Polski Klub SkiTurowy

Daniel C. · rozkręcam się

Cześć,

Zaczynam ze skiturami i korzystając z posezonowych wyprzedaży próbuję skompletować swój pierwszy zestaw i prosiłbym w związku z tym o poradę.
Poziom moich umiejętności zjazdowych jest średni: na czarnych trasach walczę - nie mam przyjemności, na czerwonych OK, poza trasami nie jeździłem.
Ze skiturów chciałbym korzystać do turystyki zimowej z czasem chętnie kilkudniowych turów. Nie planuję ekstremalnych zjazdów, ale też nie chciałbym się przy tym męczyć po długim łażeniu. Na początku zapewne Beskidy, Sudety ale z czasem również Tatry i Alpy.
Mam 182cm wzrostu i ważę 78kg.

Z informacji na forum "wymyśliłem", że potrzebuję zestawu w miarę lekkiego i uniwersalnego z szerokością narty około 85, a że pewnie nie trafię, więc też nie high endowego.
Buty kupiłem TLT6, wiązania - planuję ST Vertical (chyba że przekonacie mnie żeby inne).
Natomiast co do nart: z opinii na forum skłaniałem się do K2 Wayback o długości 174 - mają niezłą cenę, wiele osób je ma i chwali.
Czy to dobry pomysł?
Moja główna wątpliwość dotyczy tego, że ze względu na umiejętności, chciałbym doszkalać się na "boisku". Czytałem negatywne opinie na ich temat pod tym kątem. Ktoś próbował na nich jeździć na ubitych trasach?
Z dostępnych obecnie nart rozważałem jeszcze BD Current, ale jest tylko długość 184 cm, a to wydaje się dla mnie za dużo.

--
pozdrawiam
Daniel

Piotr_KZ · rozmowny

Ja w zeszłym roku zacząłem od BD Aspect i nadal jeżdżę. Dużo na boiskach, również poza trasą - Beskidy i Tatry - różne typy śniegu. I jestem mega zadowolony. Mam 180 cm wzrostu i deski 176 cm. 90 pod butem jest jak dla mnie ok. Oczywiście na warunki puchowe wolałbym szersze dechy. Wiązania mam Verticale ST.

Sheep · domownik

IMHO na tym etapie lepiej się skupić nie na sprzęcie turowym, tylko na instruktorze i nauce. Skoro walczysz nawet na ubitym stoku, to gdzież tu myśleć o turach...
A uczyć się najłatwiej na normalnym sprzęcie zjazdowym. Jak już się jest dobrym na boisku, to dopiero czas na rozglądanie się za sprzętem w teren. Inaczej to jest utrudnianie sobie samemu życia, nie wspominając już o stracie czasu i kasu.

Piotr_KZ · rozmowny

Skoro Daniel walczy na czarnych trasach ale czerwone są ok to na tury w Beskidy czy łatwe tatrzańskie zjazdy jest dobra podstawa. Przecież spokojnie moze sobie łączyć boisko z turami używając sprzętu turowego. A instruktor na takim etapie jak opisuje nie za wiele mu pomoże, owszem warto wynająć instruktora, podpowie co poprawić żeby zjazd każdą trasą był przyjemnością a nie walką. Musi (powinien) się rozjeździć i opanować trudniejsze trasy na stoku. Poza tym kupił już buty więc trzeba doradzić co do dalszych zakupów.