| artur |
| domownik |
|
| |
| Dołączył: 18 Paź 2006 |
| Posty: 175 |
Przeczytał: 0 tematów
|
| Skąd: kraków |
|
|
 |
|
 |
|
reaktywuje , moja pasje , czyli nurkowanie byłem w ta niedziele na Zakrzówku na moczeniu tyłka woda nio ....... mogła by byc cieplejsza, widoczność na tylu nurów calkiem całkiem kole ośmiu metrów.Zaliczyłem dwa zejścia , pierwsze do piętnastu metrów w okolice baraku na tej głębokości, na lewo od drogi , zejście 50 siat minut max. głebokość 16 mwycieczka całkiem miła w dwie pary plus prowadzący było oki . Drugie po południu kole 13 stej , poszliśmy do atobusu , jest zatopiony na 18stu metrach w prawo skos od drogi sympatycznie oznakowana trasa białą poręczówką 100 plus minus metrów od koncowego samochodu na drodze, autobus Beriecik na równych kołach co nieco zdewastowany, ale zamieszkały przez okonie stoi sobie zatopiony na podwodnym cyplu wejście super byliśmy w dwie pary plus przewodnik bardzo sympatycznie tylko w drodze powrotnej pomijając bardzo sympatyczne spotkanie szczupaczków takich już wymiarowych napotkaliśmy całe stado nurków robiących dekompresje , na brzegu tez było dość dużo tego narodu , ale to dobrze bo zbiornik żyje coś dzieje.zaplecze calkiem całkiem gril , kawusia sympatiko, teraz troche mniej przyjemna strona medalu koszta cały sprzęt wypożyczałem z Nutici oprócz ABC skafander ,dżaket , automaty, buty rękawiczki , dwie butle plus wstęp to jest 120 zeta przewodnik { instruktor] w cenie . ale jestem bardzo zadowolony i szukam kogoś kto może już nurował a i ma ochote ponurować , na następny raz możemy sie zmówić serdeczne pozdrowienia  |
|
