Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy -> foki wielokrotnie chodzone
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
foki wielokrotnie chodzone
PostWysłany: Czw 22:57, 19 Paź 2006
vit
rozkręcam się
 
Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wies





jak w temacie jezeli ktos ma uzywane stare, albo bardzo wysluzone, wielokrotnie chodzone foki, z ktorych nie bedzie korzystal, a "zal wyrzucic" to chetnie rozwiaze jego problem Very Happy
przyjme (nawet bardzo chetnie) w domysle nieodplatnie badz za symboliczna oplata, foki, do nauczenia sie z nich korzystania - nakladanie + sciaganie +przechowywanie +poruszanie sie na nich. beda to moje pierwsze foki i zanim kupie pierwsze porzadne pewnie za 300 zl, to chcialbym sie nauczyc ich obslugi na czyms co juz swoje najlepsze dni maja za soba (z moimi zdolnosciami ich dni sa dawno policzone - 1 Question , 2 Question ...)
narty pod te foki pamietaja chyba stan wojenny, wygladaja na poznego gomulke albo wczesnego gierka - proste, nietaliowane dl. 180 cm, szerokosc 6 cm. docelowe foki kupie zapewne do lub z nowymi nartami, ale to najwczesniej za 2,3 ambitne sezony
pozdrawiam i licze na szeroki odzew Mr. Green
vit


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
foczki
PostWysłany: Pią 7:45, 20 Paź 2006
Lion
domownik
 
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: zkpn





witaj vit

miałbym, a własciwie moja lepsza połowa, takie wlasnie foki,bardzo zjechane syntetyki, tylko ze nie na 180 cm (jakies 150 cm), no i nie wiem czy nie szersze od Twoich nart Very Happy

ale mysle ze i tak mogłyby Ci posłuzyc dłuzej niz 1-2 dni ;>

"pierwsze porzadne foki" kupisz za mniej niż 300 zł, tylko dobrze poszukaj

a co to w ogóle za narty i jakie wiązania do nich masz?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: foczki
PostWysłany: Pią 9:10, 20 Paź 2006
vit
rozkręcam się
 
Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wies





Lion napisał:

"pierwsze porzadne foki" kupisz za mniej niż 300 zł, tylko dobrze poszukaj

no wlasnienie dosc ze pierwsze, to jeszcze porzadne i za 300 zl
z opowiesci kolegow wynika, ze nieumiejetnie spadnieta na brudne podloze (resztki trawy, piach, liscie, igly) foka (od kleju strony) potrafi sie sporo zanieczyscic i przez to stracic swoje wlasciwosci i wowczas po co wydawac 300 na nowe, skoro mozna sie nauczyc wszystkiego na starych zjechanych...

Lion napisał:
miałbym, a własciwie moja lepsza połowa, takie wlasnie foki,bardzo zjechane syntetyki, tylko ze nie na 180 cm (jakies 150 cm), no i nie wiem czy nie szersze od Twoich nart Very Happy
ale mysle ze i tak mogłyby Ci posłuzyc dłuzej niz 1-2 dni ;>
a co to w ogóle za narty i jakie wiązania do nich masz?

no wlasnie tu jest pies pogrzebany bo sam nie wiem jakie foki beda dla mnie wlasciwe.
narty jak napisalem to fiszery koloru zielonego dlugosc 180cm, szerokosc 6 cm, proste, z dziura z przodu (pewnie wybrakowane Mr. Green), nie sa az tak stare jak napisalem dwa posty wyzej, ale widac po nich, ze pare sezonow juz maja za soba, wiazanie silvretta 404 (chyba)
jak juz tez wczesniej napisalem, jak mi sie spodoba to zloze sobie nowy sprzet (jak sie juz troche naucze), jak sie nie spodoba => sprzedm na alergo albo po prostu oddam komus, kto bedzie chcial sprobowac, co to sa tury


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: foczki
PostWysłany: Pią 13:06, 20 Paź 2006
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





W temacie głównym to muszę sprawdzić czy jeszcze gdzieś zalegają w mojej piwnicy jakieś stare foki. Są już całkiem wytarte pod butem słabą trzymają ale jak będa to możesz się nimi skrzepić. Z tego co pamiętam to są na 185 tylko chyba gumek nie ma. Popatrzę czy nie wywaliłem, bo stare salewy na pewno poszły w "las".

vit napisał:

z opowiesci kolegow wynika, ze nieumiejetnie spadnieta na brudne podloze (resztki trawy, piach, liscie, igly) foka (od kleju strony) potrafi sie sporo zanieczyscic i przez to stracic swoje wlasciwosci i wowczas po co wydawac 300 na nowe, skoro mozna sie nauczyc wszystkiego na starych zjechanych...


Doczytaj trochę....... Albo dopytaj.....
Albo może na jakieś wnioski naprowadzi Cie ten wątek:
http://skitury.fora.pl/viewtopic.php?t=130

Cytat:

narty jak napisalem to fiszery koloru zielonego


Taki oczojebny zielony?

Cytat:

dlugosc 180cm, szerokosc 6 cm,


?????

A jesteś pewien że nie więcej? Weź suwmiarkę Smile

Cytat:

nie sa az tak stare jak napisalem dwa posty wyzej,


Tak stare to nie ale jeszcze chwila i będzie można z nimi seks legalnie uprawiać....

Cytat:
jak sie nie spodoba => sprzedm na alergo albo po prostu oddam komus, kto bedzie chcial sprobowac, co to sa tury


Można oddać mafii... Przyczepione do nóg klienta wrzucanego do wody gwarantują jego nie wypłynięcie....

Kuba


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: foczki
PostWysłany: Pią 16:52, 20 Paź 2006
kimawug
administrator
 
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 2018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Kraków





KubaR napisał:
Tak stare to nie ale jeszcze chwila i będzie można z nimi seks legalnie uprawiać.... Kuba


Jak by sie te dwie dewiacje nazywały? (w wersji pelnoletniej i nie)[/img]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: foczki
PostWysłany: Pią 16:55, 20 Paź 2006
kimawug
administrator
 
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 2018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Kraków





vit napisał:
jak juz tez wczesniej napisalem, jak mi sie spodoba to zloze sobie nowy sprzet (jak sie juz troche naucze), jak sie nie spodoba => sprzedm na alergo albo po prostu oddam komus, kto bedzie chcial sprobowac, co to sa tury


na pewno Ci sie spodoba .... jeśli będziesz to robić w miłym i atrakcyjnym towarzystwie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: foczki
PostWysłany: Nie 20:55, 22 Paź 2006
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





kim napisał:

Jak by sie te dwie dewiacje nazywały? (w wersji pelnoletniej i nie)[/img]


Skiturfilia i pedoskiturfilia?

Kuba


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: foczki
PostWysłany: Nie 21:32, 22 Paź 2006
Maciej
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.)





KubaR napisał:

Skiturfilia i pedoskiturfilia?


wieloletniego Entuzjaste-Praktyka poznasz po nadbudowie teoretycznej Wink Mr. Green

(bez urazy Kuba)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 21:34, 22 Paź 2006
Petefijalkowski
domownik
 
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Szczecin/Poznań





Hej, wracając do głównego tematu, to mam takie pytanie.

W zeszłym sezonie używałem fok chyba wojskowych, które niestety nie mają wogóle właściwości zjeżdżających (takie ustrojstwo z metalowymi zaczepami z boku) i się nieźle nawkurzałem. Mój błąd że wogóle coś takiego wziąłem w góry, połasiłem się ponieważ niewiele kosztowało.

W tym sezonie planuję ciachnąć nowe (niekoniecznie z fabryki, po prostu inne) foki i zastanawiam się nad tym, czy foka koniecznie musi mieć zaczepy z przody i z tyłu, czy wystarczy żeby miała haki z przodu narty?
Sorry, ale tak jak pisałem w dwóch słowach o sobie jestem początkującym w tych tematach... Dzięks za odpowiedź!

Pete


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 23:54, 22 Paź 2006
orzech
rozmowny
 
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Poznań





Kupiłem również te foki i nie przeszkadza mi że nie mają właściwości jezdnych, cały czas mam ideę przerobienia ich tak, aby można było je błyskawicznie zakładać i zdejmować.
Chodzi mi o to, gdy idziemy granią (tur) to niewiele jest rzeczy tak wkurzających, jak to: podchodzimy pod górke-zakładamy foki, mamy lekko z górki-zdejmujemy foki.. i tak dalej do zniechęcenia. Mówie oczywiście o małych górkach na grani, gdy poślizg fok niewiele daje.
Podpatrzyłem kiedyś w Górach Sowich jednego narciarza, co podchodził na fokach, po podejściu na małą górke jednym, (no może dwoma ruchami) przeciągał foki na wierzch narty, przypinał do buta i zjeżdżał z małej górki. Gdy znowu było pod górke, znów dwa szybkie ruchy, i miał foki na spodach nart. Chwile z nim porozmawiałem, powiedział mi, że ma foki z demobilu bez kleju, i sobie je tak przerobił. nie zdążyłem się dokładnie przypatrzyć szczegółom, i teraz kupiłem te foki na allegro i próbuje zgadnąć jak to rozwiązać konstrukcyjnie. Może mi ktoś podpowie?
Pozdrawiam
Orzech


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 8:25, 23 Paź 2006
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





zastanawiam się nad tym, czy foka koniecznie musi mieć zaczepy z przody i z tyłu, czy wystarczy żeby miała haki z przodu narty?

Nie nie musi mieć ja mam fokę na przodzie złożoną i zaciętą w lekki szpic , przewleczony ekspandorek ( ekspandorek- forma zdrobniała słowa ekspandor, kawałka gumki w nylonowym oplocie) średnicy 6mm i zrobioną z niego pętelkę zarzucam to na czubek narty i jazda.
Foka jest ok 15-20cm krótsza od narty i ma wyokrąglone rogi z tyłu.
Trzeba tylko mocniej z kijków zadawać na zwrotach ale generalnie jest ok.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 12:07, 26 Paź 2006
Krzych11
rozmowny
 
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: kraków





Ale chyba nie ma taliowwnych fok z zaczepem tylko z przodu? prosta foka w ogole nie zdaje zadania na taliowanej narcie.
Wydaje mi sie że dobry patent (klasycznego montowania) wprowadza firma colltex - CAMLOCK FIXING SYSTEM.
Ciekawy jestem czy trudno będzie sie przestawić z zakładaniem fok "od przodu do tyłu"?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 12:11, 26 Paź 2006
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





zależy jak taliowana jest narta. jak ktoś ma 110/70/90 to tak ale ani ja ani nikt ze znajomych nie używa fok taliowanych i jest ok


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 13:04, 26 Paź 2006
Krzych11
rozmowny
 
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: kraków





No właśnie, do nart o promieniu do 30m, wydaje mi sie że sokojnie może wystarczyć prosta foka.
Niestety(ale raczej stety) ja użuwam dość szerokich i taliowanych "łopat" 113-76-103 i o żadnej prostej foce mowy być nie może. Zastanawiam sie czy w ogółe produkują orginalne foki w zblizonych wymiarach? (czeka mnie chyba przycinanie z pasa 115mm)

W fokach o jednym zaczepie ważną sprawą jest dobry klej - tak mi sie wydaje(?) W klasycznych fokach można jeszcze sporo pofoczyc bez kleju co mnie osobiście bardziej odpowiada.

pokor, używa ktoś z twoich znajomych tych camlock-ów?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 13:15, 26 Paź 2006
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





w tym sezonie się okaże ale do dziś to nikt
a gdzie chcesz kupić ten pas 115mm dośc nietypowy to wymiar
z klejem masz rację przy gumkach to podstawa


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 13:51, 26 Paź 2006
pst
domownik
 
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Skąd: Kraków





Co co tego Camlocka - rozumiem, że to system wzorowany na "szkole amerykańskiej", takiej jak np tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Zastanawiam się, czy jest jakaś wyższość tego systemu nad gumą + (opcjonalnym) haczykiem, czy może to typowy przykład Boże Narodzenie vs. Wielkanoc...

Piotr


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 10:18, 27 Paź 2006
Krzych11
rozmowny
 
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: kraków





pokor, chodzło mi oczywiście przyblizony wymiar (110 - 120mm)
A co do kleju na fokach to pewnie nie ma gorszego uczucia jak odklejająca sie foka na stromym trawersie. w klaszycznym montowaniu raczej to sie nie zdarza.

pst, na pewno są sporo lżejsze, a co więcej to nie mam pojecia... (może wygodniejsze w zakładaniu?)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 11:00, 27 Paź 2006
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





Nie chodziło mi o szcegóły tylko o wielkość widziałem foki 60mm 65mm 70mm ale nie 100 czy 120mm to mnie właśnie ciekawi.
Co do wygody zakładania to mega szybko i wygodnie
gumka na czubek narty i jednym ruchem w tył razem z włosiem i po sprawie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:00, 27 Paź 2006
Krzych11
rozmowny
 
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: kraków





Tak, są dostepne ale rzedziej. Choćby tu masz:
[link widoczny dla zalogowanych]

No właśnie, to jest super sprawa z tym szybkim zakładaniem ale pewnie troche sie trzeba namęczyć żeby dojść do wprawy. Ile czasu zajmuje ci sciągnięcie pary fok? A czy są już patenty na zakładanie fok bez zodpinania nart?
Wybacz że pytam o takie dziwne rzeczy ale do tej pory sportowa wersja skitouringu była mi obca.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:26, 27 Paź 2006
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





Niezłe te szerokości muszę polecić kolesiowi bo ma ze starymi silvami nartki volkl o szer ok 200mm klasyczne takie foki by mu pasiły.
zastanawiam się jak zabezpieczyć na zjazd mocno talowane foki zawsze gdzieś klej będzie wystawał i łapał brud chyba,ze za kazdym razem folia ochronna.

Co do ściągania fok to 1 sekunda na nartę plus czas na sklejenie razem .
najpierw blokuję narty na zjazd potem schylam się łapię za gumkę i na chama ciągnę w tył narty lekko ją tylko podnosząc zrywając foczkę trwa o tak szybko,że nie zdąży łapnąć śniegu.
Niestety zakładania bez ściagania nart jeszcze nikt nie wymyślił.
Posrednio taki patent wydumałem ale tylkovw zawodach dwójkowych, w układzie wyraźnie słabszego drugiego zawodnika. jak już ściagnąłem kolesiowi foki on gnał w dół ja załatwiałem siebie i za nim na dole czekałem na niego on walił się na plecy nartami do góry ja mu naklejałem foki i gnał do przodu
Very Happy Very Happy ja zakładałem swoje i za nim


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 14:09, 27 Paź 2006
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





No panowie trzeba się stąd zabierać bo : http://skitury.fora.pl/viewtopic.php?t=14
Adminie wrzuć nas gdzieś gdzie tego typu dyskusję możemy prowadzić legalnie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 14:16, 27 Paź 2006
vit
rozkręcam się
 
Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wies





pokor napisał:
No panowie trzeba się stąd zabierać (...) Adminie wrzuć nas gdzieś gdzie tego typu dyskusję możemy prowadzić legalnie Wink

Spoko, spoko, moze z Waszej dyskusji na mnie jakie foki spadna, tak wiec... nie krepujcie sie Mr. Green
A sens tamtego posta byl taki coby byl porzadek na forum i latwo mozna bylo znalezc interesujace nas tematy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 18:47, 27 Paź 2006
Krzych11
rozmowny
 
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: kraków





Sorki vit!
Laughing
Confused
Troche się zagadaliśmy z pokorem.
Wierz mi, gdybym miał stare foki których już bym nie używał to chętnie bym Ci je sprezentował.
A co do używanych fok to przypomniała mi sie sytuacja jak w poprzednim sezonie jeden z moich znajomych szukał sprzetu skitourowego na bazarze narciarskim i po jednej z rozmów ze sprzedającym próbując mu wytłumaczyć czego szuka i jak to wygląda (wiązania, foki, itp) gościa oświeciło i przypomniał sobie że pare dni wcześniej wyrzucił 10 par fok do kosza bo myslał że to jakieś pasy do transportu nart.
Tak więc jak zaczną sie giełdy narciarskie, może będzie można tanio kupić gdzieś tanio używane?

ps. już na koniec. pokor - podoba mi sie ten sposób szybkiego zdejmowania i zakładania fok. Chętnie sie z Tobą gdzieś wybiorę na jakąś toure! :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 20:05, 27 Paź 2006
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





Krzych11 napisał:

Ciekawy jestem czy trudno będzie sie przestawić z zakładaniem fok "od przodu do tyłu"?


Jak bedziesz miał problemy to po prostu do zakładania foki stawiaj narty na dziobie....

pst napisał:

Zastanawiam się, czy jest jakaś wyższość tego systemu nad gumą + (opcjonalnym) haczykiem, czy może to typowy przykład Boże Narodzenie vs. Wielkanoc...


Zaletą tych "nowych" (piszę w cudzysłowiu bo te patenty to po prostu wygodniejsze wersje "ogonka szczura" znanego od lat) jest odporność. Zalety mocowania z obu stron sa powszechnie znane, a najpoważniejszą wadą mocowania "kombi" czyli z obu stron (mocowanie tylko na przód, z użyciem ramki z drutu jest mocowaniem "klasycznym") jest nieodpornośc gumy. Najczęściej po uderzeniu dziobem narty w kamień czy korzeń z lekka naprężona gumka pekała. Stąd idea przeniesienia mechanizmu napinającego na tył narty (ogon szczura). A te wszystkie patenty G3 czy inne clip-fixy czy camaloty to tylko nowe realizacje. Sam się zastanawiałem nad ściągnięciem zaczepów tego typu.

pozdrawiam,

Kuba


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
foki wielokrotnie chodzone
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin