Polski Klub SkiTurowy

monix205 · nowy na forum

Hej!
Na co trzeba zwrócić uwagę? Może możecie jakiś polecić? Czy 60 l będzie na tyle uniwersalny żeby zabierać go zarówno na kilkudniowe wyprawy jak i jedno-chodzi o stabilne przyczepienie nart przy minimalnym-jednodniowym wypełnieniu.
Pozdrowionka

Rostwor · domownik

Moim zdaniem 60 l to za dużo, jeśli ma być używany również na 1 dniowe wycieczki. Miałem ochotę na Dynafita Manaslu, bo ma fajne patenty, ale za drogi i za mały. Wcześniej miałem Deutera Guide 35 - bardzo fajny plecak, teraz celuje w coś 40 litrowego. Przede wszystkim plecak musi być wygodny, najlepiej w miarę wąski. Ważne żeby miał wygodne dopinanie nart, zaczepy na czekany i inny sprzet. Do tego przyjemne są dodatki typu: miejsce na sonde, łopate, raki, wyjście na camelbaga. Oczywiście można się bez tego obejść i są zwolennicy zwykłych worów, sam czasami biorę starą horolezkę - co kto lubi.

Rados · domownik

ja mam 25+ i na 1 dzień jest ok

straiker · domownik

Nie kupuj więcej niż 45l.
Zwróć uwagę na dobre mocowania do nart mocowania do czekana itp. Ze swojej strony polecam wybierać wąskie plecaki tak żeby jak najmniej ograniczały ruchy. Jeśli wydaje ci się że 45 l to mało to wież mi też tak kiedyś myślałem zaryzykowałem i teraz w 45l to się pakuje na 5 dni w górach pod namiotem w zimie.
Ja używam tego j jestem bardzo zadowolony [link widoczny dla zalogowanych]

Petefijalkowski · domownik

Maciej · domownik

1. uniwersalny, to jest klucz francuski i to też tylko w pewnym zakresie. Nie ma rzeczy uniwersalnych, to co jest dobre na parodniową turę z biwakami, zazwyczaj nijak nie przystaje do jednodniówki "na lekko"
2. nurtuje mnie jeszcze tylkoczemu ma służyć dublowanie wątków?, na przyszłość polecam

straiker · domownik

maciejka · domownik

20l - jazda przywyciągowa, sprzęt lawinowy, termos, zapasowe rękawiczki
30l - tury po schroniskach, miejsce na linę, raki, szturm-żarcie na klika dni,
45l - da się spakować na 5 dniową turę ze szpejem do spania i super dobrze zaplanowanym jedzeniem
więcej niż 50l to już coś w rodzaju ekspedycji zastanowiłbym się nad pulkami

pokor · administrator

masaaj · domownik

Na tury używam wspomnianego przez innych deutera guidea - w moim przypadku wersja 35+.
Od kilku lat katowałem wersję light - generalnie sprawdzała się, poza jednym. Przy większym ciężarze wkurza że za pas biodrowy służy szeroka taśma.. Poza tym jest cholernie wygodny ale nie najlżejszy...
Dlatego ostatnio zabyłem normalną "pełną" wersję i jestem very zadowolony. Sprawdza się zarówno na 1 dzień, jak i na kilkudniowe tury...
Gdyby ktoś był ciekawy, co to znaczy większy ciężar - to idzie tutaj o wyższą konieczność niesienia dwóch par nart skiturowych z wpiętymi w nie butami Cool

Guide wytrzymuje takie patenty.

A jak ma być bardzo ciężko, to zawsze zostaje dobrze kompresujący się wór wyprawowy - w moim przypadku karrimor jaguar Wink

Hans · domownik

Też mam deuter guide w wersji pełnej. Bardzo dobrze się używa. Wygodny, trzyma się pleców, nie trzeba specjalnie się starać w układaniu, aby zachować stabilność. Zebrał tyle dobrych recenzji, że można właściwie brać w ciemno.

Sprawdziłem też plecak Lowe Alpine Fall Line 35. Bardzo dobry, godny polecenia. Mocowanie nart na huzara oraz szybkie, stabilnie trzymające po przekątnej. Dobrze się w niego pakuje buty (jeśli ktoś chce nosić wewnątrz). Dobry dostęp do wnętrza plecaka, i IMO łatwiej wykorzystać w nim przysługującą pojemność niż w w/w deuterze. Wadą jest to, że z wyglądu to taki dla dziewczyn:/

sg : : · domownik

Jak "Monix" to skrot od Moniki, to tez polecam Deuter'a Guide.
Jest model Guide'a w wersji damskiej.

kampress · domownik

najlepiej jednak to mieć ze trzy plecaki tak jak maciejka wspomniał - ja mam :

50 + 10 na kilkudniowe wypady
25 na jednodniowe tury
10 na szybkie wypady na lekko

chociaż kompromisem wydaje się być 30 - 35 - góra 40 ltr. jako plecak w pełni uniwersalny.

pozdr

konrad

przemo_k · domownik

Z małych i tanich plecaczków, polecam z Decathlon'u Bionassay 22, koszt 89 zł a jest bardzo praktyczny i trwały.

Konik · domownik

marcin-wawa · domownik

Ja mam dwa:

Ok. 22L No-Name kupiony na allegro (firma Filabora Sarcinullae, cokolwiek by to nie znaczyło). Oprócz ceny (49 złotych dwa lata temu) ma zasadniczą zaletę, źe paski naramienne są bardziej równoległe niź ukośne z tego samego zaczepu nad karkiem. Przy dłuższym noszeniu nie uciskają karku tak jak te ukośne. Narty "na husarsko" teź się da w miarę bez problemów nosić.

Samego plecaka nie polecam, ale uwagą o pasach kieruję się przy wyborze każdego plecaka.

Drugi to MEC Brio 42 Plus. Koń roboczy, mam go już 10 lat i jedyne co się w nim zepsuło, to to, że jedną pętelkę nylonową na klapie przeciąłem jak odpakowywałem go z folli, w którą go zawinąłem. Narty się noszą, jak i wszystkie inne dodatki. Tu linior do serii:
[link widoczny dla zalogowanych]

kampress · domownik

Sheep · domownik

A ja na krótkie tury polecam "narciarskiego" Deutera Cruise - w wersji damskiej ma 26 l, w meskiej 30 (choć mam nadzieję, że na długie tury też się nadaje, bo zamierzam się w te 26 l spakować na taką 7-dniową Very Happy

)) Jest świetny, ma te bajery w stylu kieszonki na łopatę/sondę/camelbaka itp. i ogólnie jak dla mnie chyba wszystko, co plecak turowy mieć powinien, no a jest lżejszy od Guid'a.

PS. Coś ten wątek w szeeerokość mocno poszedł Wink

paaulo · domownik

Ja używam Deuter Guide 45. 35 by wystarczył, ale 45 lepiej dopasowany do mojego wzrostu był. Ładnie się kompresuje.
Komora plecaka rozpinana zamkiem, to genialne rozwiązanie. Szczególnie zimą.

kroliczysko · domownik

Ostatnio zacząłem używać Deuter S-lite za duże to to nie jest, ale bez bólu wchodzi:
-łopata
-sonda
-raki
-softshell
-batony + bułki
-camelbag
Miejsce na mocowanie nart i dziab też ma.

Krzysiek, niegdyś obecny na tym forum telemarkowiec ma taki sam i twierdzi, że pakuje się w to na kilka dni w góry jeśli drepta od schronu do schronu.

Masa 600g i zajebiste trzymanie się pleców. W dodatku relatywnie tani. Jak poszukasz to znajdziesz za 160PLN