Polski Klub SkiTurowy

semow · domownik

Wraz z pierwszym merytorycznym postem witam na forum i szybko przechodzę do swojego pytania:

Otóż wygrzebałem na strychu stare narty zjazdowe - jeszcze "nie carvingi", 15 cm niższe ode mnie ale za to bardzo lekkie. Chciałbym założyć do nich wiązania możliwie niskobudżetowe. Zastanawiam się w związku z tym nad silvrettami 400 bądź fritschi FT88 (te wojskowe)? A może jeszcze markery m-tour? Miałem okazję poruszać się na silvrettach 404 - zdaję sobie sprawę z niedoskonałości takich archaicznych modeli, ale nie zraża mnie to (szczególnie biorąc pod uwagę możliwości studenckiego budżetu Wink

).

Kolejna rzecz: czy jest sens pakować się w foki Montana? Z tego co widzę, mają one specyficzny, bezklejowy system montażu. Z tego, co już zdążyłem się zorientować są dosyć toporne. Zdaję sobie sprawę, że od dobrych fok zależy w dużej mierze komfort foczenia - czy więc warto tu dorzucić kilkadziesiąt złotych do fok klejowych, nylonowych?

Final question: w Tatrach najczęściej poruszam się w dosyć twardych skorupach wspinaczkowych. Jako że narty będą często podróżowały na plecach chciałbym je używać jako butów narciarskich. Na nartach jeżdżę od kilkunastu lat i, z tego co wiem, dosyć dobrze. Czy kombinacja skorup z nartami na prostszych zjazdach w Tatrach Wysokich to będzie duży hardcore?

Grabarz · domownik

Co do skorup to wydaje mi się mało rozsądne. Skorupy wspinaczkowej nie zablokujesz do zjazdu więc noga ci będzie trochę latać przez co nie bedziesz miał kontroli nad nartami. Lepiej się rozglądnąć i za 200 zl spokojnie kupisz skorupy turowe. Takie jest moje zdanie. Jeśli chodzi o foki to ja mam montany i maja klej pod spodem Wink

Warto jest zainwestować w foki moherowe bo są dobre. Nie musi być montana, może być cokolwiek innego.
A co do nart to ja mam ciężkie zjazdówki z 404 i jestem zadowolony. Jeżdżę tak drugi sezon i jest ok.

marcin-wawa · domownik

Nordica robi (robiła?) skorupy wspinaczkowe z możliwością dopięcia takiej specjalnej "goleni" plastikowej umożliwiającej zjazd na turówkach. Co do możliwości technicznych tego patentu nie mam pojęcia. Sam bym się chyba nie bawił.

Jeżeli chodzi o same wiązania, to do butów z wypustkami pod raki automatyczne powinny pasować wszystkie "druciane" Silvretty.

semow · domownik

W buty stricte tourowe pewnie się niebawem zaopatrzę, ale właściwie to nie w tym rzecz. Znając życie, nart będę w większości przypadków używał "awaryjnie", tj. tam gdzie wygodniej mi będzie poruszać się na nich a nie na butach. Priorytetem jest więc wygoda poruszania się pieszo. Można takie rozwiązanie potraktować jako "podejściowe".

Z tymi montanami to miałem na myśli te, które można dostać używane za małą kasę z demobilu BW.

marcin-wawa · domownik

Co do fok, to posiadam dwie pary, normalne klejowe Kohle, i właśnie takie klamrowe bundeswehry (trzy ukośne klamry wzdłuż narty). Pomimo wagi i nieporęczności to wcale nie są złym rozwiązaniem.
Uważam że mają znacznie lepszą przyczepność na śniegu niż właśnie te moje Kohle. Pomimo braku kleju jestem w stanie podejść prosto pod o wiele bardziej stromą górkę niż na Kohlach.

Polecam ten wątek dyskusji http://www.skitury.fora.pl/sprzet-skiturowy,3/foki-bezklejowe-zakladanie-fok,1009.html a zwłaszcza wypowiedzi KubyR nt. patentu "rat-tail" ze strony [link widoczny dla zalogowanych].

Co prawda patent odnosi się glównie do klejonych fok, ale ja go zmontowałem właśnie do moich Bundeswehr i jest super (musiałem tylko założyć podwójną gumę i "hamulec" w postaci linki - jak zobaczysz patent, to zrozumiesz o co mi chodzi).

Pozdro.

semow · domownik

Dzięki wielkie Smile

Wrócę jeszcze do kwestii wyboru wiązań: silvretty 400, fritschi FT88, markery m-tour? Widzę, że najpopularniejsze są zdecydowanie silvretty, ale z kolei na stronie, którą Marcin podaje owe markery są np. dosyć pozytywnie opisane - bezpieczniki i inne bajery, ale za to 200g/szt. cięższe niż 404 Sad

Maciej · domownik

hej Semow, witam na tym forum Smile

co do wiazan z podanych przez Ciebie sylwki serii 4 beda zdecydowanie najlepsze (wypinanie w 2 plaszczyznach, wszechkompatybilnosc, niezwaodnosc i latwosc naprawy prowizorycznej, czy dostepu do czesci).

foki, sa rozne systemy mocowan z czego kilka (klasyczny, combi, rozne warianty szczurzego ogona) wystepuje u wiekszosci producentow (w tym temacie masz zreszta PW)

co do skorup, to tez bym odradzal, jesli juz to koniecznie zmniejsz sile wypiecia i raczej z jak najkrotszymi deskami, ale generalnie, to jet to raczej rozwiazanie awaryjne, niz sensowne rozwiazanie wlasciwe.
poztdr.

pokor · administrator

Jeździłem w wysokich w skorupach i słabo to się sprawdza o ile psauja ci do nogi to Dynafity TLT 2 i 3 sa lekkie, poręczne, turowe i nieźle się w nich wspina

KubaR · domownik

semow · domownik

Przede mną leżą świeżo nabyte volkle skinetik z silvrettami 400. Oprócz dziurek na czubkach, narty mają analogiczną dziurkę na samym końcu.

Czy ta dziurka ma jakieś zastosowanie do fok obecnie obecnych Wink

na rynku?

Moja kieszeń sugeruje zakup fok BW - tutaj z kolei zastanawiam się, czy od razu przerabiać je na klejowe, czy też zostawić te zaczepy boczne?

PS. Jeszcze taka kwestia: reguluję "długość" wiązania do buta. Czy te wiązania (silvretta 400) powinny się zapinać lekko, czy też lepiej aby był większy opór? Wybór jest pomiędzy dwoma sąsiednimi ząbkami - na jednym czerwony wskaźnik jest przy "min", na drugim, cięższym, w środku.

semow · domownik

Witam w nowym sezonie Smile

Mam pytanie odnośnie butów Nordica Fun Drive:
[link widoczny dla zalogowanych]
Czy one nadają się do jazdy w terenie na długich nartach? Z tego co udało mi się w necie dowiedzieć, to są buty do krótkich nart. Konstrukcja jest bardzo nietypowa, więc mam poważne wątpliwości co do sztywności, szczególnie po doświadczeniach z skorupami wspinaczkowymi z zeszłego sezonu Smile

PawełSz · rozkręcam się

semow · domownik

Problem podobny jak ze skorupami Sad

Więc niestety odpadają...

letach · domownik