Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy -> Montowanie śrub w epoksydzie, re: new bindings in old skis
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Montowanie śrub w epoksydzie, re: new bindings in old skis
PostWysłany: Czw 17:13, 27 Mar 2008
marcin-wawa
domownik
 
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warszawa





Jakiś czas temu, w wątku http://www.skitury.fora.pl/sprzet-skiturowy,3/wiazania-titanal-ii-i-pietki-z-wiazan-titanal-i-montaz,1244.html odbyła się dyskusja nt. użycia epoksydu do szczelnego zamontowania śrub od wiązań w używanych nartach. Jako że moją drugą pasją jest rzyglarstwo Smile a chcę sam sobie małą wiatrołapkę w tym roku zbudować, żywotnie interesują mnie tematy związane z wszelaką techniką łączenia różnych materiałów, szczególnie drewna i drewnopochodnych. Tak więc natknąłem się na stronie dotyczącej budowy łodzi w systemie WEST (wood - epoxy saturated technique) n/t mocowania śrub w drewnie przy pomocy epoksydu. Polecam zainteresowanym całą witrynę, ale szczególnie stronę [link widoczny dla zalogowanych] i jej podrozdział "Bonding fasteners and hardware".
Okazuje się, że autorzy zalecają montowanie śrub w szerokich otworach w drewnie, w mokrym epoksydzie, zagęszczonym jakimś wypełniaczem, np. kulkami ceramicznymi. Nic nie piszą o powłokach śrub, no ale na to wciąż należy uważać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 18:02, 01 Kwi 2008
jurek
domownik
 
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa





Fajny artykul i pouczajacy. Nawet jesli sie nie chce budowac wlasnych wiatrolapow.

Zaintrygowal mnie ten mokry epoksyd. Przeczytalem (staralem sie ze zrozumieniem chociaz u mnie z tym ostatnio nie najlepiej Smile) i nie udalo mi sie tego znalezc. Jest tam tylko "wet out" czyli ze zacytuje dictionary.com:
Cytat:

wet out - to treat (fabric) with a wetting agent to increase its absorbency

Tym agentem ma byc "epoxy" czyli chyba jak rozumie mieszanka zywicy (resin) i utwardzacza (hardener). A pozniej wypelnia sie zywica z wypelniaczem (nawet nie bylem swiadomy ze tyle jest roznych rodzajow...)

Wyprostuj mnie jesli cos pokrecilem.

Co prawda to troche off-topic ale duzy ma byc ten wiatrolap? I do rzyglowania czy raczej uprawiania jachtingu?
Ja ostatnio coraz bardziej preferuje ten drugi rodzaj sportu Smile. Chociaz niestety trudno go uprawiac w Polsce...

Pzdr,
Jurek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 13:18, 02 Kwi 2008
marcin-wawa
domownik
 
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warszawa





Agent, czyli czynnik. Tak tu chodzi o namoczenie przymierzonego i przyciętego arkusza tkaniny z włókna szklanego bądź węglowego epoksydem po to by nigdzie nie było "suchego" włókna.

A wiatrołap to Vacationer, ze strony [link widoczny dla zalogowanych].

Są trzy sporty uprawiane na wodzie w łodzi. Sailing, yachting i porting. Sailing to żeglarstwo, yachting to okazjonalne wypływanie a porting to baaaardzo intensywne ćwiczenie przedramienia i gardła w porcie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 13:20, 03 Kwi 2008
jurek
domownik
 
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa





No wlasnie. Jak rozumie wiecirmy dziure pod wkret na wymiar, gorna czesc rozwiercamy znaczaca. Nastepnie drewno w dziurze nasycamy zywica bez wypelniacza taka zeby wlokna drewna sie nasycily. Wypelniamy zywica z wypelniaczem (404 ew krzemionka) i wkrecamy wkret w dolna czesc dziury i czekamy az stwardnieje. Czyli technologia raczej bez rewolucji.

Ja raczej dziele wzg B. Tak do 4-5B to jachting powyzej zeglarstwo. Jest jeszcze [niecenzuralne slowo] gdzy ilosc stopni B jest wieksza od ilosci stopni C. No i trzeba jeszcze wziasc poprawke na sprzet ktory w Polsce z reguly nie dziala... A porting coz sport dla prawdziwych twardzieli

Sympatyczna lodeczka, taka troche retro.
Pzdr,
Jurek
P.S. Myslalem ze razem z Przemskim wlasnie trawersujesz...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 10:12, 04 Kwi 2008
marcin-wawa
domownik
 
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warszawa





jurek napisał:

P.S. Myslalem ze razem z Przemskim wlasnie trawersujesz...


Inny Marcin, tamten z tego co pamiętam jest od Telemarku. A chciałbym Sad

A jeżeli chodzi o sporty dla prawdziwych twardzieli, to największego widziałem cztery lata temu na Mazurach. Siedzimy sobie wieczorkiem na kei, rozpalamy grilla a tutaj na grocie podpływa do kei załoga plus ekstra. Dwóch niewyżytych wilków morskich koło 50'ki i trzech zastraszonych nastoletnich łebków. Pełen militarystyczny rygor, panie kapitanie, tak jest, dzikie węże. Jeden z w/w wilków (stylowy pan, góra od sztormiaka ledwo opinająca bierbauch, slipki speedo) wychodzi z kotwicą na burtę, rozmachuje się i nagle JEBUDU! Chlup! i go nie ma. Jeden z łebków odwraca się i drżącym głosem pyta "A gdzie jest wujek?". Na rufę tymczasem wspina się potwór z bagna, ociekający mułem i wodorostami z liną od kotwicy w zębach. I teraz jak on się już wgramolił spowrotem, to jeden z łebków pyta "Wujek, gdzie byłeś?", a ten ociera przedramieniem gębę z błota i z niesmakiem wypluwa "Za burtą!". (Ich) pech się na tym nie skończył, bo stanęli obok nas, a myśmy potem pół nocy dosyć głośno komentowali to zdarzenie. He he.

To jest sport dla prawdziwych twardzieli. Nurkowanie z kotwicą i ręczne wbijanie kotwicy w dno;)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez marcin-wawa dnia Pią 10:23, 04 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 14:26, 04 Kwi 2008
jurek
domownik
 
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa





Cytat:
Inny Marcin, tamten z tego co pamiętam jest od Telemarku.

Ach so! To mi sie pokrecilo, przepraszam.

Cytat:
To jest sport dla prawdziwych twardzieli. Nurkowanie z kotwicą i ręczne wbijanie kotwicy w dno;)

Ale za to ma sie wieksza pewnosc ze bedzie dobrze trzymac Smile
Pzdr,
Jurek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Montowanie śrub w epoksydzie, re: new bindings in old skis
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin