Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy -> Serwis naprawa wiązań Marker (F10)
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Serwis naprawa wiązań Marker (F10)
PostWysłany: Nie 14:43, 26 Lut 2017
alstd
rozmowny
 
Dołączył: 12 Lut 2017
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: TG (Śląsk)





cześć,
kupiłem synowi sprzęt (nowy - używany Smile. Jako jego pierwszy zestaw.
(Z wszystkiego jedynie foki były nowe)
Wiązania Marker F10 - i tu jest problem

Przy pierwszych oględzinach wszystko OK - nic niepokojącego, ustawienie wiązań na sucho w domu, regulacja - nic nie wzbudziło moich podejrzeń.

Po pierwszej turze pojawiły się luzy w przedniej główce.
Po wnikliwej analizie stwierdziłem, że w wiązanie to była wcześniejsza ingerencja.

Będę negocjował ze sprzedającym - ale zakup na odległość i nie wiem jaka będzie jego reakcja.

Zakładam więc najgorsze - czyli zostaje problem u mnie.
Szukam więc serwisu, który podjął by się wymiany/naprawy, ewentualnie części zamiennych (jeśli takie są sprzedawane).

Może ktoś ma zdekompletowany komplet Marker F10
(rozmiar nie ma znaczenia (M/L) bo chodzi o przednie mocowanie buta (ono jest osadzone na trzpieniu.

Proszę o pomoc.

Mogę podesłać forki i filmik.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 18:44, 26 Lut 2017
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





SAT Poznań uderz do nich są dystrybutorem Markera w Polsce


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:21, 26 Lut 2017
xjmn
rozkręcam się
 
Dołączył: 12 Sty 2015
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów






Czesc
przypuszczam ze trafiles na pierwsza wersje tych wiazan, w ktorych wlasnie przednia czesc robila sie luzna i zle trzymala but.
Niestety przekonalem sie o tym na wlasnym przykladzie.
Niestety mimo ze kupilem je nowe nikt nie poczuwal sie do winy.
Skonczylo sie wymiana wiazan na inne. Jak chcesz pogadac daj znac na PW.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:35, 28 Lut 2017
alstd
rozmowny
 
Dołączył: 12 Lut 2017
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: TG (Śląsk)





pokor napisał:
SAT Poznań uderz do nich są dystrybutorem Markera w Polsce


uderzyłem.
Dwa maile - zero odpowiedzi.

Zadzwoniłem dzisiaj - dostałem numer do ich handlowca/serwisanta (?) od Markera.
imć Dawid Jabłoński.

Po rozmowie (a właściwie braku rozmowy) czy charakterze odpowiedzi w życiu nie zostałbym klientem tej firmy.
Może gość miał zły dzień a może taki charakter (jakaś nowomoda, by klientów spławiać "zadzwoń pan w czwartek" - gdy nawet nie zdążyłem powiedzieć ani słowa o co mi chodzi) :/?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 9:45, 01 Mar 2017
mdeja
domownik
 
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 365
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 12 razy
Skąd: Stary Sącz Beskid Sądecki





Patrząc na to wiązanie (mam nowszą wersję, teraz już używaną przez córkę) - to nie bardzo widzę co tam można naprawić... Dlatego nie kupiłem pierwszej wersji, tylko zmodyfikowaną. Przez 3 lata uzywania nie miałem z nim problemów - ale przesiadłem się finalnie na kingpiny.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 15:23, 01 Mar 2017
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





Podrzuciłem temat do dystrybutora trochę wyżej, rozumieją problem i chętnie pomogą, skontaktuj się proszę z nimi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 14:33, 03 Mar 2017
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





alstd napisał:


uderzyłem.
Dwa maile - zero odpowiedzi.

Zadzwoniłem dzisiaj - dostałem numer do ich handlowca/serwisanta (?) od Markera.
imć Dawid Jabłoński.

Po rozmowie (a właściwie braku rozmowy) czy charakterze odpowiedzi w życiu nie zostałbym klientem tej firmy.
Może gość miał zły dzień a może taki charakter (jakaś nowomoda, by klientów spławiać "zadzwoń pan w czwartek" - gdy nawet nie zdążyłem powiedzieć ani słowa o co mi chodzi) :/?




Ciekawe podeście do otaczającej rzeczywistości, jedno z najlepszych wsparć technicznych na polskim rynku a Ty masz zastrzeżenia.
Na pierwszy rzut mojego oka, kupiłeś wyeksploatowanego strucla i mimo uzasadnionego podejrzenia że zostałeś wrobiony w syf przez sprzedawcę o tym aspekcie cicho, ale od przedstawiciela żądasz obsługi natychmiastowej. Nie wiem czy to dobrze rokuje.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 10:49, 17 Mar 2017
voelklpolska
rozkręcam się
 
Dołączył: 17 Mar 2017
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów






Cytat:

alstd napisał:


uderzyłem.
Dwa maile - zero odpowiedzi.

Zadzwoniłem dzisiaj - dostałem numer do ich handlowca/serwisanta (?) od Markera.
imć Dawid Jabłoński.

Po rozmowie (a właściwie braku rozmowy) czy charakterze odpowiedzi w życiu nie zostałbym klientem tej firmy.
Może gość miał zły dzień a może taki charakter (jakaś nowomoda, by klientów spławiać "zadzwoń pan w czwartek" - gdy nawet nie zdążyłem powiedzieć ani słowa o co mi chodzi) :/?




Uderz jeszcze raz - najlepiej przez formularz kontaktowy na stronie voelkl.pl/kontakt/ .

Postaramy się pomóc!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 14:29, 26 Mar 2017
alstd
rozmowny
 
Dołączył: 12 Lut 2017
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: TG (Śląsk)





W.G. napisał:
alstd napisał:


uderzyłem.
Dwa maile - zero odpowiedzi.

Zadzwoniłem dzisiaj - dostałem numer do ich handlowca/serwisanta (?) od Markera.
imć Dawid Jabłoński.

Po rozmowie (a właściwie braku rozmowy) czy charakterze odpowiedzi w życiu nie zostałbym klientem tej firmy.
Może gość miał zły dzień a może taki charakter (jakaś nowomoda, by klientów spławiać "zadzwoń pan w czwartek" - gdy nawet nie zdążyłem powiedzieć ani słowa o co mi chodzi) :/?




Ciekawe podeście do otaczającej rzeczywistości, jedno z najlepszych wsparć technicznych na polskim rynku a Ty masz zastrzeżenia.
Na pierwszy rzut mojego oka, kupiłeś wyeksploatowanego strucla i mimo uzasadnionego podejrzenia że zostałeś wrobiony w syf przez sprzedawcę o tym aspekcie cicho, ale od przedstawiciela żądasz obsługi natychmiastowej. Nie wiem czy to dobrze rokuje.


nie twierdzę, że wsparcie złe (nie miałem niestety okazji tego doświadczyć), ale sposób w jaki zostałem potraktowany. Wystarczyło powiedzieć, że w tej chwili nie mogę rozmawiać, proszę zadzwonić za godzinę - ale po wysłuchaniu przynajmniej o co mi chodzi.

Kwestia kultury, Mam również do czynienia z klientami i nigdy w ten sposób nie odpowiedziałbym rzucając słuchawką "zadzwoń pan za dwa dni".

A w kwestii supportu technicznego - czytając zagraniczne fora, wiem, że np. w US czy na zachodzie Europy jak najbardziej można zaproponować część serwisową do tych wiązań. U nas jest najczęściej odpowiedź: proszę kupić nowe wiązania.
Czyli w jednych wiązaniach psuje się jeden element, serwis - jeśli nie można tego naprawić - powinien zaproponować mi kupienie całego modułu tego jednego wiązania, dzięki czemu, zamiast płacić ponad 1000pln za nowe wiązanie, zapłaciłbym np. połowę za część zamienną-serwisową.
I to byłoby akceptowalne przeze mnie.

Tym bardziej, że w Markerach Tour pierwszej generacji wada jest powszechnie znana. Rozmawiałem również z innym userem tych wiązań (tu na forum), który miał ten sam problem z wiązaniem i ani sprzedawca ani serwis - w wiązaniach na gwarancji - nie poczuwał się do winy.

Jeśli ktoś sprzedaje, wprowadza towar na polski rynek to powinien również świadczyć serwis (jeśli taka usługa jest wpisana w zakres działalności). Dla mnie serwis Markera NIE ISTNIEJE - to zwykli sprzedawcy. Kropka.

A wracając do sprzedającego (od któego kupiłem rzekomo tego sztrucla): akurat oszustem bym go nie nazwał (mimo, że na początku byłem zły na niego, ale jak życie pokazało, była to wpadka któą wziął na klatę). Pokrył w połowie zakup zupełnie nowych wiązań. Z tym, że wiązania kupiłem ale nie w polskiej dystrybucji (przynajmniej liczę, że serwis będzie w razie czego lepszy, niż w polskim przedstawicielstwie producenta).

Bardzo mi przykro, że tak się to skończyło - ale takie odniosłem wrażenie i raczej ciężko mi będzie je zmienić.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 15:34, 26 Mar 2017
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Cytat:
nie twierdzę, że wsparcie złe (nie miałem niestety okazji tego doświadczyć), ale sposób w jaki zostałem potraktowany. Wystarczyło powiedzieć, że w tej chwili nie mogę rozmawiać, proszę zadzwonić za godzinę - ale po wysłuchaniu przynajmniej o co mi chodzi.

Kwestia kultury, Mam również do czynienia z klientami i nigdy w ten sposób nie odpowiedziałbym rzucając słuchawką "zadzwoń pan za dwa dni".

A w kwestii supportu technicznego - czytając zagraniczne fora, wiem, że np. w US czy na zachodzie Europy jak najbardziej można zaproponować część serwisową do tych wiązań. U nas jest najczęściej odpowiedź: proszę kupić nowe wiązania.
Czyli w jednych wiązaniach psuje się jeden element, serwis - jeśli nie można tego naprawić - powinien zaproponować mi kupienie całego modułu tego jednego wiązania, dzięki czemu, zamiast płacić ponad 1000pln za nowe wiązanie, zapłaciłbym np. połowę za część zamienną-serwisową.
I to byłoby akceptowalne przeze mnie.

Tym bardziej, że w Markerach Tour pierwszej generacji wada jest powszechnie znana. Rozmawiałem również z innym userem tych wiązań (tu na forum), który miał ten sam problem z wiązaniem i ani sprzedawca ani serwis - w wiązaniach na gwarancji - nie poczuwał się do winy.

Jeśli ktoś sprzedaje, wprowadza towar na polski rynek to powinien również świadczyć serwis (jeśli taka usługa jest wpisana w zakres działalności). Dla mnie serwis Markera NIE ISTNIEJE - to zwykli sprzedawcy. Kropka.

A wracając do sprzedającego (od któego kupiłem rzekomo tego sztrucla): akurat oszustem bym go nie nazwał (mimo, że na początku byłem zły na niego, ale jak życie pokazało, była to wpadka któą wziął na klatę). Pokrył w połowie zakup zupełnie nowych wiązań. Z tym, że wiązania kupiłem ale nie w polskiej dystrybucji (przynajmniej liczę, że serwis będzie w razie czego lepszy, niż w polskim przedstawicielstwie producenta).

Bardzo mi przykro, że tak się to skończyło - ale takie odniosłem wrażenie i raczej ciężko mi będzie je zmienić.


Zawsze lubię poczytać zwłaszcza od końca.
Dla mnie jest proste, jasne i oczywiste. W każdej dziedzinie życia jesteśmy przedpokojem "śmietnika" świata czyli sprzedaje się u nas złomy które jak napisałeś tak świetnie się wspiera technicznie na świecie i naprawia, dlatego też te wyeksploatowane rzeczy od agd przez samochody do nart trafiają do nas, a jeszcze większy szmelc do biedniejszych krajów dawnego układu warszawskiego. Wszystko właśnie w związku z dostępnością części, dostępem do robocizny. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Tak pokazuje praktyka, ale może być wyjątek tego nie wiem na 100%

Jest taki w RP najczęściej myk, dowód zakupu i odwrócona kolejność czyli klient końcowy do sprzedawcy itd.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Serwis naprawa wiązań Marker (F10)
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin