Polski Klub SkiTurowy

kappa · rozkręcam się

Przymierzam się do zakupu lekkich butów, które zapewnią mi komfort przy podchodzeniu i dobre zjazdy. Rozważam trzy modele, które miałem już na nogach:

- Atomic Backland Carbon - przekonuje mnie do nich super elastyczność w chodzeniu, a także dobrze przemyślana konstrukcja z dwoma klamrami i rzepem na górze buta. Martwi mnie niska cholewka i nieco za duży luz boczny. Na długość buty są dobre, ale po bokach mam za dużo przestrzeni. W pięcie buty mogłyby też lepiej trzymać. Zastanawiam się, czy termoformowanie + wkładka pomogą?

- Hagan Core ST - przymierzałem w sklepie 27,5 i 27. Oba leżą bardzo dobrze, praktycznie nie czuję różnicy między nimi, dobrze czyli ciasno opinają stopy. Mam stopę o długości 275 mm. Jeśli oba dobrze leżą, to które brać? Martwi mnie mało opinii o tych butach i tylko jedna klamra w formie rzepu na górze buta. Duży plusem jest dla mnie możliwość zakupu tego modelu w sklepie stacjonarnym Polar Sport, gdzie mógłbym od razu wygrzać buty. Pozostałe modele zamawiałbym w sklepie online, co byłoby też problemem w przypadku ewentualnych reklamacji.

- Scarpa F1 EVO - leżą podobnie dobrze jak Hagany. Nie jestem przekonany do systemu Boa, może niesłusznie? Z opisu wynika, że mają flex ok. 95, więc niższy niż Hagany (ponoć 110).

zephyr · domownik

mam od paru dnia Backlandy i chodzenie w nich to czysta przyjemność. Moje buty wysokogórskie chyba więcej od nich ważą. Co do jazdy to się nie wypowiem bo nie miałem jeszcze okazji przetestować. Również mam sporo przestrzeni w środku ale ogólnie dobrze trzymają mi stopę. W porównaniu do innych butów te wydają się bardzo delikatne i sam się zastanawiam czy faktycznie na zjazdach są tak sztywne jak piszą w testach. Może w następny week przetestuję to coś więcej bedę mógł napisać. Kolega MarioJ ma Backalndy to może coś więcej doradzi.

MarioJ · domownik

Jak zakładam teraz zjazdowe 130 flex, to mnie cholera bierze, ciężkie kloce.
Dla mnie backlandy są wystarczające sztywne poza trase. Na miękkim to przecież aż tak twardo nie musi być. Jechałem w zestawie skiturowym freeride na Pitztalu na dość twardym podłożu, np. 40st koło gondoli, nie ma problemu ze sterowaniem nartami.
Mi Backlandy pasują bardzo. Mam wersje Light, i trochę ten botek jest za cienki. W innych wersjach botek jest grubszy. Przy -10 stopni i mniej stosowałem ocieplacze. Raz przy przejściu po ścieżce pochyłej skośnie obtarło mi kostkę z boku, właśnie przez ten cienki botek.
Ostatnio wchodziłem z buta na szczyt w Backlandach i rakach aluminiowych 300g, to jest dopiero czadowo lekki zestawik Smile

Natomiast powodzenia życzę znaleźć gościa który miał te wszystkie buty na nogach Smile

Czasami to wydaje mi się że przeceniamy ten cały sprzęt, wiadomo musi być jakościowo dobry, aby w czasie zjazdu czy podejścia coś się nie urwało. Ale największe znaczenie to ma technika narciarza.

pemi · domownik

Hagan core st - to roxa , mam w wypożyczalni kilka par nikt się nie skarży , but lekki , na średnią szerokość stopy (100) ale flex wynosi 95 - po niezależnych testach i choć na bucie jest napisane flex 100 to już poprawili opis na 95 .
scarpa Fi - jak kupować to tylko manual - boa nie musisz się bać jest ok
atomic - są zwolennicy i przeciwnicy
generalnie wszystkie te buty są bardzo podobne- bierz te w których po 30 minutach czujesz się najlepiej i koniecznie z rachunkiem bo licho nie śpi i czasem coś pęknie

kappa · rozkręcam się

Ciekawe, dlaczego Hagan podaje uparcie, że ich but ma flex 110.

pemi · domownik

lukosław · domownik

BOA używam od kilku lat w butach Black Diamond i sprawdza się naprawdę fajnie (szkoda że głównie tylko to w tych butach Wink

) Na początku też miałem obawy o trwałość linki i zaczepów. Buty przeżyły już naprawdę sporo, a BOA trzyma się dobrze.

doktorone · domownik

Używam BACKLAND Carbon i uważam ze nie ma lepszych butów Smile

do chodzenia po prostu bajka, lekkie, mega zakres ruchu, jeździłem w nich na rowerze, czasem jak mam blisko autem podjechać to tez ich nie ściągam Smile

jak włożysz język to beton flex około 100, polecam Smile

Żółw · rozmowny

pemi · domownik

Z butami skiturowymi jest tak samo jak z siodełkiem rowerowym każda dupa ma swoje ... trzeba mierzyć i chodzić po sklepie aż do krańca cierpliwości sprzedającego . Dla mnie w tej kategori nr1 jest tlt6 performance .no ale weź go kup 🤔

LoveBeer · rozkręcam się

ja jestem takim skiturowcem z przypadku, ale mialem kilka par butow na nogach i musze to napisac - f1 evo byly dla mnie wygodne po prostu poza skala. backlandy i tlt - jakby to porownac - wygoda jak po wlozeniu za duzego buta do garnituru. evo - jak po wlozeniu nogi do adidasa. a nawet nie - jak do skorzanego butka z takim futerkiem w srodku. mimo ze botek na pierwszy rzut oka niczym sie nie rozni od tych z ww butow - to po prostu ma sie wrazenie jego mięsistości - a nie jak w tlt/backlandach - jakby byl w skorupie tylko worek foliowy Very Happy

nie wiem na ile to kwestia nogi, ale po prostu nie chce mi sie wierzyc ze sama budowa stopy moze AZ tak wypaczac odczucia Wink

aha - i jest tez bardzo cieply - w tych butach mozna rzeczywiscie lazic caly dzien przy nawet grubym minusie.

szybszy · domownik

napisalem w temacie dotyczacym bezposrednio butów scarpa evo 1 i poruszajacym problem "nieudanego" automatycznego systemu Tronic:

http://www.skitury.fora.pl/sprzet-skiturowy,3/scarpa-f1-evo-ski-boot,13827.html#143941

gdyby ktos byl zorientowany prosze o info, we wskazanym watku...

wojciechsan · rozkręcam się

Odnośnie BOA:
w Black Diamondach Prime używałem tego przez kilka lat. Raz w schronisku mając na nogach tylko botki zahaczyłem pokrętłem o schodek i się rozleciało. Udało mi się go złożyć i generalnie działa ale nie tak fajnie jak na początku: od czasu do czasu samo się luzuje i nie blokuje się tak płynnie.

Chcę teraz kupić Scarpa F1 i wydaję mi się, że najbardziej podatnym na awarię jest zewnętrzne pokrętło od BOA. zobaczymy...