Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Dyskusje-informacje-aktualne warunki -> nasze skiturowe marzenie Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Czw 16:20, 09 Lis 2006
Joana
domownik
 
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Kraków





kim napisał:
Wojciech Szatkowski napisał:
...A w Alpach Grossglockner (dokąd się da na
nartach) i Sonnblick, no i Torstein w Dachsteinie i Wasserfallspitze -
piękny zjazd w Niskich Taurach. I w tym rejonie Scheichen Spitze 2 km żlebem do
Ramsau.

I chciałbym jeszcze, to moje największe marzenie, by skiturować jeszcze w
wieku 70-80 lat (jak dożyję) Evil or Very Mad i aby moja Marysia (córka) przejęła
po mnie miłośc do tego sportu. Twisted Evil myślę, że tak się stanie. I
moim marzeniem jest jeszcze to byśmy sobie razem stanęli z Marysią np. na
Kozim W. i długimi skrętami zjechali Szerokim Żlebem. Kurcze, ale się
rozmarzyłem:) ale to myslę, da się wszystko zrobić. Razz Fajne macie skiturowe
marzenia, Uszba - bomba!!!! inne też.


Wojtku,

Chyba wszystkie Twoja są i moimi. Tylko tej Ushby to bym sie obawiał. Choc moze kiedys, kto wie ...

Wiesz, gdy wspinałem sie w Dolomitach tego lata to na szczycie spotkałem 70 letniego winającego się Niemca w niezłej kondycji. Pomyślałem sobie wtedy to co Ty napisaleś.



Wojtku, Zygi,

oj też mi się marzy bycie rześką staruszką Very Happy

pozdrawiam Joan


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 17:13, 09 Lis 2006
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





kim napisał:

Nie bede Cie dreczył pytaniami o każdy szczegół ale zdradź mi proszę co Cie najbardziej pociąga w CB? Co byś tam chciał zdziałać?


Hmm. Dawno CB radia nie uzywałem.....

A w Cordiliera Blanca to mnie pociąga to, że są to óry w morskiej strefie klimatycznej i dzięki temu wręcz oblepione śniegiem. Podobnież śnieg tam jest na takich nachyleniach, że się wierzyć nie chce. Były kiedyś jakieś zdjęcia w Couloir Magazine (aj kznajdę to skanik podłożę). W sieci też i mi się spodobało.


Joana napisał:

w Norwegi byłeś na tourze narciarskiej?
Gdzie można tam podziałać?


Właściwsze pytanie jest "gdzie nie można". Góry są wszędzie. Fakt, że część zn ich lepsza na lekkie telemarki ale na tury miejsc od groma.
My bylismy parę dni w Jottunheim a potem nad fiordami (Andalsness, okolice Romsdal). Niestety pogoda nas przegoniła z takiego np celu:



Pozdrówka,

Kuba

P.S. Widziałem, że zdobywałaś przewodnik po HR po niemiecku. Mam dwa po angielsku.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 17:28, 09 Lis 2006
kimawug
administrator
 
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 2018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Kraków





KubaR napisał:
P.S. Widziałem, że zdobywałaś przewodnik po HR po niemiecku. Mam dwa po angielsku.


Kuba,

2 te same egzemplarze?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 17:33, 09 Lis 2006
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





kim napisał:
KubaR napisał:
P.S. Widziałem, że zdobywałaś przewodnik po HR po niemiecku. Mam dwa po angielsku.


Kuba,

2 te same egzemplarze?


Właśnie się na tym sam złapałem. Niestety dwa rózne. tzn. jeden stricte po HR a drugi z rozdziałem o HR.

Ale kserografy istnieją.

Pzodrawiam,

Kuba


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 17:36, 09 Lis 2006
kimawug
administrator
 
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 2018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Kraków





Joana napisał:
oj też mi się marzy bycie rześką staruszką Very Happy

Hej Joan, zostań już na zawsze rześką laskąWink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 17:39, 09 Lis 2006
kimawug
administrator
 
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 2018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Kraków





KubaR napisał:
Ale kserografy istnieją.


Fajno. Czekam tylko na sygnał, że w Gorcach można foczyć.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:42, 05 Gru 2006
traveler
domownik
 
Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Skąd: Zakopane





No to może ja coś dorzucę:

Campo de Hielo Sur (albo Hielo Patagonico Sur), czyli południowa część Lądolodu Patagońskiego - trzeciego po Antarktydzie i Grenlandii największego lądolodu na Ziemii. Chciałbym zjechać z trzech wznoszących się tam szczytów: Gorra Blanca (2907 m n.p.m.), Cerro Piramide (2780 m n.p.m.) i Volcan Lautaro (3380 m n.p.m.). Tutaj widok z wierzchołka Gorra Blanca na Cerro Piramide (najbardziej po prawej) i Volcan Lautaro (duży masyw na ostatnim planie):
[link widoczny dla zalogowanych]
Marzenie to zamierzam zrealizować zimą 2008 (jeżeli ktoś jest chętny - zapraszam). Na szczęście mam też inne Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez traveler dnia Czw 19:19, 11 Sty 2007, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:51, 05 Gru 2006
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





wow na brak sniegu to tam nie narzekają
a jakies info dot technicznej strony w/w tripu


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 15:38, 05 Gru 2006
traveler
domownik
 
Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Skąd: Zakopane





Niestety nie istnieje żaden przewodnik narciarski po tym terenie. Jest nawet problem z mapą. Najlepsza, jaka została wydana (Patagonian South Icefield, Zagier & Urruty Publications - 1:50 000) obejmuje tylko masyw Gorra Blanca. Cerro Piramide i Volcan Lautaro to już prawdziwa terra incognita Wink
W sieci można znaleźc kilka opisów wypraw narciarskich na Campo de Hielo Sur. Dwa lata temu z niższego wierzchłoka Volcan Lautaro zjechało trzech Polaków: Piotr Czarnecki, Maciek Sawicki i Paweł Ślizień.
[link widoczny dla zalogowanych]
Tutaj z kolei relacja z wyprawy narciarskiej na Gorra Blanca (niesamowite zdjęcia): [link widoczny dla zalogowanych]
Sporo ciekawych rzeczy można się też dowiedzieć na forum Club Andino Bariloche: [link widoczny dla zalogowanych] (wskazana znajomość hiszpańskiego)
Co do spraw technicznych: ta wyprawa to przede wszystkim duże przedsięwzięcie logistyczne, bo trzeba spędzić dwa tygodnie na lodowcu, w całkowitym odcięciu od świata. Wszystkie trzy szczyty oferują piękne zjazdy o umiarkowanej trudności, ale sporym utrudnieniem jest zmienna pogoda i huraganowe wiatry. Jak to w Patagonii Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 17:48, 05 Gru 2006
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





Ta izolacja brzmi dobrze w Alpach nawet w najdzikszych dolinach niema jednak tego poczucia zdania tylko na siebie himalaje sz zdeptane przez stonkę ale rok 2008 to jeszcze daleko choć nie ukrywam ,że smaka mi narobiłeś.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 21:52, 05 Gru 2006
Joana
domownik
 
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Kraków





traveler napisał:
No to może ja coś dorzucę:

Campo de Hielo Sur (albo Hielo Patagonico Sur), czyli południowa część Lądolodu Patagońskiego - trzeciego po Antarktydzie i Grenlandii największego lądolodu na Ziemii. Chciałbym zjechać z trzech wznoszących się tam szczytów: Gorra Blanca (2907 m n.p.m.), Cerro Piramide (2780 m n.p.m.) i Volcan Lautaro (3380 m n.p.m.). Tutaj widok z wierzchołka Gorra Blanca na Cerro Piramide (najbardziej po prawej) i Volcan Lautaro (duży masyw na ostatnim planie):
[link widoczny dla zalogowanych]
Marzenie to zamierzam zrealizować zimą 2008 (jeżeli ktoś jest chętny - zapraszam). Na szczęście mam też inne Wink



Piekne miejsce. Pomysł wart realizacji Smile
Czy wiesz już coś na temat kosztów takiego przedsięwzięcia i czasu jego trwania?



pozdrawiam Joan


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 14:51, 06 Gru 2006
kimawug
administrator
 
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 2018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Kraków





Traveler,

Ciekawy projekt. Będę studiował. Ja również chciałbym wybrać się gdzieś dalej w 2008 roku. Rok 2007 poswiecam na zaprawę w Tatrach i Alpach oraz rozglądanie się za celem, który będzie mi się śnił po nocach;)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 10:47, 08 Gru 2006
Gosza
rozkręcam się
 
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bielsko-Biała, Rybnik





A ja zakochana jestem w Norwegii i chętnie zobaczyłabym ją również zimą. O Islandi myślałam raczej w cieplejszej porze... ale z perspektywy nart też pewnie jest piękna Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Großglockner
PostWysłany: Czw 10:21, 11 Sty 2007
Maciej
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.)





Hej, wprawdzie to nie marzenie, moze raczej jakis plan na blizej nieokreslona przyszlosc. Gora po fotach sadzac wydaje sie bardzo ciekawa ze skiturowego punktu widzenia, stad tez pytaqnie, czy byl ktos moze na Großglocknerze Question





pozdr.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: Großglockner
PostWysłany: Czw 18:52, 11 Sty 2007
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





Maciej napisał:
Gora po fotach sadzac wydaje sie bardzo ciekawa ze skiturowego punktu widzenia, stad tez pytaqnie, czy byl ktos moze na Großglocknerze


Byłem. Na nartach. A co?

Pozdrawiam,

Kuba


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: Großglockner
PostWysłany: Czw 20:17, 11 Sty 2007
Maciej
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.)





KubaR napisał:
Byłem. Na nartach. A co?


To moze dasz sie naciagnac na jakas krotka charakterystyke Question moze chociaz info, jakimi trzeba dysponowac umiejetnosciami, zeby sobie poradzic Question
z gory thx
pozdr.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: Großglockner
PostWysłany: Czw 20:48, 11 Sty 2007
kimawug
administrator
 
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 2018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Kraków





Maciej napisał:
To moze dasz sie naciagnac na jakas krotka charakterystyke Question moze chociaz info, jakimi trzeba dysponowac umiejetnosciami, zeby sobie poradzic Question


CZekajac na relacje Kuby pooglądaj sobie znaną nam już trochę Ivanę w kilku wersjach zjazdów:

[link widoczny dla zalogowanych]







Którą wersję wybierasz? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: Großglockner
PostWysłany: Pią 8:02, 12 Sty 2007
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





Maciej napisał:

To moze dasz sie naciagnac na jakas krotka charakterystyke.


śnieg, skały, krzyż na szczycie ?

Cytat:

moze chociaz info, jakimi trzeba dysponowac umiejetnosciami, zeby sobie poradzic


Niezbyt wysokie skiturowe, słabe wspinaczkowe.

Cytat:

z gory thx


Odwdzięczysz się tradycyjną kopertą na parapecie.

A na poważnie to jest tak (przepraszam za błędy w nazwach ale piszę z pamięci, a ja już mam sklerozę i do tego to w jakimś mało cywilizowanym języku jest Smile ):

Zimą/wczesną wiosną najlepszym punktem wypadowym jest hotel Lucknerhaus położony na wysokości circa 1900 m i dostępny od Kals. Jest to facto północno zachodnia strona masywu (w odróżnieniu od najpopularniejszego latem dostępu od strony lodowca Pasterze i Franz-Josefs-Haus - dojazd od Heiligenblut). Do tegoż Lucknerhaus można dojechać samochodem, jest parking.
Jako bazy noclegowe najlepiej wybrać Studlhutte (czynne w sezonie skiturowym, w pozostałym Winterraum).
Drugim punktem jest (było) Erzherzog-Johann-Hutte. Do niedawna w był w nim czynny winterraum (zimą zamknięte) ale ze dwa lata temu jak młoda dzwoniła to mówili, że nie ma pieca a w zeszłym roku ktoś mi mówił, że winterraumu nie ma. W każdym razie gdy był czynny był to świetny punkt wypadowy - jest to najwyżej położone schronisko w Alpach Wschodnich (3400 cuś). To zdjęcie które zamieszczasz jest robione właśnie spod tego schroniska.

Drugi punkt - równie dobry (a biorąc pod uwagę zawirowania z winterraumem to nawet lepszy) ale dużo niżej i dalej to Studlhutte (jakieś 2700 - 2800). Jest czynne w sezonie skiturowym w pozostałym winterraum. Winterraum jest w super domeczku obok. Dojście do Studla z Lucknerhaus to jakieś 3 godziny.
Z Studlhutte mamy jakieś 4 godziny na szczyt. Początkowo mały trawers a potem lodowcem do kociołka poniżej Adlersruche (miejsce gdzie stoi Erzherzog Johann Hutte). Jego górne partie widać na zdjęciu. Stamtąd wyłazimy na wypłaszczenie pomiędzy schroniskiem, a Kleine Glocknerem (to to co widać najwyższe na zdjęciu) - widać taki mały przechodzik śnieżny w pasie skał i wyłazimy polami śnieżnymi (tymi po prawej) aż na grań (również widać przełazik). Gdzieś tam przed granią ski depo - robi się stromo, nie jakoś ekstremalnie - stojąc da się śniegu ręką dotknąć. Dalej granią na Kleine Glockner i z niego granią dalej aż na przełączkę Obereglocknerscharte - przełączka jest pomiędzy Grosseglocknerem a Kleineglocknerem, poniżej niej po prawej startuje rynna Pallaviciego. Cała grańka jest ubezpieczona takimi stalowymi pachołkami. Kluczowym punktem jest przełączka - z reguły tworzy się tam snieżna grańka na szerokość buta długości kilku metrów. Nad przełączką kilkanaście metrów skalnego terenu I-II z jakimiś punktami, wyżej pola snieżne i szczyt. Na szczycie krzyż.

Umiejętności nie są jakoś wygórowane - jeżeli jesteśmy słabi narciarsko to możemy zostawić narty na początku pół śnieżnych pod Kleine glocknerem. Wspinaczkowo też trudności nikłe i krótkie.

Ciekawą trasą mogłoby by być połączenie Grossglocknera z przejściem przez górną część lodowiec Pasterze (nocleg w winterraumie w Oberwalder Hutte) a potem przejście do Rudolfshutte. Lub powrót do Studl a następnie przez Teufelskamp (lub okolice nie pamiętam dokładnie) przejście przez górną część Pasterze też do Rulfshutte. Tam nocleg + tury lub wyciągi a potem powrót doliną od zachodu.
Rejon Rudolfshutte kiedyś opisywałem:
[link widoczny dla zalogowanych]
z tym, że się chyba włąsciciel zmienił bo się OeAV przestało do niego przyznawać Smile

Tak jak podał linki Zygmunt na Glocknerze jest kilka opcji trudnych zjazdów ale sa takie gdzie trzeba czekać na warunki i ciężko się wstrzelić. Toteż zawsze lepiej planować standardową trasę.

Pozdrowionka,

Kuba

Kuba


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 9:43, 12 Sty 2007
Maciej
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.)





Wielkie dzieki za info, mam nadzieje ze w niedalekiej przyszlosci skorzystam. Poki co chodzac po sklepach bede powoli rozgladal sie za mapkami Smile

pozdr. i sniegu zycze


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 11:23, 12 Sty 2007
Ela S.
rozmowny
 
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Landshut D / Brzegi Pl





Macieju,
może zainteresuje Cię również link do niemieckiego opisu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrowienia
Ela


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 11:26, 12 Sty 2007
Maciej
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.)





no jasne ze mnie interesuje, dzieki Elu Very Happy juz zaczynam czytac, w koncu cos trzeba robic, gdy sniegu brak.
Chetnie poczytam w jezyku Goethego i Schillera Smile

m.f.G.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:25, 12 Sty 2007
kimawug
administrator
 
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 2018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Kraków





Maciej napisał:
no jasne ze mnie interesuje, dzieki Elu Very Happy juz zaczynam czytac, w koncu cos trzeba robic, gdy sniegu brak.
Chetnie poczytam w jezyku Goethego i Schillera Smile


Macieju,

A może byś chciał [korzystajac z róznych materiałow] zrobić całościowe opracowanie na forum dot. Glocka? Opis, trasy, zdjęca itd.

Może w ślad za Tobą pojdą następni i powoli coś się nam się uzbiera.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kimawug dnia Pią 13:23, 12 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:35, 12 Sty 2007
Maciej
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.)





Kim, wybacz, ale nigdy tam nie bylem, nie jestem wiec kompetentny. Zawsze mozna pozbierac materialy i ew. cos przetlumaczyc, ale (i to jest ale przez duze "A") nie bedzie to mialo specjalnej wartosci w porownaniu z wypowiedzia Kuby, lub innej osoby, ktora juz byla nja miejscu, zna lokalne warunki i specyfike.
Jak wiesz ja akurat od roboty sie nie migam, ale nie wydaje mi sie stosowne, ani uczciwe podejmowac sie pisania o czyms, czego na oczy nie widzialem.
Dziekuje wiec za zaufanie, ale nie podejmuje sie.
pozdr


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 13:21, 12 Sty 2007
kimawug
administrator
 
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 2018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Kraków





Maciej napisał:
Kim, wybacz, ale nigdy tam nie bylem, nie jestem wiec kompetentny. Zawsze mozna pozbierac materialy i ew. cos przetlumaczyc, ale (i to jest ale przez duze "A") nie bedzie to mialo specjalnej wartosci w porownaniu z wypowiedzia Kuby, lub innej osoby, ktora juz byla nja miejscu, zna lokalne warunki i specyfike.


Maciej,

Źle mnie zrozumiałes. Nie chodzi mi o pisanie relacji ze swojej wyprawy, ale o zebranie do kupy (łacznie z tłumaczeniem) tego co jest. Sucha kompilacja. Do tego przede wszystkim (poza chęcia) trzeba miec chwilke wolnego czasu i ewentualnie znajomosc jezyka w ktorym cos jest opisane. A wypowiedzi innych mozna ujać w cytat.

Nikt tego nie bedzie wydawał, chodzi o roboczy materiał do wewn. użytku.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 14:31, 12 Sty 2007
Maciej
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.)





Widzisz Kim, nawet samo suche tlumaczenie i kompilacja nie sa prosta sprawa, co latwo ukazac na przykladzie gorki o ktora pytalem, przykladowo o trudnosciach Kuba pisze

KubaR napisał:
Niezbyt wysokie skiturowe, słabe wspinaczkowe.


oraz:

KubaR napisał:
Umiejętności nie są jakoś wygórowane...
...Wspinaczkowo też trudności nikłe i krótkie.


za to materialy z netu (z polecanego przez Ele tourentipp) mowia:
Bernhard Ziegler z Tourentipp.de napisał:
Skihochtour: Schwer (trudna tura)


oraz dalej:
Bernhard Ziegler z Tourentipp.de napisał:
...Bei der Tour auf den Großglockner handelt es sich Sommer, wie Winter um eine anspruchsvolle Unternehmung... (tura na Großglocknera stanowi zarowno w lecie, jak i w zimie wymagajace przedsiewziecie)


Samo tlumaczenie poszczegolnych tekstow byloby bez sensu, gdyz wiele informacji powtarzaloby sie i wymagalo wielokrotnego tluaczeniapodobnej tresci
A jesli chodzi o robienie jakiejs syntezy obcojezycznych zrodel to powyzszy przeklad pokazuje, ze wymagaloby to nie tylko tlumaczenia, ale i analizy konkretnej sytuacji z ktora sie w zyciu niespotkalem.
Jesli chodzi o kwestie jezykowe, to w miare mozliwosci chetnie pomoge, ale przetlumaczyc konkretny tekst, znalezc odpowiedz na konkretne pytanie (inni niemieckojezyczni na forum pewnie tez) itd. Raczej nie podejme sie jednak "scalania" informacji, gdyz by pogodzic ew. sprzecznosci na ktore natrafia sie przy kazdej syntezie danych niezbedna jest znajomosc lokalnych realiow.
pozdr.

ps. ta dyskusje moglbys przerzucic do jakiesgos pokoju technicznego, bo rozwinela sie w strone odlegla od skiturowych marzen


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 15:43, 12 Sty 2007
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





Maciej napisał:
przykladowo o trudnosciach Kuba pisze
KubaR napisał:
Niezbyt wysokie skiturowe, słabe wspinaczkowe.

KubaR napisał:
Umiejętności nie są jakoś wygórowane...
...Wspinaczkowo też trudności nikłe i krótkie.


za to materialy z netu (z polecanego przez Ele tourentipp) mowia:
Bernhard Ziegler z Tourentipp.de napisał:
Skihochtour: Schwer (trudna tura)

oraz dalej:
Bernhard Ziegler z Tourentipp.de napisał:
...Bei der Tour auf den Großglockner handelt es sich Sommer, wie Winter um eine anspruchsvolle Unternehmung... (tura na Großglocknera stanowi zarowno w lecie, jak i w zimie wymagajace przedsiewziecie)



I dotykasz istotnej sprawy - różnic w podejściu. Ja piszę o trudnościach technicznych, natomiast rzeczony Ziegler o powadze całej trasy. I obaj mamy rację. Bo trudności przy kalsycznej drodze nie ma - oczywiście może zrobić trudne warunki ale na tej samej zasadzie co zlodzona szreń jest trudna przy zjeździe z Turbacza - wszytskie zjazdy są szerokie, bez podciętych fragmentów. Jedyny trudniejszy pod Kleinem można olać. Toż samo kawałek grani "0" i moment wspinu I/II to też w sumie nic. Natomaist powaga całej wyprawy jest duża - góra jest wysoka, góruje na resztą terenu, schroniska (oprócz Studla) daleko, długie podejścia po lodwcach, element quasi-wspinaczkowy, na glocknerscharte można pofrunąc do Palaviciego itp.

Trudno jest to jakoś opisać.

Kuba

P.S. Na tej stronie podanej przez Elę ładne zdjęcie granii na Kleine Glocknerze:



i zejścia na glocknerscharte :



Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 16:23, 12 Sty 2007
kimawug
administrator
 
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 2018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Kraków





Maciej:

Cytat:
Cytat:
Widzisz Kim, nawet samo suche tlumaczenie i kompilacja nie sa prosta sprawa, co latwo ukazac na przykladzie gorki o ktora pytalem, przykladowo o trudnosciach Kuba pisze


KubaR napisał:
Niezbyt wysokie skiturowe, słabe wspinaczkowe.


oraz:

KubaR napisał:
Umiejętności nie są jakoś wygórowane...
...Wspinaczkowo też trudności nikłe i krótkie.



Okej, Maciej, rozumiem Twoje wątpliwości. Gwoli wyjaśnienia:

1/Kuba nie używa żadnych 'obiektywnych' i powszechnie przyjetych skal. W kontekscie naszej dyskusji na forum ja doskonale go rozumiem mimo, że są to tylko subiektywne określenia. Tak można napisać wtedy (jak w przypadku Kuby do [założmy że] przeciętnych skiturowcow-narciarzy wysokogorskich i wspinaczy) gdy samemu się czegos doświadczyło i zna sie jakos mozliwosci rozmówców.

Generalnie to lepiej użyć powszechnie obowiązujących skal dot. róznych aspektów przedsięwzięcia. Wówczas nie ma wieloznaczności i każdy mniej więcej podobnie interpretuje użyte określenia.

2/W przypadku Glocka chodziło mi zebranie danych dotycząych wszystkich mozliwych wejść i zjazdów nie tylko drogi klasycznej. Vide wspomnianie zjazdy Ivany.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 20:50, 12 Sty 2007
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





kim-a-wug napisał:

1/Kuba nie używa żadnych 'obiektywnych' i powszechnie przyjetych skal.


Akurat się mylisz. Nawet w pierwszym tekście uzywam skali, w miejscu gdzie jest to uzasadnione czyli kawałka wspinaczkowego nad GlocknerScharte. Co do nart to skala narciarska jest bez sensu w sytuacji szerokiego stoku i faktu, że jedyną trudnością jest nachylenie. Zresztą nawet gdyby się bawić w skale to i tak zjazd spod grani Kleinneglocknera, z miejsca gdzie opisałem na plateau przed Adlersruche to będzie jakieś 2 może 2+ więc raczej nie wymaga wspominania.

Kuba


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 22:46, 12 Sty 2007
kimawug
administrator
 
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 2018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Kraków





KubaR napisał:
Akurat się mylisz.


Kuba, odnosilem sie tylko do wypowiedzi zacytowanych przez Macieja:

Cytat:
Niezbyt wysokie skiturowe, słabe wspinaczkowe.

oraz:
Cytat:
Umiejętności nie są jakoś wygórowane...
...Wspinaczkowo też trudności nikłe i krótkie.


Jak napisałem dla mnie nie stanowią one problemu, ale różne osoby mogą je różnie rozumieć. Nie był to zarzut, ale proba wyjasnienia watpliwosci Macieja.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 23:13, 12 Sty 2007
kimawug
administrator
 
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 2018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Kraków





I troche fotek Dominika z sylwestra 2006/7 na Gloku:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
nasze skiturowe marzenie
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Dyskusje-informacje-aktualne warunki
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 2 z 3  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin