Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Dyskusje-informacje-aktualne warunki -> Lawinowy "Taternik" Idź do strony Poprzedni  1, 2
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Śro 16:42, 10 Lut 2016
johndoe
rozmowny
 
Dołączył: 02 Kwi 2014
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Wrocław Syców







Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 18:58, 10 Lut 2016
przemo_k
domownik
 
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1504
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 5 razy
Skąd: Czeladź Wieś





Istnieje wiele różnych podziałów ludzi.
Np. z względu na rasę - biali, czarni itp. (z tym że to jest juz passe).
Jest też podział na tych co robią backup dysku i tych co BĘDĄ robić backup dysku.
Są też tacy co do lawin podchodzą nonszalancko jak i tacy którzy darzą naturę szacunkiem.
Wszystko zależy od tego ile kosztowało ich (nas) zdobycie doświadczenia i życiowej mądrości.
Są też tacy co uważają, że oni nie płacą.
Do czasu, wszystko ma swój czas i swoją cenę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:15, 10 Lut 2016
janusz194
domownik
 
Dołączył: 12 Lut 2011
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Skąd: Łańcut





Dyskusja bardzo owocna właśnie zrobiłem kopie dysku Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 21:28, 10 Lut 2016
lukas0987
domownik
 
Dołączył: 31 Sty 2014
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Myślenice





przemo_k napisał:

Jest też podział na tych co robią backup dysku i tych co BĘDĄ robić backup dysku.


przemo_k hehehehe, padłem Very Happy

PS. Apropo doświadczenia KubaR sporządził bardzo fajny wykres:


Źródło (2016-02-10): [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lukas0987 dnia Śro 21:32, 10 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 21:42, 10 Lut 2016
kizior660
domownik
 
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Małopolska





MaciekZ napisał:
Jeden z kolegów słusznie mi przypomniał o zasadzie "Trolla się nie karmi!"
Przypominam pozostałym Wink


Popieram w 100% !.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 21:52, 10 Lut 2016
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





lukas0987 napisał:

PS. Apropo doświadczenia KubaR sporządził bardzo fajny wykres:


Nie ja. Bruce Tremper co jest zresztą zapodane pod owym rysunkiem: Bruce Tremper, "Staying Alive in Avalanche Terrain", Mountaineers Books, 2001

Kuba

P.S. Rola psychologii, procesów uczenia, szacowania ryzyka itp. jest ostatnio coraz silniej i silniej podkreślana. Byłem w zeszłym roku na takim kursie częściowo dla "prognozowaczy" w SLF Davos (jak ktoś jest zainteresowany to będzie następna edycja w [link widoczny dla zalogowanych]) i nawet na nim był duży blok temuż poświęcony. Nawiasem mówiąc prowadzony przez fachowca od zarządzania ryzykiem w liniach lotniczych, byłego pilota.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KubaR dnia Śro 21:53, 10 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 23:48, 10 Lut 2016
menelkoj
rozmowny
 
Dołączył: 03 Lis 2013
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mszana Dolna





150 zł za książkę... <facepalm>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 8:37, 11 Lut 2016
przemo_k
domownik
 
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1504
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 5 razy
Skąd: Czeladź Wieś





menelkoj napisał:
150 zł za książkę... <facepalm>


ale że drogo, czy co?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 15:34, 11 Lut 2016
kumi
domownik
 
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Skąd: Kraków





AndRand, proponuję faktycznie w te góry iść, a nie tylko o nich pisać.

Lawiny to nie science-fiction, dotyczą wszystkich, którzy idą wyżej niż do schroniska w Kondratowej. I niemal każda taka osoba z paroletnim stażem miała styczność z wypadkiem lawinowym.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 17:51, 11 Lut 2016
przemo_k
domownik
 
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1504
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 5 razy
Skąd: Czeladź Wieś





kumi napisał:
AndRand, proponuję faktycznie w te góry iść, a nie tylko o nich pisać.

Lawiny to nie science-fiction, dotyczą wszystkich, którzy idą wyżej niż do schroniska w Kondratowej. I niemal każda taka osoba z paroletnim stażem miała styczność z wypadkiem lawinowym.

kumi, gwoli ścisłości, do schroniska na Kondratowej też dochodzą lawiny Smile
jak również ścieżki z Murowańca do dolnej stacji krzesełka,
każdy wybiera swoja drogę i czas Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez przemo_k dnia Czw 17:51, 11 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 0:35, 12 Lut 2016
menelkoj
rozmowny
 
Dołączył: 03 Lis 2013
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mszana Dolna





przemo_k napisał:
menelkoj napisał:
150 zł za książkę... <facepalm>


ale że drogo, czy co?


jak za zboże- w amerykańskich księgarniach kosztuje 20$


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 9:01, 12 Lut 2016
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





menelkoj napisał:

jak za zboże- w amerykańskich księgarniach kosztuje 20$


Kupując w sierpniu 2003 zapłaciłem za książkę $12.57 a za wysyłkę $18.47 czyli razem $31.04. W dzisiejszych cenach dolarów to jest jakieś 120 zł. Plus kilka tygodni czekania.

Teraz można kupić Kindla Very Happy

Kuba


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 9:47, 12 Lut 2016
ted
domownik
 
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz





KubaR napisał:
lukas0987 napisał:

PS. Apropo doświadczenia KubaR sporządził bardzo fajny wykres:


Nie ja. Bruce Tremper co jest zresztą zapodane pod owym rysunkiem: Bruce Tremper, "Staying Alive in Avalanche Terrain", Mountaineers Books, 2001
.


Mam, polecam. Kupowałem na amazon'ie, wyszło ok. 100 zł. Zdecydowanie warto. Wszystko jest w tej książce. Myślę, że lawiny powinny ją przeczytać żeby wiedzieć jak-gdzie-i-kiedy spadać Wink

Co do wątków lawinowych na forum, moim zdaniem im więcej, tym lepiej. Jedno czego brakuje - serio - to większa analiza wypadków. Strasznie brakuje - w szczególności we wszystkich relacjach z ostatnich lawin w Alpach - informacji na temat podjętych przez uczestników środków bezpieczeństwa (detektory, abs) oraz wpływu podjętych środków bezpieczeństwa na skutki wypadku.

Jak ktoś ma linka do czegoś takiego, to ja bardzo chętnie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 11:13, 12 Lut 2016
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





ted napisał:

Co do wątków lawinowych na forum, moim zdaniem im więcej, tym lepiej. Jedno czego brakuje - serio - to większa analiza wypadków. Strasznie brakuje - w szczególności we wszystkich relacjach z ostatnich lawin w Alpach - informacji na temat podjętych przez uczestników środków bezpieczeństwa (detektory, abs) oraz wpływu podjętych środków bezpieczeństwa na skutki wypadku.


Mamy na forum największego polskiego specjalistę od śniegu, lawin, GOPR owca. Myślę od dawna nad spędem z Jego udziałem. (Jesteśmy po wstępnych rozmowach) Trzeba by coś kiedyś gdzieś zorganizować w ludzkim wydaniu. Nie będę owijał, wiedza, czas i sala kosztują.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez W.G. dnia Pią 11:16, 12 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:43, 12 Lut 2016
MajorSki
domownik
 
Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Jaworzno





ted napisał:

Co do wątków lawinowych na forum, moim zdaniem im więcej, tym lepiej. Jedno czego brakuje - serio - to większa analiza wypadków. Strasznie brakuje - w szczególności we wszystkich relacjach z ostatnich lawin w Alpach - informacji na temat podjętych przez uczestników środków bezpieczeństwa (detektory, abs) oraz wpływu podjętych środków bezpieczeństwa na skutki wypadku.

Jak ktoś ma linka do czegoś takiego, to ja bardzo chętnie.


U nas powoli w tym roku się to zmienia, do tej pory narzekaliśmy trochę na działalność prewencyjno-analityczną TOPR, że HZS publikuje opis i analizę wypadku lawinowego działając w ten sposób prewencyjnie. W tym roku można zauważyć drobną poprawę jest więcej opisów oraz zdjęć, ewidentnie brak jeszcze jednolitego standardu, ale myślę, że zmierza to w dobrym kierunku.

Przeoczyłem artykuł z SLP - HZS, na który ostatnio trafiłem. Nie wiem czy było, ale jak nie to może ktoś przeczyta Smile

Lawina nie wie, że jesteś ekspertem

Wypadek lawinowy specjalistów z Ośrodka Profilaktyki Lawinowej na Słowacji z dnia 1 lutego 2015r (dzień po śmiertelnym wypadku znanego [link widoczny dla zalogowanych] - posiadał lawinowe ABC i plecak lawinowy) warto poczytać.

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam
Tomek


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MajorSki dnia Pią 12:44, 12 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:50, 12 Lut 2016
przemo_k
domownik
 
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1504
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 5 razy
Skąd: Czeladź Wieś





W.G. napisał:
ted napisał:

Co do wątków lawinowych na forum, moim zdaniem im więcej, tym lepiej. Jedno czego brakuje - serio - to większa analiza wypadków. Strasznie brakuje - w szczególności we wszystkich relacjach z ostatnich lawin w Alpach - informacji na temat podjętych przez uczestników środków bezpieczeństwa (detektory, abs) oraz wpływu podjętych środków bezpieczeństwa na skutki wypadku.


Mamy na forum największego polskiego specjalistę od śniegu, lawin, GOPR owca. Myślę od dawna nad spędem z Jego udziałem. (Jesteśmy po wstępnych rozmowach) Trzeba by coś kiedyś gdzieś zorganizować w ludzkim wydaniu. Nie będę owijał, wiedza, czas i sala kosztują.


Czyli trzeba oszacować koszty, zebrać listę potencjalnych chętnych, zebrać kasę i działać. Koszty organizacyjne organizowania organizacji też można doliczyć Smile .
Potem podać termin bądź dwa i czekać na zgłoszenia.
W.G. - skoro wstępne rozmowy odbyte, czyli czekamy na dalsze info od Ciebie?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 13:30, 12 Lut 2016
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Problem główny leży zawsze u głównych zainteresowanych, wielokrotnie wytestowane na tym forum. Very Happy A jeśli wejdzie do tego jakakolwiek kasa to już sobie nie wyobrażam tego oporu materii.
Człek z potężną wiedzą i doświadczeniem, dostępem do tego gdzie przeciętny śmiertelnik dostępu nie powinien nawet mieć.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 17:34, 12 Lut 2016
Gruad
domownik
 
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: Kraków, Jasło





jako lawinowy ignorant i górski leszcz przyklaskuje pomysłowi płetewkami Smile Może założyć nowy temat, żeby zobaczyć orientacyjnie ile osób jest zainteresowanych. Potem podzielić liczbę wpisów przez 5 i będzie wiadomo na czym stoimy Wink I wtedy co, gdzie, kiedy, za ile i na jaki numer konta Smile Zeby uniknąć sytuacji, że organizator popłynie, można przyjąć od początku jasne założenie, że jeżeli nie uda sie zebrać wpłat od liczby osób gwarantującej rozsądne pieniądze dla osób uczących i organizatora, to imprezy nie ma i wraca kasa ale minus koszty. Za to z drugiej strony też warto założyć, że to szkolenie dla ludzi z forum ew krewnych i znajomych królika, i maks liczba osób też jest ograniczona, tzn dyskusje po wstępnej deklaracji prowadzimy w pokoju zamkniętym. Będzie tez mniej komentarzy typu, że nie takie szkolenie my ze szwagrem za pińcet robili... Ew jak liczba chętnych będzie racjonalnie mała, można sie przy piwie (wirtualnym dla osób z pólnocy;) spotkać i zastanowić, czy nas stać na kasę dla owego guru i jak chałupniczymi metodami załatwić resztę (co problemem raczej nie jest bo wiele nie potrzeba). Problem też, że w tym roku to może być juz trochę poźno ...


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Gruad dnia Pią 17:43, 12 Lut 2016, w całości zmieniany 4 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 20:44, 13 Lut 2016
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Tak też to bym widział.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lawinowy "Taternik"
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Dyskusje-informacje-aktualne warunki
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 2 z 2  
Idź do strony Poprzedni  1, 2
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin