Polski Klub SkiTurowy

alerteck · rozmowny

A więc stało się! Udało mi się zgromadzić komplet sprzętu i wybieram się na wekkend w karkonosze oficjalnie rozpocząć swój sezon turowy. Mam doświadczenie zjadzowe i piesze górskie wycieczki, trochę wspinaczki itp.

Mam takie z pozoru głupie a jednak istotne dla mnie pytanie: Kiedy zdejmować foki i co z nimi wówczas robić??

To, że podczas podejścia mam foki na deskach jest logiczne. Czy powinienem je zdejmować tylko na długie i strome zjazdy, czy może powinienem szarpać się przy każdym ślizgu w dół. Raczej nie wydaje mi się, żeby b yło to konieczne ale wolę spytać.

Czy po zdjęciu fok montować je do plecaka, czy do jakiegoś woreczka, czy jakoś zabezpieczać klej - niestety jestem pionierem skitouringu wśród moich znajomych trudno więc o nauczyciela.

Nie chcę zamęczyć swoich fok przy pierwszych próbach. Czytałem przed chwilą dyskusję nt. smarowania i pielęgnacji fok - tyle jest zdań ilu urzytkowników mam wrażenie - ale może ktoś zdradzi mi swój sekretny patent na tę tródną ale jakże istotną z punktu widzenia foki czynność.

P.S. Może ktoś z was będzie w okolicach wekkendu dreptał po karkonoszach ?? Obiecuję - nie będę kulą u nogi Smile

kampress · domownik

Ty tu raczej o foczeniu a nie o technice jazdy... Sam zdecydujesz... jeśli będziesz miał niewielki kawałek w dół a potem znowu w górę to logicznym wydaje się nie ściągać fok. Zrobisz to dopiero kiedy będziesz miał sensowny zjazd bez żadnych większych podejść. Po zdjęciu fok oczywiście zabezpiecz je starannie na taśmie, siatce lub sklej klej do kleju w zależności od fok jakie posiadasz, i po odbyciu wycieczki nie zapomnij wysuszyć "naturalnie" czyli z dala od źródeł ciepła. Co do smarowania to zależy po jakim śniegu będziesz miał zamiar odbyć turę, jeśli po mokrym to ja przed takową smaruję wstępnie zwykłą parafiną starannie pod butem resztę śladowo, jeśli po zmrożonym lub świeżym suchym to nie musisz bo foka mniej łapie wilgoć.

k

pst · domownik

pokor · administrator

A na zjazdy foki za pazuchę, nie trzeba marnować czasu na chowanie w plecak a i zwierzaki ciepełko lubią

Maciej · domownik

alerteck, losy mojego wyjazdu wlasnie sie waza. Jesli bede, to z kims naprawde poczatkujacym. W jaki rejon sie wybierasz ??
pozdr.

alerteck · rozmowny

Będę startował z Karpacza - potem - gdzie narty poniosą, jeszcze nie planowałem szczegułów. Będę z małżonką Smile

( na nartach jeździ od 6-go roku życia ale to też jej pierwsza tura).

kroliczysko · domownik

Czemu nikt nie zwija fok fukerkiem do kleju?? Mam foki BD i je tak zwijam, kiedy klej jest zmarźnięty, to sierści nie wyrywa, ale ciągle pięknie klei się do nart. Nie wyobrażam sobie składania klej do kleju bo ni chuchu bym ich później nie rozkleił, a na siateczkę w terenie jestem za leniwy.
Jano mi przepowiedział kiedy zobaczył jak ładnie przekładam foki siateczką, że ten patent szybko sobie z lenistwa odpuszczę i miał rację. Siateczką przekładam w domu po suszeniu bo wtedy klej jest tak chwyny że futro by oskalpował.
To nie jest tak, że trzeba zaobserwować co lubi dany futrzak i potem robić mu zawsze dobrze ??

Grabarz · domownik

Foki na taśmę. Jak kleisz do futerka to możesz sobie wydepilować fokę. Klej do kleju też nie polecam. A co zrobić po zdjęciu? Foki na taśmę i pod kurtkę do ciepełka. Klej ci nie zamarznie i będziesz miał mniejsze problemy przy ponownym założeniu, a po za tym czas oszczędzasz.

Konik · domownik

ptica · domownik

Dobrym patentem, zwlaszcza jak wieje, jest skladanie foki na pol, ale z siatka w srodku. Ucinasz siatke o dlugosci polowy foki, przyklejasz od jednego z koncow i tam gdzie sie konczy siatka skladasz na pol.

Similas · rozkręcam się

Producenty w rodzaju BD zalecaja klej do kleju "in the field" a w domku na siatke... Wiec po co kombinowac? (Chociaz sam kleje do siatki bo klej - klej za mocno trzyma i trzeba sie szarpac... moze jak sie zuzyje bedzie lepiej Smile

)

kampress · domownik

kampress · domownik

alerteck · rozmowny

No dobra a jaka siatka ma być do tego stosowana ??

Similas · rozkręcam się

Powinna obskoczyc kazda nylonowa z oczkami fi rzedu 1-2 mm... i grubosci takiej, coby sie nie podarla zbyl latwo... Chodzi o to, zeby zabezpieczyc klej, ale zeby sie sensownie odklejalo...

BD ma taka: [link widoczny dla zalogowanych]

kampress · domownik

pokor · administrator

Chyba skończyły się te czasy Sad

Kiedyś kupowałem z metra i były z siatką teraz na pergaminie a siatki ani śladu(tzn tej foli )

kampress · domownik

Similas · rozkręcam się

Kryzys prosze Pana... Kryzys Wink

Chociaz moje BD dostalem z siatka... Mysle ze warto jakas Castorame odwiedzic... Na pewno nie bedzie kosztowala 10 dolcow Smile

pokor · administrator

kampress · domownik

Szymon · domownik

Ja swoje foki kupowałem "z metra", Coltex, 70/30. Na turze łącze je klej do kleju, w domu podobnie. Przy czym są dość nowe i mocno się kleją, więc zapewne przejdę na klejenie "na pół", a pomiędzy włożę taśmę jaką dostałem przy kupnie fok. Nie jest to siateczka, ale powierzchnia jest perforowana, więc nadawać się powinna.

Jano · domownik

Króilk nie męcz zwierzaków!!! Smile

kroliczysko · domownik

Dobrze już dobrze, nigdy im tak źle nie zrobie. Przyjdę do domu wygłaskam, przytulę, a na noc wezmę do łóżka i pozwolę spać w nogach Smile

no dobra pozwolę nawet leżeć na poduszce. Moja Kobieta dziś zostaje na noc w pracy, wiec mogę sobie na takie zuchwalstwo pozwolić.

kampress · domownik

alerteck · rozmowny