Polski Klub SkiTurowy

Petefijalkowski · domownik

Chmmm

[link widoczny dla zalogowanych]

P.

semow · domownik

No i się wydało Wink

Śnieg świetny, zjazd BARDZO piękny!

Spec · domownik

Zawrat dziś - pogoda genialna, bezchmur, bez wiatru. Po północnej stronie śnieg zmrożony, tak więc zjazd mógł być przyjemniejszy.

Konrad · rozmowny

Wczoraj Dolina Kościeliska warunki rewelacja, zjazd wzdłuż Raptawickiego Muru od wysokości tzw Wyzniego Kominka do dna Doliny Kościeliskiej
foty
[link widoczny dla zalogowanych]

mtr · domownik

Wczoraj i dzisiaj termometr w cieniu potrafił zejść do -25. Ale na nasłonecznionych stokach odczuwalnie nie było zimno, bo praktycznie nie wiało.
Warunki zróżnicowane: od niemal puchu przez szreń do gipsu - czasem co skręt to zmiana. Ogólnie puch w odwrocie, szreń w natarciu niestety (gdzie słońce przysmaży).

ina · domownik

Koniec lampy, zaś kurzy...

baczus · rozkręcam się

Byłem dzisiaj na Kasprowym, na boisku. W sumie do Szyi w miarę ciepło (tzn nie piździ wiatrem), gdzieś tak 60m od szczytu dopiero zaczyna się zimne piekło. Wszędzie gips + spadło 3 cm śniegu.

walklim · domownik

witam, wczoraj wygrzebaliśmy się na Trzydniowiański od Jarząbczej, chcieliśmy wejść na Czubik grzędą na wprost i wydarliśmy sporo pod górę, to idąc po zmrożonych trawkach, to torując po pas w puchu w końcu odpuściliśmy Czubikowi i wleźlismy na przełęcz w stronę Trzydniowiańskiego. mróz i bezwietrznie i niesamowita cisza. foki odmówiły posłuszeństwa poszły w ruch plastry z apteczki i co kto miał żeby je zatrzymać na ślizgach. zjazdy bajkowe na twardym podkładzie puszek.

[link widoczny dla zalogowanych]

peregrin · domownik

Cześć,

spędziliśmy z Kwaśnym i Hansem uroczy weekend w Piątce - w sb przykurzyło 5-7 cm, w niedzielę lampa

Na południowych stokach robi się szreń i ogólnie tak sobie

Na północnych stokach za to puch i śnieżny surfing

Ogólnie jazda na Opalonym (Francuz) i Miedzianym najlepsza jak do tej pory w sezonie!

pzdr!

PS. Bardzo bezpieczne warunki i puch na płn stokach = bliskie skiturowemu ideałowi Smile

qbaspec · rozkręcam się

Będę w ten weekend w Chocholowskiej . Trzeba targać raki i czekan jeśli chcemy na czubik . czy czemu nie weszliście ? warunki będą podobne mam nadzieję a dzień z każdym tygodniem dłuższy Smile

walklim · domownik

witaj, czubika odpuściliśmy mając do niego niecałe pół godziny żeby szybciej dostać się na Trzydniowiański i zjechać jeszcze za dnia przez Kulawiec do doliny, za dużo czasu zajęło nam podejście pod Czubik, po twardym posypanym puchem. czasem kopiąc się w nawianym. krawędzie nart nie trzymały, foki zastrajkowały od mrozu. raki zostały w plecaku (ale trzeba mieć bo może zalodzić trawki na górze) - wystarczyły buty.

kampress · domownik

grasowałem w weekend : sobota - Kopa Kondracka z własną kombinacją po nietkniętym - górny odcinek przyjemny - niżej trochę szreni ale takiej nieutrudniającej znacznie jazdy, niedziela - zjazd z Brestowej także po nietkniętym - miodzio - do słońca wiosenne warunki... w porównaniu z ostatnimi temperaturami jakie nas nawiedzają.

pozdr

k.

zaba · domownik

sobota/niedziela chodziliśmy sobie w okolicach hali i piątki. generalnie to co w cieniu - twardo i straszna rzeźba; to co w słońcu - cudnie - tak jak Konrad pisze, da się jeszcze znaleźć nietknięte zjazdy. a pogoda rewelacja - to zdjęcia oddaje jak było:

SPUTNIK · domownik

qbaspec · rozkręcam się

W Chochołowskiej w miniony weekend pięknie i cicho . W niedzielę poszliśmy przez Grzesia na Rakoń a w poniedziałek na Trzydniowiański przez Dolinę Jarząbczą i Czubik . Zbocze Czubika zmrożone ale spokojnie z buta dało się wdrapać z tym,że silna wola potrzebna więc ... przed wierzchołkiem odbiliśmy w stronę Trzydniowiańskiego Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

zaba · domownik

i znow trójka
[link widoczny dla zalogowanych]

Psychotic.Arch · domownik

Riki · rozkręcam się

Na Slowacji strzelaja w Zachodnich :
[link widoczny dla zalogowanych]

czeski_kminek · domownik

lawina w Goryczkowej - 2 osoby pod sniegiem

[link widoczny dla zalogowanych]

Olencjusz125 · domownik

Miejmy nadzieję, że to nikt z forum....
W którym miejscu jest dokładnie ten żleb marcinowskich, ma ktoś może zdjęcia tego rejonu...

Kasiek · domownik

tomtur · rozmowny

W zeszłym tygodniu szedłem tym samym szlakiem (chociaż na szlak wszedłem już za żlebem, poniżej stacji wyciągu), kompletnie nie byłem świadomy jakiegokolwiek zgrożenia, czułem się absolutnie pewnie. Góry są jednak nieprzewidywalne.

KubaR · domownik

Jakkolwiek w obliczu potencjalnej tragedii zwykle się nie wypowiadam, ale taka wypowiedź wg mnie wymaga drobnego komentarza:

Kasiek · domownik

Apropo Żlebu Marcinowskich to tam stało kiedyś schronisko: [link widoczny dla zalogowanych]

EDIT: co do Goryczkowej, to ostatnio zwróciłam uwagę, że nawet podejście z Kuźnic tą ścieżką obok nartostrady do wyciągu jest zagrożone lawinami (w sumie też bym na to nie wpadła, bo niby idzie się przez gęsty las, ale znak stał... )

tomtur · rozmowny

Trochę się nie zrozumieliśmy. Miałem na myśli dokładnie to co piszesz. Czyli, że szedłem sobie lekkomyślnie, nieświadom potencjalnego zagrożenia.

Mi też trudno jest wypowiadać się w takiej sytuacji.

Napisałem to co napisałem, gdy uświadomiłem sobie, że lawina zeszła tak blisko miejca, które (co wynika z mojej niewiedzy) uważałem za bezpieczne.
Byłem tym absolutnie zaskoczony i może dlatego wyraziłem się nie najzręczniej.

baczus · rozkręcam się

Bylem dzisiaj w tamtym rejonie, tzn. z powodu dużego wiatru wybraliśmy się po Mszy na Kalatówkach, poszliśmy przez Eso i Goryczkową na górny padak. Tam powiedzieli nam, że wyżej lawina zjechała i dwie dziewczyny odkopali. Wcześniej widzieliśmy latający śmigłowiec. Doszliśmy do granicy lasu, popatrzyliśmy na lawinisko - tzn. miejsce, gdzie nie było widać lawiny, tak przewiane. Jedynie śnieg był ubity dość. Oczywiście nie byliśmy pewni, czy to tam - dalej nie zaciągaliśmy się, zawróciliśmy na Kondratową. W sumie duże szczęście było, normalni pewno przeszlibyśmy jak nic (oczywiście mam świadomość, że to lawiniaste miejsce). Warunki bardzo niebezpieczne - typowy gips przewiany, narty zapadają się. Do tego bardzo silny wiatr. W ogóle dużo skiturowców było dzisiaj.

wujek_NT · domownik

Dziś wyjście i zjazd nartostradą z Kuźnic na Halę Gąsienicową. W nocy spadł świeży śnieg - niedużo ale wystarczająco, aby warunki określić na wspaniałe! Wczorajszy lód odszedł w niepamięć. Pogoda kiepska ale nie tragiczna. Na Hali G. pokrywa ok 135cm. Nartostrada jest rewelacyjna. Zwłaszcza zjazd - nawet na moich śladówkach to istna poezja, bez żadnych niebezpieczeństw.
Zdjęcia wykonane komórką więc szału nie ma Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

spytrec · domownik

Nartostrada goryczkowa również w bardzo dobrym stanie. W kotłach warunki trudne, silny wiatr zrobił zaspy i odsłonił lód. Widoczność ograniczona, kontrast tragiczny, nie wiedziałem co mam przed sobą (lód czy puch), ale mimo to wyjazd udany.

mit · rozkręcam się

Witam,

Czy ktoś wie którędy przebiegały stare trasy zjazdowe z kasprowego ?
Podobno był FIS 1, 2 i 3.
Czy da się nimi jakoś zjechać ?
FIS 2 przez padaki znam.

Pozdr.