Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy -> science tour fiction Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
science tour fiction
PostWysłany: Czw 19:07, 17 Mar 2011
"poke :)"
domownik
 
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Vola koło Tychów





siemka Smile

odrazu napiszę, że w głowę przy spadaniu uderzyłem się tylko lekko Smile

tak ostatnio siedze, a w sumie bardziej leże, ostatnio i mam sporo wolnego czasu wykorzystanego v mniej lub bardziej pożyteczny sposób, ale jakoś tak mi ostatnio weszła w głowę pewna myśl, którą zaraz opisze bo co jakiś czas się rozwija, a druga, czy macie też czasem jakieś ciekawe pomysły.....? Smile

ok rozpoczynam myśl Smile

sprzęt się rozwija, mamy coraz więcej udogodnień, pomagających nam w przebywaniu na powietrzu na przykład coraz lżejsze materiały na plecaki, odzież "oddychającą, szybkoschnącą itp." ostatnio widziałem kijki z czekankami, co wydaje mi się ciekawym pomysłem, ale najbardziej natchneło mnie ostatnio zagłębienie się w temat lawin, w sumie podstawowe ABC uzupełmnione o dodatkowe przyrządy jak ABS, Avalung piłeczka i inne nie dają 100% szansy przeżycia chociaż znacznie zwiększają na nie szansę, ale pomyślcie jak byście mieli taki plecak antygrawitacyjny, który po uruchomieniu unosił by człowieka na kilka bądź kilkanaście metrów nad ziemię a kilka sekund później gdy ogniwo zasilające się wyczerpie opuszczał delikatnie na ziemię, po której przed chwilą sunęła lawina;

kolejnym takim co mi się umyśliło byłby Pieps z sonarem(niewiem czy już nieistnieją bo nie zagłębiałem się w konstrukcję Ortovoxa S1 i nowszego, ale skoro Barryvox tego niema, to chyba rzaden) bo pomyślcie poszukujecie z grubsza sygnałem tak jak zwykłym detektorem, a później jak już dochodzi do poszukiwania rozstrzygającego włączacie "sonar" i na ekranie wyświetla wam się dokładna pozycja i głębokość zasypanego, mogło by to wyeliminować sondowanie i być bardziej dokładne

kolejnym co mi przyszło do głowy to urządzonko, jakieś ultradźwiękowe czy o innym działaniu, którego zadaiem było by sprawdzenie jaki jest śnieg, jakie są warstwy i ewentualne ostrzeżenie o warstwie poślizgowej, nie było by wtedy potrzeby robienia testu blokowego a dzięku urządzonku można by robić test w każdym miejscu stoku Smile i szybciej decydować o ewentualnej dalszej drodze

kolejną rzeczą jest kurtka, która podobnie jak ABS pompowała by się podczas lawiny, wydaje mi się, że w porównaniu z systemem w plecaku ma kilka plusów, po pierwsze chroni przed urazem mechanicznym, po drugie po zastygnięciu lawiny gdy zejdzie powietrze z kurtki zmniejsza się nacisk na klatkę piersiową, po trzecie można by wymyślić w niej system który przy twarzy tworzy dodatkową komorę powietrzną Smile

kolejnym pomysłem bardziej w skali makro było by urządzenie montowane na śmigłowcu, które w jakiś sposób mierzyło by napięcie pokrywy śnieżnej, jej przekrój i pokazywało by miejsca z nawianym śniegiem oraz mogło by dostarzyć wielu innych cennych informacji Smile a później takie wydruki można by umieszczać gdzieś na stronie internetowej przy komunikacie lawinowym aby każdy mógł zobaczyć w jakim stanie są miejsca, w które zamierza się wybrać Smile

to na razie tyle, jak coś mi się jeszcze urodzi nieomieszkam o tym napisać Smile

pozdrawiam Smile
milego dnia Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez "poke :)" dnia Czw 19:09, 17 Mar 2011, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 19:12, 17 Mar 2011
wkg
domownik
 
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz





Ty sobie spokojnie zdrowiej : DDDD

Witek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: science tour fiction
PostWysłany: Czw 19:32, 17 Mar 2011
kampress
domownik
 
Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Skąd: Rabka-Zdrój





"poke Smile" napisał:
siemka Smile

odrazu napiszę, że w głowę przy spadaniu uderzyłem się tylko lekko Smile

tak ostatnio siedze, a w sumie bardziej leże, ostatnio i mam sporo wolnego czasu wykorzystanego v mniej lub bardziej pożyteczny sposób, ale jakoś tak mi ostatnio weszła w głowę pewna myśl, którą zaraz opisze bo co jakiś czas się rozwija, a druga, czy macie też czasem jakieś ciekawe pomysły.....? Smile

ok rozpoczynam myśl Smile

sprzęt się rozwija, mamy coraz więcej udogodnień, pomagających nam w przebywaniu na powietrzu na przykład coraz lżejsze materiały na plecaki, odzież "oddychającą, szybkoschnącą itp." ostatnio widziałem kijki z czekankami, co wydaje mi się ciekawym pomysłem, ale najbardziej natchneło mnie ostatnio zagłębienie się w temat lawin, w sumie podstawowe ABC uzupełmnione o dodatkowe przyrządy jak ABS, Avalung piłeczka i inne nie dają 100% szansy przeżycia chociaż znacznie zwiększają na nie szansę, ale pomyślcie jak byście mieli taki plecak antygrawitacyjny, który po uruchomieniu unosił by człowieka na kilka bądź kilkanaście metrów nad ziemię a kilka sekund później gdy ogniwo zasilające się wyczerpie opuszczał delikatnie na ziemię, po której przed chwilą sunęła lawina;

kolejnym takim co mi się umyśliło byłby Pieps z sonarem(niewiem czy już nieistnieją bo nie zagłębiałem się w konstrukcję Ortovoxa S1 i nowszego, ale skoro Barryvox tego niema, to chyba rzaden) bo pomyślcie poszukujecie z grubsza sygnałem tak jak zwykłym detektorem, a później jak już dochodzi do poszukiwania rozstrzygającego włączacie "sonar" i na ekranie wyświetla wam się dokładna pozycja i głębokość zasypanego, mogło by to wyeliminować sondowanie i być bardziej dokładne

kolejnym co mi przyszło do głowy to urządzonko, jakieś ultradźwiękowe czy o innym działaniu, którego zadaiem było by sprawdzenie jaki jest śnieg, jakie są warstwy i ewentualne ostrzeżenie o warstwie poślizgowej, nie było by wtedy potrzeby robienia testu blokowego a dzięku urządzonku można by robić test w każdym miejscu stoku Smile i szybciej decydować o ewentualnej dalszej drodze

kolejną rzeczą jest kurtka, która podobnie jak ABS pompowała by się podczas lawiny, wydaje mi się, że w porównaniu z systemem w plecaku ma kilka plusów, po pierwsze chroni przed urazem mechanicznym, po drugie po zastygnięciu lawiny gdy zejdzie powietrze z kurtki zmniejsza się nacisk na klatkę piersiową, po trzecie można by wymyślić w niej system który przy twarzy tworzy dodatkową komorę powietrzną Smile

kolejnym pomysłem bardziej w skali makro było by urządzenie montowane na śmigłowcu, które w jakiś sposób mierzyło by napięcie pokrywy śnieżnej, jej przekrój i pokazywało by miejsca z nawianym śniegiem oraz mogło by dostarzyć wielu innych cennych informacji Smile a później takie wydruki można by umieszczać gdzieś na stronie internetowej przy komunikacie lawinowym aby każdy mógł zobaczyć w jakim stanie są miejsca, w które zamierza się wybrać Smile

to na razie tyle, jak coś mi się jeszcze urodzi nieomieszkam o tym napisać Smile

pozdrawiam Smile
milego dnia Smile


o cholerka...Smile - bez urazy... ale podziel sie moze informacja co za leki Ci doktor przepisal Smile - wszak to "science fiction"...Wink

pozdrowki

k.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: science tour fiction
PostWysłany: Czw 19:54, 17 Mar 2011
wkg
domownik
 
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz





kampress napisał:

pozdrowki

k.


Ten plecak antygrawitacyjny to mu juz od dluzszej chwili po glowie chodzil ...
Ale co z tych wynalazkow ... trzeba ich jeszcze uzyc w odpowiedniej chwili ... raki tez mial : DD

W


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 20:54, 17 Mar 2011
pavelk
domownik
 
Dołączył: 04 Sty 2011
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: K-ce





Poke.. co Ty bierzesz?? Very Happy
Ale kurtką wydaje sie pomysł niezły - tylko trzeba by w kapturze jezdzic - ciagniesz w razie czego jak przy odpalaniu abs i robi sie z Ciebie "ludzik michelin" - jak lawina staje - psssss i spuszczasz powietrze z kurtki/kombinezonu i masz sporo miejsca i powietrza co chyba niezle zwieksza szanse na przezycie a przy okazji w czasi mielenia zabezpiecza przed urazami mechanicznymi
niezle wykombbinowales!!! troche mysli technicznej i moze cos z tego bedzie - chociaz moze tendencja powinna byc zeby sie nie dac zasypac a nie zeby dluzej przezyc zasypanym bedac?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 21:37, 17 Mar 2011
darek st
domownik
 
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 830
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Gdynia





pavelk napisał:
Poke.. co Ty bierzesz?? Very Happy
Ale kurtką wydaje sie pomysł niezły - tylko trzeba by w kapturze jezdzic - ciagniesz w razie czego jak przy odpalaniu abs i robi sie z Ciebie "ludzik michelin" - jak lawina staje - psssss i spuszczasz powietrze z kurtki/kombinezonu i masz sporo miejsca i powietrza co chyba niezle zwieksza szanse na przezycie a przy okazji w czasi mielenia zabezpiecza przed urazami mechanicznymi
niezle wykombbinowales!!! troche mysli technicznej i moze cos z tego bedzie - chociaz moze tendencja powinna byc zeby sie nie dac zasypac a nie zeby dluzej przezyc zasypanym bedac?


Takie kurtki sa ale o co innego chodzilo wynalazcy. Tzn O możliwosc zwiekszania termiki podpompowujac wenetrzna czesc kurtki. Z tego co pamietam to można było zwiekszac grubosc kurtki o ok. 1cm i kosztowala okolo 1,5-2 tys zl. Pompowalo sie jak materac no i trzebaby przed taka sytuacja miec juz napompompowana


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: science tour fiction
PostWysłany: Pią 1:51, 18 Mar 2011
Kasiek
domownik
 
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Kraków





Poke, to mówisz, że ile jeszcze masz tego zwolnienia? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 9:56, 18 Mar 2011
Maciej
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.)





Poke, kurtka wydaje sie być sensowną myślą, reszta... to chyba zaleta przepisanych Ci leków Smile
co do urządzenia podhelikopterowego to ostatnio widzialem (chyba na MontagneTV) [link widoczny dla zalogowanych] i byłem pozytywnie zaskoczony (oczywiście nieekologiczne, ale i tak mniej inwazyjne niż tradycyjne strzelania)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maciej dnia Pią 9:59, 18 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 11:01, 18 Mar 2011
Żuczek
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa





Jednoosobowy brainstorming dal niezłe rezultaty. O ile technologicznie nie jesteśmy gotowi do produkcji urządzeń antygrawitacyjnych to kurtka jest fajnym pomysłem. Może i sponsor by się znalazł coby prototyp sfinansować (np. durex, unimil albi inny michelin) Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 11:08, 18 Mar 2011
pavelk
domownik
 
Dołączył: 04 Sty 2011
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: K-ce





darek st napisał:
pavelk napisał:
Poke.. co Ty bierzesz?? Very Happy
Ale kurtką wydaje sie pomysł niezły - tylko trzeba by w kapturze jezdzic - ciagniesz w razie czego jak przy odpalaniu abs i robi sie z Ciebie "ludzik michelin" - jak lawina staje - psssss i spuszczasz powietrze z kurtki/kombinezonu i masz sporo miejsca i powietrza co chyba niezle zwieksza szanse na przezycie a przy okazji w czasi mielenia zabezpiecza przed urazami mechanicznymi
niezle wykombbinowales!!! troche mysli technicznej i moze cos z tego bedzie - chociaz moze tendencja powinna byc zeby sie nie dac zasypac a nie zeby dluzej przezyc zasypanym bedac?


Takie kurtki sa ale o co innego chodzilo wynalazcy. Tzn O możliwosc zwiekszania termiki podpompowujac wenetrzna czesc kurtki. Z tego co pamietam to można było zwiekszac grubosc kurtki o ok. 1cm i kosztowala okolo 1,5-2 tys zl. Pompowalo sie jak materac no i trzebaby przed taka sytuacja miec juz napompompowana



tez o tym słyszałem ale tu by trzeba pompowac tak o 20cm mysle minimum - a im wiecej sie napompuje to mozna po spuszsczeniu powietrza byc w tak duzej jamie ze moze samemu dałoby sie wykopac? Very Happy
niech zyje polska mysl techniczna Cool


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:29, 18 Mar 2011
"poke :)"
domownik
 
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Vola koło Tychów





siemka Smile

leżenia troche zostało, 12.04 mam kontrolne RTG, a tak w sumie to podobno kolo 6 miesiecy rehabilitacji

a co do leków to jakoś trudno mi wierzyć co by morfina działała tak długo..... Smile a w domu mam tylko jakieś przeciwzakrzepy i przeciwobrzęki i wapń Smile

milego dnia Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 14:17, 18 Mar 2011
Kasiek
domownik
 
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Kraków





"poke Smile" napisał:
siemka Smile

leżenia troche zostało, 12.04 mam kontrolne RTG, a tak w sumie to podobno kolo 6 miesiecy rehabilitacji


No to jeszcze sobie poodpoczywasz Smile Ja już miałam dwa razy gips (taki fajny, na całą nogę), dwa razy się uczyłam chodzić od nowa, z tym że za pierwszym razem powrót do pełnej sprawności zajął mi około rok, bo nikt nie wiedział co to rehabilitacja. Także dobry zestaw ćwiczeń to podstawa Wink
Życzę.... cierpliwości Cool Ino nie zwariuj od nadmiaru czasu wolnego Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kasiek dnia Pią 14:18, 18 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 14:52, 18 Mar 2011
"poke :)"
domownik
 
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Vola koło Tychów





no właśnie wymyśliłem, że taka kurtka mogła by mieć jeszcze jakiś pakiet grzewczy, coś na zasadzie takiej jak podgrzewane siedzenie w samochodzie Smile mata jest cienka i lekka i podatna na odksztalcenia Smile

nie mam gipsu, chociaż zawsze chciałem co by mi sie ktoś na nim podpisał Smile ale dzięki temu nie muszę szukać patyczków do drapania i mogę sie normalnie kąpać Smile

spoko, zacząłem się uczyć rosyjskiego, to mnie troche rozładowuje psychicznie Smile

milego dnia Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 15:16, 18 Mar 2011
Maciej
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.)





co do grzejącego sprzętu to już był - i wkladki w buty i rękawiczki i nawet kamizelki/kurtki (masa z tym kłopotów, od pojemności akku na zimnym po nadtapianie membran itd itp)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 15:17, 18 Mar 2011
jim
rozmowny
 
Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy





Takie urządzenie do badania warstw śniegu pewnie jest osiągalne ((?) na mój nietechniczny rozum). Ja raczej myślałem o czymś na zasadzie sondy, którą się wpuszcza do śniegu i ona sama bada po kolei warstwy pokazując nam na wyświetlaczu co tam stwierdziła (bardziej skomplikowane i pewnie kosztowniejsze i wszystkie z tym konsekwencje) lub sprawdza się próbkę śniegu warstwa po warstwie, która wewnątrz tej rurki została po wyciągnięciu. Chyba robi się takie odwierty geologiczne, czy też glacjolodzy takie robią przy badaniu lodowców. Oczywiście w nieco innej skali, ale do wysondowania pokrywy śniegu nie potrzebna byłaby aż taka wielka rura. Sondka do badania śniegu mogłaby mieć też zastosowanie jako zwykła sonda lawinowa.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 16:39, 18 Mar 2011
Maciej
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.)





tak sobie jeszcze pomyślałem, że skoro bluetooth jest łącznością radiową, to ciekawe, czy nie dałoby się nie tylko wykryć włączonego urządzenia, ale i zlokalizować go choćby na zasadzie dziecięcego szukania ciepło/zimno.
Pewnie ktoś kto ma pojęcie zaraz mnie z tych mrzonek wyleczy ale taka aplikacja to by było coś Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 17:50, 18 Mar 2011
Spec
domownik
 
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Kraków





Maciej, bluteooth ma kiepski zasięg, nie wiem czy przez warstwe sniegu przejdzie. Jak przejdzie to wykryć sie powinno dać, w końcu coś te fale radiowe emituje Smile

Pomysły fajne, pompowana kurtka wcale nie wydaje sie byc jakas nierealna.
Połaczenie Piepsu z Sonarem - nie wiem jak z zasięgiem GSM pod lawinom, ale w sumie wystarcyzłoby przesłać współrzędne GPS zasypanego do kogoś z zewnątrz. Mogłoby to być nawet "zdalnie" wyzwalane. Ciąg dalszy odszukania jest już banalny.

A dorzucając własny pomysł... może miotacz ognia w goglach? Very Happy

P.S. To kto teraz kradnie te pomysły i zostaje drugim Markiem Zuckerbergiem?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Spec dnia Pią 17:54, 18 Mar 2011, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 18:22, 18 Mar 2011
Maciej
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.)





wg wikipedii zasięg bluetooth ma do 100m (w jakiejś klasie pierwszej), nie wiem jak to się przez śnieg przebija, ale skoro fale radiowe piepsów dają radę, to może i to by sobie poradziło Question
na pewno mamy na forum kogos kto zna temat Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: science tour fiction
PostWysłany: Pią 23:45, 18 Mar 2011
piomic
domownik
 
Dołączył: 25 Sty 2010
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: TSK





"poke Smile" napisał:
Pieps z sonarem(niewiem czy już nieistnieją bo nie zagłębiałem się w konstrukcję Ortovoxa S1 i nowszego, ale skoro Barryvox tego niema, to chyba rzaden) bo pomyślcie poszukujecie z grubsza sygnałem tak jak zwykłym detektorem, a później jak już dochodzi do poszukiwania rozstrzygającego włączacie "sonar" i na ekranie wyświetla wam się dokładna pozycja i głębokość zasypanego, mogło by to wyeliminować sondowanie i być bardziej dokładne
Do pozostałych patentów się nie odniosę, ale akurat na sonarze pracuję codziennie i widzę problem. Otóż dźwięki bardzo kiepsko przechodzą przez granice ciecz/gaz/c.stałe a z lawinisku takich granic będą miały tysiące. Bo nie chodzi o krawędzie bloków tylko skalę mikro - kryształki śniegu/lodu. Same artefakty rewerberacji (fala odbija się kilkakrotnie pomiędzy dwoma przeszkodami za każdym razem dając przesunięte echo) zniszczą jakikolwiek obraz.
Jeżeli już to nie sonar tylko radar (radio, nie dźwięk) – ale to już jest, RECCO.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 0:26, 19 Mar 2011
Sefer
domownik
 
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Skąd: Kraków - góry;)





georadar??


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: science tour fiction
PostWysłany: Sob 11:29, 19 Mar 2011
Dannsa
domownik
 
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Kraków





"poke Smile" napisał:
ostatnio widziałem kijki z czekankami

Ja widziałem zdjęcie takich w książce z lat 70tych ub. wieku Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 15:04, 22 Mar 2011
Jan.
domownik
 
Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Bielsko - Biała





Nowe produkty Pipsa
[link widoczny dla zalogowanych]



poke napisał
Cytat:
no właśnie wymyśliłem, że taka kurtka mogła by mieć jeszcze jakiś pakiet grzewczy


Tylko jak za mocno przygrzejesz to cię woda zaleje Wink Dorzuć do tego pakietu podajnik płynów rozgrzewających tak gdzieś 50ml. na 10min. Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 14:51, 24 Mar 2011
adamski
rozmowny
 
Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa





a do zasilania tych wszystkich cudów mini reaktor jądrowy.. ;] weź Ty chłopie jakieś książki poczytaj, bo za moment wyprasujesz czasoprzestrzeń..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 15:26, 24 Mar 2011
"poke :)"
domownik
 
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Vola koło Tychów





czasoprzestrzeń już dawno w WP wypracowali Smile

- pyta się dowódca szeregowego, czy wie co to jest czasoptrzestrzeń
- szeregowy odpowiada, że nie
- na co dowódca mówi, to jest jak będziesz kopał rów stąd do wieczora Smile

co do reaktora to sie niezastanawiałem, ale ostatnio czytałem o ogniwach zasilanych wodą Smile

książki pobudzają wyobraźnie..... Smile

milego dnia Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez "poke :)" dnia Czw 15:28, 24 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:22, 24 Mar 2011
Maciej
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.)





Poke Smile nie daj się zbić z pantałyku, idziemy dobrym tropem w kieunku kolejnej rewolucji przemysłowej Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 19:42, 24 Mar 2011
martin
domownik
 
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Racibórz





polski zapał, radziecka technologia Smile

dorzuce swoje 3 gr

W liceum mówili mi, że wiek XXI. będzie wiekiem informacji, czyli kto ma informację, ten rządzi. Muszę stwierdzić, że dobrze mówili. No dodałbym jeszcze znajomości, tzn. masz informacje i znajomości to jesteś gość. Ale do rzeczy.

TOPR ustala stopnie zagrożenia lawinowego, ale myślę, że można to robić podając więcej informacji. Wybrać kilka standardowych miejsc w Tatrach i podawać możliwie najczęstsze i najpełniejsze dane o temp., wietrze, widoczności, opadach itp. Dane te publikować w internecie i oczywiście w wersji mobilniejszej i ostatnio bardzo modnej - stworzyć aplikację na smart phone'a, dzięki której można na bierząco śledzić dane o sytuacji, jaka panuje w kontretnych miejscach w górach. Wtedy już na parkingu, czy w podróży możnaby porównać warunki i ewentualnie skorygować swoje plany.

Myślę, że warto inwestować w informowanie i edukację potencjalnych ofiar wypadków.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 21:39, 24 Mar 2011
banan
domownik
 
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Dzierżoniów





adamski napisał:
a do zasilania tych wszystkich cudów mini reaktor jądrowy.. ;] ..


mini reaktory (1,5mx2m) już istnieją. Myślę, że wesja mikro może powstać za kilkanaście lat. Ja mam zamiar jeszcze jeździć w tym czasie na nartach. Podobno Bill Gates już wyłożył sporą sumę na ośrodek naukowy pracujący nad taką technologią.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 21:46, 24 Mar 2011
piomic
domownik
 
Dołączył: 25 Sty 2010
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: TSK





Gdzie będziesz nosił taki mikroreaktorek? W kieszeni przy ptaku? Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 22:44, 24 Mar 2011
adamski
rozmowny
 
Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa





"poke Smile" napisał:
czasoprzestrzeń już dawno w WP wypracowali Smile



mistrzu:] - jednak dobrą Ci radę dałem - ćwicz czytanie :] nie "wypracujesz" tylko "wyprasujesz".. jak powszechnie wiadomo, owa ma cechy krzywizny ;]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 22:48, 24 Mar 2011
adamski
rozmowny
 
Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa





banan napisał:
adamski napisał:
a do zasilania tych wszystkich cudów mini reaktor jądrowy.. ;] ..


mini reaktory (1,5mx2m) już istnieją. ...


to Ty duży banan jesteś ;] ja to nie mam kieszeni tych wymiarów ;]

wątek klasyfikuję jako ZDECYDOWANE OT ;]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
science tour fiction
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Idź do strony 1, 2  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin