Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy -> Foki Colltex vs Contour
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Foki Colltex vs Contour
PostWysłany: Pon 10:54, 03 Lut 2014
bocian
domownik
 
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Skąd: Piasek k. Pszczyny





Hej.

Mam kilka pytań:

1. Colltex i Contour - to dwie różne ? firmy - często w sklepach są produkty "foki Colltex Contour". Z tego co googlałem - na stronie Colltex'a nie ma wzmianki o Contour - natomiast można odnaleźć takie foki tu: [link widoczny dla zalogowanych]

2. Co sądzicie o Contour Mix ? Używa ktoś ? - cena jest niezła - np. pod moje narty to ok. 350 PLN bez zaczepów (foka z rolki do docięcia) a Colltex Mix jakies 450 PLN.

3. Jakieś uwagi ? Doświadczenia własne z używania ?

Używałem kiedyś Colltexa 100% Moher i złego słowa nie powiem.

Dzięki.
Bociek.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bocian dnia Pon 10:57, 03 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:40, 03 Lut 2014
pnk
domownik
 
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: Kraków





gdzieś tu już był taki temat.contour'a zdecydowanie odradzam.miałem, nigdy więcej. słabo pod każdym względem. contour to budżetowy coltex


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:41, 03 Lut 2014
bocian
domownik
 
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Skąd: Piasek k. Pszczyny





pnk napisał:
gdzieś tu już był taki temat.contour'a zdecydowanie odradzam.miałem, nigdy więcej. słabo pod każdym względem. contour to budżetowy coltex


Pare zdań było - ale bez większych konkretów - dlatego pozwoliłem sobie odświeżyć troche temat.

Zdr.
B.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 22:28, 03 Lut 2014
bocian
domownik
 
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Skąd: Piasek k. Pszczyny





bocian napisał:
pnk napisał:
gdzieś tu już był taki temat.contour'a zdecydowanie odradzam.miałem, nigdy więcej. słabo pod każdym względem. contour to budżetowy coltex


Pare zdań było - ale bez większych konkretów - dlatego pozwoliłem sobie odświeżyć troche temat.

Zdr.
B.


EDIT - dorzucam info które udało mi sie zebrać - może sie komuś kiedyś przyda.

Poświęciłem trochę więcej czasu na przeszukanie starych wątków, zasięgnąłem też info "u źródeł" i wnioski są takie:

1. Colltex obecnie robiony jest tylko w Szwajcarii - ale kiedys (do ok. 2008 - 2009) był robiony również w Austrii - stąd można jeszcze spotkać na rynku foki Colltexa na których jest "made in austria" i adres [link widoczny dla zalogowanych] - który obecnie nie istnieje.
Ostatecznie jednak chłopaki z Austrii się oddzielili i powstała firma Contour - która obecnie przynajmniej wg. moich info nie ma nic wspólnego z Colltexem.

2. Foki SkiTrab - to tak naprawdę dokładnie modele Colltexa (nazywają się inaczej) - ale robione sa przez Colltexa - tylko nadrukowywany jest napis SkiTrab.

Do Colltexa raczej przyczepić się nie można, co do Contoura - to na pewno ma gorszy klej, ciut gorsze włosie, ale też ponoć daje rade - jako rozwiazanie budżetowe ludzie chwalą.

Osobiście używałem kiedys Colltexa 100% moher - poślizg booooski, w góre trzyma dobrze - ale jest delikatna - łatwo rozciąć na kamieniu itp, stosunkowo szybko się wyciera (ale bez dramatu też - jak ktoś chodzi 10 razy w sezonie - to spokojnie na kilka lat wystarczy).

Mam też SkiTrab mixa - poślizg gorszy, ale foka bardziej pancerna.


Zdr.
B.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bocian dnia Śro 8:27, 05 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 0:49, 04 Lut 2014
jarodar
domownik
 
Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 944
Przeczytał: 6 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: Sandomierz/Warszawa





Ja mam drugi sezon. W tym roku raczej niewiele chodziły.
Trzyma nieźle (akurat tyle ile trzeba), dobry poślizg, wydaje się trwała (po 20 dniach używania raczej intensywnego). Słaby klej, szczególnie jak mocno zmoknie w ogóle przestaje kleić, bo na mrozie pod kurtką odzyskuje sprawność (można wymienić na BD).
Zdecydowanie wersja budżetowa ale robi...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jarodar dnia Wto 0:59, 04 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 22:34, 05 Lut 2014
bocian
domownik
 
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Skąd: Piasek k. Pszczyny





jarodar napisał:
Ja mam drugi sezon. W tym roku raczej niewiele chodziły.
Trzyma nieźle (akurat tyle ile trzeba), dobry poślizg, wydaje się trwała (po 20 dniach używania raczej intensywnego). Słaby klej, szczególnie jak mocno zmoknie w ogóle przestaje kleić, bo na mrozie pod kurtką odzyskuje sprawność (można wymienić na BD).
Zdecydowanie wersja budżetowa ale robi...


Dzięki z info.
Ktoś jeszcze się podzieli uwagami z użytkowania fok Contour ?

Zdr.
B.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 7:13, 06 Lut 2014
Konik
domownik
 
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 862
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: Kraków





Ja nabyłem lat temu kilka do szerszych (dla mnie) desek (Sugar Daddy) i przerobione od razu na mocowanie BD (chyba miksy, takie biało-niebieskie/zielonkawe?). Były używane głównie podczas tygodniowych alpejskich tur (2x) plus jakieś tam tatrzańskie/beskidzkie wyjazdy. Klejone po kilka razy dziennie w różnych warunkach bezproblemowo (plus np. poranne z nartami z zewnętrznego depo zamrożonymi do -20 st. C). Trzymanie/poślizg - bardzo przyzwoity kompromis. W sumie za te pieniądze - bardzo OK. Rzecz jasna piszę o jednej konkretnej parze.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 12:27, 06 Lut 2014
werasdzxc
domownik
 
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Skąd: Wadowice





kupilem i uzywalem przez jeden 2012/13 sezon foki contour mix - niebieskie - 130mm - niestety beznadzieja od pierwszego foczenia...udalo mi sie z nimi dotrzymac do kocna sezonu i poszly na gwarancje ze wzgledu na bardzo slaby klej jak i trzymanie tego kleju...foki raz uzyte nie daly sie ponownie przykleic na narte...dziadostwo jakich malo - reklamacja zostala uznana i dostalem po sezonie z powrotem kase Smile kupilem markera i teraz jestem wniebowziety tymi fokami a zaplacilem za nie 100 zł mniej niz za te contury - ODRADZAM contoura


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 18:12, 06 Lut 2014
Luboch
domownik
 
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Rzeszów





ja się podzielę już nikt mnie nie przekona do mochru po krótki co prawda użytkowaniu G3 ful syntetyka


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 18:58, 06 Lut 2014
bocian
domownik
 
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Skąd: Piasek k. Pszczyny





Luboch napisał:
ja się podzielę już nikt mnie nie przekona do mochru po krótki co prawda użytkowaniu G3 ful syntetyka


Może jakieś szczegóły ? Lubisz gorszy poślizg Wink)) ? Jakie to były foki moherowe?
Ja mam jedynie doświadczenie w moher i mix. Szczegóły w poście wyżej.
Jeśli idzie to w kierunku że im bliżej syntetyka tym gorszy poślizg - to mix jest dla mnie optymalny. Choć i tak swego czasu przezyłem lekki szok przesiadając się ze 100% moher na mix - mówię oczywiście o poślizgu. Realnie przyzwyczaiłem się i teraz już nie narzekam. Choć trochę tęsknie za tym fajnym poślizgiem przy wypadzie do przodu.

Edit:

Problem polega na tym - że fajnie byłoby spróbować - a z tym cieżko niestety. Wobec tego mając do wyboru g3 w tej samej cenie co 100% moher Colltexa - raczej skłoniłbym się do moheru - bo go znam i wiem z czym się to je - a nie chce mi się eksperymentować za kilka dobrych stówek. Szczególnie, że później cieżko takie foki odsprzedać bo są już docięte pod konkretne narty.
Zdr.
B.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bocian dnia Czw 19:11, 06 Lut 2014, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 9:21, 07 Lut 2014
Luboch
domownik
 
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Rzeszów





Piszę tu o foce [link widoczny dla zalogowanych]

Niby jest to najbardziej toporna z ichniejszych fok . I oceniam że ten syntetyk ma doskonały poślizg i konstrukcję minusem jest opcja zaklejonej ramki i następnym razem zdecyduję sie w 100% na G3 z ich wklejonymi zaczepami w fokę , mogę Ci zrobić zdjęcie futra w makro . albo wysłać kawałek foki bo mam takowy do pomacania


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 10:47, 07 Lut 2014
Sheep
domownik
 
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa





bocian napisał:
Problem polega na tym - że fajnie byłoby spróbować - a z tym cieżko niestety. Wobec tego mając do wyboru g3 w tej samej cenie co 100% moher Colltexa - raczej skłoniłbym się do moheru - bo go znam i wiem z czym się to je - a nie chce mi się eksperymentować za kilka dobrych stówek.


Bocian, przy takim wyborze to pewnie że bierz moher, w życiu bym go nie zamieniła na nylony G3 - używałam wszystkich typów fok i syntetyków G3 tyz, no i to są stosunkowo ciężkie, grube i sztywne foczyska z jakimś dziwacznie lepkim klejem, który zostaje nawet na firmowych siatkach (paciarajstwo to jest chiba typowe dla amerykańskich wyrobów - na BD też takie coś jest). A poślizg owszem dobry (jak na nylon Wink) - tyle, że w obie strony Wink Do classic tours IMO nie bardzo.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 10:53, 07 Lut 2014
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





Luboch napisał:
I oceniam że ten syntetyk ma doskonały poślizg


Nie chcę być złośliwy ale jaką masz bazę do porównań?
Nawet G3 Alpinist (które mają jak na foki nylownowe bardo dobry poślizg) poslizg mają kiepski w porównaniu do moherów (oczywiście normalnych producentów). Ba, nawet w stosunku do mixów (BD mohair-mix, przykładowo) różnica jest bardzo wyraźnie widoczna.

Natomiast pytaniem jest czy aby dla wszystkich poślizg jest naistotniejszym parametrem. Bo trzeba wybalansować co jest dla nas bardziej istotne - im więcej stromego i więcej chodzenia vs biegania tym ważniejsze jest trzymanie foki niż poslizg. I na abarot.
I tu jest kwestia zarówno indywidualnego podejścia, jak i przeznaczenia. I dla jednego (np. dla mnie) ważna jest odporność foki i trzymanie w podejściu, dla drugich poślizg.

Kuba


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 11:18, 07 Lut 2014
Luboch
domownik
 
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Rzeszów





KubaR napisał:
Luboch napisał:
I oceniam że ten syntetyk ma doskonały poślizg


Nie chcę być złośliwy ale jaką masz bazę do porównań?

Kuba


Akurat złośliwość mi ani trochę nie przeszkadza Very Happy

Bazą do porównań jest mocher używany do tej pory i jako użytkownik nie wyścigowy uznałem że syntetyk dla moich zastosowań jest materiałem dedykowanym a nawet idealnym biorąc pod uwagę moją wagę, plecak i to ile w nim niosę aktualnie litrów piwa i kielbasy uważam ze poślizg foki syntetycznej jest rewelacyjny a na dodatek ten dzwięk źźźźźźźźźźźźu źźźźźźźźźźźźźźźu źźźźźźźźźźźźu źźźźźźźźźźźźu jaki wydaja na śniegu to miód dla uszu użytkownika fok syntetycznych . Ale bardzo daję się we znaki system montażu foki expedition stawia na prawdę spore opory na śniegu doskonale widać jak śnieg wyrzuca do przodu przed nartę po każdym posuwie .


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Luboch dnia Pią 11:22, 07 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 11:24, 07 Lut 2014
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





"Sheep"
Cytat:
Bocian, przy takim wyborze to pewnie że bierz moher, w życiu bym go nie zamieniła na nylony G3 - używałam wszystkich typów fok i syntetyków G3 tyz, no i to są stosunkowo ciężkie, grube i sztywne foczyska z jakimś dziwacznie lepkim klejem, który zostaje nawet na firmowych siatkach (paciarajstwo to jest chiba typowe dla amerykańskich wyrobów - na BD też takie coś jest). A poślizg owszem dobry (jak na nylon Wink) - tyle, że w obie strony Wink Do classic tours IMO nie bardzo.


Czy mógłbym coś więcej się dowiedzieć o G-3.
Kwestia kleju właściwie jest prawie identyczna jak poprzednio w BD. Natomiast interesuje mnie inne niespotykane wcześniej zjawisko
jego " tłustości włosia " Nie wiem czy to tłuszcz, czy przesiąknięty klej, czy też inne substancje, ale część tej obserwacji dotyczy fok z pierwszego obiegu czyli u pierwszego użytkownika i tenże (użytkownik) zaklina się, że nie stosował żadnych substancji na włosy.
Rynek wtórny ma te same objawy tylko tam historia niepewna jest.
Jeśli coś ktoś, to chętnie przygarnę opinię.
Bardzo proszę o nie kierowanie mnie do przedstawiciela marki. Confused

A zakładającemu wątek, fajnie jest mieć jedne śliskie, drugie trzymające Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez W.G. dnia Pią 11:32, 07 Lut 2014, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 11:28, 07 Lut 2014
Luboch
domownik
 
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Rzeszów





Sheep napisał:
bocian napisał:
Problem polega na tym - że fajnie byłoby spróbować - a z tym cieżko niestety. Wobec tego mając do wyboru g3 w tej samej cenie co 100% moher Colltexa - raczej skłoniłbym się do moheru - bo go znam i wiem z czym się to je - a nie chce mi się eksperymentować za kilka dobrych stówek.


(paciarajstwo to jest chiba typowe dla amerykańskich wyrobów - na BD też takie coś jest).


A może amerykański klej nie lub zbyt ciepłego przechowywania


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 11:37, 07 Lut 2014
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Albo najzwyczajniej opinie że sprzęt jest najlepszy na świecie były mocno (każdy sobie doda co uważa) Ja tam wole niestety już nie produkowane mixy BD, pancerne świetnie trzymające po fajnym nasmarowaniu trzymające słabiej i właśnie je uważam za nr1 niestety to już se ne wrati.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:08, 07 Lut 2014
Sheep
domownik
 
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa





W.G. napisał:
"
Czy mógłbym coś więcej się dowiedzieć o G-3.

Nio a co więcej? Samo włosie się nie lepi, ale jakiś taki jakby inny rodzaj kleju tam jest niż na wyrobach europejskich producentów, taki mega-lepiący i ogólnie obleśny Wink No nie wiem jak to opisać - pokażę Ci przy okazji Smile Mi nie odpowiada.
Ale jeśli chodzi o stare problemy użytkowników z fokami BD, to raczej nie ten przypadek - tak tylko stwierdzam, że ciężko to od siatek odkleić i sporo zostaje, w dotyku też masakra, dotknąć rękawiczką to dziękuję i trza bez, co jest kłopotliwe bo ręce marzną, ogólnie w tych fokach skusił mnie jedynie system mocowania na dziobach (bo potrzebowałam coś na szybko do szerokich powder-potworów) no i lanserskie kolorki Wink Do normalnego turowania only moher lub mix i nie BD/G3 Smile
Luboch napisał:
A może amerykański klej nie lub zbyt ciepłego przechowywania
Przechowywanie normalne, zresztą innym nic nie dolega, dlatego wolę te foki, które nie mają dziwnych wymagań a przy tym wszystkim mniej kosztują Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sheep dnia Pią 12:09, 07 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:53, 07 Lut 2014
bocian
domownik
 
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Skąd: Piasek k. Pszczyny





KubaR napisał:
Luboch napisał:
I oceniam że ten syntetyk ma doskonały poślizg


Natomiast pytaniem jest czy aby dla wszystkich poślizg jest naistotniejszym parametrem. Bo trzeba wybalansować co jest dla nas bardziej istotne - im więcej stromego i więcej chodzenia vs biegania tym ważniejsze jest trzymanie foki niż poslizg. I na abarot.
I tu jest kwestia zarówno indywidualnego podejścia, jak i przeznaczenia. I dla jednego (np. dla mnie) ważna jest odporność foki i trzymanie w podejściu, dla drugich poślizg.

Kuba


Na trzymanie nowych moherków colltexa - raczej chłopaki nie narzekają:
[link widoczny dla zalogowanych]

Ale nie znalazłem nigdzie porównania np. do syntetyków G3.
Sam colltex ma taką tabelkę w której podają parametry:

[link widoczny dla zalogowanych]

Zdr.
B.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 16:57, 07 Lut 2014
Konik
domownik
 
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 862
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: Kraków





bocian, wziąłbym jeszcze pod uwagę trwałość fok w cięższych warunkach. Np. w szreni naturalne włosie klęka czasami w oczach (zwłaszcza na natarciu na dziobach). Oczywiście dużo zależy od zaplotu, podłoża włosia itp. ale temat IMO jest. Usłyszałem kiedyś z ust Alka N. że warto mieć dwie pary do nart: mohery na dobre warunki i syntetyki na twarde (z całą świadomością, że na twardym syntetyk wykazuje poślizg płótna ściernego).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 18:14, 07 Lut 2014
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Konik napisał:
bocian, wziąłbym jeszcze pod uwagę trwałość fok w cięższych warunkach. Np. w szreni naturalne włosie klęka czasami w oczach (zwłaszcza na natarciu na dziobach). Oczywiście dużo zależy od zaplotu, podłoża włosia itp. ale temat IMO jest. Usłyszałem kiedyś z ust Alka N. że warto mieć dwie pary do nart: mohery na dobre warunki i syntetyki na twarde (z całą świadomością, że na twardym syntetyk wykazuje poślizg płótna ściernego).


To właśnie miałem na myśli pisząc troszkę wcześniej.

Cytat:
A zakładającemu wątek, fajnie jest mieć jedne śliskie, drugie trzymające Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 18:17, 07 Lut 2014
bocian
domownik
 
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Skąd: Piasek k. Pszczyny





Konik napisał:
bocian, wziąłbym jeszcze pod uwagę trwałość fok w cięższych warunkach. Np. w szreni naturalne włosie klęka czasami w oczach (zwłaszcza na natarciu na dziobach). Oczywiście dużo zależy od zaplotu, podłoża włosia itp. ale temat IMO jest. Usłyszałem kiedyś z ust Alka N. że warto mieć dwie pary do nart: mohery na dobre warunki i syntetyki na twarde (z całą świadomością, że na twardym syntetyk wykazuje poślizg płótna ściernego).


Ja wiem o tym. Zresztą obserwowałem to nawet na moich starych moherach - które jakieś tam włoski traciły przy łazeniu po "kocich łbach" czy jakimś tam igliwiu, gałązkach itp - ale też bez przesady - wszystko zależy jak często się tego używa - jak kilkanaście wypadów w sezonie to wg. mnie dramatu nie ma. Niestety jak to zwykle bywa - trza jakiś rozsądny kompromis głównie finansowy przyjąć.

Zdr.
B.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 22:39, 07 Lut 2014
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





Ciekawie się porobiło....

Tak w sumie to takie dyskusje są (jak zwykle) splotem uproszczeń i osobistych preferencji. Porównując pod kątem trzymanie/poślizg warto przyuwazżyć, że na interesujace nas cechy wpływa mnóstwo czynników:
- grubość włosa generalnie im drobniejszy tym foka lepiej trzyma na twardym,
- jego długość - im jest dłuższy tym lepiej trzyma w kopnym, im krótszy tym lepiej jedzie,
- kąt w jaki są wplecione w podłoże (nie wiem czy ktoś z szanownych dyskutantów pamięta piersze foki produkowane na Słowacji gdzieś w latach 90-91, miały one włos prawie dokładnie pionowy i w związku z tym poślizg i trzymanie miały do dupy)

W związku z tym nawet niby foki z tego samego rodzaju materiału mogą mieć bardzo różne parametry. Np. "ciężkie" BD Ascension czy G3 Expedition mają poślizg ciulowy ale trzymanie chyba najlepsze ze znanych mi. Ale np na bardzo twardym (takim wiosennym rano zmrożonym) podobne o ile nie lepsze wydawały mi się BD Mohair mix (o których pisał chyba Witek, a które uważam za najlepsze foki jakie miałem, a przewinęło sie ich ponad 20 par na pewno + z 10 Marty przez chałupę). W takich warunkach fajnie też będą pewnie trzymać gęste takie trochę pluszowe mohairy. Wynika to po prostu z krótszego i znacznie drobniejszego włosa w mixach i moherach, a dluższego i grubszego w nylonach. Z kolei np nylony G3 Alpinist poślizg mają zadziwiająco dobry ale trzymanie na moją ocenę w strefie średniej przy czym do tego wymagają "rozchodzenia" (mają relatywnie cienki i krótki włos i do skierowany bardzo "w tył"). Z kolei Alpinisty High Traction mają dużo lepsze trzymanie ale czuć gorszy poślizg. Podobnie mają takie nylony BD "bieżnikowane" co ma Marta. Niby wszystko to (Ascension, expedition, Alpinist, high traction, "bieżnikowane") nylon ale wrażenia bardzo różne inne.

Jak chodzi o klej to byłem /jestem akurat fanem tych amerykańskich wynalazków. Po prostu mimo przeklejeń, mokrości itp. trzymało genialnie. Jako taką ciekawostkę to mam BD mohair mix które kupiłem jakoś w marcu 2007 roku. Na początku były flagowe, potem drugiego rzutu, obecnie są do nart słuzbowo-żużlowych. Mają dobrze ponad 200 dni na śniegu, włos na obrzeżach się wytarł, przeżyły nawet takie ekscesy jak jazdę circa 2km za skuterem (nie było czasu na ich odpinanie) i zarówno foka jak i klej dalej działają. Klej wyraźnie gorzej niż zaraz po zakupie ale bangla na tyle, że mi się nie chce nic z tym robić. Zwłaszcza, że jakoś do aktualnej produkcji, zaufania nie mam. Podobnie jest z klejem G3 który uważam za prawie równie dobry, ale zakupione na zeszły sezon High Traction, trochę wzbudzają we mnie podejrzeń. Zawieść mnie nie zawiodły ale mam takie wrażenie (chyba powstałe przy odlepianiu) że nie jest on taki pancerny jak poprzedni zwłaszcza w takim wiosennym wodnym roztopowym miksie. Zobaczymy jak będzie dalej. Ogólnie mam wrażenie, że w ostatnich circa 10 latach jakość (w sensie trwałości) kleju spadała.
Światełkiem w tunelu jest klej 4frnt o którym tu Witek pisał, bo na macanego wygląda zajebiście. Tyle, że samo macanie to taki "seks dla ubogich" - dwa plastry słoniny i kaloryfer.

Tak jeszcze na koniec to wydaje mi się, że porównując trzeba uważać na porównywanie fok na róźnych sprzętach. Różnica takimi samymi fokami (ze względu na materiał) na wąskich rejsówkach a na szerokich freerajdach będzie zauważalna, zarówno pod kątem poślizgu jak i trzymania. A często chcemy tu porównać foki z kompletnie innej bajki i próbowane na różnym sprzęcie.

Kuba
P.S. Żeby offtop był zupełny, to Marta do niedawna używała fok które dostałem w pierwszej połowie lat 90tych. Są to białe (teraz już raczej żółtawo szare) nylony Salewy, z oryginalnym klejem (uzełnianym z tubki dostanej z fokami). Klej się już skluszczył ale jeszcze na niedalekie dystanse się dałoby na nich tupać. Ciekawe czy któreś z obecnie produkowanych tyle przeżyją......


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 8:20, 08 Lut 2014
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Żeby wyjaśnić co mam na myśli z klejem G-3 tym który jest przedmiotem moich pytań. Podczas rozklejania łączenia klej w klej ciągną się nitki rozmiękczonego kleju, co w niektórych przypadkach skutkuje świnieniem się nim wszystkiego.

Kuba może się zdarzyć że mogę klej BD reaktywować.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez W.G. dnia Sob 8:26, 08 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 9:33, 08 Lut 2014
bocian
domownik
 
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Skąd: Piasek k. Pszczyny





KubaR napisał:
Ciekawie się porobiło....

Tak w sumie to takie dyskusje są (jak zwykle) splotem uproszczeń i osobistych preferencji. Porównując pod kątem trzymanie/poślizg warto przyuwazżyć, że na interesujace nas cechy wpływa mnóstwo czynników: [...]


I tu Kuba dotknąłeś sedna - albo trzeba lat doświadczeń na różnych fokach (co też nie zawsze jest dobre bo na przestrzeni lat sprzęt się zmienia) albo możliwości porównania w tym samym dniu kilku różnych fok, najlepiej na tych samych nartach - co tez nie daje pełnego obrazu bo idealnie byłoby spróbować w różnych warunkach, itd... zmiennych jest dużo.
Realnie jednak wydaje mi się - że na potrzeby statystycznego Kowalskiego, który spędza na śniegu kilkanaście dni w sezonie - trzeba jakiś tam ogólnych uproszczeń - i taka tabelka jaką ma Colltex porównująca trzymanie i poślizg w różnych rodzajach śniegu jest ok. - choć być może "działa" ona tylko dla Colltexa.
Dodatkowo większość amatorów takich jak ja - potrzebuje 1 - max 2 par fok nazwijmy to uniwersalnych i to wystarcza na te kilkanaście wypadów w sezonie na dobrych kilka lat. I nawet jakaś super trwałość nie jest tu potrzebna bo z autopsji widzę że mohery wytrzymały spokojnie kilka latek zanim wytarły się na brzegach. Ważne żeby jednak ta jedna, uniwersalna foka - zapewniała sensowny komfort użytkowania - czyli dobry klej i rozsądny stosunek poślizgu do trzymania.
Takie rozmowy to można by toczyć tu w nieskończoność - bo temat rzeka i każdy ma swoje zdanie. Aczkolwiek warto zawsze poczytać różne opinie - szczególnie kogoś kto na różnych fokach, różnych producentów miał okazję śmigać.
Dzięki.
Zdr.
B.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bocian dnia Sob 9:35, 08 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:49, 10 Lut 2014
Sheep
domownik
 
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa





W.G. napisał:
Żeby wyjaśnić co mam na myśli z klejem G-3 tym który jest przedmiotem moich pytań. Podczas rozklejania łączenia klej w klej ciągną się nitki rozmiękczonego kleju, co w niektórych przypadkach skutkuje świnieniem się nim wszystkiego..

Aha, no to takich akurat sytuacji nie doświadczyłam, bo klej w klej nie wyobrażam sobie ich łączyć - nie wiem kto by to potem rozdzielił. Zaliczam to generalnie na minus. A jeszcze by mogła jedna foka zgarnąć cały klej z drugiej...
Ale może sprawdzę na kawałku, jak to właściwie jest z tym ciągnięciem się.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 22:06, 14 Mar 2014
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Sheep napisał:
W.G. napisał:
Żeby wyjaśnić co mam na myśli z klejem G-3 tym który jest przedmiotem moich pytań. Podczas rozklejania łączenia klej w klej ciągną się nitki rozmiękczonego kleju, co w niektórych przypadkach skutkuje świnieniem się nim wszystkiego..

Aha, no to takich akurat sytuacji nie doświadczyłam, bo klej w klej nie wyobrażam sobie ich łączyć - nie wiem kto by to potem rozdzielił. Zaliczam to generalnie na minus. A jeszcze by mogła jedna foka zgarnąć cały klej z drugiej...
Ale może sprawdzę na kawałku, jak to właściwie jest z tym ciągnięciem się.


Pięknie proszę, klej ciągnie się jak miód, tu jest widoczny początek destrukcji, (małe zaawansowanie) klej papra siatkę, ręce, ślizg.
Prawie identycznie jak kiedyś BD.
[link widoczny dla zalogowanych]
W albumie w R.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Foki Colltex vs Contour
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin