Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy -> Stary ( słaby) klej na fokach?? Co robić
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Stary ( słaby) klej na fokach?? Co robić
PostWysłany: Pon 12:19, 12 Sty 2009
alerteck
rozmowny
 
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wrocław





Niestety nie pamietam jak sie nazywają moje foki ale są syntetyczne i musiałem je osobiście docinać.

Pierwszy raz zakładałem je w sobote. Po podejściu gdy chciałem zjechać zdjołem foki i mocno zaskoczony zobaczyłem, że sporo kleju zostało na ślizgu ( jedna zostawiła dużo więcej kleju niż druga). Klej praktycznie uniemożliwił normalny zjazd, musiałem skrobać delikatnie slizgi żeby oczyścić je z pozostałosci kleju.
Foki elegancko wysuszyłem ( poza wszelkimi źródłami ciepła) ślizgi dokładnie nasmarowałem parafiną i wypolerowałem na połysk.

Następnego dnia wszystko było w pożądku przez pierwsze 3 godziny marszu. W pewnym momencie zauważyłem, że jedna z fok odkleja się i mniej więcej w połowie swej długości wcale nie trzyma się narty. Jakieś 15 min. później wyrżnołem pyskiem o śnieg po tym jak narta wyzwoliła się całkowicie z kleju i foki i odjechała mi przy stromym podejściu do tył. Evil or Very Mad
Wycieranie, suszenie na słońcu etc pomogło tylko na dalsze 15 min podejścia, potem znowu ( tym razem mniej drastycznie) zostałem pozbawiony foki. Dalsza droga odbywała się z nartami przypietymi do plecaka.

Zastanawiam się co może być powodem takiej sytuacji. Dodam jeszcze, że moja żona ma foki tej samej firmy, kupione w tym samym sklepie. wszystko trzyma idealnie.
p.s
Nie smarowałem niczym nart przed pierwszym założeniem fok Confused


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 13:05, 12 Sty 2009
Jano
domownik
 
Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 558
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Głuszyca





No własnie.

Jakie to foki?

Jano


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 13:33, 12 Sty 2009
Grabarz
domownik
 
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Kraków





słyszałem kiedyś o wadliwej partii fok gdzie właśnie klej odrywał się od foki i zostawał przy nartach. Wiem że ludzie to reklamowali u producenta. Może ktoś miał z tym do czynienia. To chyba były foki montana, ale mogę się mylić. W każdym razie objawy pasują.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 21:59, 12 Sty 2009
marcin-wawa
domownik
 
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warszawa





Jeżeli nie reklamacja w sklepie, to zostaje ci żelazko, prześcieradło i klej na taśmie - ewentualnie suszarka, platikowa łopatka, żelazko i klej na taśmie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:00, 13 Sty 2009
alerteck
rozmowny
 
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wrocław





marcin-wawa napisał:
Jeżeli nie reklamacja w sklepie, to zostaje ci żelazko, prześcieradło i klej na taśmie - ewentualnie suszarka, platikowa łopatka, żelazko i klej na taśmie.


Możesz troche jaśniej opisać co mam zrobić??


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:03, 13 Sty 2009
kampress
domownik
 
Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Skąd: Rabka-Zdrój





jeśli foki kupiłeś w sklepie i masz dowód zakupu to reklamuj !.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:16, 13 Sty 2009
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Regenerować, zdjąć klej i nanieść nowy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:22, 13 Sty 2009
marcin-wawa
domownik
 
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warszawa





alerteck napisał:
marcin-wawa napisał:
Jeżeli nie reklamacja w sklepie, to zostaje ci żelazko, prześcieradło i klej na taśmie - ewentualnie suszarka, platikowa łopatka, żelazko i klej na taśmie.


Możesz troche jaśniej opisać co mam zrobić??


Foka na podłogę futerkiem w dół. Na to prześcieradło (na straty!!) i przeciągnąć mocno nagrzanym, suchym żelazkiem. Roztopiony klej wsiąka w prześcieradło.

LUB

Podgrzewać na gorąco nastawioną suszarką do włosów (dmuchawy do ściągania farby są za gorące) i zdrapywać plastykową szpachelką. To co pozostaje po powyższej metodzie, można wyrównać tą.


Kupiwszy klej na taśmie, położyć go na foce - położonej płasko na podłodze futerkiem w doł - klejem do foki, pergaminem do góry i przejechać gorącym żelazkiem by chwycił materiał foki. Ja robię to przez prześcieradło, bo raz przytopiłem pergamin do żelazka i żona była mocno niezadowolona.

Można też zaaplikować klej w tubce, ale to głupiego robota bo nigdy się równo nie nałoży i wypaprze się cała tubka, a foki i tak mogą odchodzić. Tubka jest raczej do doraźnych uzupełnień kleju w terenie.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez marcin-wawa dnia Wto 13:25, 13 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:27, 13 Sty 2009
alerteck
rozmowny
 
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wrocław





Dziękuje wam.
Niestety z reklamacją bedzie problem. To sa foki marki "Sport Tour", które osobiście docinałem pod wymiar ( taliowanie narty), więc nie ma mowy o zwrot, ponadto nie mam paragonu bo sprzedaż odbyła się "z ręki do ręki" w jednym z wrocławskich serwisów. Zadzwonie tam dzis i spytam się - może się uda. Jeżeli nie - bedę musiał nakładać nowy klej.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:37, 13 Sty 2009
marcin-wawa
domownik
 
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warszawa





alerteck napisał:
Dziękuje wam.
Niestety z reklamacją bedzie problem. To sa foki marki "Sport Tour", które osobiście docinałem pod wymiar ( taliowanie narty), więc nie ma mowy o zwrot, ponadto nie mam paragonu bo sprzedaż odbyła się "z ręki do ręki" w jednym z wrocławskich serwisów. Zadzwonie tam dzis i spytam się - może się uda. Jeżeli nie - bedę musiał nakładać nowy klej.


Brzmi przygnębiająco, ale to jest robota prosta jak konstrukcja cepa, po prostu należy uważać.

Acha, apropos misia. Klej na taśmie musi być odpowiedniej szerokości do najszerszej części foki, co automatycznie oznacza, że jest szerszy niż talia. Można dociąć taśmę z klejem, ale to mało przyjemne. Najlepiej położyć fokę na drugim prześcieradle na podłodze, i po przygrzaniu taśmy z klejem, po jej ostudzeniu odwrócić fokę pergaminem w dół i dopiero potem przyciąć. Nadmiar kleju powinien był wsiąknąć w szmatę na podłodze.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez marcin-wawa dnia Wto 13:38, 13 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:45, 13 Sty 2009
alerteck
rozmowny
 
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wrocław





Obdzwaniam różne sklepy we Wrocku i wszędzie maja tylko klej w tubie, w spreju itp. Nigdzie nie ma na taśmie. Wydaje mi się, że tubę zawsze można mieć ze sobą i w razie problemów pomóc sobie w terenie.

Jestem troche wkurzony, że foka po pierwszym wyjeździe odmówiła posłuszeństwa - cóż: Życie.
Confused
Dodatkowo jestem prawie pewien, że mam źle dobrane buty ale to juz temat na osobny post. Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:48, 13 Sty 2009
marcin-wawa
domownik
 
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warszawa





Twojemu forumowemu krajanowi z wrocka, Krasnemu, już załatwiałem takowy klej.

Najprawdopodobniej będę we Wrocku w ten czwartek (pojutrze). Jakbyś chciał to mogę wziąć w podróżniku i przywieźć.

Jakby co, to daj na PW jakieś namiary na siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:49, 13 Sty 2009
daniel
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Stołeczne Królewskie miasto Kraków





kleik z tasmy w oszo w mszanie - chyba sie uda wysylkowo zakupic
[link widoczny dla zalogowanych] - cenka za 1 mb


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:59, 13 Sty 2009
kampress
domownik
 
Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Skąd: Rabka-Zdrój





j/w jeśli Ci nie wymienią w serwisie to wymiana kleju prostą sprawą jest, tylko jedna uwaga transfer kleju musisz zrobić w miarę szybko i sprawnie..., aby go nie przypalić rozgrzanym żelazkiem!.

no niestety buty to już nie lada problem, ale jeśli nie są za małe to przy odpowiednim pokombinowaniu co nie co da się skorygować...

k


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kampress dnia Wto 14:06, 13 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 14:50, 13 Sty 2009
alerteck
rozmowny
 
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wrocław





Kampress napisał:


no niestety buty to już nie lada problem, ale jeśli nie są za małe to przy odpowiednim pokombinowaniu co nie co da się skorygować...

k


Buty moim zdaniem są kapkę za duże. Dzięki temu mam obratcia na kostkach ( w miejscu łaczenia wkładki z boczną wyściułką buta coś mi się ociera) no i strasznie bolą mnie piszczele w tym miejscu gdzie stykają się z językiem. Może jest to wywołane tym, że dość mocno zapiołem butu chcąc przeciwdziałać dalszemu obcieraniu. Czyli jak nie urok to przemarsz wojsk.

Myślę, że włoże dodatkową wkładkę - to powinno załatwić sprawę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 15:19, 13 Sty 2009
kampress
domownik
 
Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Skąd: Rabka-Zdrój





alerteck napisał:


Myślę, że włoże dodatkową wkładkę - to powinno załatwić sprawę.


próbuj wkładką pod botka, do botka, a najlepiej samymi podpiętkami oczywiście nie wszystko naraz, a co to za buta posiadasz i z jakim botkiem ?.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 16:48, 13 Sty 2009
alerteck
rozmowny
 
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wrocław





Mam buty Nordica tr12 ( czy jakoś tak). Z botkiem oryginalnym. Pokombinuję z wkładkami.

Jest jeszcze jedna kretyńska przypadłosć tych butów. Strasznie podczas chodzenia bolą mnie... cebólki włosów Shocked Poważnie mam wrażenie permanentnej depilacji coś strasznego. Może miałem złe skarpety, może nogi nie nawykły w każdym razie w zjazdowych butach takie zjawisko nie występowało


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 16:50, 13 Sty 2009
alerteck
rozmowny
 
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wrocław





alerteck napisał:
cebólki włosów Shocked
To z bólu. Miałem na myśli cebulki oczywiścicie Cool


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 17:03, 13 Sty 2009
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Jestem troche wkurzony, że foka po pierwszym wyjeździe odmówiła posłuszeństwa - cóż: Życie.
:?
To troszkę zmienia sytuację, ile kleju brakuje? jeśli małe placki przeciągnij po kleju żelazkiem rozgrzanym.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 17:09, 13 Sty 2009
marcin-wawa
domownik
 
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warszawa





alerteck napisał:
Mam buty Nordica tr12 ( czy jakoś tak). Z botkiem oryginalnym. Pokombinuję z wkładkami.

Jest jeszcze jedna kretyńska przypadłosć tych butów. Strasznie podczas chodzenia bolą mnie... cebólki włosów Shocked Poważnie mam wrażenie permanentnej depilacji coś strasznego. Może miałem złe skarpety, może nogi nie nawykły w każdym razie w zjazdowych butach takie zjawisko nie występowało


To może być pochodną tego, że noga lata w bucie jak po pustym sklepie Wink

A poza tym, to co za problem? Ładne, gładziuskie i seksowne nóżęta? Kobitki będą nań lecieć jak muchy na lep Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 10:25, 14 Sty 2009
alerteck
rozmowny
 
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wrocław





Może ja panikuje. Wczoraj przygladałem się swoim fokom. Nie jest źle - klej jest na całej ich powieżchni - może nie jest jakiś wybitnie mocny ( sprawdzałem dłonią) Klej na fokach żony jest silniejszy - ale może nie ma potrzeby wymiany kleju - może są jakieś partzanckie sposoby regeneracji czy coś.

Bronie się przed wymianą bo trochę mi szkoda kasy na klej ( niby to nie duzy wydatek ale zawsze w przeliczeniu na browarki łezka się na oko ciśnie) Poza tym może nie ma potrzeby wymieniać skoro jedna z fok trzyma idealnie a druga straciła troche kleju przy pierwszym zdejmowaniu z nienasmarowanego ślizgu. Pewnie panikuje niepotrzebnie.

Może skleje je ze soba ( klej do kleju) i zostawie na jakiś czas. Myślałem też, żeby tak sklejone foki przeprasować ( klej nabierze bardziej płynnej konsystencji i pewnie wyrówna sie jego ilość na futrzakach.

Słyszałem też o metodzie na taśmę dwóstronną - może wezmę ze sobą coś takiego na nastepna turę i będe sie ratował w razie czego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Stary ( słaby) klej na fokach?? Co robić
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin