Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy -> Pomożecie?
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Pomożecie?
PostWysłany: Pon 15:16, 22 Wrz 2014
fafirek
nowy na forum
 
Dołączył: 22 Wrz 2014
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: nowy targ





Witam,
Postanowiłem kupić moje pierwsze skitury:) przegłebałem allegro sklepy narciarskie itp w poszukiwaniu sprzętu i doszedłem do wniosku że bez fachowej porady ani rusz. i tu do Was kochani forumowicze prośba o pomoc w wyborze pierwszych skiturówSmile wzrost 183, waga 84, teren: beskidy, gorce. pytanie dotyczy nowego zestawu narty+wiązania bo buty zamierzam kupić używane. mój fundusz skiturowy(narty+wiazania+buty) nie wiecej 2000 zł. Pomożecie? Very Happy
znalazłem coś takiego BLIZZARD G FORCE za 800zł ale znawcy odradzają.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 15:55, 22 Wrz 2014
poloneez
domownik
 
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Skąd: Krk/ Bourg-Saint-Maurice





Lepiej zacznij od nowych butów i używanych dech. Buty potrafią dać w dupę, a but butowi nie równy. Dechy mogą okazać się niewypałem jak okaże się że nie spełniają twoich oczekiwań i wtedy będziesz ładnie w plecyz kasą.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 16:21, 22 Wrz 2014
fafirek
nowy na forum
 
Dołączył: 22 Wrz 2014
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: nowy targ





słuszna rada. a co z resztą?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 6:09, 23 Wrz 2014
Konik
domownik
 
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 862
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: Kraków





A z resztą to, że jeśli potrzebujesz nart na "Gorce i Beskidy", to narty z łuską typu Fischer S-bound, Madshus Epoch/Eon/Annum czy Rossi BC 110 i do tego:
- wiązanie tele 3-pin z kablem i buty Scarpa T4 lub Garmont/Scott Excursion,
ewentualnie:
- TLT plus Scarpa F1 albo F3
i foki na długie bądź stromsze podejścia.
Temat na forum do wyguglania.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 9:12, 23 Wrz 2014
ot
rozmowny
 
Dołączył: 20 Lis 2013
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz





Konik napisał:
A z resztą to, że jeśli potrzebujesz nart na "Gorce i Beskidy", to narty z łuską typu Fischer S-bound, Madshus Epoch/Eon/Annum czy Rossi BC 110 i do tego:
- wiązanie tele 3-pin z kablem i buty Scarpa T4 lub Garmont/Scott Excursion,
ewentualnie:
- TLT plus Scarpa F1 albo F3
i foki na długie bądź stromsze podejścia.
Temat na forum do wyguglania.


Wiesz, Konik - sam się teraz zastanawiam czy skitury czy właśnie taki zestaw bc i wyszło mi, że:
- plastiki bc na 3pin to 3kg/parę plastikowych albo 2,5kg przy cięższych szmacianych
- 3pin z kablem od ok 800gr para (voile telemark), 1kg jak z podpiętkiem na podejścia (telemark travers) i 1,4kg za swithback jak chce się mieś tryb chodzenia i pewniejszy zjazd
Tak więc wagowo w porównaniu do lżejszego AT wychodzi mizerna albo żadna oszczędność wagowa.
W plastikowym bucie na odbicie raczej nie ma co liczyć, fokę na stromsze i tak trzeba nosić. Zresztą ludzie też i narty z łuską montują z dynafitami...
Scarpy AT z harmonijką to już tylko w komisie można szukać, więc zostaje np scarpa f1 evo + jakieś wiązania kłowe i pewnie nie za szeroka deska na beskidzkie szlaki. Może jakaś wąziutka foka jako zastępstwo łuski na pofałdowaną wycieczkę (co by dało się podejść a i zjechać kawałek tako tako do następnego pagórka).
Co myślicie o takiej logice?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 11:20, 23 Wrz 2014
Marcin
domownik
 
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Warszawa





Moim skromnym zdaniem plastikowy telemark z wiązaniami w systemie NN75 w zastosowaniach turystycznych przegrywa z systemem Dynafita i podobnym do Dynafita. Do zastosowań beskidzkich, prawdziwą alternatywą jest rozważanie najcięższej opcji wiązań i butów biegówkowych w postaci NNN BC lub Salomon Xadv, na których przy odpowiednich umiejętnościach da się robić turystykę narciarską lekko i przyjemnie.

Od listopada będzie można zobaczyć w necie szkołe turystyki narciarskiej w wydaniu norweskim:

[link widoczny dla zalogowanych]

Light is right!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 12:34, 23 Wrz 2014
Dannsa
domownik
 
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Kraków





Nie do końca się zgodzę. System NN75 (telemark) oferuje szerszą gamę butów, nie tylko plastikowych, w porównaniu do NNN/SNS BC, gdzie właściwie są tylko miękkie szmaciaki.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 14:54, 23 Wrz 2014
fafirek
nowy na forum
 
Dołączył: 22 Wrz 2014
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: nowy targ





dzięki serdeczne za skompletowanie sprzętu! Pozostaje mi tylko rozszyfrowanie nazw Very Happy
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 21:11, 23 Wrz 2014
Konik
domownik
 
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 862
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: Kraków





Dla mnie podstawowym kryterium jest "rolling terrain" plus możliwość zjazdu (przy czym możliwość zjazdu jest dodatkiem, a nie składnikiem logicznym dla koniunkcji. Oczywiście chodzi mnie o teren beskidzki turystycznie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 10:18, 24 Wrz 2014
marcin-wawa
domownik
 
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warszawa





Konik napisał:
Dla mnie podstawowym kryterium jest "rolling terrain" plus możliwość zjazdu (przy czym możliwość zjazdu jest dodatkiem, a nie składnikiem logicznym dla koniunkcji. Oczywiście chodzi mnie o teren beskidzki turystycznie.


A nie miał kolega nigdy chęci popylać sobie po Rychwałdzie na megawatach z księciuniami? Z obowiązkową w Beskidach dziabą przy plecaku Wink

A tak na serio, to moje trzy grosze mówią, że po gorcach und beskidach coś śladowego (ze stalową krawędzią) lub jakiś lekki zestaw AT, z wiązaniem dynafit (lub -opodobnym) i do tego jakieś lekkie turowe "ołówki". Zależy od preferencji - czy zjazd to incydentalna rozrywka, czy jednak mała, acz integralna część bardziej "chodzonej" wyprawy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez marcin-wawa dnia Śro 10:19, 24 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 12:06, 24 Wrz 2014
Konik
domownik
 
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 862
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: Kraków





marcin-wawa napisał:
Konik napisał:
Dla mnie podstawowym kryterium jest "rolling terrain" plus możliwość zjazdu (przy czym możliwość zjazdu jest dodatkiem, a nie składnikiem logicznym dla koniunkcji. Oczywiście chodzi mnie o teren beskidzki turystycznie.


A nie miał kolega nigdy chęci popylać sobie po Rychwałdzie na megawatach z księciuniami? Z obowiązkową w Beskidach dziabą przy plecaku Wink

A tak na serio, to moje trzy grosze mówią, że po gorcach und beskidach coś śladowego (ze stalową krawędzią) lub jakiś lekki zestaw AT, z wiązaniem dynafit (lub -opodobnym) i do tego jakieś lekkie turowe "ołówki". Zależy od preferencji - czy zjazd to incydentalna rozrywka, czy jednak mała, acz integralna część bardziej "chodzonej" wyprawy.


Niezbędnym działaniem podczas każdej gorczańskiej wycieczki jest właściwa asekuracja. Oczywiście wystarczy podwójna lina, komplet heksów i kilka skyhooków Laughing
A tak poważnie, to są ludzie (także na tym forumie), którzy frirajdują i w Beskidach, więc ja nikomu nie odmawiam prawa do dużych desek. Jednak w praktyce turystycznej w pagórach ważne są IMO dwie rzeczy:
- pierwsze primo Laughing - sprzęt możliwie lekki i miękki, a jednocześnie dający możliwość bezproblemowego zjazdu,
- drugie primo Laughing - sprzęt dający radę nawet na stromych podejściach czy trawersach a przy tym jak najmniej pracochłonny na granicach podejście/zjazd.
To ostatnie jest dla mnie szczególnie cenne. Jeśli w terenie zmiennym raz podchodzę raz zjeżdżam, raz lezę po równym, to w fokach się człowiek męczy, a bez fok też. A przecież nikt nie przepina się co kilkaset metrów wte i wewte. Na płaskim sztywna podeszwa też przeszkadza. Ja wolę mieć kilogram więcej na nogach , zginający się but i nartę z łuską (ale takie, żeby bez większych problemów zjechać przez las, przedeptem czy łatwiejszym holwegiem) i foki zakładać tylko w szczególnych/konkretnych warunkach.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 15:12, 24 Wrz 2014
ot
rozmowny
 
Dołączył: 20 Lis 2013
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz





Do tego wszystkiego dochodzą jeszcze umiejętności. Są i tacy co na zwykłych biegówkach zjadą z ciężkim plecakiem prawie wszystko... reszta musi mieć mocniejszy sprzęt, tym mocniejszy im umiejętności gorsze.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 9:18, 06 Paź 2014
Dannsa
domownik
 
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Kraków





ot napisał:
sam się teraz zastanawiam czy skitury czy właśnie taki zestaw bc i wyszło mi, że:
- plastiki bc na 3pin to 3kg/parę plastikowych albo 2,5kg przy cięższych szmacianych
- 3pin z kablem od ok 800gr para (voile telemark), 1kg jak z podpiętkiem na podejścia (telemark travers) i 1,4kg za swithback jak chce się mieś tryb chodzenia i pewniejszy zjazd
Tak więc wagowo w porównaniu do lżejszego AT wychodzi mizerna albo żadna oszczędność wagowa.
W plastikowym bucie na odbicie raczej nie ma co liczyć, fokę na stromsze i tak trzeba nosić. Zresztą ludzie też i narty z łuską montują z dynafitami...
Scarpy AT z harmonijką to już tylko w komisie można szukać, więc zostaje np scarpa f1 evo + jakieś wiązania kłowe i pewnie nie za szeroka deska na beskidzkie szlaki. Może jakaś wąziutka foka jako zastępstwo łuski na pofałdowaną wycieczkę (co by dało się podejść a i zjechać kawałek tako tako do następnego pagórka).
Co myślicie o takiej logice?

Nie bez znaczenia może być i to, że sprzęt na 3-pinach (np. lekkie plastiki czy cięższe szmaciaki jak Fischery BCX875, z 3-pin cable) z będzie ok. dwukrotnie tańszy od skiturowego, licząc za nówki.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 9:48, 07 Paź 2014
ot
rozmowny
 
Dołączył: 20 Lis 2013
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz





Słuszna uwaga.
Ale też znacznie łatwiej kupić w pl używane narty czy wiązania skiturowe a sklepy coraz częściej mają pełną rozmiarówkę z butów, podczas gdy jakiekolwiek 3pin z kablem to egzotyka na allegro a butów w większym rozmiarze czy w ogóle w wielu rozmiarach w stacjonarnym sklepie nie ma. A dostępność i na możliwe promocje i wyprzedaże się przekładają.
Sam rozważam wyprawę na Słowację albo za bałtyk bo inaczej kilku modeli czy rozmiarów obok siebie nie uświadczę. Ale może to się jeszcze poprawi i razem z popularyzacją skiturów i biegówek i takie bc się zaczną pojawiać Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 10:41, 07 Paź 2014
Dannsa
domownik
 
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Kraków





ot napisał:
Ale też znacznie łatwiej kupić w pl używane narty czy wiązania skiturowe a sklepy coraz częściej mają pełną rozmiarówkę z butów, podczas gdy jakiekolwiek 3pin z kablem to egzotyka na allegro a butów w większym rozmiarze czy w ogóle w wielu rozmiarach w stacjonarnym sklepie nie ma. A dostępność i na możliwe promocje i wyprzedaże się przekładają.

Prawda. Ale nie jest aż tak źle, choć wymaga to nieco starań i cierpliwości. Buty BC można upolować na wyprzedażach przed- i po sezonowych, podobnie narty. Gorzej z wiązaniami.
Mam kilka par nart i butów tego typu, i, z wyjątkiem wiązań i Garmontów Excursion, za nic nie zapłaciłem ceny katalogowej, choć wszystko kupowałem nieużywane.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dannsa dnia Wto 10:49, 07 Paź 2014, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 15:29, 07 Paź 2014
kubapi
rozkręcam się
 
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów






Dannsa napisał:
Nie bez znaczenia może być i to, że sprzęt na 3-pinach (np. lekkie plastiki czy cięższe szmaciaki jak Fischery BCX875, z 3-pin cable) z będzie ok. dwukrotnie tańszy od skiturowego, licząc za nówki.


Dla ścisłości: za nówki w sklepie.
Kupiłem na giełdzie jakieś 10 lat temu nowe buty BC za 200,- a po kilku latach jak się przesiadałem na sprzęt turowy na tej samej giełdzie, w tej samej cenie kupiłem nowe TLT 4, a do tego na allegro zapakowane w foli (choć pewnie co najmniej 10 letnie) Hagan Tour Expert za 100,- i tylko wiązania były droższe niż do BC. Wszystko razem z fokami i kijami kosztowało mine poniżej 1500,- z czego ponad połowę kosztowały mnie wiązania.
Sprzęt wyszedł niewiele cięższy a ma dużo większy potencjał. Nawet w Bieszczadach daje więcej frajdy niż BC.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 14:20, 10 Paź 2014
Dannsa
domownik
 
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Kraków





Okazje się trafiają. Mi udało się skompletować zestaw do BC/lekkiego telemarku: Tua Grande Neige/Supertelemark/BCX675 za ok. 600 zł, wszystko nieużywane. Przyznaję, jest to sprzęt na którym zjadę nie wszędzie i nie w każdych warunkach.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 21:07, 10 Lis 2014
Dannsa
domownik
 
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Kraków





Konik -> zerknij na PW ode mnie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 21:13, 02 Gru 2014
werian
nowy na forum
 
Dołączył: 02 Gru 2014
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów






Koledzy, ja też potrzebuję pomocy bo mnie już głowa boli od tego googlowania:
Po kilkunastu latach rozbratu z deskami i jeżdżeniu na parapecie ciągnie mnie właśnie do skituringu po Beskidach i Tatrach.
Budżet ograniczony do max.1500PLN
Wiem, że buty najlepiej nowe i najlepiej mierzyć a nie kupować na necie.
Ale chciałbym się popytać o model Lowa xalp pro 08/09 bo są nowe za ok.650zeta, jeszcze nie mierzyłem ale może ktoś używa i coś wie w temacie tego modelu.coś gdzieś czytałem że nie pasują do wiązań diamir, to prawda?
Drugi temat to narty i tu to już masakra.... znalazłem zestaw używany ale w bardzo dobrym stanie Head alpinist 09/10 z wiązaniami diamir ale nie wiem jaki model wiązań cena za zestaw z fokami 1000pln.

Z góry dziękuję za wszelkie porady
W razie czego podaję także prv email [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 13:30, 03 Gru 2014
marcin-wawa
domownik
 
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warszawa





werian napisał:
Wiem, że buty najlepiej nowe i najlepiej mierzyć a nie kupować na necie.
Ale chciałbym się popytać o model Lowa xalp pro 08/09 bo są nowe za ok.650zeta, jeszcze nie mierzyłem ale może ktoś używa i coś wie w temacie tego modelu.coś gdzieś czytałem że nie pasują do wiązań diamir, to prawda?


Nigdy nie słyszałem, żeby buty Lowa (X-Alp czy Struktura) były niekompatybilne z Fryckami.

Forumowy KubaR napisał poradnik dobierania butów:

[link widoczny dla zalogowanych]

I tam Lowa X-Alp podany jest jako kompatybilny ze wszystkimi standardowymi wiązaniami - tu Diamiry też.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 13:55, 03 Gru 2014
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





marcin-wawa napisał:


Forumowy KubaR napisał poradnik dobierania butów:

[link widoczny dla zalogowanych]

I tam Lowa X-Alp podany jest jako kompatybilny ze wszystkimi standardowymi wiązaniami - tu Diamiry też.


Jaja. Ten pdf żyje własnym życiem....
A co do buta to te lowy są właśnie z sezonu 07/08 albo 08/09 i miały właśnie być sparowane do Diamirów. Pamiętma dokładnie bo to chyba był pierwszy sezon kiedy zamiast wyrobu na "N" udało się wywalczyć Diamiry Very Happy

Kuba


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 16:36, 03 Gru 2014
marcin-wawa
domownik
 
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warszawa





Co ciekawe, Kubo, ja tego pdfa odnalazłem dzisiaj przez wujka gugla szukając w lengłydżu "lowa x-alp diamir incompatible or incompatibility".

Sławnyś.


Jak to za ustroju było?
Nie myśl.
Jak myślisz, nie pisz.
Jak piszesz, nie podpisuj.
Jak podpiszesz, to się nie dziw.

Napisałeś, podpisałeś,więc się nie dziw. Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez marcin-wawa dnia Śro 16:37, 03 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 20:37, 03 Gru 2014
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





marcin-wawa napisał:

Napisałeś, podpisałeś,więc się nie dziw. Smile


No patrz, nie zwróciłem uwagi a podlegałem lustracji.....

Kuba


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 22:54, 03 Gru 2014
Łorzełek
domownik
 
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 303
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Skąd: Zabrze





X-alpy ultra miałem, po 3 sezonach umarły boczne nity cholewki, ale były katowane dość konkretnie, włącznie z szerszymi nartami. But o dużej pojemności w pionie (wysokie podbicie). W wersji ultra z termoformowalnym botkiem 1600g chyba. Flex realny około 70. Klamry bez zarzutu - używane też przywyciągowo - co każdy zjazd odpinane/zapinane


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pomożecie?
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin