Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy -> Wkładki ortopedyczne
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Wkładki ortopedyczne
PostWysłany: Czw 7:37, 12 Gru 2013
Harnaś
domownik
 
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Kotlina Żywiecka





Gdzie można kupić wkładki ortopedyczne, takie jak sprzedaje W.G. w serwisie?
Nie ma na nich nazwy producenta. Kupiłbym sobie jeszcze jedną parę, ale do Krakowa za daleko, żeby po same wkładki jechać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 8:20, 12 Gru 2013
lawena
rozmowny
 
Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Katowice





Harnaś ja robiłam sobie wkładki ortopedyczne w Tychach, ale do butów trekkingowych. Z tego co się dowiadywałam to robią i do nart i do butów do biegania.

[link widoczny dla zalogowanych]

Miałam najpierw badanie stopy na komputerze, potem z wkładkę termofowalną dopasowano do stopy odciążając miejsca na których miałam największy nacisk.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lawena dnia Czw 8:24, 12 Gru 2013, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Re: Wkładki ortopedyczne
PostWysłany: Czw 8:40, 12 Gru 2013
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Harnaś napisał:
Gdzie można kupić wkładki ortopedyczne, takie jak sprzedaje W.G. w serwisie?
Nie ma na nich nazwy producenta. Kupiłbym sobie jeszcze jedną parę, ale do Krakowa za daleko, żeby po same wkładki jechać.


Czy przypadkowo nie sięgamy zbyt głęboko w tematy usług w moim serwisie? Very Happy Zakupiona usługa nie jest z automatu zezwoleniem na publikowanie jej szczegółów Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 8:56, 12 Gru 2013
Harnaś
domownik
 
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Kotlina Żywiecka





OK, rozumiem Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 9:32, 12 Gru 2013
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Nie chciałbym podważać uznanych komputerowych dokonań, niemniej jednak miejsce wysklepienia stopy przynajmniej w moim rozpatrywaniu butów narciarskich ma być podparte stabilnie i w dodatku tak jak zdrowa populacja mieć powinna. Dlatego też widząc niekiedy wyprodukowane komputerowo Wasze naleśniki, za kolosalne pieniądze słabo mi się robi. Ja uważam że nie do końca jest to OK roziązanie. Jak zwykle to moje osobiste zdanie.

Harnaś pisz pw jaki potrzebujesz rozmiar


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 9:42, 12 Gru 2013
Harnaś
domownik
 
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Kotlina Żywiecka





Chyba mam już kogoś, kto pojedzie do formowania butów i mi przy okazji kupi wkładki. Gdyby się nie udało, to się odezwę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 11:45, 12 Gru 2013
lawena
rozmowny
 
Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Katowice





W.G. napisał:
Nie chciałbym podważać uznanych komputerowych dokonań, niemniej jednak miejsce wysklepienia stopy przynajmniej w moim rozpatrywaniu butów narciarskich ma być podparte stabilnie i w dodatku tak jak zdrowa populacja mieć powinna. Dlatego też widząc niekiedy wyprodukowane komputerowo Wasze naleśniki, za kolosalne pieniądze słabo mi się robi. Ja uważam że nie do końca jest to OK roziązanie. Jak zwykle to moje osobiste zdanie.

Harnaś pisz pw jaki potrzebujesz rozmiar


No ja jestem w fazie testów wkładki, bo chciałam sobie zrobić też do butów do biegania. Jak na razie w trekkingowych się spisuje, przełożenie jej do butów do biegania się nie nadaje. Badanie na komputerze było tylko do zobrazowania nacisków, obciążeń stopy (które w większości widać po "podeszwie", potem postawiono mnie na takim śmiesznym urządzeniu, które zrobiło "odlew" mojego stąpnięcia i z tego odlewu uformowano wkładkę dokładnie taką samą jak sam odlew usztywniając miejsca śródstopia i pięty.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lawena dnia Czw 11:48, 12 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 13:06, 12 Gru 2013
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Znam zasadę powstawania takiej wkładki, wiem jak powstają owe naleśniki, dla mnie jest ona błędna.
Technologia powtarza to co ma właściciel stóp a ma być postawienie jak u normalnego zdrowego człowieka, bo dla takiej właśnie grupy są produkowane normalne buty. Jak sobie naciśniesz to co masz usztywnione zobaczysz jak perfekcyjnie podparte jest.

W butach innych niż narciarskie nie jest to problem, problem pojawia się w plastikowych skorupach.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 13:24, 12 Gru 2013
lawena
rozmowny
 
Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Katowice





Czyli jak powinna być prawidłowa wkładka odciążająca źle wykształconą stopę? Bo pan rehabilitant u którego to robiłam zapewniał mnie właśnie, że dzięki wkładce odciążam miejsca nadmiernego nacisku, a podparcie mam zrobione w tych miejscach gdzie powinien być nacisk ale go nie było.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lawena dnia Czw 13:28, 12 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 14:53, 12 Gru 2013
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Ja wypowiadam się o pozycji nogi w bucie narciarskim i skutecznym jej podparciu. Profilaktyka i leczenie to nie ze mną a w realu i odpowiednim specjalistą.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 15:06, 12 Gru 2013
lawena
rozmowny
 
Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Katowice





No właśnie chodzi mi o wkładkę narciarską, bo o takową doposażyć się też myślałam. Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lawena dnia Czw 15:07, 12 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 15:37, 12 Gru 2013
Harnaś
domownik
 
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Kotlina Żywiecka





Wkładki ze strony [link widoczny dla zalogowanych] nie wyglądają na jakoś dobrze wspierające stopę, również te ich narciarskie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:12, 12 Gru 2013
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Harnaś napisał:
Wkładki ze strony [link widoczny dla zalogowanych] nie wyglądają na jakoś dobrze wspierające stopę, również te ich narciarskie.


Dlatego właśnie pozwoliłem sobie o Czw 9:32, 12 Gru 2013
coś napisać .


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 17:47, 12 Gru 2013
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





W.G. napisał:
Znam zasadę powstawania takiej wkładki, wiem jak powstają owe naleśniki, dla mnie jest ona błędna.
Technologia powtarza to co ma właściciel stóp a ma być postawienie jak u normalnego zdrowego człowieka, bo dla takiej właśnie grupy są produkowane normalne buty. Jak sobie naciśniesz to co masz usztywnione zobaczysz jak perfekcyjnie podparte jest.


Witek, zgoda w tym co piszesz ale nie do końca. Wszelakie takie wkładki (np. takie jak Sidas które [link widoczny dla zalogowanych]) i metoda ich formowania jest OK ale pod warunkiem, że ktoś ma prawidłową budowę stopy. Czyli wkładka nie jest po to by coś korygować (w sensie mankamenty stopy) ale by dodatkowo unieruchomić stopę, podeprzeć stronę wewnętrzną stopy (szybsza reakcja narty) itp. Generalnie taki końcowy tuning po doprowadzeniu buta do używalności (formowanie skorupy + botka).
Niestety w większości miejsc gdzie takowe usługi robią, to zamiast wypierdolić delikwenta z platfusem na zbity pysk (a konkretnie do podiatry/profesjonalnego wkładkoroba leczniczego) robią mu, jak piszesz, naleśnik. Rozmawialiśmy nawet o moim koledze z takowymi lewymi nogami.

osobnym pytaniem jest czy ktoś w ogóle takich wkładek nieleczniczych potrzebuje, tudzież dokładnie jakie. Bo o leczniczych (korygujących) to w realu do fachowca.

Kuba


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 18:40, 12 Gru 2013
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Każdy użytkownik sobie musi sam odpowiedzieć czy ten łuk chce mieć podparty czy tylko chce mieć złudzenie ze podparty ma.

BD wkładki daje właściwie w standardzie czy niepotrzebnie? Ja twierdzę że potrzebnie.

I to co poniżej proponuję przygarnąć jako obowiązującą nadrzędną zasadę.
Cytat:
Nie chciałbym podważać uznanych komputerowych dokonań, niemniej jednak miejsce wysklepienia stopy przynajmniej w moim rozpatrywaniu butów narciarskich ma być podparte stabilnie i w dodatku tak jak zdrowa populacja mieć powinna. Dlatego też widząc niekiedy wyprodukowane komputerowo Wasze naleśniki, za kolosalne pieniądze słabo mi się robi. Ja uważam że nie do końca jest to OK rozwiązanie. Jak zwykle to moje osobiste zdanie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 18:51, 12 Gru 2013
lawena
rozmowny
 
Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Katowice





Ja jeszcze chcę się zapytać o to złudzenie Smile
"Każdy użytkownik sobie musi sam odpowiedzieć czy ten łuk chce mieć podparty czy tylko chce mieć złudzenie ze podparty ma."

Nie wiem jak to jest w bucie narciarskim z taką wkłądką, bo jeszcze tego nie próbowałam, ale chyba jutro to sprawdzę. Nie rozumiem trochę jak można mieć złudzenie podpartego łuku, bo właśnie takowy w mojej wkładce jest. Platfusa nie mam, ale podparcie łuku miało za zadanie odciążenie kości pod dużym palcem, pięty a także jej unieruchomienie. Moja wkładka w sumie wygląda jak u KubaR w linku. Po nacisku na łuk jest jak mocno sztywna.

Pytam, bo dobrze jest zaczerpnąć informacji z innego źródła, żeby mieć jakiś obraz. A tak jak Pan napisał za te naleśniki mało się nie płaci Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 23:24, 12 Gru 2013
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





To teraz już wiesz na co zwrócić uwagę.
Nie koniecznie wszyscy muszą but narciarski identycznie rozpatrywać.
Demokracja jest przecież.
Niestety żeby wiedzieć w czym różnica trzeba oba patenty porównać.
Tylko wtedy można różnicę stwierdzić, lub też jej nie stwierdzić.


KubaR
Cytat:
osobnym pytaniem jest czy ktoś w ogóle takich wkładek nieleczniczych potrzebuje,


Nad tym się zastanawiam.
Odbyłem kilka poważnych rozmów i właściwie nie wiem co na takie pytanie odpowiedzieć.

Dziwią mnie tylko i wyłącznie takie wkładki wykonane jako korekcyjne a nie do końca takie właśnie i takie właśnie są obiektem mojej oceny.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez W.G. dnia Pią 0:11, 13 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 18:55, 13 Gru 2013
nasdak
domownik
 
Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Wrocław, Lubin





lawena napisał:

No ja jestem w fazie testów wkładki, bo chciałam sobie zrobić też do butów do biegania. Jak na razie w trekkingowych się spisuje, przełożenie jej do butów do biegania się nie nadaje. Badanie na komputerze było tylko do zobrazowania nacisków, obciążeń stopy (które w większości widać po "podeszwie", potem postawiono mnie na takim śmiesznym urządzeniu, które zrobiło "odlew" mojego stąpnięcia i z tego odlewu uformowano wkładkę dokładnie taką samą jak sam odlew usztywniając miejsca śródstopia i pięty.


Ja polecam do biegania wkładki currex. Biegam w nich już kilka sezonów. Są w trzech wersjach neutral, pronator, supinator.
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 9:18, 15 Gru 2013
lawena
rozmowny
 
Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Katowice





W.G no trochę mi się rozjaśniło Smile. Aczkolwiek swojej wkładki nie jestem wstanie włożyć do botka, bo to usztywnienie co tam jest nie pozwala mi jej wcisnąć, więc nie przetestowałam nic. Ale po 3 turach w tym sezonie wiem, że takowej wkładki potrzebuję, bo przy wysokim podbiciu stopy mam dolegliwości w stopie takie same jak w butach trekkingowych. Nie ukrywam, że zainteresowały mnie Twoje wkładki, tylko nie wiem jak one by pasowały do mojej stopy (czyli do wysokiego podbicia), nie wiem w jakim stopniu podpierają one łuk w takim typie stóp, czy muszę robić znów specjalną wkładkę do buta turowego, dopasowaną do wysokiego podbicia.

Nasdak - dziękuję Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lawena dnia Nie 9:20, 15 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 13:30, 15 Gru 2013
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Są na rynku wkładki gdzie wysklepienie lub tylko miejsce na nie jest podparte pełnym klinem,
i są takie jak z linków gdzie podparcie jest mocno umowne. Należy ruszyć się osobiście do pracowni ortopedycznej, zamówić pełne, zastosować i w tedy każdy odpowie sobie na pytanie pełne podparcie? za poniżej 100pln czy szczątkowe za grubo ponad 100pln?
Mówię o płaskich i niestabilnych stopach w bucie narciarskim.
Najbardziej dostarczającymi miłych wrażeń są 4 klamrowce.


Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 15:27, 25 Gru 2013
orzech
rozmowny
 
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Poznań





Jestem z zawodu rzeczoznawcą d/s obuwia i między innymi uczyłem kiedyś w szkołach zawodowych o znaczeniu wkładek ortopedycznych dla wygody obuwia zawłaszcza sportowego.
Ale w praktyce zawsze zapominałem o tym. Jak zaczynałem przygodę ze skiturami, to nigdy nie mogłem dobrać wygodnych butów. Nawet jak były dobre po długiej przymiarce, to po kilkugodzinnej wycieczce zaczynały uwierać w najmniej spodziewanych miejscach, a to nad kostką, o to na podbiciu (mimo, że były dobrze dopasowane). Na odbarczanie na gorąco oddałem sporo pieniędzy, i ciągle nie byłem zadowolony.
Dopiero, jak kolega spytał mnie co zrobić, aby mu buty nie uwierały w kostkę. Poradziłem, aby włożył do środka wkładki ortopedyczne dość wysokie. Zrobił to, a po powrocie z nart przywiózł mi z wdzięczności 2 sześciopaki piwa.
Zacząłem myśleć o swoich butach, i zrobiło mi się głupio, że komuś poradziłem, a sam nie stosuję.
Tak jak piszą tu praktycy, ja teoretyk kilka lat temu zastosowałem wkładki i REWELACJA. Nawet buty, które odstawiłem, bo były wybitnie niedopasowane do moich stóp okazały się dobre.
Moim zdaniem podstawą wygody w butach narciarskich są dobre wyściółki. Buty są tak skonstruowane (w każdym razie do moich stóp), że aby były dobrze dopasowane, stopa musi być trochę wyżej niż na gołym wkładzie bez wyściółki. Pozwala to kostkom wpasować się w formowane miejsca dla nich przeznaczone.
Moja rada (teoretyka i praktyka) jest taka: Jak kupicie buty to je dobrze zmierzcie, ale przed rozpoczęciem użytkowania dobierzcie dobre wkładki.

Idzie śnieg. Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 16:02, 25 Gru 2013
gorky
rozmowny
 
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów






Czy takie wkładki rehabilitacyjne pasują do butów telemarkowych? Chodzi o to, żeby bez prblemów zginały sie w kłębie stopy...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 16:15, 25 Gru 2013
orzech
rozmowny
 
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Poznań





Są wkładki z różnych materiałów. Jak będziesz dobierał, to zapytaj czy są twarde do zginania, czy elastyczne.[/list]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 13:08, 26 Gru 2013
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





orzech napisał:
Jestem z zawodu rzeczoznawcą d/s obuwia i między innymi uczyłem kiedyś w szkołach zawodowych o znaczeniu wkładek ortopedycznych dla wygody obuwia zawłaszcza sportowego.
Ale w praktyce zawsze zapominałem o tym. Jak zaczynałem przygodę ze skiturami, to nigdy nie mogłem dobrać wygodnych butów. Nawet jak były dobre po długiej przymiarce, to po kilkugodzinnej wycieczce zaczynały uwierać w najmniej spodziewanych miejscach, a to nad kostką, o to na podbiciu (mimo, że były dobrze dopasowane). Na odbarczanie na gorąco oddałem sporo pieniędzy, i ciągle nie byłem zadowolony.
Dopiero, jak kolega spytał mnie co zrobić, aby mu buty nie uwierały w kostkę. Poradziłem, aby włożył do środka wkładki ortopedyczne dość wysokie. Zrobił to, a po powrocie z nart przywiózł mi z wdzięczności 2 sześciopaki piwa.
Zacząłem myśleć o swoich butach, i zrobiło mi się głupio, że komuś poradziłem, a sam nie stosuję.
Tak jak piszą tu praktycy, ja teoretyk kilka lat temu zastosowałem wkładki i REWELACJA. Nawet buty, które odstawiłem, bo były wybitnie niedopasowane do moich stóp okazały się dobre.
Moim zdaniem podstawą wygody w butach narciarskich są dobre wyściółki. Buty są tak skonstruowane (w każdym razie do moich stóp), że aby były dobrze dopasowane, stopa musi być trochę wyżej niż na gołym wkładzie bez wyściółki. Pozwala to kostkom wpasować się w formowane miejsca dla nich przeznaczone.
Moja rada (teoretyka i praktyka) jest taka: Jak kupicie buty to je dobrze zmierzcie, ale przed rozpoczęciem użytkowania dobierzcie dobre wkładki.

Idzie śnieg. Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt


Nie będę ukrywał trochę słabo mogliśmy Twoją wiedzę do tej pory liczyć, szkoda że dopiero teraz Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 21:18, 12 Sty 2014
Harnaś
domownik
 
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Kotlina Żywiecka





Ostatecznie dorobiłem wkładki w Bielsku [link widoczny dla zalogowanych] i jestem bardzo zadowolony. Wkładka z naklejoną skórą dla lepszego poślizgu przy wkładaniu stopy do buta kosztowała mnie 45 zł.
Wkładka wygląda tak [link widoczny dla zalogowanych]
Wkładka zrobiona "bezpiecznie" - cienka, żeby nie przesadzić z podniesieniem stopy, bo mogłoby braknąć miejsca w skorupie. Gdyby się okazało, że klin jednak za mały to będę dorabiał w tym zakładzie kolejną. Na "sucho" wydaje się jednak OK. Czekam na śnieg...
Jeśli oryginalna wkładka na to pozwala, to jest możliwość doklejenia do niej klina podpierającego stopę.
Polecam ten zakład, fachowa obsługa.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Harnaś dnia Nie 21:19, 12 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wkładki
PostWysłany: Sob 13:16, 23 Kwi 2016
Kacperek
nowy na forum
 
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów






Witam wszystkich,
Wkładki ortopedyczne występują w wielu różnych rodzajach, ponieważ mają różne zastosowanie. Są wkładki dla biegaczy, dla osób cierpiących na tzw. ostrogę piętową, podwyższające itd. Wymieniać można wręcz bez końca. Jeżeli nie do końca wiemy, jaki rozmiar wkładek kupić wybierzmy te, w których samodzielnie będziemy mogli określić ich kształt i długość. Obecnie nawet te żelowe można docinać bez uszczerbku na ich właściwościach. Warto poeksperymentować i dobrać odpowiednią dla siebie wkładkę. Ułatwią nam chodzenie i będą miały korzystny wpływ na nasze zdrowie, a przede wszystkim na kręgosłup.
Z doświadczenia możemy powiedzieć, że mieliśmy kiedyś klientkę, która upierała się nad zakupem wkładek na płaskostopie, ponieważ jak to określiła "źle jej się chodziło". Jak się później okazało klientka przeszła operację biodra, po roku chodzenia o jednej kuli, co spowodowało, że jej jedna noga była dłuższa od drugiej o 1 cm - wystarczyło do jednego buta dołożyć 1 cm półwkładkę na piętę, by wyrównać jej chód.
Wkłądki do butów nie są drogie, a naprawdę potrafią zdziałać cuda.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wkładki ortopedyczne
PostWysłany: Śro 2:24, 06 Gru 2017
Kacperek
nowy na forum
 
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów






Zależy jeszcze jakie dokładnie wkładki ortopedyczne są Ci potrzebne. Bo możesz kupić wkładki i półwkładki ortopedyczne na różne schorzenia. Można też kupić wkładki do butów niejako z pamięcią, które zapamiętują kształt stopy – to jest rozwiązanie szczególnie rekomendowane tym, którzy mają problem z doborem odpowiednich wkładek – co również zdarza się bardzo często.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wkładki ortopedyczne
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin