Polski Klub SkiTurowy

siker · domownik

źle mnie zrozumiałeś, chodziło mi że ktoś kto nic nie robi to nie popełnia błędów (tutaj nie wybierałem do tej pory gogli, tylko bralem co bylo pod reka) Smile

nie jestem przewrażliwiony jak co niektórzy i nie poczułem że mi wytykasz Smile

jeszcze raz dzięki za pomoc.

johndoe · rozmowny

AndRand · domownik

mercedario · domownik

johndoe dzięki za odpowiedź. Tez często jeżdżę na stokach wsumie większość czasu i przy wyciągach i właśnie ostatnio przez prawie cały dzień miałem taką sytuację mgła mocna mgła i opad śniegu i to sprowokowało mnie do pomyślenia o przeźroczystych.
Co do jakości szkieł masz rację mam Julboo i Uvexy i nie mogę narzekać ale nie szaleje z cenami te 3 pary zmieściły by się w cenie jednej Zebry:) Po prostu kupuje w czasie okazji:)
A nad fotochromami zastanawiałem się właśnie jako jedne uniwersalne a do tego przeźroczyste ale póki mam na pozostałe warunki to skupiam się na przeźroczystych

Jeszzcze raz dzięki za informację

dziobowaty · rozkręcam się

Ja od lat używam gogli smithoptics I/O (te z miniaturki) dwie szyby w zestawie, na słońce i i gorsze warunki. Plusem jest bardzo dobra wentylacja i naprawdę niezła optyka. Co do jazdy we mgle to też próbowałem przezroczystej szyby, ale dla mnie chyba fajniejszym rozwiązaniem jest szyba na słońce, kosztem światła mamy trochę więcej kontrastu, polecam spróbować

siker · domownik

Witam, gogle przyszły Xmax salomona. Testowałem je w niedziele na zawracie - wiatr, mgła. Na dole widoczność całkiem dobra. Na te warunki założyłem szybke S2 pomarańczową. Sprawdziła się idealnie na całości podejścia i zjazdu. Przy jeździe nie było różnicy w rozpoznawaniu śniegu bez i z goglami. Kontrast się poprawił na większe odległości, na bliskie pozostał podobny (na stokach granatów bez gogli wydawało się płasko, w goglach zauważalne były miejsca nawiania - sprawdzaliśmy z kolegą i miał to samo odczucie).
Jedynie jak je na chwilę podniosłem, żeby pogadać przy zmarzłym stawie przy zjeździe, to się zalodziły i już ich nie czyściłem dojechałem do schroniska.
Nie mogę napisać wszystkiego, ponieważ to dopiero pierwsze wyjście przy takiej sobie pogodzie - nie najgorszej.

Żółw · rozmowny

Nie mam dużego porównania, bo mało modeli przerobiłem.
Ale obecnie używam okularów Julbo ze szkłami Zebra (fotochrom, kategoria 2-4).
Wystarczająco jasne, żeby używać w czasie dużego zachmurzenia, przy bardzo dużym słońcu w wyższych górach też spokojnie wystarczają.

Przyciemnianie/rozjaśnianie wystarczająco szybko, nie zauważa się tego w terenie nawet.
Fajnie sprawdzają się w deszczu - woda ściek po nich i nie zostaje na szybkach.
Czasem zdarza się im zaparować przy dużym wysiłku, ale na to chyba nie ma mocnych...

Czytanie terenu - ok. Choć nie podbija jakoś mocno kontrastu, ale też nie przekłamuje w drugą stronę. Ot, dosyć wiernie oddaje rzeczywistość.
Ograniczeniem w 'dół' jest jazda przy sztucznym świetle czy późnym wieczorem. Wtedy już są minimalnie za ciemne i jest pewien dyskomfort.

Jeśli uzupełnię sobie gogle (choć głównie w okularach jeżdżę) to pewnie będzie to właśnie Julbo Zebra Light (1-3) - żeby dały radę w czasie dupówy, późnym wieczorem i w sztucznym świetle.

CzarnyMike · rozmowny

Panie i Panowie, po pierwsze tony śniegu pod nartami w 2018!!!

Ad rem. Proszę Was o opinie nt okularow (podchodzenie), interesuje mnie głównie element braku lub możliwie małego parowania szkieł. Antifog ma wiele szkieł ale chodzi o Wasze praktyczne doświadczenia co działa. Lub ewentualnie patenty żeby to parowanie ograniczyć.

Pzdr,
Michał

Żółw · rozmowny

Otwarta konstrukcja - taka, żeby z dołu, z boków był przewiew. Jedyne rozwiązanie moim zdaniem. Wszystkie magiczne antifogi nie działają i tak w pewnym momencie. Mechaniczna wentylacja rządzi Smile