Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Dyskusje-informacje-aktualne warunki -> Lawina na Ciemniaku Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Lawina na Ciemniaku
PostWysłany: Nie 18:30, 10 Lut 2008
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





[link widoczny dla zalogowanych]

Jak już wszyscy chyba wiedzą z mediów poleciał Artur Hajzer


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pokor dnia Nie 18:31, 10 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 19:05, 10 Lut 2008
rygy
domownik
 
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Kraków





było po nawisie chodzić?! Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 19:42, 10 Lut 2008
dm_ruczaj
rozmowny
 
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz





Mam ochotę dolać oliwy do ognia, szczególnie po przeczytaniu relacji na stronach "Gazety Wybiórczej": [link widoczny dla zalogowanych]

Szlag mnie trafia jak czytam:
"...Uszedł z życiem, bo znał zasady zachowania się w lawinie - po porwaniu przez dużych rozmiarów masę śniegu wykonywał
ruchy pozwalające mu się utrzymać bliżej powierzchni. Gdy lawina zwolniła, starał się wysunąć rękę jak najbliżej powierzchni. [...], jak lawinisko się formowało i betonowało wokół mnie, udało mi się zachować ten otwór - dodaje Hajzer.

Potwierdzają to ratownicy TOPR - Całe szczęście spod śniegu wystawał czekan. Lawina była dosyć duża, miała ok. 200 m. Gdyby mężczyzna znalazł się głęboko w niej, mimo użycia w akcji ratunkowej psów i specjalistycznego sprzętu, mógłby być problem ze znalezieniem poszkodowanego - mówi dyżurny TOPR."

Jak już kiedyś słyszałem lawina nie wie, że delikwent jest "super himalaistą". A co gorsze jak widać pokutuje podejście, że piepsy, sondy i łopaty nie należą do niezbędnego sprzętu w przypadku himalaistów/wspinaczy".
Pal licho piepsy, ale dwójka czekając na śmigło mogła go wykopać w te 40 minut - gdyby oczywiście mieli chociaż jedną łopatę...

Być może dowiem/dowiemy się więdzej ze strony topru, jak będzie już tam relacja.

dm


Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 21:06, 10 Lut 2008
Maciej
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.)





Laughing Mr. Green
zagladnijcie sobie tu: [link widoczny dla zalogowanych]

Mr. Green Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maciej dnia Nie 21:14, 10 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 21:24, 10 Lut 2008
Konik
domownik
 
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 862
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: Kraków





dm_ruczaj napisał:
Szlag mnie trafia jak czytam:
"...Uszedł z życiem, bo znał zasady zachowania się w lawinie - po porwaniu przez dużych rozmiarów masę śniegu wykonywał
ruchy pozwalające mu się utrzymać bliżej powierzchni. Gdy lawina zwolniła, starał się wysunąć rękę jak najbliżej powierzchni. [...], jak lawinisko się formowało i betonowało wokół mnie, udało mi się zachować ten otwór - dodaje Hajzer.
Potwierdzają to ratownicy TOPR - Całe szczęście spod śniegu wystawał czekan. Lawina była dosyć duża, miała ok. 200 m. Gdyby mężczyzna znalazł się głęboko w niej, mimo użycia w akcji ratunkowej psów i specjalistycznego sprzętu, mógłby być problem ze znalezieniem poszkodowanego - mówi dyżurny TOPR."
Jak już kiedyś słyszałem lawina nie wie, że delikwent jest "super himalaistą". A co gorsze jak widać pokutuje podejście, że piepsy, sondy i łopaty nie należą do niezbędnego sprzętu w przypadku himalaistów/wspinaczy".
Pal licho piepsy, ale dwójka czekając na śmigło mogła go wykopać w te 40 minut - gdyby oczywiście mieli chociaż jedną łopatę...


Nie wiem, po co ten ton. Oglądałem relację, oraz wypowiedź Hajzera. Bardzo składnie i jasno (kilkadziesiat minut po odkopaniu) opisał sytuację: stwierdził, że poleciał "na" lawinie, dzięki czemu był na powierzchni. W momencie ustalania sie zsypu był na tyle blisko powierzchni, że wyciągnięta ręka zapewniła mu wentylację, a czekan dodatkowo posłużył za wskaźnik położenia. To , czy ktoś bierze sprzet lawinowy, czy nie jest jego osobistym wyborem (albo zespołu). W zaistniałej sytuacji H. zachował się bardzo przytomnie. A w Jego wypowiedzi nie było nic pysznego... Po prostu chłop się cieszył, że uszedł w zdrowiu z opresji. Tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 21:33, 10 Lut 2008
Expert
rozmowny
 
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gliwice





Konik napisał:
To , czy ktoś bierze sprzet lawinowy, czy nie jest jego osobistym wyborem (albo zespołu).


z tego co mowil to piepsy mieli


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 21:46, 10 Lut 2008
dm_ruczaj
rozmowny
 
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz





Ton mojej wypowiedzi dotyczył (jak starałem się to opisać) relacji na stronie GW. Jeżeli dobrze interpretuję, to Maciej zwrócił uwagę na podobną wydźwięk w wypadku Wikipedii.

Naprawdę nie mam nic do samego Hajzera - czytałem wyłącznie relację wyborczej i jak napisałem czekam na info ze strony TOPR. Niestety nie widziałem relacji na żywo.
Problem stanowi moim zdaniem fakt, że brakuje rzetelnej relacji ze strony GW, onetu itp, a skupia się uwagę na tym jak to dana osoba sprytnie sobie poradziła.
W moim odczuciu może to sugerować, niestety czasem osobom niedoświadczonym, że z takiej opresji wychodzi się cało.

Niejaki Marasek opowiadał podczas szkolenia lawinowego, że sugeruje się wykonywanie ruchów pływackich, wystawianie rąk wyżej celem zrobienia otworu itd itp, ale on sam będąc parę razy porwany przez lawinę niestety nie miał na to czasu...

A przy okazji Twój Konik krótki opis: "...Bardzo składnie i jasno (kilkadziesiat minut po odkopaniu) opisał sytuację: stwierdził, że poleciał "na" lawinie, dzięki czemu był na powierzchni. W momencie ustalania sie zsypu był na tyle blisko powierzchni, że wyciągnięta ręka zapewniła mu wentylację, a czekan dodatkowo posłużył za wskaźnik położenia. ..." dał więcej informacji o zdarzeniu niż dziennikarska papka.

dm


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 21:56, 10 Lut 2008
Konik
domownik
 
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 862
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: Kraków





dm_ruczaj napisał:
Ton mojej wypowiedzi dotyczył (jak starałem się to opisać) relacji na stronie GW. Jeżeli dobrze interpretuję, to Maciej zwrócił uwagę na podobną wydźwięk w wypadku Wikipedii.
Naprawdę nie mam nic do samego Hajzera - czytałem wyłącznie relację wyborczej i jak napisałem czekam na info ze strony TOPR. Niestety nie widziałem relacji na żywo.
Problem stanowi moim zdaniem fakt, że brakuje rzetelnej relacji ze strony GW, onetu itp, a skupia się uwagę na tym jak to dana osoba sprytnie sobie poradziła.
W moim odczuciu może to sugerować, niestety czasem osobom niedoświadczonym, że z takiej opresji wychodzi się cało.


OK. Sorki, źle zrozumiałem - odczytałem Twój post, że wielki H. polazł w górki, a górki go ukarały. Co do info z wielkich mediów - porzuć złudzenia. Była i będzie halo-papka.

dm_ruczaj napisał:
A przy okazji Twój Konik krótki opis: "...Bardzo składnie i jasno (kilkadziesiat minut po odkopaniu) opisał sytuację: stwierdził, że poleciał "na" lawinie, dzięki czemu był na powierzchni. W momencie ustalania sie zsypu był na tyle blisko powierzchni, że wyciągnięta ręka zapewniła mu wentylację, a czekan dodatkowo posłużył za wskaźnik położenia. ..." dał więcej informacji o zdarzeniu niż dziennikarska papka.


Postarałem się streścić wypowiedź Hajzera. Pokornie i treściwie się wypowiedział. Pewnie nie zadowolił tym mediuf. Była jeszcze krótka wypowiedź Edka Lichoty, ale nie zapamiętałem...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 22:12, 10 Lut 2008
dm_ruczaj
rozmowny
 
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz





Uff, cieszę się z bycia zrozumianym.
Chyba muszę popracować nad klarownością przekazu ;-)

ser pzdr,
dm


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 23:46, 10 Lut 2008
traveler
domownik
 
Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Skąd: Zakopane





Przypadkiem widzialem relacje z tego wypadku w telewizji Puls, gdzie jako ekspert od lawin tatrzańskich wypowiadał się sam Najratowniejszy z Ratowników Górskich, Zaruski Naszych Czasów - Piotr van der Coghen. Nie zapamiętałem co mówił, ale podpisany był jako... twórca GOPR (sic!). Chyba tylko przez wrodzoną skromność nie wspomniał, jak szedł z Klimkiem po Szulakiewicza na Mały Jaworowy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 10:08, 11 Lut 2008
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





..a najbardziej niebezpieczni są narciarze, którzy nartami jak nożem odcinają stok..
czy coś w tym stylu był też w TVP Info Mało się nie popluliśmy ze śmiechu, szkoda, że nie zakręcił wąsa
(wg ludzi co się na tym znają narciarz mniej obciąża stok niż pieszy)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 10:41, 11 Lut 2008
Maciej
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.)





dm_ruczaj napisał:
Jeżeli dobrze interpretuję, to Maciej zwrócił uwagę na podobną wydźwięk w wypadku Wikipedii.

Interpretacyja przedniej jakosci Smile

traveler napisał:
Zaruski Naszych Czasów - Piotr van der Coghen... twórca GOPR
co do tego, to sobie wymownie pomilcze Mr. Green


Pokor napisał:
"..a najbardziej niebezpieczni są narciarze, którzy nartami jak nożem odcinają stok.. "

wytworem czyjego umyslu jest ta wysoce wartosciowa opinia Question


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:12, 11 Lut 2008
wacko
rozkręcam się
 
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zakopane





pokor napisał:
..a najbardziej niebezpieczni są narciarze, którzy nartami jak nożem odcinają stok..
czy coś w tym stylu był też w TVP Info Mało się nie popluliśmy ze śmiechu, szkoda, że nie zakręcił wąsa
(wg ludzi co się na tym znają narciarz mniej obciąża stok niż pieszy)


narciarz mniej obciąża stok niż pieszy i to jest fakt,

ale faktem jest również to że w lawinie, narty które się nie wypną (a są tacy co JSW zapinają na maksa) działają jak kotwica, lawina ma tendecje do tego że, to co najcięższe wciąga na dno.

media wiedzą że dzwoni, ale nie wiedzą w którym kościele Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:33, 11 Lut 2008
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





To nie media to właśnie lord Vader o tych nożo-nartach mówił


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:40, 11 Lut 2008
Grabarz
domownik
 
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Kraków





Faktem jest ze Kogiel Mogiel jest osobą bardzo medialną i bardzo często w swoich wypowiedziach wyolbrzymia różne problemy czy akcje jakie przeprowadzano na jurze. Ale wydaje mi się że właśnie dzięki temu do GOPRu GJ napływa masa sprzętu, który faktycznie jest potrzebny. Przez to że "widać" tą działalność. No a sam Kogiel Mogiel jest jaki jest ale uważam że dobrze robi (tylko czasem przesadza Wink )


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 12:00, 11 Lut 2008
wacko
rozkręcam się
 
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zakopane





pokor napisał:
To nie media to właśnie lord Vader o tych nożo-nartach mówił


no właśnie piszczy, ale nie wie gdzie

lawiny deskowe śniegu nawianego zbitego (gdzie pod takim śniegiem jest warstwa nie związana), najszybciej ruszają jak się je przetnie nartami podchodząc- trawersując stok w góre


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 12:05, 11 Lut 2008
bans
rozmowny
 
Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy





Grabarz napisał:
właśnie dzięki temu do GOPRu GJ napływa masa sprzętu, który faktycznie jest potrzebny.


Taaa. Problem w tym, że ja po prostu watpię w tę "niezbędność" specjalistycznego sprzętu na Jurze.

A co do autorekalmy vdC - zdaje się dwa lata temu z braku innych problemów vdC ostrzegał grzybiarzy przed niebezpieczeństwami Jury. A zeszłego lata bleblał coś o tajemniczej parce, która zaginęła w jaskini. Problem w tym, że nie wiadomo, czy oni w ogóle w Jurę pojechali. Ale kilka dni bębniło się o straszliwej grozie czyhającej w jaskiniach i Zbawicielu z JOPRU Wink - a potem cisza, nawet nie wiadomo jak się skończyło. Zmyślona akcja?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 12:06, 11 Lut 2008
bans
rozmowny
 
Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy





A tak w ogóle to witam, bo ja tu pierwszy raz Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 12:23, 11 Lut 2008
Grabarz
domownik
 
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Kraków





Witam (ale powitanie w innym dziale)
Widzę że dyskusja przeniosła sie z Tatr na Jurę. Nie zgodzę sie z tobą. Popatrz i poczytaj statystyki wypadków Gopr Grupy Jurajskiej a np Grupy Podhalańskiej. Akcji mają porównywalną ilość, choć ukształtowanie terenu jest zupełnie inne. Więc jeśli oni nie byli by potrzebnie (a co za tym idzie ich sprzęt) to nie mieli by tyle interwencji.
A wracając w Tatry to narciarz mniej obciąża stok niż pieszy ale dzieki temu ze ma narty łatwiej jest mu podciąć deske


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 13:41, 11 Lut 2008
wacko
rozkręcam się
 
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zakopane





pokor napisał:
To nie media to właśnie lord Vader o tych nożo-nartach mówił


no i poniekąd ma rację

lawiny deskowe śniegu nawianego zbitego (gdzie pod takim śniegiem jest warstwa nie związana, najczęściej sypka),
ruszają jak się je przetnie nartami podchodząc- trawersując stok zakosami w góre, pęka wtedy warstwa pierwsza tzw. deskowa i jazda gotowa.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 13:44, 11 Lut 2008
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





wacko napisał:
pokor napisał:
To nie media to właśnie lord Vader o tych nożo-nartach mówił


no właśnie piszczy, ale nie wie gdzie

lawiny deskowe śniegu nawianego zbitego (gdzie pod takim śniegiem jest warstwa nie związana), najszybciej ruszają jak się je przetnie nartami podchodząc- trawersując stok w góre


Opinia pokutująca w środowisku.
Ostatnio na szkoleniu mówiono nam że jednak to nie jest problem i takie lawiny zdarzają się rzadko a z reguły jest to zdalne odpalenie deski i obryw następuje wyżej niż jest narciarz.
Osoba idąca pieszo po takim samym terenie i tą samą trasą bardziej naraża się niż narciarz.
Mówię co słyszałem od mądrzejszych, spec to ja nie jestem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 18:14, 11 Lut 2008
Ania Makowiecka
domownik
 
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz





Traveler, Piiotr van der Coghen jest twórca Jurajskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego... Chyba ktos cos przekrecilll


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 19:18, 11 Lut 2008
Maciej
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.)





Traveler dobrze o tym wie, nie chodzi o to kto kim jest, tylko jaki ma podpis na ekranie Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 21:34, 11 Lut 2008
marcin-wawa
domownik
 
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warszawa





Nieważne jak byleby mówili. Piotr VDC (Venerial Disease Clinic?) wie, że jak GazWyb lub TVN poda to znaczy że to prawda objawiona.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez marcin-wawa dnia Pon 21:34, 11 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 22:42, 11 Lut 2008
Rostwor
domownik
 
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Kraków





marcin-wawa napisał:
Nieważne jak byleby mówili. Piotr VDC (Venerial Disease Clinic?) wie, że jak GazWyb lub TVN poda to znaczy że to prawda objawiona.

I rozmowa z Tatr przeniosla sie na Jure, a z Jury na polityke Laughing .


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 23:20, 11 Lut 2008
Grabarz
domownik
 
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Kraków





marcin-wawa napisał:
Nieważne jak byleby mówili. Piotr VDC (Venerial Disease Clinic?) wie, że jak GazWyb lub TVN poda to znaczy że to prawda objawiona.

Czy to dotyczy tej akcji o której mowa wcześniej? O tej parce "co nie wiadomo czy była na jurze". Otóż była taka akcja. Nie wiem dokładnie ile osób brało udział w poszukiwaniach ale z tego co wiem dość sporo. Wcale tego nie wymyślił Kogiel Mogiel. Dziewczyna której szukano miała skontaktować się z rodziną po wyjściu z jaskini. Nie zrobiła tego przez kilka godzin od umówionego czasu. Dlatego jej matka powiadomiła GOPR o wypadku w jaskini, wtedy rozpoczęto poszukiwania. Więc jak ktoś nie wie niech się nie wypowiada.
A jeśli chodzi o media to np radio katowice bardzo chętnie informuje o akcjach na jurze bo widocznie nie mają ważniejszych tematów.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 23:34, 11 Lut 2008
wacko
rozkręcam się
 
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zakopane





[quote="pokor"][quote="wacko"]
pokor napisał:


Opinia pokutująca w środowisku.
Ostatnio na szkoleniu mówiono nam że jednak to nie jest problem i takie lawiny zdarzają się rzadko a z reguły jest to zdalne odpalenie deski i obryw następuje wyżej niż jest narciarz.
Osoba idąca pieszo po takim samym terenie i tą samą trasą bardziej naraża się niż narciarz.
Mówię co słyszałem od mądrzejszych, spec to ja nie jestem.


Fakty a nie opinie:
-dwa lata temu snowbordziści podcieli lawinę deskową na stokach Pośredniego Goryczkowego
-rok temu w lawinie deskowej zginął pod Zadnimi Jatkami w Bielskich słowacki skialpinista
-parę dni temu Hajzer podciął lawinę deskową

życie (14 lat zawodowo w górach) nauczyło mnie że góry to nie opinie i nie matematyka

choć jak mówi powiedzenie "ojców", "stary taternik to dobry taternik", a mi daleko do emerytury

a to co pokutuje na forum i w schroniskach to "słyszałem że" , co czasami ma się ni jak do rzeczywistości


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 8:01, 12 Lut 2008
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





Ja nie słyszałem, że tylko mówiono to na wykładzie lawinowym i opis podcięli lawinę niewiele mówi. Często tak właśnie opisywany jest wypadek ale sam obryw mógł nastąpić dużo wyżej.
W slalomowym Czesi też podcięli lawinę a de facto decha poszła jak koleś był na środku( widziałem)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 8:25, 12 Lut 2008
bocian
domownik
 
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Skąd: Piasek k. Pszczyny





Tutaj relacja Artura:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zdravim.
Bociek.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 9:12, 12 Lut 2008
pst
domownik
 
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Skąd: Kraków





wacko napisał:
Fakty a nie opinie:
[...]
-parę dni temu Hajzer podciął lawinę deskową
www.topr.pl napisał:
z grani od Tomanowej Przełęczy do Ciemniaka z nawisem śnieżnym spadł taternik. [...] nawis spowodował wyzwolenie olbrzymiej lawiny[link widoczny dla zalogowanych]
Z tego wynika, że bezpośrednią przyczyną lawiny był upadek nawisu (+ Hajzera). Pytanie, czy można mówić, że on "podciął" lawinę - raczej spowodowal nadmierne obciążenie, które "odpaliło" stok.

pozdrawiam,
Piotr


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lawina na Ciemniaku
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Dyskusje-informacje-aktualne warunki
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 3  
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin