Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy -> Narty BD - kolejna legenda "z problemem"? Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Narty BD - kolejna legenda "z problemem"?
PostWysłany: Pon 14:53, 22 Lut 2010
peregrin
domownik
 
Dołączył: 26 Lis 2008
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Katowice





Cześć,

wczoraj w czasie tury na Pradziada, podczas chodzenia (!) nastapiło takie uszkodzenie:







Narty zakupione 2 m-ce temu.

Czy to wg Was nadaje się do reklamacji? Miał ktoś coś podobnego?

Ciekawe czy to ja mam takiego pecha czy też to kolejny przejaw globalizacji produkcji i przenoszenia jej do chińczyków...

Buty - urwany botek, narty - zerwany laminat, kijki - pogięte...

Czas zmienić sport?

Confused

pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez peregrin dnia Pon 14:55, 22 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 15:05, 22 Lut 2010
wuPe
rozmowny
 
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa





"Nastąpiło"?

Znaczy - idziesz sobie spokojnie, patrzysz za siebie, a tu laminat się pręży ku niebu?

|Podobnej klasy rozklejkę widziałem już kiedyś... ale w używanych Polsportach, A.D. 1995 !

peregrin napisał:

Czas zmienić sport?

Confused

Przy Twoim aktualnym farcie odradzam żeglarstwo morskie, wszelkie sporty powietrzne i wspinaczkę pod każdą postacią - generalnie wszystko, gdzie awaria sprzętu oznacza game over Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wuPe dnia Pon 15:09, 22 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 15:28, 22 Lut 2010
peregrin
domownik
 
Dołączył: 26 Lis 2008
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Katowice





wuPe napisał:
"Nastąpiło"?

Znaczy - idziesz sobie spokojnie, patrzysz za siebie, a tu laminat się pręży ku niebu?


Mniej więcej tak; pewnie przyhaczyłem w którymś momencie końcem narty o nartę i po chwili się zorientowałem, że cos mi z tyłu dynda...

chyba haczenie nartami o się i rysowanie jest normalne, n'est pas? Wink

pozdrawiam

PS od pewnego czasu wspinam się tylko na drugiego i to na podwójnej linie. Reszty szpeju zabraniają mi dotykać, he, he


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez peregrin dnia Pon 15:34, 22 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 15:44, 22 Lut 2010
tybero
domownik
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Skąd: Brenna





doświadczenie w tym temacie mam male, ale jak dla mnie to "chińszczyzną" pachnie.
rozmumiem, że na czymś ostrym można odlupać kawałek laminatu, ale żeby odlazł na kolejnych 5 cm??
ja bym reklamowal....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 17:46, 22 Lut 2010
letach
domownik
 
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Wroclaw





To wszystko od jeżdżenia po tych hałdach Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 18:11, 22 Lut 2010
marcin-wawa
domownik
 
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warszawa





Quality Made in China. Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 18:33, 22 Lut 2010
ajala
domownik
 
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mikołow





Przejeżdziłem chyba z 15 par nart ale czegoś takiego nie widziałem nawet na nartach,
które pofrunęły z dachu samochodu .
Tylko reklamacja.Tylko że to długa procedura.
pozdro.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 20:19, 22 Lut 2010
Łorzełek
domownik
 
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 303
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Skąd: Zabrze





No właśnie coś mi nie pasowało wczoraj w twoich nartach, ale myślałem że tak ma być, że to od ostrego FR w młodniku Wink

pozdro
Łorzełek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: Narty BD - kolejna legenda "z problemem"?
PostWysłany: Pon 20:56, 22 Lut 2010
Marecki
domownik
 
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Będzin





peregrin napisał:

Narty zakupione 2 m-ce temu.

Czy to wg Was nadaje się do reklamacji? Miał ktoś coś podobnego?

Ciekawe czy to ja mam takiego pecha czy też to kolejny przejaw globalizacji produkcji i przenoszenia jej do chińczyków...

Buty - urwany botek, narty - zerwany laminat, kijki - pogięte...

Czas zmienić sport?

Confused

pozdrawiam


Myślę, że byłby z Ciebie doskonały tester sprzętu!!!
A na poważnie, oczywiście , reklamuj-powinni uznać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marecki dnia Pon 20:56, 22 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 22:31, 22 Lut 2010
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





Walcz choć myślę,że może być problem bo powiedzą,że uszkodzenie mechaniczne z winy użytkownika.
Tylko,ze narta tego typu powninna być odporna na takie udary.
Mam już trzeci sezon szutrówki L8000 z drugiego lub trzeciego obrotu katuję je bez litości wbijam tyłami w twardy śnieg nawalam po korzeniach i kamieniach (zresztą jakie waruny są każdy wie) i nic im nie jest.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 22:56, 22 Lut 2010
"poke :)"
domownik
 
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Vola koło Tychów





to stało się podczas podchodzenia, akurat szedłem za Maćkiem, być może delikatnie najechał piętką na piętke, ale było to bardzo delikatne

możesz zostać testerem sprzętu, pewnie wady przy Tobie same będą się ujawniać Smile

milego dnia Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 23:35, 22 Lut 2010
daniel
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Stołeczne Królewskie miasto Kraków





tak sobie mysle - sprzedaje ludziom narty i na co kaze zwracac uwage: NIE KUPOWAC nart made in : ukraina, romania, china - dotyczy to zjazdowek w mojej pracy ale chyba czas to przeniesc na tury- PATRZEC co na narcie napisane i jesli kraje :dziwne" to Z DALEKA OD TEGO. chyba wolalbym te "rozparowane" Hagany z polysportu Sad byle made in austria.

ps. Pokor - Twoje L8000 sa zdajsie made in CHAMONIX VALLEY wiec co sie dziwisz Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez daniel dnia Pon 23:41, 22 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 0:34, 23 Lut 2010
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





no tak z doliny Cool
Co nie zmienia faktu,ze wszystkie pozostałe powinny być również odporne na nie delikatne dotykanie krawędzią itp. ( takie sobie idealistyczne myślenie)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 0:47, 23 Lut 2010
i_ras;)
domownik
 
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KATOWICE





Panowie bez przesady to sie zdarza nawet najlepszym Wink

Poza tym Chińczycy maja super gatunki drewna do produkcji nart - chyba gorzej z klejami... Confused

a tak na serio to tylko trza współczuć koledze bo ostatnio ma pecha do sprzętu.

Rozwalają się - ale za to jak jeżdżą.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 7:19, 23 Lut 2010
Konik
domownik
 
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 862
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: Kraków





pokor napisał:
no tak z doliny Cool
Co nie zmienia faktu,ze wszystkie pozostałe powinny być również odporne na nie delikatne dotykanie krawędzią itp. ( takie sobie idealistyczne myślenie)


No, Legendy starszej generacji, to pancerne są - i doraźnie, i zmęczeniowo. To samo mogę powiedzieć o Mantrach. Ale to taka konstrukcja i wykonanie narty. Ja rozumiem, że super lekkie deski mogą być mniej odporne na uszkodzenia, ale Stigma jakaś super lekka nie jest. IMO: w tym wypadku to bardziej top-shit niż top-sheet.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 7:41, 23 Lut 2010
peregrin
domownik
 
Dołączył: 26 Lis 2008
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Katowice





Cześć,

dzięki za sugestie i porady - próbowałem już lekko rozeznać temat i będę reklamował. Zobaczymy co z tego będzie.
Cały czas mam myślę, że to rzeczywiście ja mam po prostu pecha do szpeju.

Stigmy są naprawdę fajne i jeździ się na nich świetnie. Są dość sztywne, świetnie trzymają krawędź i fajnie zachowują się nawet przy dużej prędkości. Testowałem je już na zmrożonym, lodzie, w przewianym i było świetnie. Jeszcze w puchu nie było okazji...

Trójka bliskich znajomych (np. Kwaśny) ma Stigmy i nic się z nimi nie dzieje

pozdrawiam

PS. Letach - na hałdy to są hałdzioki!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 7:42, 23 Lut 2010
kampress
domownik
 
Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Skąd: Rabka-Zdrój





Konik napisał:


No, Legendy starszej generacji, to pancerne są - i doraźnie, i zmęczeniowo. To samo mogę powiedzieć o Mantrach. Ale to taka konstrukcja i wykonanie narty. Ja rozumiem, że super lekkie deski mogą być mniej odporne na uszkodzenia, ale Stigma jakaś super lekka nie jest. IMO: w tym wypadku to bardziej top-shit niż top-sheet.


starej generacji stuff to good stuff Laughing

proponuję wpisywać do wątku modele które uległy z niewiadomych przyczyn niespotykanej awarii - w przyszłości potencjalni nabywcy będą omijać szerokim łukiem wybrane - top - shit :

wiadomo że przypadek może być odosobniony - ale...? :

moje typy :

- dynafit FT 10 carbon
- dynafit 7 summit
- piankowe hagany czyli seria alpin

ktoś jakieś propozycje...?

oczywiście nie tylko narty są z serii top - shit - pro...

k.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 9:17, 23 Lut 2010
AM
domownik
 
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lubliniec





Znajomy miał podobną sytuację w marketowych fischerach. Reklamacji nie uwzględnili (INTER SPORT). Ostrzegam walcz i reklamuj bo żaden klej tego nie łapie, w serwisie też się poddali.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 12:57, 23 Lut 2010
daniel
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Stołeczne Królewskie miasto Kraków





kampress napisał:

moje typy :

- dynafit FT 10 carbon
- dynafit 7 summit
- piankowe hagany czyli seria alpin

ktoś jakieś propozycje...?

oczywiście nie tylko narty są z serii top - shit - pro...

k.


no ja mam farta - mam FR 10 - ciut starsze i kupy sie trzymaja Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: Narty BD - kolejna legenda "z problemem"?
PostWysłany: Wto 15:33, 23 Lut 2010
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





peregrin napisał:
Cześć,


Jeśli mogę i jeśli dobrze widzę:
Rdza z przodu, takie zabarwienie na czubie to chyba zabarwienie plastiku od rdzy.
Wg mnie pozostałość po dzwonie nr 1 nie zaleczone (nie klejone), pozostawione, dało możliwość dalszej destrukcji przy następnym razie. Co jak widać się stało.

Życzę oczywiście owocnej reklamacji.

Narty chińskie, ale jedne z lepiej zrobionych. Montowałem kilkadziesiąt różnych modeli i zawsze było do czego przykręcać wiązanie. Dzisiaj jest to ewenementem.
Klei się takie uszkodzenia spokojnie.
Jeśli ktoś wątpi w taką możliwość to tu jest kilka przykładów:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: Narty BD - kolejna legenda "z problemem"?
PostWysłany: Wto 16:23, 23 Lut 2010
peregrin
domownik
 
Dołączył: 26 Lis 2008
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Katowice





W.G. napisał:
peregrin napisał:
Cześć,


Jeśli mogę i jeśli dobrze widzę:
Rdza z przodu, takie zabarwienie na czubie to chyba zabarwienie plastiku od rdzy.
Wg mnie pozostałość po dzwonie nr 1 nie zaleczone (nie klejone), pozostawione, dało możliwość dalszej destrukcji przy następnym razie. Co jak widać się stało.


Cześć, dzięki za konkretna diagnozę Wink

rzeczywiście w miejscu gdzie jest przebarwienie był mały odprysk, którego nabawiłem się 7 dni temu w Tatrach. Odprysk powstał w taki sam sposób tzn. przy chodzeniu zajechanie nartą w nartę.
(Marecki i Lochness świadkami).
Nie przejąłem sie tym bo to rzeczywiście maleństwo było.

Czy nie jest tak, że i odprysk i oderwanie laminatu mogło przydarzyć się na tej samej turze?

W.G. napisał:
Życzę oczywiście owocnej reklamacji.


dam znać jak poszło

Jeżeli nie uznają - zgłoszę się do Ciebie (liczę na rabat, he, he)

pozdrawiam

PS. Narty sa naprawdę zaje fajne i jestem z nich bardzo zadowolony. Przesiadka na nie z ASD - duża różnica. A już ASD jeździły fajnie... Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez peregrin dnia Wto 16:25, 23 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 21:50, 23 Lut 2010
Jano
domownik
 
Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 558
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Głuszyca





letach napisał:
To wszystko od jeżdżenia po tych hałdach Wink


Nooo.
Przegrzał pewnie!

Swoją drogą przy moich umiejętnościach, to 3 sezonowe dynafity powinny pójść w trociny, a jedynie ładne już nie są.

Powodzenia w reklamacji.

PZDR

Jano


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jano dnia Wto 21:50, 23 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:36, 23 Lut 2010
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





+ to co ja jeździłem


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 23:13, 23 Lut 2010
daniel
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Stołeczne Królewskie miasto Kraków





jeszcze jedno mysl mnie dreczy - BD i legenda ?? robia narty od 40 lat czy wiecej...hm


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 1:09, 24 Lut 2010
AM
domownik
 
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lubliniec





daniel napisał:
jeszcze jedno mysl mnie dreczy - BD i legenda ?? robia narty od 40 lat czy wiecej...hm

nie wiem jak z nartami ale szpej robią pierwsza klasa


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 3:28, 24 Lut 2010
marcin-wawa
domownik
 
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warszawa





AM napisał:
daniel napisał:
jeszcze jedno mysl mnie dreczy - BD i legenda ?? robia narty od 40 lat czy wiecej...hm

nie wiem jak z nartami ale szpej robią pierwsza klasa


Robią czy robili? Przyznam, że dziaba i garnek fajne są.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez marcin-wawa dnia Śro 3:29, 24 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 7:26, 24 Lut 2010
kampress
domownik
 
Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Skąd: Rabka-Zdrój





raczej robili - znajomy pokazywał mi uprząż sezonową - ja bym tego nie ubrał na wspin... albo kijki turowe - wiotkie jak gałązka leszczyny...Wink.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 9:33, 24 Lut 2010
AM
domownik
 
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lubliniec





kampress napisał:
raczej robili - znajomy pokazywał mi uprząż sezonową - ja bym tego nie ubrał na wspin... albo kijki turowe - wiotkie jak gałązka leszczyny...Wink.

Nie wiotkie tylko elastyczne wykorzystujące skumulowaną energię podparcia do wypchnięcia w fazie odciążenia Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 12:06, 24 Lut 2010
kampress
domownik
 
Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Skąd: Rabka-Zdrój





AM napisał:
kampress napisał:
raczej robili - znajomy pokazywał mi uprząż sezonową - ja bym tego nie ubrał na wspin... albo kijki turowe - wiotkie jak gałązka leszczyny...Wink.

Nie wiotkie tylko elastyczne wykorzystujące skumulowaną energię podparcia do wypchnięcia w fazie odciążenia Very Happy Very Happy


sam to wymyśliłeś czy "zacna" firma ma tak w opisie Twoich kijeczków...? Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 12:10, 24 Lut 2010
AM
domownik
 
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lubliniec





kampress napisał:


sam to wymyśliłeś czy "zacna" firma ma tak w opisie Twoich kijeczków...? Wink

jam ci to stworzył
e.... mam jeszcze fazę po wczorajszym wypadzie na piwo


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Narty BD - kolejna legenda "z problemem"?
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Idź do strony 1, 2  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin