Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy -> Łopata - rzecz prozaiczna
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Łopata - rzecz prozaiczna
PostWysłany: Nie 13:51, 18 Lis 2007
Marecki
domownik
 
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Będzin





Witam,
Co myślicie o takiej łopacie firmy PROSPERPLAST:

[link widoczny dla zalogowanych]

Cena na allegro 31 zł.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 18:05, 18 Lis 2007
Maciej
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.)





hej, cena nawet ciekawa, ale jak bedzie z wytrzymaloscia

W opisie produktu napisali, ze sprawdzi sie na stoku snowboardowym, a nie ze poza stokami narciarskimi Wink

Kolega Pokor tlumaczyl mi kiedys, ze najwazniejsza w lopacie jest naklejka: "lopata do sniegu" Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:40, 18 Lis 2007
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





Olej ją mam poprzedni model ( ta widzę jest bardziej wybajerzona) bo potrzebowałem na gwałt przed zawodami i miała w/w naklejkę a to było najważniejsze najgorszy jest właśnie plastik łopaty bo reszta całkiem ok leży sobie w aucie i służy do odgarniania parkingu po długim pobycie w górach do twardszego niż ubity stopami śnieg sie nie nadaje i zajmuje dużo miejsca.
Tanio i dobrze to polecam

[link widoczny dla zalogowanych]
Na Europę robią min dla takich marek jak Trab, Kong


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 23:29, 18 Lis 2007
Spiochu
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Łódź





Czy taki wynalazek sprawdzi się jako łopata lawinowa i do odkopywania namiotu? Mam już zwykła Salewy ale ta jest 240g lżejsza. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 7:30, 19 Lis 2007
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





W boju nigdy nie używana ale powinna być ok
Oczywiście trzeba trochę spojrzeć chłodnym okiem bo każda sroka swój ogon chwali ale tak o niej piszą:
Tested and approved as required self-rescue avalanche gear and used in the Eco-Challenge Adventure race. (shown on cover)

"The six-ounce SnowClaw moves serious snow in an avalanche or other snowboard emergency."

W pucharze świata w skiturach też jest dopuszczona
Ktoś tam robił testy wydajności i ponoć szybsza jest od zwykłej ale myślę że raczej w odgarnianiu w kopaniu w głąb może być gorzej.
Ale i tak jest fajna poza tym można na niej usiąść albo zrobić Deadmana


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 9:24, 19 Lis 2007
Konik
domownik
 
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 862
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: Kraków





Pokor, mam tę łopatkę (firmowana przez Konga). Najczęściej służy jako poddupnik; ma też inne zalety: lekka, świetnie siada pod paski czapki plecaka. Co do kopania... Jeśli lubisz na kolanach i cały czas z rękami w śniegu, to jest ok. Przyzwoitej łopacie z trzonkiem jednak nie dorówna w walorach podstawowych - kopaniu. A... ponoc jest na tyle elastyczna, że da sie z niej zrobic łubki (potem do śmieci); jak równiez kotwicę śnieżną (nie próbowałem).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:27, 19 Lis 2007
pst
domownik
 
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Skąd: Kraków





Tak trochę na boku dyskusji sprzętowej, ale mi się przypomniało - przy okazji rozmowy o sprzęcie lawinowym na jakiejś chyba hamerykańskiej stronie padła propozycja, żeby w razie wątpliwości zastanowić się, jaką łopatę, sondę, etc chcielibyśmy widzieć u naszego partnera, jeśli to nas by ktoś ratował. To uproszczenie, ale podkreśla, że przy takim sprzęcie skuteczność jest sprawą kluczową.

pozdrawiam,
Piotr

PS. Z rozwiązań niskobudżetowych warto spojrzeć na nieduże aluminiowe łopatki Fiskars. W ich przypadku sporym minusem jest nieskładane stylisko, ale wyglądały na wystarczająco solidne, żeby dało się kopać w zwartym lawinisku.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 20:48, 19 Lis 2007
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





Konik widziałem tą opcję z łubkami ale nie nada się gdyż należy usztywnić 2 sąsiednie stawy od miejsca złamania ponad to osoba zakładająca może a nawet zostanie zagryziona z bólu przez osobę poszkodowana bo na tyle elastyczna by zrobić to delikatnie to ona nie jest


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 20:52, 19 Lis 2007
Petefijalkowski
domownik
 
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 586
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 3 razy
Skąd: Szczecin/Poznań





pst napisał:

PS. Z rozwiązań niskobudżetowych warto spojrzeć na nieduże aluminiowe łopatki Fiskars. W ich przypadku sporym minusem jest nieskładane stylisko, ale wyglądały na wystarczająco solidne, żeby dało się kopać w zwartym lawinisku.


Smile Sam takiej używam od dwóch lat(przy biwakach zimowych), skuteczność łopaty jest porażająca. Ma taki wymach, zwłaszcza przy puchu, że to szok Very Happy Ktoś mi kiedys powiedział że nie chciałby dostać takim aluminium w głowę przy odkopywaniu, ale....

Ostatnio byłem na szkoleniu ratownictwa przedmedycznego(te nowe wymagania żeby w pracy był ktoś kto potrafi zatamować krew Smile) i jestem przesiąknięty jak na razie myśleniem - na zasadzie, ratuj życie, zdrowie w drugiej kolejności... A łopatę kupiłem, bo rzeczywiście nie była droga. Fakt, noszę ją prawie zawsze na zewnątrz plecaka, choć zdarzyło mi się takżę władować ją do środka, choć to ciut niewygodne przy szybkim Jej wyciąganiu.

Pozdrawiam, Piotrek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 0:13, 20 Lis 2007
lesny_83
domownik
 
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 911
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Skąd: krakow





witam
da rade moze jakiegos linka to tej łopatki Fiskars?
pozdrawiami dzieki z gory


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 7:13, 20 Lis 2007
Petefijalkowski
domownik
 
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 586
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 3 razy
Skąd: Szczecin/Poznań





lesny_83 napisał:
witam
da rade moze jakiegos linka to tej łopatki Fiskars?
pozdrawiami dzieki z gory


Proszę:
[link widoczny dla zalogowanych]

powinieneś dostać ją także w Castoramie.

Pozdrawiam, miłego dnia

Piotrek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 7:54, 20 Lis 2007
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





pokor napisał:
Konik widziałem tą opcję z łubkami ale nie nada się gdyż należy usztywnić 2 sąsiednie stawy


Nada się nada. Ja już usztywniałem nogę za pomocą zapasowych fok i mapnika. Bo wszystkie inne rzeczy poszły na tobogan improwizowany....

W końcu: jak Bóg dopuści to i z kija wypuści...

Kuba


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 10:26, 21 Lis 2007
Marecki
domownik
 
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Będzin





Hej,

A co na temat tej powiecie?

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:49, 21 Lis 2007
ziemir
domownik
 
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: podhale





tania i niezla!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 20:32, 04 Mar 2008
kastor
domownik
 
Dołączył: 08 Wrz 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik





Hej.
Jestem na etapie kupna sondy i łopaty. W związku z tym pojawiły się u mnie dwa prozaiczne pytania:
- sonda 2,4 czy 3 m
- jak sprawdzają się łopaty z tworzywa sztucznego (stylisko z aluminium)

Domyślam się, że 3 m sonda przyda się (oby nie) podczas szukania wg promienia 3 m. Jakich Wy używacie?

pozdrawiam
Krzysiek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:41, 05 Mar 2008
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





Na szkoleniu miałem okazję trzymać w ręku plastik+ alu Ortovoxa i alu BCA i BCA była lżejsza a jest to jednak full alu.
Sondę 3m mam i kiepsko układa się w plecaku bo jest dłuższa ale czasem te 3m mogą być przydatne. Polecam BCA a i Marabut zrobił bardzo fajne i tanie sondy.
Zdanie na temat listka trochę zmieniłem aczkolwiek i tak się przydaje i się go nie pozbędę np doskonale usuwa urobek przy kopaniu a nie wszyscy w jednej dziurze kopią, tylko ktoś też musi usuwać to co jest już wygrzebane a tam ma wygar niezły.
Kopałem trochę w lawinisku to rzeczywiście ciężka orkam, tam wygra alu.

Aha ostatnio w Karkonoszach wbiłem sondę 2,3 do dna i jeszcze ręka w śnieg mi weszła.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pokor dnia Śro 11:43, 05 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 22:15, 16 Mar 2008
darek st
domownik
 
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 830
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Gdynia





Zdanie na temat listka trochę zmieniłem aczkolwiek i tak się przydaje i się go nie pozbędę np doskonale usuwa urobek przy kopaniu

Na czym polegala ta zmiana zdania? Bo sam sie zastanawiam czy aby nie pojsc w tym kierunku?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 10:22, 17 Mar 2008
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





Wydawało się, że listek jest ok i po co nosić graty ale przy kopaniu w twardym przewagę ma alu. Najbardziej bolą dłonie od zaciskania na cienkim plastiku przy wbijaniu w twardy śnieg gorzej kopie się też w głąb więc przy odkopywaniu poszkodowanego, gdzie czas ma największe znaczenie będzie kiepski natomiast takie wygarnianie do tyłu śniegu, którego dość dużo gromadzi się przy odkopywaniu poszkodowanego listek ma wygar jak sto dwa.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 21:40, 17 Mar 2008
darek st
domownik
 
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 830
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Gdynia





a jak bardzo twardym, czy sprawdzales w lawinisku? koledze wyszlo ze w wiekszosci warunkow listek sie sprawdza. Sprawdzal w jakims ubitym sniegu... No i czy teraz zabierasz ze soba listek czy lopate Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 12:44, 22 Mar 2008
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





Sprawdzałem w lawinisku kiepsko. Noszę listek bo jeszcze nie kupiłem BCA


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Łopata - rzecz prozaiczna
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin