Polski Klub SkiTurowy

Roszko · domownik

Aż się boję zacząć..., ale niech tam: mam problem z butami. W Warszawie wybór butów damskich jest żaden, skuszona więc promocjami w Hi-Mountainie kupiłam sobie jeszcze we wrześniu Garmonty Endorphiny w rozmiarze 25,5, oczywiście nie zapominając o zasadzie MKM. Wiele mi to jednak nie pomogło, bo pomimo godziny spędzonej nad różnymi modelam, w praniu (czyli po pierwszej dłuższej turze) okazało się, że buty są jednak za duże i jeszcze na dokładkę niedopasowane. To znaczy, z racji tego, że Garmonty są wąskie, a ja mam stopę raczej z tych szerszych, dobrałam but tak, żeby nie uciskał palców. Za to lata mi pięta, którą mam z kolei dość wąską. Skutek, wiadomo jaki - obtarcia.
Postanowiłam więc: trudno, to właściwie początek sezonu, but ważna rzecz, kupuję następne, te najwyżej komuś odsprzedam. Pojechałam pomierzyć mniejsze, tym razem Xeny (podobno to samo, co endorphiny, tylko wersja lady). I okazało się, że: buty z mniejszą skorupą (24,5) są za małe (czuć lekki ucisk w palcach), bałabym się, że w terenie może być kiepsko. Botek natomiast wydawał się być dopasowany idealnie. Rozmiar 25 nie różni się natomist w żaden zauważalny sposób od 25,5 - przykładaliśmy razem ze sprzedawcą botki do siebie, porównywaliśmy same wkładki - żadnej różnicy w długości, czy szerokości. Na nodze czułam jednak, że ten mniejszy 25 jest jakby ciaśniejszy. Nie wiem, czy to kwestia grubości botka, czy tego, że mój się ubił. Skorupy, wiadomo, że są identyczne.
No i teraz moje dylematy i pomysły:
1. Czy da się w jakiś sposób pomniejszyć skorupę w okolicy pięty, żeby było tam ciaśniej?
2. A może spróbować znaleźć botek od 24,5 i włożyć go do moich 25,5. Czy da się kupić samego botka? Może ktoś ma namiary na kogoś z Garmonta (w HM nie mieli)?
3. Czy lepiej dać sobie spokój z tymi Garmontami (prawdopodobnie za wąskie na moją stopę) i szukać dalej idealnych butów. Jest to jednak problem, bo jak wiadomo. wszystko i tak wychodzi po mniej więcej godzinie szurania. A w Warszawie nic innego nie ma (poza Dynafitami ZZero w wersji kobiecej w Horyzoncie, ale cena mnie nieco powala - ok. 1600zł. Gdybym chociaż miała pewność, że te byłyby idealne, to może...).
Dziękuję za cierpliwość,
Kasia

Roszko · domownik

Aha, botek nie jest termoformowalny i po mocnym zasznurowaniu jest ewidentnie za luźny po obu stronach pięty.

pluszcz · rozmowny

zminiejszanie buta w okolicy pięty -bez sensu

miałem podobny problem z Garmontami Mega-lite
26,5 był ciut zaciasny -skorupa 300mm
a 27,0 noga goniła w pięcie i na podbiciu -skorupa 310mm

więc zmieniłem firme na Dynafita i kupiłem model 3 zzero
27,0 -skorupa 306mm

REWELACJA -długość ok, pieta również i w podbiciu nie goni

zrezygnuj z Garmonta nie kombinuj z podkładkami, sprawdź Dynafita

daniel · domownik

"latajaca pieta" jest do rozwiazania w dosc prosty sposob - naklejamy na botek od tylu na dole specjalna pianke wycieta na ksztalt "motyla", dodatkowo moze pomoc reduktor objetosci od spodu i wkladka 3D SIDASa. jak bys byla w krakowie przypadkiem to daj znac wczesniej i mysle, ze jest spora szansa na dopasowanie buta Very Happy

ps: do poczytania [link widoczny dla zalogowanych] Twisted Evil

Roszko · domownik

Dzięki, brzmi dość skomplikowanie, ale może to jest to! Szczerze mówiąc, nie spieszy mi się do rozstania z tymi butami (już jedne poszły na allegro za pół ceny). Rozumiem, że wszystko o czym piszesz jest do zrobienia pod podanym adresem? A jakiej ceny za tą usługę można się spodziewać (pianka, reduktor, wkładka)? I czy zrobią to na poczekaniu - w Krakowie byłabym pewnie najszybciej w drodze w Taterki.

W.G. · domownik

Dosyć osobliwe MKM, doradztwo, kompetencje sprzedawcy, skoro podstawowy element czyli nie trzymająca pięta przez wszystkich został pominięty i zbagatelizowany.
Wyglądać może tak niwelacja twojego problemu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ale jest to kosztowna zabawa i może być kilka poprawek.
Kup nowe spasowane prawidłowo buty, beż ciśnień typu cena.
Ma trzymać już na wstępie (znakomicie) wygodę zyskasz przy rozbiciu podczas eksploatacji, ale z kolei stracisz troszkę na trzymaniu, wtedy stosuję to co na foto.
To co masz na zdjęciach stosuję kiedy but w miarę eksploatacji przestaje trzymać.

Czasami zastąpienie botka tradycyjnego, botkiem termo może pomóc ale po pierwsze po dokładnych pomiarach nogi i skorupy, po drugie to koszt.

Roszko · domownik

Dziękuję za wszystkie rady, chociaż ...dalej nie wiem, co zrobić. Dwóch pisze, żeby kupić nowe, jeden, że bez problemu coś się zrobi.
Co do MKM - ten botek chyba mi się po prostu ubił, bo na pewno w sklepie pięta aż tak nie latała.
Naprawdę nie wiem ciągle (a czytałam już chyba wszystko na forum o dobieraniu butów), jak tego buta dobrać "na sucho" w sklepie. Wiadomo przecież, że obcieranie zaczyna się po dobrej godzinie, najczęściej płaskiego podejścia. Mimo, że już drugie buty mi nawaliły, to nie mam żadnej pewności, że te trzecie też nie powędrują na allegro. Żeby chociaż w jednym sklepie metodą prób i błędów można przymierzyć różne modele. A w tej stolycy mają albo Garmonty, albo Dynafity w dwóch sklepach. Żadnych Scarp, Lowa itd.
A tak "by the way" - czy faktycznie na szeroką stopę scarpy mogłyby pasować najlepiej? Kolega pisał wcześniej o Dynafitach, ale one zawsze też kojarzyły mi się z wąskimi butami, ale może się mylę?

nasdak · domownik

Witam To pytanie powinno się pojawić w poście o wygrzewaniu bootków ale tu również się o tym wspomina. Pytanie jest z kategorii czy w ogole wygrzewać bootki skoro bez tego procesu moje buty mnie nie obcierają i wszystko trzyma. Czy wygrzewanie nie "pogorszy" tego stanu rzeczy ?
Co do szerokości stopy to ja mam szeroką i w F3 mi wygodnie, ale pod warunkiem ze jest dobrze dobrany rozmiar. Treki scarpy miałem o pół numera za duze i obcierały.

Pozdro naS

Sefer · domownik

Ja mam dosyć szeroką stopę- przerobiłem już Dynafity TLT 4, Raichle i w końcu dopiero Scarpy mi spasowały(Avant i Laser).

Roszko · domownik

Na temat wygrzewania botków, które pasują do nogi przed wygrzaniem, W.G. dość obszernie wypowiedział się kilka wątków niżej (w tym o Garmontach G- ridach).
A jeśli chodzi o Scarpy to też myślę o F3. Nie widziałam ich w realu i tak się zastanawiam, czy one rzeczywiście pomimo 3 klamer są dość wysokie, czy raczej takie wysokości Avantów? Potrzebuję bardziej butów do jeżdżenia, podchodzących pod freeride (taki spokojny Smile

), ale tury beskidzkie bardzo mi w tym roku zasmakowały... Więc lekkość jest w cenie. Czy to byłby dobry wybór (jeśli będą pasować, oczywiscie)?

W.G. · domownik

nasdak · domownik

Roszko · domownik

Stopa ok. 24, wkładka wyjęta z botka 25, botek po zewnętrznym obrysie 26,5. Największy jednak problem z tym, że ten botek nie jest chyba nawet za długi, tylko za szeroki.
A tak przy okazji, kolego W.G. - pisałeś wcześniej innej koleżance, że w przypadku botków termo, ma się w nich "nie dać chodzić przed wygrzaniem" (czy coś takiego). Co to dokładnie znaczy? Pytam na wypadek ewentualnych przyszłych zakupów. Czy one mają sprawiać wrażenie za ciasnych, za twardych? Jak w takim razie stwierdzić, czy nie są właśnie za małe?

lesny_83 · domownik

hej
jesli nic ci z tego nie wyjdzie to w decathlonie w kraku jest teraz niezla promocja na damskie scarpy ( ponizej 300) wiec mozna by sprobowac po prostu z nowym butem moglo by wyjsc taniej niz przerobki
pozdr

Roszko · domownik

Za ile? 300? A jakie te scarpy - na stronie decathlona mają avanty/vanity za 849 (jak wszędzie) i F3 za 2099 (cena z kosmosu)?
Dzięki za info!

lesny_83 · domownik

jakies takie niebieskie nie przygladalem sie bo nie byly mi potrzebne;) to chyba damski odpowiednik avantow a cena byla zanca bo chyba 280 i dlatego uwage zwrocilem ale to tylko jesli tlt ci nie jest potrzebne
jesli szukasz tlt to ja bede sprzedawac f3 ale to maly rozmiar 36
ps spojrzalem na stronke i faktycznie nie ma zadnego info ale w sklepie bylo
a model to chyba vanity
pozdr

Roszko · domownik

Tak, te niebieskie to vanity, faktycznie cena niesamowita. Tylko dla mnie niestety niespecjalnie się nadają - szukam czegoś wyższego i twardszego. Więc w sumie wolałabym te 300 zł włożyć w swoje endorphiny. Ale jeszcze raz dziękuję bardzo za info, może ktoś inny skorzysta!

daniel · domownik

Roszko - daj znac jak bedzie walil w taterki. Nic nie obiecuje ale jest duza szansa na poprawienie trzymania. koszt to od 100 do 300 zeta. zalezy co bedzie trzeba. czas to do 2 h zabawy.

pozdrawiam

daniel

W.G. · domownik

Roszko · domownik

Wszystkim bardzo dziękuję za pomoc!
Damian - jak nic nie wykombinuję, to odezwę się do Ciebie pod koniec lutego pewnie.
Panie Witoldzie - buty miałam 5 dni na nogach. No wiem, że są za duże, nie mam już co do tego wątpliwości. Za stopą włożoną do pustej skorupy jest na pewno jakieś 3 cm luzu. Taki dobór buta (a trafiłam akurat na "wąską firmę") wynikł penie z faktu, że skorupa od 24,5 była za wąska i wydawała się za mała, chociaż na długość pewnie by pasowała. Wzięłam więc to, co leżało mi najlepiej. A ta latająca do góry pięta to chyba ma też związek z tym, że mam bardzo wysokie podbicie (silnie wysklepioną stopę). Próbowałam już z jedną podpiętką, ale to nic nie dało - może zwiększyć jej grubość? Mój małżonek ma z kolei stopę idealnie płaską (odcisk na piasku jak u małpoluda Surprised

), i w jego też za dużych Black Diamondach Methodach stopa ani drgnie (mówię o pozycji walk).
Eh, żeby pieniążki rosły na drzewach...

daniel · domownik

na przyszłość jak mamy problem z ustaleniem ktory rozmiar jest dobry dla nas zapraszam na skanowanie stóp. bedziemy znac dokladnie dlugosc i szerokosc stopy, a dodatkowo mozemy w kompie na skan nogi "nalozyc" obraz buta i wszystko bedzie PROSTSZE Smile

Roszko · domownik

Ciąg dalszy mojego problemu z butami:
Wyskoczyłam do warszawskiego HM jeszcze raz pogrzebać w Garmontach (podejrzewam, że ta firma nie myślała o mnie projektując kształt swoich butów, są na pewno za wąskie). Znalazłam sobie całkiem fajne buty Garmont Sugar - ( [link widoczny dla zalogowanych] ) i wzięłam do domu, żeby nad nimi pomyśleć - dają 28 dni na ewenytualny zwrot.
No i tak:
- rozmiar 24,5 - a więc przy mojej stopie o długości 24 cm chyba dobry (mógłby być te 0,5 cm mniejszy, ale nie było takiego) Stopa przykrywa prawie całą wkładkę (jakieś 2mm w okolicy palców zostają). Z tego co zauważyłam, w garmontach rozmiar cały i połówka ma zresztą taką samą wkładkę, tylko grubszy/cieńszy botek.
- luzy w bucie minimalne w okolicy pięty - ale to już chyba urok mojej nieproporcjonalnej stopy: szeroko w palcach, stopa i kostka wąskie
- większy dyskomfort (po kilku godzinach na nodze w domu) to ucisk na prawym podbiciu, czyli na wypukłej kości pod dużym palcem, od spodu stopy. Mam silnie wysklepioną stopę i właśnie to miejsce często mi dokucza przy chodzeniu. Problem dotyczy tylko prawej nogi, która jest jakieś 0,5 rozmiaru większa od lewej.
- mniejszy dyskomfort to uciskanie dużego palca prawej nogi (tej większej) z boku. Nic nie boli, ale coś czuć.

Poza tym buty są fajne - bardzo wygodne, super działa przełącznik ski-walk, po przełączeniu na ski są dość sztywne (deklarują flex 100), tyle, że trochę niskie. Ważą ok. 1500 g/sztuka, czyli mało. Cena 600 zł. Minus - nie mają botka termoformowalnego, co przy moich dziwnych stopach (jedna większa, tu szeroka, tam wąska, silnie wysklepione), pewnie pomogłoby.

Pytanie:
Warto w to brnąć? Wyboru nie mam tu żadnego, szczerze mówiąc, wolałabym możliwość wyjazdu na południe poświęcić na turowanie, a nie szukanie butów Smile

, zwłaszcza, że ewentualne inne buty (scarpy, BD), byłyby prawie 3x droższe (no ciśnie mnie ta cena!)?
Może to podbicie załatwiłaby wkładka Sidas?
Może odbarczyłoby się trochę ten prawy palec?

Siedzę już 3 godzinę w tych butach i źle w sumie nie jest...

Po kolejnych 2 godz. zauważyłam, że ten ucisk od spodu jest najdokuczliwszy, kiedy siędzę i noga jest przez dłuższy czas nieruchoma. Przy chodzeniu, stopa się jakby "rozmasowywuje" i jest OK. Pokombinowałam trochę z mikroregulacją klamer dolnych i chyba jest lepiej (a może but się rogrzał i lepiej dopasował?).

kwieto · rozmowny

Takie głupie pytanie:

Jak chodzisz, to masz botek rozwiązany czy związany?

Ja na początku nie wpadłem na to, że botek podczas chodzenia trzeba mieć związany i nabawiłem się bąbli ;")
Następne podejście (już ze związanym botkiem) sprawiło, że teraz swoje buty (Garmont MegaLite) uznaję za super wygodne.

Jedyne co mógłbym ewentualnie potestować, to podpiętki, bo stopa w botku podczas marszu minimalnie chodzi w osi pionowej, acz nie prowadzi to do otarć, bo po stopa wewnątrz botka nie przesuwa się oczywiście w ogóle.

W.G. · domownik

Ja bym nie brał, ma znakomicie trzymać, być wygodny, więc jeśli teraz jest wygodny to po rozbiciu jak będzie z trzymaniem?

piszesz: "- luzy w bucie minimalne w okolicy pięty "

Z każdym krokiem będą się tylko powiększać.
Z podobnymi cechami buta już posiadasz.