Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy -> Łopata lawinowa - Leroy Melin Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Łopata lawinowa - Leroy Melin
PostWysłany: Pon 19:53, 05 Sty 2015
MajorSki
domownik
 
Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Jaworzno





Sprawdzał ktoś? na zdjęciach wygląda nawet dosyć. Sam już posiadam z Arvy ale ta zwrociła moją uwage Smile

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 20:16, 05 Sty 2015
siker
domownik
 
Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Pieniny





Była podobna na forum rok albo dwa temu. Tylko w innym kontekście, ktoś na allegro sprzedawał jako lawinowke.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 22:19, 05 Sty 2015
Sefer
domownik
 
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Skąd: Kraków - góry;)





Brutalna prawda jest taka, że za łopatę lawinową może służyć cokolwiek (lub prawie cokolwiek, ale o tym dalej), a o tym określeniu decyduje sprzedawca/producent.
Widziałem połamane "rasowe" łopaty i niezniszczalne zamienniki, ale to już jest kwestia indywidualnej oceny ryzyka i wytrzymałości.
Nie ma zupełnie żadnych norm określających co jest, a co nie łopatą lawinową.
Jednym zdaniem - jak się nie łamie to jest ok, jak klęka to już nie bardzo...


Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:26, 06 Sty 2015
kuzon
rozmowny
 
Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 31
Przeczytał: 4 tematy

Skąd: Gdańsk





Kiedyś kupiłem łopatę w niemieckim Lidlu za 10 euro i używałem na kursie lawinowym. Przeszła bez żadnego uszczerbku. A tutaj link gdzie ją trochę opisałem:

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kuzon dnia Wto 13:29, 06 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 12:31, 07 Sty 2015
lukas0987
domownik
 
Dołączył: 31 Sty 2014
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Myślenice





Chyba wygrywa:
Cytat:
Zalety: produktu lekka, zajmuje mało miejsca do przechowywania, posiada otwory pełniące funkcję otwieracza do butelek


2 w 1 Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: Łopata lawinowa - Leroy Melin
PostWysłany: Śro 12:39, 07 Sty 2015
Harnaś
domownik
 
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Kotlina Żywiecka





MajorSki napisał:
Sprawdzał ktoś? na zdjęciach wygląda nawet dosyć. Sam już posiadam z Arvy ale ta zwrociła moją uwage Smile

[link widoczny dla zalogowanych]


Wygląda solidnie. Pewnie lepsza od "lawinowych" plastikowych wynalazków, ale to trzeba pomacać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 2:23, 09 Sty 2015
grzesix
rozkręcam się
 
Dołączył: 05 Sty 2015
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów






Nie no, genialne. Więcej takich tematów.

Hehe i jeszcze komentarz "...posiada otwory pełniące funkcję otwieracza do butelek..."


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez grzesix dnia Pią 2:24, 09 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 13:33, 09 Sty 2015
Sheep
domownik
 
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa





grzesix napisał:
Nie no, genialne. Więcej takich tematów.

Hehe i jeszcze komentarz "...posiada otwory pełniące funkcję otwieracza do butelek..."

Ale o sso si chozi, na każdym postoju otwieram butelki łopatom i nis sie nie zieje... Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 21:07, 09 Sty 2015
Głower
rozmowny
 
Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





kupiłem wczoraj.wygląda na dość sztywną.Grubość blachy 2mm.
jak się połamie w fazie testów to strata nie wielka. jak przetrwa to zawsze parę złotych do przodu.
szybko się sprzedają bo mieli w sprzedaży jeszcze 4szt.Pozdr.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 21:45, 09 Sty 2015
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Co do łopat warto się zastanowić czym chciałbyś być odkopywany przez kolegów/koleżanki ultra plastik rozłażący się w rękach czy jednak czymś solidniejszym?


Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 22:05, 09 Sty 2015
MajorSki
domownik
 
Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Jaworzno





Łopaty za 200zł pękały i łamały się, zaraz zobaczymy czy czasami ta za 40zł nie jest solidniejsza... Inna sprawa to trzeba zadać sobie pytanie co jakby ktoś wystawił tą łopatę do sklepu "specjalistycznego" z "profesjonalnym" opisem i jej cena byłaby 199zł wtedy byłaby już ok?

Może z oceną poczekajmy do jakichś porównań i testów.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 12:39, 10 Sty 2015
Harnaś
domownik
 
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Kotlina Żywiecka





Bardzo podobną łopatę kupiłem jakiś rok temu w Skiteamie przecenioną ze 119zł na około 60zł. Ta z Leroya bardziej mi sie podoba, chińczyki robią postępy Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Harnaś dnia Sob 12:39, 10 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 19:44, 10 Sty 2015
Konik
domownik
 
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 862
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: Kraków





Veni, vidi... odpuściłem. Chciałem wziąć jako samochodową (wpierw, dla próby), ale:
- materiał lemiesza zbyt cienki,
- luz między styliskiem a lemieszem zbyt duży,
- generalnie: dysonans między obrazkiem a realem porównywalny z luzem między styliskiem a lemieszem.
Odpuściłem. Aczkolwiek, jeśli kto ma dylemat: ta albo żadna, to lepsza ta.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 15:50, 12 Sty 2015
janman
domownik
 
Dołączył: 08 Lis 2014
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: KRK





a będzie ciąg dalszy abc? łopata z funkcją otwieracza + sonda z funkcją lufki + detektor z funkcją piersiówki... i można napierać bez względu na warun Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 16:56, 12 Sty 2015
dajustg
domownik
 
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: zawoja,kęty





niezłe zalet;) " Zalety produktu lekka, zajmuje mało miejsca do przechowywania, posiada otwory pełniące funkcję otwieracza do butelek"
czad;)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:15, 14 Sty 2015
techset
rozmowny
 
Dołączył: 27 Wrz 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź





Mam tą łopatę, używałem rok temu na kursie prowadzonym przez Tomka z HG, w każdym razie moja wytrzymała kurs bez problemu natomiast Tomek kupił ją miesiąc wcześniej i przez ten czas testował.
Podpytałem co o niej sądzi: "na razie jest ok chociaż pewnie kiedyś się złamie". W każdym razie ja zamieniłem plastikową arvę na tego leroja bo wygląda pewniej.
pzdr


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 18:13, 14 Sty 2015
woytek
domownik
 
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Katowice





Łudząco podobna do TRANSFER z Black Diamond.. ale to nie pierwszy raz gdy podobna do BD jest w markecie Smile. W zeszłym roku w Jula można było Lynx znaleźć, ale czy to samo?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 13:48, 18 Sty 2015
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Może jeszcze raz w temacie bo chyba nie wszyscy rozumieją (PW) penetrujecie góry? proponuję spróbować na lawinisku sprzęt który za spore pieniądze kupujecie i jesteście świecie przekonani no właśnie o czym? Ty niesiesz łopatę? czy atrapę dla partnera? On dla ciebie co? To w kontekście mojej wcześniejszej wypowiedzi.


Cytat:
Wysłany: Pią 21:45, 09 Sty 2015 Temat postu:
Co do łopat warto się zastanowić czym chciałbyś być odkopywany przez kolegów/koleżanki ultra plastik rozłażący się w rękach czy jednak czymś solidniejszym?


Żeby było jasne nie krytykuję tego czego w rękach nie miałem.
Taki przykład kultowej łopaty czy aby na pewno łopaty lawinowej? czy tylko uspokajacz sumienia?
[link widoczny dla zalogowanych] i w R.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez W.G. dnia Nie 15:02, 18 Sty 2015, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 20:36, 22 Sty 2015
arafat
rozkręcam się
 
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów






zgadzam się z powyższym w 1000%!!!
niestety miałem możliwość przetestować kilka łopat w prawdziwej akcji... Sad
śnieg był tak sprasowany że jedyną możliwością kopania było przyłożenie do śniegu i z buta w łyżkę. plastik popękał przy pierwszej próbie...
łyżki 3 aluminiowych łopat się pogięły ale wytrzymały do końca. kopaliśmy w butach skiturowych.
nie pójdę w góry z kimś kto ma mnie ewentualnie ratować plastikową super zabawką...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 22:45, 22 Sty 2015
MajorSki
domownik
 
Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Jaworzno





Dostałem tę łopatę. Więcej napiszę później natomiast tak na szybko:

Arva TeleSnow PRO ciut lepiej wykonana, aluminium pracuje tak samo, natomiast nit rączki pojedynczy, "zatrzaski" również. Może uda ją się porównać do innych znanych producentów z wersji "budżetowych" Arva Eco lub BD Lynx? Ostatnio widziałem w Decathlonie plastikową która wyginała się na wszystkie strony i miała 2 odpryski na łopacie. Wolałbym żeby ktoś odkopywał mnie taką (z Leroy) niż plastikową! różnica kolosalna...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MajorSki dnia Czw 22:46, 22 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 23:15, 22 Sty 2015
Grabarz
domownik
 
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Kraków





Plastik plastikowi nie równy. Ja mam plastikowego ortovoxka po którym przejechałem autem i żyje. Ładnie się odkształciła i wróciła do pierwotnej formy, nie ma śladów po tej operacji Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 23:19, 22 Sty 2015
grzesix
rozkręcam się
 
Dołączył: 05 Sty 2015
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów






Grabarz napisał:
Plastik plastikowi nie równy. Ja mam plastikowego ortovoxka po którym przejechałem autem i żyje. Ładnie się odkształciła i wróciła do pierwotnej formy, nie ma śladów po tej operacji Smile


żeby tylko się nie odkształcała jak będziesz chciał wyrwać troszku śniegu z calizny


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 11:12, 23 Sty 2015
ktw
rozkręcam się
 
Dołączył: 03 Gru 2013
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa





Kupiłem tę łopatę jakiś czas temu. Nie miałem okazji przetestowania jej "w boju" (ostatnie tury spędziła w plecaku), ale mogę porównać do posiadanego przeze mnie BD Lynxa:
-Luzy między trzonkiem a "łychą"- raczej porównywalne (tzn. "lata" podobnie" Smile )
-Lynx ma większą "łychę", pewnie w akcji jest odrobinę szybszy
-Czas rozłożenia - tu plus dla łopaty z Leroy Merlin
-Kompaktowość/wygoda przenoszenia - j.w., Leroyka w plecaku zajmuje niezbyt dużo miejsca, przenoszenie Lynxa jest dla mnie mocno upierdliwe
-I dla mnie najważniejsze (po solidności oczywiście) - waga: Lynx na mojej wadze wskazuje 650g, łopata z Leroy - 430g (!!!), co czyni ją jedną z najlżejszych łopat aluminiowych na rynku
-Generalnie łopata wygląda jak chiński klon BD Deploy 3 - tyle, że lżejszy.

Podsumowując - zabawka jest kompaktowa, bardzo lekka, wygląda w miarę solidnie i na pewno wolałbym być odkopywany nią niż plastikiem. Lynx wylądował w szafie, zapewne już na stałe.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 15:01, 23 Sty 2015
jarodar
domownik
 
Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 944
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 16 razy
Skąd: Sandomierz/Warszawa





Grabarz napisał:
Plastik plastikowi nie równy. Ja mam plastikowego ortovoxka po którym przejechałem autem i żyje. Ładnie się odkształciła i wróciła do pierwotnej formy, nie ma śladów po tej operacji :)


Też mam tego plastikowego, super wytrzymałego ortovoxa ale w szafie. W plecaku zaś noszę lynx'a. Nie ma opcji, żeby plastik kopał lepiej sprasowany śnieg od metalowej.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 20:01, 23 Sty 2015
Konik
domownik
 
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 862
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: Kraków





Tak nieśmiało, odnośnie stwierdzenia "używałem na kursie"...
Proponuję wbicie łopaty w śnieg stężały na lawinisku. Dalej - o próbę kopania. I, na koniec, o wyciągnięcie wniosków.
Osobiście dawno rozdzieliłem tematy. Do noszenia mam bezstylową namiastkę, do kopania solidną łopatę.
Bardzo serdecznie Państwu dziękuję. Bardzo serdecznie!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 21:45, 23 Sty 2015
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





Tak jak konik pisze co innego kurs co innego lawinisko.
Plastik ma np grubsza ściankę więc się gorzej wbija, widziałem dużo połamanych plastikowych i mało aluminiowych.
W aluminiowych to konkretne modele a w plastiku nie było reguły, leciały po kolei.
Skoro ta leroy jest ultra lekka a czołowi producenci mają cięższe to należy sobie odpowiedzieć na pytanie co to za czary.
Wg mnie cieńszy materiał a tym samym mniejsza wytrzymałość.
Chcecie dobrze po testować łopaty?
przekopcie jak będzie zima bandy napchane przez spychacz najlepiej takie które trochę się roztopiły a potem zamarzły.
Pamiętajcie, że u nas jest bardzo mało albo wcale " amerykańskich" lawin gdzie połowa objętości śniegu to było powietrze.
U nas śnieg z reguły jest cięższy i bardziej mokry i naprawdę cementuje dość mocno.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 13:26, 24 Sty 2015
Bart2654
rozmowny
 
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Z-ne





Konik napisał:
Do noszenia mam bezstylową namiastkę, do kopania solidną łopatę.
!


A jak przewidujesz na której wycieczce zejdzie lawina? Wink



To ja się dołączę z pytaniem o taką łopatkę:

Aluminiowa łyżka, waga 310g.


Próbował ktoś?

To a propos noszenia, kiedy nie chce nam się dociążać plecaka.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 14:35, 24 Sty 2015
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





Czy widzę tam włókno węglowe ?
Jeśli tak to odpada.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 14:52, 24 Sty 2015
MajorSki
domownik
 
Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Jaworzno





Ciągnąc dalej telenowele Leroy zrobiłem dzisiaj krótkie porównanie jej do mojej Arvy

Arva TeleSnow Pro
Wysokość (od górnej krawędzi łopaty do końca rączki) - 49cm rozłożona 1; 69cm rozłożona 2
Łopata (łyżka) Długość 26cm; Szerokość 24cm; Grubość 2mm
Stylisko Długość 49cm rozłożona 1 69cm rozłożona 2; Grubość 3cm
Stylisko wchodzi 9cm do łopaty
Waga 760g

Noname Leroy Merlin
Wysokość (od górnej krawędzi łopaty do końca rączki) - 33cm rozłożona
Łopata (łyżka) Długość 28cm; Szerokość 20cm; Grubość 1,5mm
Stylisko Długość 41cm złożona; Grubość 2,5cm
Stylisko wchodzi 15cm do łopaty
Waga 450g

Kilka fotek (Kliknąć na niebieskie SLOW DOWNLOAD)
[link widoczny dla zalogowanych]

Ogólnie dźwignia w Arvie robi się duża bo tutaj jest prawie 70cm do 33 to jest ponad 2 razy więcej, dodatkowo pomimo że niby łyżka jest podobnej wielkości to jest ona w Arvie dużo większa ze względu że jest bardziej kwadratowa, a w Leroy przy stylisku owalna i dopiero prawie w połowie się rozszerza do 20cm, dodatkowo 28cm dł to jest na środku po bokach jest ok 22cm (jakby wyciągnąć średnią albo policzyć dokładnie powierzchnię to na pewno Arva ma z 30% większą). Jak się okazało grubość łyżki jednak jest inna 1,5mm do 2mm natomiast sztywność jest podobna ze względu na mniejszą szerokość Leroy. Na rączce zero luzów i w jednej i drugiej natomiast martwi jeden nit. Luzy pomiędzy styliskiem a łyżką takie same. Ze względu na mniejsze rozmiary może to być dobra alternatywa dla kobiet ponieważ dużą łopatą mogą się zajechać przy kilku machnięciach i nie będą w stanie w ogóle kopać Wink. Decyzję o korzystaniu z niej pozostawiam każdej osobie, ja dalej będę nosił Arvę, żonie pozwolę "odkopać się" Leroy Razz, jak przejdzie jeszcze jakiś twardy test terenowy Smile

Pozdrawiam
Tomek


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MajorSki dnia Sob 15:08, 24 Sty 2015, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 15:52, 24 Sty 2015
Bart2654
rozmowny
 
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Z-ne





pokor napisał:
Czy widzę tam włókno węglowe ?
Jeśli tak to odpada.


Karbonowe stylisko. Czemu odpada?


Opis ze strony polar-sport:

Lekka łopata wykonana z wytrzymałego karbonu i aluminium

długość styliska: 40 cm
powierzchnia łopaty: 20 x 20 cm
karbonowe stylisko, aluminiowa łyżka
waga: 310


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Łopata lawinowa - Leroy Melin
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Idź do strony 1, 2  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin