Polski Klub SkiTurowy

bardakon · rozkręcam się

Kupiłem używane buty- Dynafit Zzero. Wszystko super działa, pasują jak ulał ale jak pochodzę i ściągnę to niemiłosiernie śmierdzą co jest niewątpliwie pozostałością po poprzednim właścicielu. Pytanie jest oczywiste jak się tego pozbyć?
W necie jest parę pomysłów co do zwykłych butów albo butów narciarskich zjazdowych

1. Zasypać waniszem do prania dywanów i odkurzyć

2. użyć sprayu: [link widoczny dla zalogowanych]

3. Wyprać w pralce

4. Wyprać ręcznie

4. Zalać wodą z szarym mydłem/ domestosem (!)

5. Nalać do buta spirytusu/formaliny, wsadzić do worka zawiązać i dać na słońce żeby odparowało

6. Użyć lampy ultrafioletowej (ciekawe skąd wziąć)

7. Oddać do szewca który stosuje czyszczenie jonami srebra (ale nie wiem czy to nie jakieś czary tylko)

Ktoś coś próbował z tych sposób i może powiedzieć że pomoże a botka nie zepsuje?

spytrec · domownik

Ciekawe czy poprzedni właściciel to przeczyta Smile

Jest jeszcze metoda z praniem butów przy pomocy gorącej pary wodnej. Nie robiłem tego, ale podobno pomaga na tego typu dolegliwości. Ktoś w Krakowie to chyba robi.

bardakon · rozkręcam się

Kupione na giełdzie przez pośrednika Wink

mdeja · domownik

Ja kupiłem uzywane buty dziecku. Waliły niesamowicie - najpierw moczyłem dzień w wodzie z proszkiem, następnego dnia wyprałem w pralce automatycznej. Pomogło - zapach nie wrócił.
Ale - swego czasu miałem buty Atomic Carve CX.... - swoje własne od nowości. Po kilku latach koledzy z dyżurki zmusili mnie Wink

do wyprania ich, ale po 2 wyjazdach problem wracał.

Petefijalkowski · domownik

ja na totalnie lekko moczylem, mietolilem botki w misce z dodatkiem ladnie pachnacego plynu do prania np swetrow etc.

P.

Żuczek · domownik

W sklepach nurkowych są środki do odkażania butów w suchych skafandrach - a te potrafią nie źle walić. Nazywa się to mirazyna - powinno być skuteczne i w przypadku skiturowych.

pavelk · domownik

to mze nie byc wina poprzedniego walsciciela a Twojej nogi (u roznych osob jest roznie..)
botki zwyklych butow narciarskich (ktorych nie balem sie ze zniszcze bo i tak byly juz zuzyte) pralem kilkakrotnie pralem w pralce i nic im nie bylo...

marcin-wawa · domownik

1. Zasypać waniszem do prania dywanów i odkurzyć
Won't work.

2. użyć sprayu: [link widoczny dla zalogowanych]
Zbyt tymczasowe, działa tylko na doraźne zasmrodzenie.

3. Wyprać w pralce
Na sam koniec procedury.

4. Wyprać ręcznie
Chce Ci się?

4. Zalać wodą z szarym mydłem/ domestosem (!)
NEVER!!!!!

5. Nalać do buta spirytusu/formaliny, wsadzić do worka zawiązać i dać na słońce żeby odparowało
Spiryt być może, formaline nigdy.

6. Użyć lampy ultrafioletowej (ciekawe skąd wziąć)
Zniszczy piankę.

7. Oddać do szewca który stosuje czyszczenie jonami srebra (ale nie wiem czy to nie jakieś czary tylko)
Azotan srebra, zabije smrodliwe mikroorganizmy, ale pozostawi czarny osad. Może być niezdrowe dla skóry w warunkach wilgotnych.

Ktoś coś próbował z tych sposób i może powiedzieć że pomoże a botka nie zepsuje?

Smród w butach to głównie kwas masłowy. Trzeba chhhhhh.... chama potraktowac chemicznie.

Metoda 1) Bierzesz i robisz sobie np. 5% roztwór sody oczyszczanej (5 g sody do 95 ml wody), najlepiej w przegotowanej i gorącej wodzie (NIE WRZĄTKU, musi być około 70-80 st). Namaczasz buty w 3-4 zmianach takiego goracego roztworu po m/w 5-10 minut na zmianę. Potem pierzesz w pralce. Soda oczyszczana w połączeniu z wolnym kwasem powinna zamienić go w sól, któr amniej śmierdzi w roztworze i łatwiej sie wypierze. Po wypraniu można potraktowac szprycem antybakteryjnym/antygrzybicznym na zaś.

Metoda 2) Kupić nowe botki TF, wygrzać u W.G. Delektowac się można dopasowaniem... i własnym smrodem.

bardakon · rozkręcam się

Lampa zniszczy piankę a pralka nie? Idę po sodę:]
A tak z ciekawości zapytam (bo wierzę że coś w końcu na smród pomoże)- gdzie można kupić takie botki? Nie mogę znaleźć w Internecie, nie wiem nawet ile one mogą kosztować.

Balu67 · rozmowny

Spróbuj w Oszosport, choć tam mają chyba tylko do Dynafitów Tlt 700 ewentualnie dystrybutor.

bardakon · rozkręcam się

Faktycznie są, ale ja dałem za całe buty połowę tej ceny:/ Mam sodę, jutro się za to biorę.

marcin-wawa · domownik

pavelk · domownik

lampy uv daja zwykle (zalezy jakie) bardzo wysoką temperaturę a skoro zawsze pisze zeby je juszyc z dala od zrodel ciepla to wg mnie na pewno sie zniszcza

bardakon · rozkręcam się

Po namaczaniu w roztworze sody oczyszczonej, a następnie wypraniu w pralce w temp 40', program syntetyki bez wirowania stwierdzam, iż punkt drugi był błędem:]
Odkleiła się podeszwa botka w całości na brzegach, a w drugim botku odkleiła się z połowy buta.
Pytanie nowe brzmi czym to skleić i czy nie lepiej iść do szewca :]

Kasiek · domownik

Jeszcze jest taki niegroźny patent - rozcinasz cytrynkę na pół i wsadzasz po kawałku do każdego botka Razz

Ale to raczej doraźnie Wink

Kolano · rozmowny

Jest jeszcze jeden stary patent z przemrożeniem śmierdzących butów. Na to trochę późno bo idealna pogoda na taką procedurę była dwa tygodnie temu.
Z moimi przestrzelonymi smrodem butami sportowymi to się sprawdza.
wyprać w pralce > dobrze wysuszyć > przemrozić

pozdro

marcin-wawa · domownik

bardakon · rozkręcam się

Nic nie jest zmechacony, z zewnątrz mechanicznie taki jak był, tylko jest dużo czystszy. W sumie to myślę, że bez pralki by się nie obyło. Namaczałem go jak mówiłeś i woda zmieniała kolor na brązowy, potem żółty a doczyścił się dopiero w pralce. Wstępnie zapachy zniknęły całkiem i została tylko nuta proszku. Zobaczymy jak go zagrzeję na trasie bo na razie jeszcze dosycha i w ten weekend chyba jeszcze go nie założę (kaloryfery nie grzeją bo ciepło)