Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Dyskusje-informacje-aktualne warunki -> Co na chorobę wysokościową ? Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Co na chorobę wysokościową ?
PostWysłany: Sob 17:26, 17 Paź 2009
Bober64
rozkręcam się
 
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz





Pierwszy śnieg już jest, ale póki co ja jeszcze wybieram się na treking z przejściem przełęczy 5400m n.p.m. (Nepal-trasa wokół Annapurny) Najwyżej dotychczas byłem na 3 tysiach z hakiem, więc poproszę o doradzenie jak się zabezpieczyć od choroby wysokościowej ? Mam na myśli zarówno coś na przeciwdziałanie skutkom jak i przeciwbólowego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 18:30, 17 Paź 2009
grzenio
rozkręcam się
 
Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów






Diuramid oraz Acard. Znajdź sobie na necie i poczytaj. Będziesz potrzebował recepty tylko nie pamiętam na który z nich.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 18:51, 17 Paź 2009
Hans
domownik
 
Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: kraków





Łykałem Diuramid, lek przeciwpadaczkowy na receptę. Jak powiesz po co Ci, to każdy lekarz powinien przepisać. W necie dużo na ten temat jak dawkować itd. U mnie skutkiem ubocznym był zupełny brak apetytu. Na ostrzejsze objawy Metaclopramid albo inne świństwa. Jakoś tak jest, że to co pomaga na "gonitwę myśli" to i wysoko pomaga:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 19:51, 17 Paź 2009
Tomek Wójcik
rozmowny
 
Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





W Szwajcarii lekarze homeopaci przepisują często dzieciom i dorosłym na taką dolegliwość zhomeopatyzowane liście koki Smile
W Polsce do kupienia w niektórych aptekach prowadzących leki firmy Boiron.
Mogę na PW podesłać potencje i dawkowanie.

Pozdrawiam
Tomaszek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 11:52, 18 Paź 2009
przemo_k
domownik
 
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Czeladź Wieś





Wez sobie dwa, trzy opakowania polopiryny. Najprostszy sposob. 5400 nie tragedia, wiec bol glowy zniesiesz. Z jakiej wysokjosci bedziesz atokowal tę przełęcz? Jak podjescie bedzie np. 4400 i zejscie potem tez na cos kolo tego, to wystarczy ze do tych 4400 nie bedziesz za szybko podchodzil, powiedzmy 2-3 dni.
Choroba wys. to indywidualna sprawa. Miałem kumpla, kóry w dwojce pod Leniniem rzygał i nic nie był w stanie robić, podczas gdy pozostałe 5 osób z grupy mialo tylko bol głowy. Ot i tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: Co na chorobę wysokościową ?
PostWysłany: Nie 15:08, 18 Paź 2009
kp
moderator
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1132
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Kraków





Bober64 napisał:
Pierwszy śnieg już jest, ale póki co ja jeszcze wybieram się na treking z przejściem przełęczy 5400m n.p.m. (Nepal-trasa wokół Annapurny)


Jeśli będziesz szedł standardowo, bez biegania, to żadne leki Ci nie będa potrzebne. To zwykły treking z łagodną aklimatyzacją.

pzdrw
Krzysiek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 16:54, 10 Lis 2009
hawkeye
domownik
 
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Słopnice





Hans napisał:
Łykałem Diuramid, lek przeciwpadaczkowy na receptę. Jak powiesz po co Ci, to każdy lekarz powinien przepisać. W necie dużo na ten temat jak dawkować itd. U mnie skutkiem ubocznym był zupełny brak apetytu. Na ostrzejsze objawy Metaclopramid albo inne świństwa. Jakoś tak jest, że to co pomaga na "gonitwę myśli" to i wysoko pomaga:)

Diuramid to nie jest lek przeciwpadaczkowy tylko słaby diuretyk, inhibitor anhydrazy węglanowej. Działa słabo moczopędnie, obniża cisnienie płynu mózgowo-rdzeniowego i wewnatrz gałki ocznej. Metoklopramid zaś to prokinetyk, działa przeciwwymiotnie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 21:01, 10 Lis 2009
Konik
domownik
 
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 862
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: Kraków





hawkeye napisał:
Hans napisał:
Łykałem Diuramid, lek przeciwpadaczkowy na receptę. Jak powiesz po co Ci, to każdy lekarz powinien przepisać. W necie dużo na ten temat jak dawkować itd. U mnie skutkiem ubocznym był zupełny brak apetytu. Na ostrzejsze objawy Metaclopramid albo inne świństwa. Jakoś tak jest, że to co pomaga na "gonitwę myśli" to i wysoko pomaga:)

Diuramid to nie jest lek przeciwpadaczkowy tylko słaby diuretyk, inhibitor anhydrazy węglanowej. Działa słabo moczopędnie, obniża cisnienie płynu mózgowo-rdzeniowego i wewnatrz gałki ocznej. Metoklopramid zaś to prokinetyk, działa przeciwwymiotnie.


Fajnie, jak się lekarz objawi. Wiele naprostuje.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 21:16, 10 Lis 2009
marcin-wawa
domownik
 
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warszawa





hawkeye napisał:
Hans napisał:
Łykałem Diuramid, lek przeciwpadaczkowy na receptę. Jak powiesz po co Ci, to każdy lekarz powinien przepisać. W necie dużo na ten temat jak dawkować itd. U mnie skutkiem ubocznym był zupełny brak apetytu. Na ostrzejsze objawy Metaclopramid albo inne świństwa. Jakoś tak jest, że to co pomaga na "gonitwę myśli" to i wysoko pomaga:)

Diuramid to nie jest lek przeciwpadaczkowy tylko słaby diuretyk, inhibitor anhydrazy węglanowej. Działa słabo moczopędnie, obniża cisnienie płynu mózgowo-rdzeniowego i wewnatrz gałki ocznej. Metoklopramid zaś to prokinetyk, działa przeciwwymiotnie.


No, tyle że jest stosowany z innymi podczas leczenia padaczki. Stąd uogólnienie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez marcin-wawa dnia Wto 21:17, 10 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:46, 10 Lis 2009
Hans
domownik
 
Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: kraków





hawkeye napisał:
Diuramid to nie jest lek przeciwpadaczkowy tylko słaby diuretyk, inhibitor anhydrazy węglanowej. Działa słabo moczopędnie, obniża cisnienie płynu mózgowo-rdzeniowego i wewnatrz gałki ocznej. Metoklopramid zaś to prokinetyk, działa przeciwwymiotnie.


Gdzieś w necie przeczytałem na popularnej stronie i na ulotkach (nie znam się na tym), więc dzięki za wyprostowanie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 0:34, 11 Lis 2009
kp
moderator
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1132
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Kraków





Hans napisał:
hawkeye napisał:
Diuramid to nie jest lek przeciwpadaczkowy tylko słaby diuretyk, inhibitor anhydrazy węglanowej. Działa słabo moczopędnie, obniża cisnienie płynu mózgowo-rdzeniowego i wewnatrz gałki ocznej. Metoklopramid zaś to prokinetyk, działa przeciwwymiotnie.


Gdzieś w necie przeczytałem na popularnej stronie i na ulotkach (nie znam się na tym), więc dzięki za wyprostowanie.


A czy to nie Ty pisałeś, że to zażywałeś?

K


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 8:46, 11 Lis 2009
przemo_k
domownik
 
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Czeladź Wieś





kp napisał:
Hans napisał:
hawkeye napisał:
Diuramid to nie jest lek przeciwpadaczkowy tylko słaby diuretyk, inhibitor anhydrazy węglanowej. Działa słabo moczopędnie, obniża cisnienie płynu mózgowo-rdzeniowego i wewnatrz gałki ocznej. Metoklopramid zaś to prokinetyk, działa przeciwwymiotnie.


Gdzieś w necie przeczytałem na popularnej stronie i na ulotkach (nie znam się na tym), więc dzięki za wyprostowanie.


A czy to nie Ty pisałeś, że to zażywałeś?

K


to chyba nie przeszkadza, zazywać bez swiadomosci Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:47, 11 Lis 2009
Hans
domownik
 
Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: kraków





przemo_k napisał:
kp napisał:
Hans napisał:
hawkeye napisał:
Diuramid to nie jest lek przeciwpadaczkowy tylko słaby diuretyk, inhibitor anhydrazy węglanowej. Działa słabo moczopędnie, obniża cisnienie płynu mózgowo-rdzeniowego i wewnatrz gałki ocznej. Metoklopramid zaś to prokinetyk, działa przeciwwymiotnie.


Gdzieś w necie przeczytałem na popularnej stronie i na ulotkach (nie znam się na tym), więc dzięki za wyprostowanie.


A czy to nie Ty pisałeś, że to zażywałeś?

K


to chyba nie przeszkadza, zazywać bez swiadomosci Twisted Evil


Dlaczego bez świadomości? Lekarz dając rezeptę, pouczył mnie o sposobie dawkowania i zagrożeniach oraz skutkach ubocznych, więc nie powiedziałbym, że bez świadomości, ale zwyczajnie korzystam z wiedzy innych. Natomiast osobiście się na tym nie znam i to inna sprawa:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:56, 11 Lis 2009
kp
moderator
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1132
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Kraków





Cytat:
to chyba nie przeszkadza, zazywać bez swiadomosci Twisted Evil


Ale polecać komuś coś, o czym się nie ma pojęcia? Przynajmniej mnie to przeszkadza Confused
Pomijam już zupełnie sens zażywania czegokolwiek na trekingu, czy większych, ale łatwych górach - gdzie zwykle spokojnie można zejść.
No chyba, że ktoś pada powyżej 4 tyś., a koniecznie chce coś tam "zaliczyć"... Wtedy faktycznie - trzeba iść do lekarza Wink.

pzdrw
Krzysiek

PS. Już się nie oddzywam. Wczoraj miałem intensywny trening wytrzymałościowy, a dziś boli mnie głowa.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kp dnia Śro 11:57, 11 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 12:17, 11 Lis 2009
Hans
domownik
 
Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: kraków





kp napisał:
Cytat:
to chyba nie przeszkadza, zazywać bez swiadomosci Twisted Evil


Ale polecać komuś coś, o czym się nie ma pojęcia? Przynajmniej mnie to przeszkadza Confused
Pomijam już zupełnie sens zażywania czegokolwiek na trekingu, czy większych, ale łatwych górach - gdzie zwykle spokojnie można zejść.
No chyba, że ktoś pada powyżej 4 tyś., a koniecznie chce coś tam "zaliczyć"... Wtedy faktycznie - trzeba iść do lekarza Wink.

pzdrw
Krzysiek

PS. Już się nie oddzywam. Wczoraj miałem intensywny trening wytrzymałościowy, a dziś boli mnie głowa.


Wydaje mi się, że jasno zasugerowałem, iż jasno dostałem receptę po konsultacji z lekarzem i nie napisałem, żeby na czarnym rynku kupić lek, tylko zwyczajnie iść do lekarza i zasugerować co się chcę i po co. I to jest najnormalniejsze wyjście. Ale dyskutować o tym czy ktoś jest odpowiedzialny czy nie to możemy, bo to zawsze są jakieś emocje, a bez śniegu ich nie ma:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 16:10, 11 Lis 2009
hawkeye
domownik
 
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Słopnice





Konik napisał:

Fajnie, jak się lekarz objawi. Wiele naprostuje.


do usług Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 8:46, 12 Lis 2009
przemo_k
domownik
 
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Czeladź Wieś





hawkeye napisał:
Konik napisał:

Fajnie, jak się lekarz objawi. Wiele naprostuje.


do usług Smile


proszę, jak z nieba Smile

to może kolega coś tam naprostuje poprzednie wypowiedzi?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 11:44, 12 Lis 2009
Hans
domownik
 
Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: kraków





a najlepiej co warto a czym nie warto się wspomagać, jakieś skutki uboczne, zagrożenia. Czasami dobrze posłuchać kogoś, kto się na tym zna zawodowo.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 7:34, 14 Lis 2009
hawkeye
domownik
 
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Słopnice





Obiecuje w wolnej chwili napisac jakis referacik Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 12:50, 14 Lis 2009
hawkeye
domownik
 
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Słopnice





Pare słów o wpływie wysokości na organizm człowieka

Ze wzrostem wysokosci wiąża sie dwa problemy:
1.stopniowe zmniejszenie sie stężenia tlenu w powietrzu co powoduje mniejszy jego dowóz do mózgu i mięśni
2.stopniowe zmniejszanie sie ciśnienia atmosferycznego. Żeby zrozumiec co to powoduje trzeba liznąć troszke fizjologii układu krążenia: na krew w naczyniach krwionośnych ma okreslone cisnienie które jest siłą napędową do jej przepływu ale także powoduje napieranie krwi od środka na ściany naczyń i jakby chęć wyciśnięcia osocza na zewnatrz. Przeciwdziałają temu rozpuszczone w osoczu białka (głównie albuminy przez wytworzenie cisnienia onkotycznego) oraz ciśnienie hydrostatyczne które panuje poza naczyniami krwionośnymi w otaczających je tkankach. Ze zmniejszeniem ciśnienia na zewnatrz ciałą ludzkiego zmniejsza sie ciśnienie na zewnątrz naczyń krwionośnych co może powodować przenikanie osocza poza naczynia do tkanek. Głównie ma to znaczenie w:
- tkance płucnej ponieważ powoduje gromadzenie sie płynu początkowo w przegrodach międzypęcherzykowych a później w świetle pęcherzyków czyli powstanie obrzęku płuc
- mózgu ponieważ płyn gromadząc sie w tkance mózgowej zwieksza jej objętość doprowadzając do obrzęku mózku. Jest to niebezpieczne ponieważ mózgoczaszka jest zamknięta przestrzenią w której nie ma wolnego miejsca. Częściowo wzrost objętości mózgu jest kompesnowany przez mniejszenie objętości krwi w naczyniach wewnątrzczaszkowych oraz przez mniejszenie objętości płynu mózgowo-rdzeniowego w czaszce. Gdy obrzęk mózgu postępuje, mózg nie mieszcząc sie w jamie czaszki częściowo zostaje wyciśnięty poza czaszke czyli dochodzi do wklinowania (do kanału kręgowego przez otwór wieki, pod namiot móżdżku lub sierp mózgu ale to nie jest ważne) skutkując śpiączką a następnie śmiercia.

Obrzęk mózgu i obrzęk płuc są skutkiem ostrej choroby wysokościowej. Objawy jakie dają:
obrzęk płuc – slina duszność, kaszel początkowo suchy a potem z odksztuszaniem pienistej, podbarwionej krwią wydzieliny. Może wystąpić zasinienie skóry
obrzęk mózgu – objawy są różne. Często bóle głowy, zawroty głowy, nudności Później utrata przytomności i zgon. Mogą wystąpić zaburzenia widzenia, halucynacje, zaburzenia zachowania, zaburzenia mowy oraz inne zaburzenia neurologiczne. . Niebezpieczny jest fakt ze powstałe zaburzenia mogą spowodować brak obiektywizmu i zlekceważenie niepokojących objawów.

Ostra choroba wysokościowa powstaje gdy zbyt szybko do naszch predyspozycji nabieramy wysokości. Predyspozycje tylko częściowo związane są z naszą wydolnością fizyczna. Nie zawsze osoba świetnie wytrenowana dobrze toleruje nabieranie wysokości. Gdy wystąpią opisane wcześniej objawy ostrej choroby wysokościowej należy bezwzględnie i natychmiast zejść niżej, do wysokości na której chory czuł sie dobrze. Najczęściej jest to zejscie o ok 500 – 1000m wysokości n.p.m. O ile to możliwe choremu trzeba podać tlen, w leczeniu stosuje sie dozylnie furosemid, glikokortykosteroid (np dexaven) - leczeniem musi zając sie lekarz.

Oprócz ostrej choroby wysokościowej obecne są również dolegliwości które mogą towarzyszyć prawidłowej aklimatyzacji: najczęsciej utrata łaknienia, zaburzenia snu, łatwe męczenie. O ile nie wystąpią objawy opisane powyżej wspinaczke można ostrożnie kontynuować.

Zapobieganie występieniu choroby wysokościowej:
stopniowe zwiekszanie wysokości zgodnie z rytmem naszego ciała;
zwracanie uwagi na wystąpienie niepokojących objawów;
wypijanie dużej ilości płynów dbając o uzupełnienie elektrolitów;
dieta bogatowęglowodanowa
zażywanie Diuramidu (acetazolamid) w dawce 2 x 250 mg - wydawany na recepte. Jak pisalem gdzis powyzej jest lekiem zmniejszajacym objetosc plynu mozgowo-rdzeniowego (co zmniejsza ryzyko obrzeku mózgu) oraz jest slabym diuretykiem co zmniejsza ryzyko obrzeku pluc. Diuramid zmniejsza ryzyko wystapienia ostrej choroby wysokosciowej ale nie zabezpiecza w 100 % i pomimo jego zazywania trzeba uwazac i nie nabierac wysokosci zbyt szybko.

Zdaje sobie sprawe ze poprawna polszczyzna tego postu nazwac nie mozna ale staralem sie zeby bylo zrozumiale.

pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez hawkeye dnia Sob 13:00, 14 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 14:00, 14 Lis 2009
marcin-wawa
domownik
 
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warszawa





hawkeye napisał:

2.stopniowe zmniejszanie sie ciśnienia atmosferycznego. Żeby zrozumiec co to powoduje trzeba liznąć troszke fizjologii układu krążenia: na krew w naczyniach krwionośnych ma okreslone cisnienie które jest siłą napędową do jej przepływu ale także powoduje napieranie krwi od środka na ściany naczyń i jakby chęć wyciśnięcia osocza na zewnatrz. Przeciwdziałają temu rozpuszczone w osoczu białka (głównie albuminy przez wytworzenie cisnienia onkotycznego) oraz ciśnienie hydrostatyczne które panuje poza naczyniami krwionośnymi w otaczających je tkankach. Ze zmniejszeniem ciśnienia na zewnatrz ciałą ludzkiego zmniejsza sie ciśnienie na zewnątrz naczyń krwionośnych co może powodować przenikanie osocza poza naczynia do tkanek.


Jako biolog (nie lekarz) dodałbym jeszcze, że obniżone ciśnienie atmosferyczne fizycznie ułatwia wydech, a utrudnia wdech, co potęguje efekt niedoboru tlenu.
Oddychanie odbywa się przy pomocy przepony, której skurcz mechanicznie zwiększa objętość klatki piersiowej i tym samym obniża ciśnienie w klatce poniżej ciśnienia atmosferycznego, co powoduje że powietrze wpływa do płuc (wyrónywanie ciśnień). Wydech jest procesem odwrotnym.
Przy obniżonym ciśnieniu wciągnięcie tej samej ilości powietrza do płuc wymaga silniejszego i dłuższego skurczu przepony. To powoduje, że musimy wykonać więcej ruchów oddechowych, przy użyciu większego wysiłku (=więcej spalonej energii + wyższe zużycie tlenu).
Częstym efektem tego procesu jest powstawanie zakwasów w przeponie (odczuwanych jako kolka oddechowa) spowodowanych niedotlenieniem mięśnia, co dalej utrudnia wykonywanie ruchów oddechowych, powodując dalsze niedotlenienie... itp. Angole mają takie fajne określenie "shortness of breath", uczucie że nie jesteśmy w stanie wziąć do płuc wystarczającej ilości powietrza.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez marcin-wawa dnia Sob 14:02, 14 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 14:33, 14 Lis 2009
hawkeye
domownik
 
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Słopnice





Zwiekszenie liczy odechow na minute jest przede wszystkim reakcja organizmu na mniejsze stezenie tlenu w powietrzu wdychanym co powoduje ze potrzeba wiecej oddechow aby przyswoic taka sama ilosc tlenu Ale faktycznie nizsze cisnienie atmosferyczne nie pomaga efektywnie oddychac. Smile pozdr


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 15:10, 14 Lis 2009
marcin-wawa
domownik
 
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warszawa





hawkeye napisał:
Zwiekszenie liczy odechow na minute jest przede wszystkim reakcja organizmu na mniejsze stezenie tlenu w powietrzu wdychanym co powoduje ze potrzeba wiecej oddechow aby przyswoic taka sama ilosc tlenu.


Czy aby? Wydawało mi się, że główną determinantą częstotliwości wentylacji płuc u ssaków jest stężenie parcjalne CO2 we krwi które jest wskaźnikiem tempa metabolizmu. Na stężenie tlenu w warunkach normalnych reagują ptaki, gady i płazy. Z tego co sobie przypominam, u ssaków O2 zaczyna mieć wpływ na regulację oddychania dopiero w warunkach hipoksji, kiedy poziom stężenia CO2 we krwi przekracza jakąś (nie zapamiętaną) wartość progową..

Oczywiście to techniczna dyskusja, bo efekt netto jest taki, że delikwent nie przyswaja wystarczającej ilości tlenu w stosunku do jego zużycia, i musi częściej i głębiej oddychać w sytuacji kiedy takie oddychanie jest znacznie utrudnione.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 16:37, 14 Lis 2009
Maciej
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.)





hawkeye napisał:

Ze wzrostem wysokoci wiąża sie dwa problemy:
1.stopniowe zmniejszenie sie stężenia tlenu w powietrzu co powoduje mniejszy jego dowóz do mózgu i mięśni

nie żebym był jakimkolwiek znawcą, ale z tego co ja wiem, stężenie telnu (czyli zawartość procentowa) jest niezmienne niezależnie od wysokości, zmniejsza się tylko ciśnienie cząsteczkowe.

fanom diamoxu życzę zdrowych nerek Smile
pozdr.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 17:16, 14 Lis 2009
marcin-wawa
domownik
 
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warszawa





Maciej napisał:
hawkeye napisał:

Ze wzrostem wysokoci wiąża sie dwa problemy:
1.stopniowe zmniejszenie sie stężenia tlenu w powietrzu co powoduje mniejszy jego dowóz do mózgu i mięśni

nie żebym był jakimkolwiek znawcą, ale z tego co ja wiem, stężenie telnu (czyli zawartość procentowa) jest niezmienne niezależnie od wysokości, zmniejsza się tylko ciśnienie cząsteczkowe.

fanom diamoxu życzę zdrowych nerek Smile
pozdr.


Stężenie tlenu pozostaje takie samo w stosunku do masy powietrza (1.2 kg/m^3 0m npm) Kilogram powietrza ZAWSZE zawierać będzie tesamą ilość tlenu (i innych gazów).
W stosunku do objętości jego zawartość obniża się wraz z innymi gazami, czyli litr powietrza na 5000m npm zawierać będzie mniejszą masę (ilość cząsteczek) tlenu (i innych gazów) niż na 0m npm (czyli właśnie to, co powoduje obniżenie ciśnienia cząsteczkowego).

Tu wykres z kłamopedii:


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez marcin-wawa dnia Sob 17:18, 14 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 17:31, 14 Lis 2009
Maciej
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.)





dziękuję za potwierdzenie mojej skromnej wiedzy, zawsze miło zobaczyć wykres Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 18:31, 14 Lis 2009
hawkeye
domownik
 
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Słopnice





faktycznie uzylem nieprawidlowego terminu stezenia (bo faktycznie jest to w tym przypadku masa tlenu do masy calosci [w okreslonej objetosci] x 100%). Powinienem uzyc sformulowania cisnienie parcjalne. Po prostu chcialem pisac jak najprosciej bo nie kazdy jest oblatany w naukach scislych. Moj blad, propraszam


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 18:54, 14 Lis 2009
marcin-wawa
domownik
 
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warszawa





hawkeye napisał:
faktycznie uzylem nieprawidlowego terminu stezenia (bo faktycznie jest to w tym przypadku masa tlenu do masy calosci [w okreslonej objetosci] x 100%). Powinienem uzyc sformulowania cisnienie parcjalne. Po prostu chcialem pisac jak najprosciej bo nie kazdy jest oblatany w naukach scislych. Moj blad, propraszam


Taki tam błąd. Skrót myślowy, ot i co!

Dzięki za info medyczne, multo interesanto!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 10:56, 16 Lis 2009
homap
rozkręcam się
 
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów






Ja miałem zapas Diuramidu. Niestety już na początku stosowania skutki uboczne skutecznie mnie do niego zniechęciły. Odstawiłem i poprzestałem na kilkudniowej aklimatyzacji na wysokości ok. 3,5 tys.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:10, 16 Lis 2009
marcin-wawa
domownik
 
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warszawa





homap napisał:
Ja miałem zapas Diuramidu. Niestety już na początku stosowania skutki uboczne skutecznie mnie do niego zniechęciły. Odstawiłem i poprzestałem na kilkudniowej aklimatyzacji na wysokości ok. 3,5 tys.


Ciekawym, jakie skutki uboczne? Myślę że to jest istotna informacja dla innych użytkowników.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Co na chorobę wysokościową ?
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Dyskusje-informacje-aktualne warunki
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Idź do strony 1, 2  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin