Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy -> Silvretta Pure i skręcona noga?
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Silvretta Pure i skręcona noga?
PostWysłany: Czw 20:20, 21 Lut 2008
Bober64
rozkręcam się
 
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz





Od kilku lat tourowałem na pożyczonym sprzęcie i ostatnio postanowiłem sprawić sobie wreszcie swój własny. Uwzgledniając ceny i to, że bardziej mi pasuje wałęsanie się po Beskidach itp - wybrałem się żeby kupić sobie zestaw Hagan Triax+Silvretta Pure (w miarę lekko i nie za drogo). Wyszedłbym ze sklepu z tym zestawem, ale zniechęcił mnie sprzedawca mówiąc, że te wiązania nie mają wypinania na boki z przodu i że lepiej kupić inne bo szkoda nóg.

Czy faktycznie tak jest???? Proszę o opinie z uwzględnieniem, że freeridem się nie zajmuję (bo nie umiem), po przygotowanyc trasach niekiedy zjeżdżam, ale tylko "żeby zjechać" oraz uwzględniając, że niekiedy przez las albo stromą przecinką leśną trzeba jednak jakoś zjechać. I uwzględniając też żeby było lekko i automatycznie bo z kondycją kiepsko....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 20:42, 21 Lut 2008
rygy
domownik
 
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Kraków





Wypina na boki ale tylko z tyłu. Mnie osobiście nie przekonuje ten system silvretty i mam diamiry. Nigdy z nimi problemu nie miałem i zawsze jak trzeba było to się wypina. O awaryjności silvrettty pure słyszałem wiele a o awaryjności obecnych diamirów bardzo mało. A jak chcesz bardzo lekko to jedyne słuszne wyjście to dynafit – specjaliści od tego ustrojstwa są na forum więc pewnie się wypowiedzą, aczkolwiek z tego co piszesz wynika, że jeździsz początkująco więc może diamir ze swymi sprawdzonymi bezpiecznikami będzie ok.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 22:20, 21 Lut 2008
Maciej
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.)





1. Wypinanie - dziala w Silvretkach z tylu i sprawdza sie dobrze. Sam uczylem sie na S404 i duuuzo sie przewracalem jak to zawsze przy nauce (zreszta nadal sie przewracam tylko ze teraz na 555 Mr. Green )

2. Awaryjnosc - no coz na "piurki" popsuly silvreccie opinie, bo wczesniej niezawodnosc ich wyrobow byla dla niepodwazalna. Na pierwsza wersje tego modelu faktycznie narzekala masa ludzi, teraz niby je zmodyfikowano i juz jest spox, ale zla slawa pozostala.
Na forum takze na 505, narzekano. Ja mam 555 i jak dla mnie sa super- wygodne chodzenie, podniesienie buta nad narte tez sie czasem przydaje, stabilnosc mnie w zupelnosci zadawala, ale wydaje mi sie ze to ocenic moga tylko prawdziwi wyjadacze (ja do nich nie naleze).
pozdr.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 22:37, 21 Lut 2008
lynx
domownik
 
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Pszczyna





rygy napisał:
Wypina na boki ale tylko z tyłu.


No niezupełnie - wypina na boki z przodu, bezpiecznik jest z tyłu (pięta przesuwa się do tyłu a wtedy przód wylata w bok).

Używam od trzech lat i mam pełne zaufanie do tych bezpieczników. Ustawione są tak, że potrafię "na sucho" silnym szarpnięciem wyrwać przód buta w bok.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 22:45, 21 Lut 2008
rygy
domownik
 
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Kraków





No nie…. To jest wkładka poślizgowa. Jak się już tył wypina to wiadomo że wyleci. Ale ta wkładka nie ma nic wspólnego z jakimkolwiek bezpiecznikiem – tzn. nie powoduje niezależnego wypięcia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 22:52, 21 Lut 2008
Grabarz
domownik
 
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Kraków





Ja jeżdżę na 404 w terenie i czasem na stoku i zawsze się sprawdzają. Wyskakuję mi pięta na bok i uwalnia nogę. Są ta archaiczne wiązania a działają bez zarzutów. Dlatego sądzę że nowsze modele gdzie również stawia się na bezpieczeństwo są ok. A że w kolejnych modelach Silvretty wypięcie jest z tyłu a nie z przodu też o czymś świadczy. Może nie ma różnicy czy uwolni piętę wcześniej czy palce. A patrząc czysto logicznie większe przeciążenie jest na pięcie niż palcach (a przynajmniej tak mi się wydaję)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 22:56, 21 Lut 2008
pst
domownik
 
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Skąd: Kraków





lynx napisał:
No niezupełnie - wypina na boki z przodu, bezpiecznik jest z tyłu (pięta przesuwa się do tyłu a wtedy przód wylata w bok).
rygy napisał:
No nie…. To jest wkładka poślizgowa. Jak się już tył wypina to wiadomo że wyleci. Ale ta wkładka nie ma nic wspólnego z jakimkolwiek bezpiecznikiem – tzn. nie powoduje niezależnego wypięcia.

Chodzi o to, że wypięcie na bok jest realizowane przez cofającą się piętkę, a przód buta wyjeżdża na bok po krzywce w przedniej części wiązania (pionowa oś obrotu jest w tylnej części buta) - inaczej, niż w 300, 400, 500, gdzie to tył wiązania (i pięta buta) wyjeżdżał na bok (oś obrotu z przodu).
W tym sensie tył wiązania może wypiąć na dwa sposoby: odbijając dźwignię (wypięcie w przód), lub cofając się na szynie (wypięcie w bok).

P.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 23:06, 21 Lut 2008
lynx
domownik
 
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Pszczyna





W Purach wcześniej uwalnia palce a nie piętę !
Płytka poślizgowa tylko w tym pomaga. Zasada działania jest taka, że żeby przód buta mógł się wyśliznąć w bok z przedniej części wiązania (która ma kształt półksiężyca), tył wiązania musi się odsunąć. Siła działająca w bok na przód buta poprzez odpowiedni kształt przedniej części wiązania jest przekładana na siłę działającą w tył. A odpowednia, regulowana siła docisku w przód, to właśnie bezpiecznik.

Przód buta wylata, kiedy pięta jeszcze siedzi w wiązaniu !


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 23:09, 21 Lut 2008
rygy
domownik
 
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Kraków





heh z tego co wiem to nie za bardzo to tak chce działać - i dlatego diamir ma lepsze bezpieczniki od pure Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 23:16, 21 Lut 2008
lynx
domownik
 
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Pszczyna





U mnie działa Very Happy

Diamiry też mam - zasada działania inna ale w skuteczności nie widzę różnicy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 23:26, 21 Lut 2008
rygy
domownik
 
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Kraków





oby... oby.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 7:11, 22 Lut 2008
marcin-wawa
domownik
 
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warszawa





Bezpiecznki i z przodu i z tyłu mają Diamiry i Naxo. Wszystkie inne mają bezpiecznik DIN tylko z tyłu (kiedyś były inne, ale to archaiczne strasznie. Polecam muzeum wiązań na wildsnow).
Naxo i Diamiry są fajne (mam te pierwsze) ale kurna chata ciężkie toto ustrojstwo jak cholera. Sam łażę więcej po Beskidach i nie freeriduję, tak więc z Naxo przerzucam się na JSW. Czekam na skubańce z eBay'a już półtora tygodnia Sad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez marcin-wawa dnia Pią 7:13, 22 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 9:03, 22 Lut 2008
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





Hej,

Trochę chyba jest tu zamieszane.

Najwięcej miesza utożsamianie położenia bezpiecznika z płaszczyzną wypinania co nie do końca jest prawdziwe.

Spróbujmy sobie to usystematyzować, jakby koledzy z serwisów coś mogli w temacie zjazdowych dopowiedzieć to bardzo proszę bo niejako z definicji temat o nie zahaczy.

I. Płaszczyzny pracy wiązania są de facto dwie: pozioma i poionowa. Bezpiecznik w poziomie działa na obrót nogi (oś obrotu w pionie) a w pionie na wszelkie obciążenia przód-tył. Zwykle za wypinanie w płaszczyźnie poziomej odpowiadał bezpiecznik z przodu wiązania, a w płaszczyżnie pionowej (a konkretnie za ruch w przód) bezpiecznik z tyłu. W drugiej połowie lat 80-tych pojawiły się wiązania Tyrolii (z przydomkiem "Diagonal") które również z tyłu włączały niewielki ruch na boki, a nieco później wiązania (też Tyrolii) w których przód wiązania wypinał w górę (przy upadku w tył). Co ciekawe wygląda na to, że takie rozwiązanie konstrukcyjne (przód odpowiada za wypinanie na boki) nie wynikało z jakichś rozważań nad tym gdzie to będzie lepiej działało tylko z prób konstruktorów pożenienia istniejących rozwiązań i czegoś co by umozliwiało wypięcie na bok (pierwsze wiązania z bezpiecznikiem miały wypinanie tylko w płaszczyźnie poziomej). Dzisiejsze wiązania to po prostu rozwój tych koncepcji, udoskonalanie działania, zmniejszanie wpływu wiązań na nartę itp.

II. Zakres funkcji realizowanych przez wiązanie (i tu skupmy się na turowych):
1. wiązania wypinające wyłącznie w płaszczyźnie pionowej (do przodu) - w tej kategorii spotyka się jeszcze wiązanie Silvretta 300 - miała ona wyłącznie bezpiecznik tylny umieszczony w fragmencie wiązania co się nim zapina buta.
2. wiązania wypinające w obu płaszczyznach. Tu najważniejszy ze względu bezpieczeństwa podział idzie po tym gdzie umiejscowiona jest hipotetyczna oś obrotu stopu i w związku z tym która część stopy jest pierwsza uwalniana podczas wypinania w poziomie:

a) oś obrotu jest pod palcami i pierwsza uwalniana jest pięta. Było to jedno z popularniejszych rozwiązań zwłąszcza lansowane przez Silvrettę. Większość modeli tej firmy: 400,404, 500, 505, 555,SL działała na tej zasadzie - bezpiecznik poziomy był realizowany przez wyjeżdżający na boki wózek. Podobnie było z Markerami M-tour. Nieco inaczej jest w wiązaniach Dynafita gdzie też oba bezpieczniki są z tyłu a pierwsza odjeżdża pięta.

b) oś obrotu jest pod piętą a pierwsze odjeżdżają palce. To jest zwykle kopia rozwiązania "zjazdowego". Typowym przedstawicielem są różne modele Naxo (dokładna kopia typowo zjazdowego przodu, niektórzy się śmieją, że te dodatkowe ramiona nie są dla zapewnienia mechaniki chodzenia tylko po to by się dziób ze sprężyną zmieścił Smile), Diamiry, Markery Duke. Ze starych rozwiązań wiązania Tyrolii, Isery, Markery Rotamat TR, Emery Chrono (to zresztą ciekawe wiązanie, poniżej 1 kg i w początku lat 90-tych próbowało nawiązać walkę z JSW na rynku zawodniczym).

c) podobnie jak w b oś obrotu jest pod piętą a pierwsze odjeżdżają palce tyle, że mechanizm jest cały zabudowany z tyłu. Tutaj chyba istnieje jeden przykład - Silvretta Pure. Jak już ktoś tu pisał mechanizm ma działać w ten spósb że palce się pierwsze wysuwają gdy przód buta przesuwa sie po specjalnie wyprofilowanym przodzie. Siła potrzebna do tego przesunięcia regulowana jest dociskiem wiązania z tyłu.

d) rozwiązanie w którym razem z butem "wylata" cały mechanizm wiązania - jest zamocowany na takich kulistych sztyftach i trudno mówić o osiach obrotu. Przykładami są Fritschi FT88 i takie niszowe wiązanie Salewy sprzedawane na początku lat 90-tych (gdzieś mam fotkę kumpla z tymi wiązaniami jak znajdę to zapodam).


Dyskusje które się tutaj toczą dotyczą głównie tematu czy rozwiązanie a jest mniej bezpieczne od b i czy c (S.Pure) to a czy b i czy to jest bezpieczne. Moje zdanie jest takie, że chyba nie ma to większego znaczenia. Nie znam żadnych opracowań na temat przewagi któregoś z rozwiązań w sensie bezpieczeństwa. Mam odczucia (ale tylko odczucia), że rozwiązanie "b" jest najbezpieczniejsze ale nie opiera się ono na jakichś racjonalnych podstawach tylko bardziej na rozumowaniu typu: "bo tak jest w zjazdowych".
Co więcej nie znam, żadnego poważnego wypadku w wiązaniach turowych oprócz silvret 300 (dwóch kolegów u obu spiralne złamanie kości podudzia).

Wydaje mi się, że za bezpieczeństwo bardziej odpowiada stan wiązań, ich regulacja niż rozwiązania techniczne.

Kuba

Zmieniłem bo zamiast "b" w konkluzji było "a" Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KubaR dnia Pią 12:07, 22 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 10:49, 22 Lut 2008
Bober64
rozkręcam się
 
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz





CYTAT: "piurki" popsuly silvreccie opinie, bo wczesniej niezawodnosc ich wyrobow byla dla niepodwazalna. Na pierwsza wersje tego modelu faktycznie narzekala masa ludzi, teraz niby je zmodyfikowano..

To jak poznać w sklepie te zmodyfikowane, żeby nie trafić na "okazję" w postaci wyprzedaży pierwszej wersji?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 17:17, 22 Lut 2008
Maciej
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.)





hej, gdzies to na forum juz chyba bylo, ale moze przy jakichs porzadkach zniknelo, bo znalezc nie moge, rzuc okiem tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 1:32, 23 Lut 2008
kebuz86
domownik
 
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Nowe Bystre/Zakopane





Ja tam mam Silvretty Pure i wcale nie narzekam. Wypinaja sie na boki z przodu, fakt faktem ze poprzez ruch tylniej czesci wiazania po osi do tyłu,a le w takim wypadku pierwsze wyskakuja palce a nie pieta!!!

Bardziej martwi mnie fakt nie działanie bezpiecznia i płytki poslizgowej ale to ze raz ta plastikową czesc udało sie mi wyłamac, dokładnie to w miejscu w ktorym przykrecona jest sruba do metalowego korpusu pekło na poł:/

Ale smiem sadzic ze jest to wina tego ze akurat do tej czesci ktora odpadła był przypiety pasek. No i oczywiscie to ze but sie wypiał z wiazania...
Tez strasznie psioczyłem na to, ale wymienili mi to bez kłopotu bo to czesta awaria w tego typu wiazaniach.
Do uzywania Purek zacheca mnie ich waga (najlzejsze z ramowek) i to ze sa strasznie wygodne do chodzenia... ot takie małe plusy

Jak chodzi o stare wysłuzone wiazania to ma podejscie podobne jak Grabarz, tak samo uwazam stare silvretty (w moim przypadku 400), ze dzizłaja bez zarzutu... heh i ta wytrzymałosc:)

pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kebuz86 dnia Sob 1:34, 23 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 23:21, 23 Lut 2008
madqba
rozmowny
 
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rabka, Kraków





Pozwolę sobie dorzucić swoje trzy gorsze w temacie bezpieczników.
Bezpiecznik poziomy działa według mnie bez zarzutów i tak jak pisali poprzednicy zawsze uwalniany jest najpierw przód buta. Mam jednak pewne zastrzeżenia do działania bezpiecznika w osi pionowej, a dokładniej do jego regulacji. W egzemplarzach które posiadam wygląda to tak, że skala pokazująca ustawioną siłę wypięcia jest cokolwiek nieczytelna, w zależności pod jakim kątem się na nią spojrzy można odczytać wartości różniące się o 2, czyli dosyć sporo:]. Poza tym wystarczy kilka razy wpiąć i wypiąć buta i w magiczny sposób na skali pokazuje nam się 4. Albo 10;). A czasem czerwona kresa wskazująca wartość w ogóle znika. Na szczęście to tylko wskaźnik wariuje bo ustawienie pozostaje de facto nie zmienione. Polecam więc regulację opartą o empiryczne sprawdzenie siły wypięcia, ewentualnie chcąc jednak korzystać ze skali trzeba przed regulacją każdorazowo skręcić siłę do minimum, wtedy wskaźnik na skali ustawia się odpowiednio i być może można mu zaufaćSmile. A najlepszym sposobem jest skorzystanie z dostępnej w niektórych serwisach specjalnej maszyny do regulacji wiązań - ustrojstwo wpina się w wiązanie a następnie szarpie nim z narastającą siłą określając tym samym aktualne ustawienie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 15:34, 24 Lut 2008
kebuz86
domownik
 
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Nowe Bystre/Zakopane





U mnie wskaznik działa bez zarzutu!
Zważ uwage na to że on co innego pokazuje przy wypiętym, a co innego przy wpiętym bucie:)
Mi przy wypiętym pokazuje sie calkiem u gory i wyglada jakby było przykrecone ponad skale, a przy wpiętym mam normalnie na 8-mke:)

pozdro


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kebuz86 dnia Nie 15:35, 24 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 12:27, 25 Lut 2008
wacko
rozkręcam się
 
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zakopane





Osobiście (w warunkach tatrzańskich), intensywnie używałem (8 lat) wiązania Silvretta EASY-GO 505 i nigdy nie zawiodły, zawsze się wypinały, wg. mnie ten sysytem bezpieczników się sprawdza, popieram opinie Kuby, że nie ma to większego znaczenia w użytkowaniu i bezpieczeństwie wypinania, gdyby tak nie było, to Silvretta wypuściła by wiaząnie a"la Diamir.

Problemy z Silvrettą PURE dotyczą pierwszych modeli wyprodukowanych na sezon 2002/2003 problem dotyczył tego, że przy intensywnym użytkowaniu wiazania występowały luzy w przodzie na osi wiązania, wyrabiały się otwory w rancie, był zamiękki materiał (nie słyszałem, a widziałem parę takich modeli wiązań).

Jak rozpoznać który to model wiązania Pure?
- kolor wiązania bordowy, z rurkami carbon, ten który waży 1200g
- przód wiązania od strony dołu ma wzmocnienie w kształcie trójkąta
- w modelu nie ma kropki czerwonej na osi wiązania

Silvretta wypuściła rok później poprawiony model PURE
- kolor jest nadal bordowy, rurki carbon, waga również 1200g
- przód wiązania od strony dołu ma wzmocnienie w kształcie rombu
- na osi wiązania z obu stron boku jest czerwona kropka

dla zainteresowanych mogę wysłać fotki


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wacko dnia Pon 12:37, 25 Lut 2008, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
Silvretta Pure i skręcona noga?
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin