taliowane) i po złożeniu nie zachodzą na siebie równo zwłaszcza na końcu i początku foki, a na nartę przyklejają się w całości. Dodatkowo po zwinięciu sklejonych ze sobą fok miejscami robią się fale i foki rozklejają się.
Na przechowywanie po sezonie wymyśliłem, żeby przykleić na foki papier śniadaniowy (taki kredowany). Byłoby to podobne zabezpieczenie do fabrycznego przed wysychaniem kleju.
Czy jest gdzieś błąd, albo czy przesadzam? Wink

pokor · administrator

Nie ponieważ zostanie ci część kleju na narcie.
Po sezonie jako że mam kilka różnych kompletów mogę porównać przechowywanie zgodnie z zaleceniami jak i totalnie przeciw (klejem do siebie rzucone gdzieś na dno szafy bez woreczka )tym wskazaniom i nie zauważyłem różnicy.

pavelk · domownik

jak masz taliowane to chyba najłatwiej klejem do siebie albo do oryginalnych folii (ale sadzac po uzywanym przez Ciebie papierze to folii juz nie masz..)

bocian · domownik

W.G. · domownik

AvantaR · domownik

Hmmm a to sa jakies inne opcje procz sklejenia fok na pol? (procz tej siatki, ktorej uzywaja w BD)

Konik · domownik

Witek kiedyś zapodał namiar na siatkę ogrodniczą - wersja drobna doskonale sprawdza się do przechowywania; na turę sztywna, ale też robi. Jak kto z KRK, to mogę ciut urżnąć, bo na kilometry sprzedawali...

lynx · domownik

Dannsa · domownik

A czemu do przechowywania nie wykorzystywać folii na którą oryginalnie były naklejone?

lynx · domownik

Tak też czynię, ale jej aplikacja w warunkach mocno wietrznych wymaga dużego samozaparcia.

Poza tym te folijki mają ograniczoną żywotność.

AvantaR · domownik

No coz jak ja kupowalem foki to mi poradzono, zeby je akurat sklejac ze soba. Co prawda mam je dopiero drugi sezon, ale klej nie puscil, ani troche. Jakos super bardzo zabrudzone tez nie sa. Widac mam szczescie Smile

W.G. · domownik

lynx · domownik

tybero · domownik

od 3 lat sklejam foki ze soba, na przechowanie letnie rowniez - nie zauwazylem utraty przyczepnosci po takim traktowaniu.

uzywalem impregnatu coltex wielokrotnie, foka wolniej nasiaka oraz ma lepszy poslig.
teraz uzywalem wosku w kostce BD.

uzywam smaru toko uniwersalnego hydro-karbo, wczesniej parafiny.
po zastosowaniu toko, smar dluzej sie utrzymuje na slizgu w stosunku do parafiny, ktora potrafila sie zetrzec po jednym dniu.

plucik89 · rozmowny

ja dodam tylko, że siatka z BD jest do d**y.. może ja coś robię nie tak, ale już drugi raz mi się rozsypała i oczywiście została w strzępach na foce:/

W.G. · domownik

francisze · rozmowny

używam tej siatki:

[link widoczny dla zalogowanych]

póki co nic się z nią nie stało - ani nie wyfruneła, ani się nie podarła, czy połamała.

pavelk · domownik

ja w terenie sklejam kazda fokęna pół klejem do siebie i tyle - tak chyba najlatwiej, w domu trzymam złożone na 3 (końce do środka) a w środkowe miejsce wklejam kawalek oryginalnej foli z fok - dzięki temu miejsca zgięcia na dłuższy okres nie uzywania nie wychodzą zawsze w tym samym miejscu (jak przy skladaniu na pol - zawsze w srodku)

cudgeecreek · nowy na forum

Mam foki Montana 100% nylon, kupiłem je w tym roku. Jak najlepiej je przechowywać?
Z jednych opinii czytam że dobrze jest kleić fokę do foki ale z innych nie bardzo bo po próbie rozklejenia ich mogą się podrzeć (dotyczy to głównie właśnie nowych fok). Przez kilka razy używałem oryginalnej foli ale po którymś razie rozdarła się. Kupiłem w zastępstwie folie w budowlanym, wytrzymała, gruba tylko czy taka folia nie będzie miała negatywnego wpływu na klej? Szukałem też specjalnej siatki do fok ale również nigdzie nie mogę jej znaleźć.

uysy · domownik

Kup siatkę na komary, taką co się na okna montuje. Lub coś podobnego w budowlanym.

raptowny · rozkręcam się

A teraz dla tych niedowiarkow co mowia ze foki sie krotka mowiac zepsuja od sklejania ich na pol czy to na krotko czy na okres letni. Wczoraj rozmawialem z znajomym pracownikiem z parku na ten temat i dowiedzialem sie ze gosc, od kiedy ma skitury to nigdy inaczej nie przechowuje ich. Malo tego, pokazal mi te foki i klej trzyma lepiej niz na moich 2 miesiecznych fokach Smile

Dodam tylko tyle ze gosc ma te foki 10 lat, a sa one uzywane w okresie zimowym dzien w dzien w bardzo trudnych warunkach.

kumi · domownik

wojtekgracz1 · domownik

Niestety, ktoś wymyślił klej ekologiczny .

pokor · administrator

Tak stare foki mogą, tak jak pisze Wojtek nowy klej już jest eko i nie trzyma tak jak stare patenty.
Mam stare białe montany nylonowe szkoda pisać co przeszły i co jeszcze przejdą u ludzi, którym je pożyczam i krzywdy im nie widać.

Harnaś · domownik

raptowny · rozkręcam się

Chyba napisalem ile foka ma lat i jak jest eksploatowana. Dodam tyle ze klej jest juz koloru czarnego. Jesli jeszcze ktos nie wierzy to postaram sie wkleic zdjecie tego kleju o ile tylko spotkam znajomego z nartami po dyzurze, to da wam obraz tego ze ta foka ma 10 lat a co najlepsze na tej foce bylo niejednoczesnie zjezdzane a mimo tego trzymanie pod gore ma lepsze niz moja. Zastanawiam sie teraz renowacja moich starych Montan z 2006r na ktorych klej po prostu wysechl, poniewaz z tego co widze te nowe Contour'y pozyja jeszcze ze dwa sezony i do smietnika.

W.G. · domownik

raptowny · rozkręcam się

Alez nie ma za co przepraszac. Mysla przewodnia mojej wypowiedzi bylo to co kolega Harnas napisal. Dawniej foki jak i zreszta wiele rzeczy bylo produkowane nie na ilosc ale na jakosc. Nikt wtedy nie mial problemow tego typu co tytul tematu, kleilo sie po prostu foke do foki i po klopocie.

Owszem posiadam takowa foke moze nie 10 letnia ale tez nie z czasow tzw. "masowki". Kwestia tego ze klej ktory naloze na nie na pewno nie jest tak wytrzymaly jak te oldschoolowe pancerne kleje.

pokor · administrator

A ja myślę, że najlepiej kto chce niech pieści głaszcze owija w bandaże a kto chce nich rzuci jak bądź i tak będzie dobrze.
Naprawdę nie widzę różnicy.
Fakt stare montany są pancerne ale co z tego już takich nie będzie na nowszych po prostu trzeba co jakiś czas zmieniać klej i tyle.
Czy to aż taki majątek aby tak tańcować nad fokami.
A jeśli komuś foki rozdarły się od sklejania ze sobą to należy je wyrzucić bo nie wiadomo co się z nimi stanie w terenie,.

cudgeecreek · nowy na forum

Kwestia jest taka że wole chuchać, dmuchać i dbać o te foki gdyż nie mam pieniędzy na to żeby co 2 lata kupować nową. Na te jedne zbierałem długo. Dla tego pytam jak najlepiej je przechowywać i gdzie. Czy w chłodnej piwnicy czy w temp. pokojowej. Czy faktycznie kupić jakąś siatkę na komary i do niej przykleić foki czy wystarczy tak jak teraz zrobiłem kupić mocną folię budowlaną i też będzie dobrze? Chciałbym zadbać o ich żywotność.