Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy -> La Sportiva Spatnik + TLT
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
La Sportiva Spatnik + TLT
PostWysłany: Śro 20:03, 10 Kwi 2013
kumi
domownik
 
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Skąd: Kraków





Ciekawostka, jak to wspinaczkowe Spatniki w techy włożyć:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 22:56, 10 Kwi 2013
poloneez
domownik
 
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Skąd: Krk/ Bourg-Saint-Maurice





Czekam na opinię W.G. Very Happy Zresztą bez jego opini można sie domysleć że wytrzymałość takiego rozwiązania jest "szemrana". Ale trzeba przyznać że za pomysłowość i zdolności Adama Słodowego należy się nagroda przysłowiowego "Jobla" Smile Chłop miał pomysł i się postarał. Często w Alpach widuje wspinaczy podchodzących pod drogę czy zjeżdzających na jakimś lekkim zestawie typu krótkie lekkie rejsówki i silvrettove leg killery, do butów wspinaczkowych. I myśle że nie głupim pomysłem byłoby wyprodukowanie butow wspinaczkowych z plastiową międzypodeszwą z insertami pod tlt. Własnie po to aby ułatwić dostęp pod/z drogi wspinaczkowej.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez poloneez dnia Śro 22:58, 10 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 23:40, 10 Kwi 2013
czajka
domownik
 
Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 207
Przeczytał: 9 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: w-wa żoliborz





Co ciekawe, Spantiki pasują też do wiązań snowboardowych i podobno sprawdzają się zupełnie dobrze: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 7:03, 11 Kwi 2013
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Zdaje się że niekiedy w butach dynafita z insertami jest poważny kłopot, but salomona padł po roku. Zatem tu chyba nie ma czego komentować. Pytania są właściwie dwa czy ktoś chciałby mieć nowe buty tak przerabiane? Czyli upośledzony wspinaczkowy i kichę narciarską w jednym
Drugie odpowiedzialność ubezpieczyciela za ewentualne zajścia spowodowane nie atestowanymi patentami.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 7:12, 11 Kwi 2013
Konik
domownik
 
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 862
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: Kraków





IMO: to przeróbka raczej świadomego użytkownika. Człowiekowi czegoś brakuje i próbuje to stworzyć. DIY jest za oceanem modne/popularne. I - jak widać - potrzebne.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 7:38, 11 Kwi 2013
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Konik napisał:
Cytat:
IMO: to przeróbka raczej świadomego użytkownika. Człowiekowi czegoś brakuje i próbuje to stworzyć. DIY jest za oceanem modne/popularne. I - jak widać - potrzebne.


Czy świadomego jakości połączeń, wytrzymałości buta po tej ingerencji, czyli szeroko rozumianej wytrzymałości? Czy tylko świadomy swoich potrzeb?

U nas też jest modne komponowanie własnych przemyśleń, potem poszukiwanie sponsorów na rehabilitację i leczenie, o rencie nie wspominając. Jako usługodawca mam takich przykładów kilka w każdym sezonie. Narty, rowery. Confused

O ile się orientuję np z druciakiem but ów robi akceptowalnie więc w jakim celu weń ingerować? Chyba z wiązaniem mutantem hagana identycznie.

Kuba R opisywał przygody z dynafitem,

A skąd moje wątpliwości, ano z rodzimego rynku "serwisowego" i diy gdzie np gwinty w korbach naprawia się poxiliną, konopiami, taśmą teflonową.
Piski w hamulcach likwiduje się olejem po tarczy i klockach.
W nartach przypadkowe buty do przypadkowych wiązań.
Wyeksploatowane (dramatycznie) wiązania "bo tylko na beskidy i na próbę" itd itp.
(znów się rozgadałem)
I może zdrowiej było by dla wszystkich gdyby pacjent którego nie stać na wiązanie za 150 pln (druciak) zastanowił się czy będzie go potem stać np na naprawę kolana np za 12 000 pln.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez W.G. dnia Czw 11:02, 11 Kwi 2013, w całości zmieniany 4 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 10:16, 11 Kwi 2013
Spec
domownik
 
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Kraków





Pewnie jest świadomy ograniczeń swojego zestawu, kto co lubi i jakie ryzyko jest gotów ponieść.

Gdzieś czytałem o historii że Eric Hjorleifson też na początku buty przerabiał bo mu żaden nie pasował… Wink A teraz współpracuje z Dynafitem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 12:26, 11 Kwi 2013
Konik
domownik
 
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 862
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: Kraków





W.G. napisał:
Konik napisał:
Cytat:
IMO: to przeróbka raczej świadomego użytkownika. Człowiekowi czegoś brakuje i próbuje to stworzyć. DIY jest za oceanem modne/popularne. I - jak widać - potrzebne.


Czy świadomego jakości połączeń, wytrzymałości buta po tej ingerencji, czyli szeroko rozumianej wytrzymałości? Czy tylko świadomy swoich potrzeb?


Potrzeb - się samo przez się rozumie, konsekwencji - w domyśle. Jeśli ktoś używa do nart (nawet podejściowo) butów wspinaczkowych, już musi się godzić z konsekwencjami tegoż. A te inserty to już tylko wisienka na torcie.

W.G. napisał:
U nas też jest modne komponowanie własnych przemyśleń, potem poszukiwanie sponsorów na rehabilitację i leczenie, o rencie nie wspominając. Jako usługodawca mam takich przykładów kilka w każdym sezonie. Narty, rowery. Confused


Ależ Witku, nie utożsamiajmy wybryku autora z podmiotami Twoich doświadczeń i przedmiotami galerii. Wszak nie da się wykluczyć, iż właścicielowi Tech-Spantików nie będzie potrzebny ni sponsor ni renta.

W.G. napisał:
O ile się orientuję np z druciakiem but ów robi akceptowalnie więc w jakim celu weń ingerować? Chyba z wiązaniem mutantem hagana identycznie.


Osobiście, w chwili słabości bardziej ceniłbym sobie wypięcie całego insertu z podeszwy niźli kulasa w stawie skokowym (bądź gdzie wyżej).
A pan zza wody przecie jasno przytoczył motyw swojego popełnienia:
"I live and climb in Alaska which typically requires longish approaches and the use of skis. I have been using the standard silvretta bindings on a set of Atomic Climber skis (pretty light). I have wanted to use dynafit toe pieces on my Atomic skis for a while now and after my DPS Wailer 112 came in lighter than my "approach setup" I decided I had to try something."

W.G. napisał:
A skąd moje wątpliwości, ano z rodzimego rynku "serwisowego" i diy gdzie np gwinty w korbach naprawia się poxiliną, konopiami, taśmą teflonową.
Piski w hamulcach likwiduje się olejem po tarczy i klockach.
W nartach przypadkowe buty do przypadkowych wiązań.
Wyeksploatowane (dramatycznie) wiązania "bo tylko na beskidy i na próbę" itd itp.


Czy aby nie mylisz idei DIY z partactwem?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 12:41, 11 Kwi 2013
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Masz zdecydowanie rację tylko że ja opinię wygłaszam pod kątem takich i innych przeróbek i ich ewentualnych konsekwencji a też ewentualnego mojego serwisowego w takich udziału.(zdarza się bowiem często że mam obowiązek robić wszystko z czym klient przyjdzie i to pod przymusem) Natomiast jeśli sobie ktoś coś sam, na własne potrzeby, proszę bardzo.
To co mnie i Tobie wygląda na partactwo mniej technicznym wygląda na profi, zwłaszcza jak naczytają się forów, reklam i naoglądają filmików, producentów wszelkiej maści specyfików. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 13:10, 11 Kwi 2013
Konik
domownik
 
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 862
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: Kraków





W.G. napisał:
(zdarza się bowiem często że mam obowiązek robić wszystko z czym klient przyjdzie i to pod przymusem) Natomiast jeśli sobie ktoś coś sam, na własne potrzeby, proszę bardzo.


Trza twardym być Cool i asertywnym. Szczęściem jednak potrafimy rozróżnić:
"Panie Witku, pan mnie to heftnie i bedzie... Pan fachowiec jesteś, to pan wiesz..." - co zakwalifikowałbym jako nakłanianie do partactwa ze szczególnym okrucieństwem,
od:
"wymyśliłem, wykonałem, sprawdzam".


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 13:33, 11 Kwi 2013
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Święte słowa. Panie to jest wersal, znam inne zwroty do zdecydowanie starszego, w dodatku we własnym warsztacie Confused

Taki sobie spec.
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez W.G. dnia Czw 14:01, 11 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 11:30, 12 Kwi 2013
spytrec
domownik
 
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Kraków





Aż chciałoby się kliknąć 'like' pod powyższą odpowiedzią na skionline Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
La Sportiva Spatnik + TLT
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin