Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy -> DIAMIR VIPEC 12 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Czw 11:28, 13 Mar 2014
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





To ja się wypowiem. Wiązania (łonyxy) używam od zimy 2009/2010. Jest to pierwsza wersja "produkcyjna" - tzn. nie taka wersja "pre/testowa" ale normalnie na rynku, z tym, że siła wypięcia jest w płaszczyźnie poziomej regulowana do 12 a w pionowej do 10. W związku z tym obie są u mnie ustawione na "prawie 10". W ciągu tego czasu zanotowałem jedną awarię i to nie samego wiązania tylko blokady skistopera - ten skistoper (mam 3 rozmiary z różnych partii) pochodził też z pierwszej produkcji. Wymieniłem blaszkę i działa (patrz zastrzeżenie w "wadach"). Drugie niedomaganie jakie zanotowałem to wylecenie supportu z wiązania (raz w terenie - uderzenie tyłem drugiej narty, support zeskoczył) - ponieważ była to ewidentna wada produkcyjna (poprawiona chyba już w sezonie 2010/2011) wymogłem wymianę na dystrybutorze (inny kształt śrub/bolców stanowiących osie supportów i gniazd w supportach). Ostatnią "zmianą" była wymiana pinów w przodach - bez problemów w realu - po doniesieniach internetowych odesłałem przody i dostałem nowe.

Jeżeli chodzi o wady i zalety to generalnie potwierdziło się to co pisałem po pierwszym sezonie ([link widoczny dla zalogowanych]) choć po kilku następnych latach akcenty powinny być nieco inaczej rozmieszczone:

Zalety:
- Dobre pochłanianie energii, mała wrażliwość na chwilowe przeciążenia - to jest naprawdę rewelacja. jest to jedyne wiązanie "kłowe" w którym jeździłem i które ustawione na "prawie 10" nie wymaga blokowania do jazdy z nieco większymi przeciążeniami. To ostrzejsze to albo jakieś mocniejsze przycięcie po stoku albo jazda z córką na grzbiecie. W tym drugim przypadku waga zestawu oscyluje w granicach 105-110 kg. W przypadku innych JSW zawsze blokowałem (uwaga: nie próbowałem tych wynalazków z tego roku tzn. tych z przesuwnym tyłem czy beastów). Być może fakt, że musiałem tamte blokować wynika z niedostatków techniki jazdy (szarpanie).

- możliwość użycia z kilkoma parami nart - wiązanie pracowało u mnie jako jedyne "nieżużlowe" czyli na podstawowych spitfireach i "po opadowych" el-hombrach oraz na dwóch parach które w międzyczasie pojawiły się do testów. Na wszystkich były zamocowane płyty a tylko wiązania były przekładane. W dobrych sezonach było przekładane myślę, że kilkanaście razy na sezon, może ciut więcej. Operacja bywa kłopotliwa (ciężko wyjąć śruby z przodu tak aby się zesunął) ale mimo to trwa mniej niż 10 minut.

- bardzo wygodne mocowanie harszli

Wady:

- wpinanie się w wiązania - pisałem o tym w pierwszosezonowym opisie ale myślałem, że to nawyki z Dynafita. Okazuje się, że do tej pory wyraźnie łatwiej wpiąć się w Dynafita niż w Onyxa.

- waga - nie da się ukryć, wiązanie jak na typ "tech" jest kurewnie ciężkie. Ale mimo wszytsko jest to "tech", więc niby się wszystko ślizga po śniegu. Dla mnie problem mniejszy, nie biegam, człapię sobie jak starszy pan Very Happy

- skistopery - w ostatnim sezonie odnotowałem kilkukrotnie opisywany tu problem z tym, że skistopy "zamierają". Delikatne puknięcie w nartę je otwiera. Ponieważ aktualnie używane przeze mnie skistopy są tymi starszymi (najnowsze mam najwęższe i nie są używane) więc trudno wyczuć czy to jest przypadłość wszytskich. Ale coś jest na rzeczy.

Po mojemu nie jest żadna tragedia, nie jest to też jakaś rewelacja. Wiązanie ma po prostu swój obszar zastosowania, który chyba nawet sensownie w 2010 scharakteryzowałem: "Kto jest potencjalnym odbiorcą tych wiązań? Przede wszystkim nieco cięższy (lub agresywniejszy) skiturowiec który nastawiony jest bardziej na jazdę (free-tour), a w wiązaniach typu JSW musiał do jazdy blokować przody. Moim zdaniem jest to takie ogniwo pośrednie pomiędzy JSW, a resztą."

Nawiasem mówiąc to G3 się z Onyxów nie wycofuje podobno sprzedaż po usunięciu chorób "wieku dziecięcego" systematycznie rośnie. W każdym razie w katalogu na 2014/2015 występują obok Ion'ów.

Kuba

P.S. Chciałem na ten rok wypróbować coś nowszego czyli albo właśnie bohatera wątku ze stajni Diamira albo G3 ION ale połaczone wysiłki finansów, zasnieżenia etc. Odsunęły pomysł na przyszłą zimę.

P.S.2 Tak samo chciałem napisać coś w rodzaju podsumowania "Onyx po 3 latach" i "zwyrypować" ale po starcie jesienią brakło mi weny Very Happy


Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
Re: DIAMIR VIPEC 12
PostWysłany: Czw 20:44, 13 Mar 2014
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Kuba, dziękuję jak zwykle konkret.

"pnk"

Cytat:

mogę stwierdzić, zę tej "złośliwości" nauczyłem się od ciebie. macanie jest dobre, ale w pornosach. jeśli ktoś nies testuje, nie próbuje w terenie sprzętu to przepraszam, ale jest dla mnie pół-specjalistą. mam szacunek dla twojej wiedzy serwisowej, ale przykro mi, jeśli chodzi o aspekty praktyczne, to sam dobrze wiesz, że nie jest ta wiedza pełna. kiedy ostatni raz byłeś na turach?



To jest to co lubię najbardziej w publicznych wypowiedziach. (konkret)
Cóż specjalistą od pornosów chyba nie jestem, ale o macanie akurat tam, to średnio chodzi.

Sądzisz że twoje zdanie na mój temat jest istotne dla mnie?
Jakby przyjąć twój (ewentualnie wasz, bo nie jesteś sam) tok rozumowania, to szkoleniami pracowników warsztatów powinni zajmować się użytkownicy przedmiotów, jest jednak zuupełnie inaczej, szkoda że jeszcze tego nie zauważyłeś w otaczającej rzeczywistości. Dotyczy to wszelkich dóbr.

Gdybyś jednak dał jakiegoś linka do tekstu w którym coś sam stworzyłeś na podstawie osobistego użytkowania i jest inne niż to czego życzy sobie sponsor, to chętnie bym natychmiast przeczytał.

Fajnie sobie wykombinowałeś że ja mam ciebie przekonać do zakupu onyxa. Dołóż jeszcze do tego geko Confused

Kończąc, ja jestem na etapie wiadomości (ciągle się uczę) natomiast wiedzę najczęściej posiadacie Wy. Stąd moja obecność na forum.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 9:46, 14 Mar 2014
pnk
domownik
 
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: Kraków





Niestety do wszystkiego lubisz się przyczepić, każdego sprawdzić, ale gdy ktoś zastosuję tą technikę w stosunku do Twojej wiedzy to okazuje się, że już nie jesteś taki skory do pisania o "konkretach". O tych, których się tutaj tak szumnie wypowiadasz.

Żyjemy na dwóch odrębnych planetach i to raczej nigdy się nie zmieni.

Dla mnie to wiązanie to kompletny chłam i jest to moje osobiste zdanie, którego jako najwyższej klasy specjalista od sprzętu (a za takiego się tutaj lansujesz w każdym poście) nie potrafisz zmienić i proszę nie wyjeżdżaj mi tutaj ze spiskami rodem z konferencji Macierewicza, gdyż nie promuję tutaj żadnych produktów konkurencji.

Życzę miłego dnia Panie Waldku


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 19:09, 14 Mar 2014
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





pnk napisał:
Niestety do wszystkiego lubisz się przyczepić, każdego sprawdzić, ale gdy ktoś zastosuję tą technikę w stosunku do Twojej wiedzy to okazuje się, że już nie jesteś taki skory do pisania o "konkretach". O tych, których się tutaj tak szumnie wypowiadasz.

Żyjemy na dwóch odrębnych planetach i to raczej nigdy się nie zmieni.

Dla mnie to wiązanie to kompletny chłam i jest to moje osobiste zdanie, którego jako najwyższej klasy specjalista od sprzętu (a za takiego się tutaj lansujesz w każdym poście) nie potrafisz zmienić i proszę nie wyjeżdżaj mi tutaj ze spiskami rodem z konferencji Macierewicza, gdyż nie promuję tutaj żadnych produktów konkurencji.

Życzę miłego dnia Panie Waldku





Masz w jednym rację, żyjemy w różnych światach. Ja poruszam się w realu, ty sam się określ. Lans? na cudzej .... uprawiasz? zerknij na swoje dokonania na tym forum, może mania wielkości już cię dopadła???
Ja mam ciebie przekonywać byś zmienił zdanie na temat onyxa?
Właściwie nie wiem czy śmiać się jeszcze, czy już płakać.
W 2009 roku napisałem co sądzę o tym patencie, ty dopiero teraz, i jeszcze się nie zorientowałeś że ewentualnie twoje zdanie (jeśli masz) jest ewentualnie zbieżne z moim, nie odwrotnie ( z racji czasu publikacji choćby) .Very Happy

Jeśli jesteś ciekawy, moich opinii na temat onyxa to poświeciłem publicznie mu trochę czasu, możesz przeczytać, nawet pooglądać.

http://www.skitury.fora.pl/sprzet-skiturowy,3/g3-onyx,2256.html

Tam właśnie możesz sprawdzić daty, tam dzieliłem się wątpliwościami dotyczącymi tego rozwiązania, tak ku ścisłości, tobie ewentualnie twoim kolegom potwierdzenie zajęło sporo czasu i tym właśnie się różnimy. Szkoda może, że jak sponsor daje, to zdanie jest inne, niż jak już nie daje. Ale to dla mnie normalne we wszelkich "pseudo testach". (kto bowiem wam da coś do testowania w zamian za niepochlebne opinie? może da, ale tylko raz)

Ogólnie rzecz biorąc, dostarczam w przeciwieństwie do ciebie, wiadomości poparte wizualizacją. Czego do tej pory w takim wymiarze na tym forum nikt nie uczynił, dla tej części środowiska narciarskiego.
Nie wiem czy to lans, raczej ciężka praca, strata prywatnego czasu, robienie sobie wrogów.
Ale za to spora satysfakcja, że kilka osób z tego szacownego gremium nauczyło się widzieć real bez marketingowego bełkotu, co może im i nie tylko wyjść na zdrowie.
Lans mój? popatrz na siebie, ja włożyłem trochę pracy w to by środowisko skiturowe nie było robione w balona, przez pseudo specjalistów którzy wciskali chłam za kolosalne pieniądze, niekiedy wbrew obowiązującym zasadom bezpieczeństwa.
To jest zabawny lans wchodzić w konflikt z nimi? Stać cię na podobny? jak na razie nie stwierdziłem, czekam na linka.
Jakli poziom merytoryczny proponujesz ty i inni spece w rozmowach?
Myślisz że to przyjemność rozmawiać publicznie z niedoinformowanymi całkowitymi ignorantami? Przyczyna jest prosta, też kiedyś zaczynałem i byłem strzyżony, wam oszczędzam takich przyjemności, ponadto w warsztacie pracować najzwyczajniej się nie da, ze sprzętem z "łapanki" było to jeszcze do przeżycia jak skiturowiec wpadał raz na jakiś czas.
Jest jeszcze jeden aspekt, prościej jest mi kogoś odesłać by sobie przeczytał, niż każdemu z osobna tłumaczyć, nawet kosztem darmowego doszkalania konkurencji.
Taki to lans zabawny sobie robię. Ciekawe, że żadnego z obecnych tu serwisantów, sprzedawców na to nie stać do tej pory było, łącznie z tobą, tak przecież znakomicie zorientowanego w tematach narciarskich.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez W.G. dnia Sob 15:18, 15 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 23:32, 15 Mar 2014
Wilczur
rozmowny
 
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Bielsko-Baiała/Kraków





Zaliczyłem wczoraj w sumie pierwszą dziewiczą turę na całkiem nowym zestawie. Pogoda była obłędna, śniegu mało, ale wykulaliśmy się z dziewczyną na kasprowy nartostradą przez goryczkową i wróciliśmy tą samą drogą.

Mam pierwszy raz w życiu do czynienia z kłowym wiązaniem i nigdy nie miałem dynafitów na nogach.

Jedyny mankament jaki zaobserwowałem to wtedy kiedy ktoś jest spasionym bydlęciem i waży tyle ile waży i ma tyle wzrowstu ile ma, to przy ustawionej sile wypięcia na ok 10, trudno się kijkiem naciska przód do wypięcia. Szczerze to dość się uśmiałem, kilka razy mi się "złożył" kijek przy tym manewrze.

To, że trzeba pokonać siłę sprężyny to jedno, drugie to sytuacja gdy podchodzimy i jest cieplunio, a gdy zjeżdżamy, to to wszystko zamarza. No i niestety potrafi się zrobić lód z przodu wiązania, który uniemożliwia pełne dociśnięcie tego dzyndzelka do narty, więc się nie chce wypiąć but.

Miałem tak raz, ale był to pierwszy i jedyny zjazd na tym sprzęcie dla mnie. może być problematyczne, chyba że ktoś ma jednoczęściowy kijek i może się porządniej oprzeć na dzyndzlu do wypinania Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 23:44, 19 Mar 2014
Spec
domownik
 
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Kraków





Jako że to wątek o Vipec, a nie Onyxach, proponuję wydzielić offtop do istniejącego już wątku o Onyxach. W tym niniejszą wypowiedź Wink

Pnk, o zaletach onyxów możesz przeczytać w temacie o onyxach. Ale jeśli już masz wyrobioną opinię, to nie wiem czy jest sens dalej prowadzić tę dyskusję. Zwłaszcza po tak obszernym poście Kuby.

KubaR napisał:
Ponieważ aktualnie używane przeze mnie skistopy są tymi starszymi (najnowsze mam najwęższe i nie są używane) więc trudno wyczuć czy to jest przypadłość wszytskich

Niestety, ja mam już najnowsze skistopery i problem w nich też się pojawił. Spróbuję przesmarować przed następnym wyjazdem, a jak nie pomoże po zakończeniu sezonu jeszcze raz będę pisał do p.Macieja. Gdyby nie to to wiązania są idealne do moich potrzeb.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 19:23, 20 Mar 2014
Luboch
domownik
 
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Rzeszów





Spec napisał:
Jako że to wątek o Vipec, a nie Onyxach, proponuję wydzielić offtop do istniejącego już wątku o Onyxach. W tym niniejszą wypowiedź Wink

Pnk, o zaletach onyxów możesz przeczytać w temacie o onyxach. Ale jeśli już masz wyrobioną opinię, to nie wiem czy jest sens dalej prowadzić tę dyskusję. Zwłaszcza po tak obszernym poście Kuby.

KubaR napisał:
Ponieważ aktualnie używane przeze mnie skistopy są tymi starszymi (najnowsze mam najwęższe i nie są używane) więc trudno wyczuć czy to jest przypadłość wszytskich

Niestety, ja mam już najnowsze skistopery i problem w nich też się pojawił. Spróbuję przesmarować przed następnym wyjazdem, a jak nie pomoże po zakończeniu sezonu jeszcze raz będę pisał do p.Macieja. Gdyby nie to to wiązania są idealne do moich potrzeb.





Gdy wiązanie jest nie odpowiednio ustawione mówię o częsci zadniej probłem ze ski stopem istnieje... poregulujcie jeśli macie przesuniętę na max w którąkolwiek ze stron i może uda się zlokalizować źródło kłopotu .
"Wady niszowych wiązań bardziej kolą w oczy"
wystarczy poklikać i pooglądać rozjebane graty podkreślam WSZYSTKICH MAREK Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 16:23, 13 Kwi 2014
kumi
domownik
 
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Skąd: Kraków





Jakieś nowe wieści od użytkowników Vipec-ów? Jak się sprawują?

Zagraniczne fora pełne są informacji o problemach z wypadającymi/luzującymi się pinami w przodach wiązania. Fritschi zaczęło fabrycznie nakładać na piny Loctite - jest to jakiś klej przemysłowy, który ma zapobiegać wyrabianiu się gwintów i powstawaniu luzów. Niestety przednie piny nie są kompatybilne z wszystkimi insertami, więc w przypadku konieczności dostosowania rozstawu przednich pinów pod konkretnego buta (jest taka możliwość w vipecach), należy usunąć całkowicie piny i zastąpić je nowymi z nową warstwą Loctite. Tak rekomenduje podobno fabryka.

Co mówiło Fritshi na ten temat na szkoleniu, które odbyło się w Krakowie? W.G?
Czy mówiono, że jeżeli but jest kompatybilny z fabrycznymi ustawieniami pinów, to problem luzów nie powstaje?

W przypadku chociażby drobnego błędu w ustawieniu pinów pod inserty w konkretnym bucie, piny zawiodą i wypadną, co podobno niszczy zupełnie plastiki wokół pinów.

Teraz pozostaje mieć nadzieję, że na sezon 2014/15 problem zostanie rozwiązany.

Dyskusje i vipecach np. tu:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]





Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kumi dnia Nie 16:36, 13 Kwi 2014, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 22:58, 14 Kwi 2014
Łorzełek
domownik
 
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 303
Przeczytał: 9 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Zabrze





Ostatnio vipeci użyte na 3dniówce na Dachstein'ie - bez zarzutu. U mnie piny nietknięte


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 10:47, 15 Kwi 2014
kumi
domownik
 
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Skąd: Kraków





Łorzełek napisał:
Ostatnio vipeci użyte na 3dniówce na Dachstein'ie - bez zarzutu. U mnie piny nietknięte


Hej, zarzucę Cię pytaniami:)

Czy masz piny oznaczone na zielono? (nie wiem dokładnie co to ma oznaczać, Fritschi pisze że piny z Loctite są "makred with green").
Kto montował wiązania?
Jakich używasz butów?
Ile zrobiłeś już km w nowych wiązaniach?
Czy sprawdzana była przy montażu kompatybilność Twoich butów z fabrycznymi ustawieniami wiązania?

Jeszcze podam jednego linka do artykułu na temat problemów Vipeców:

[link widoczny dla zalogowanych]

A waga wiązań ze ski stopami i śrubami to 595 g., na co składa się:

Total single binding with brake and screws, 595 grams.
Toe unit with screws, 254 grams.
Heel with brake and screws, 340 grams.
Heel with screws and without brake, 268 grams.
Brake, 71 grams.
Toe screws, 14 grams.
Heel screws, 8 grams.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 12:16, 15 Kwi 2014
mtr
domownik
 
Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 176
Przeczytał: 10 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: Warszawa





kumi napisał:

Czy masz piny oznaczone na zielono? (nie wiem dokładnie co to ma oznaczać, Fritschi pisze że piny z Loctite są "makred with green").


Wiedzieć też nie wiem, ale się domyślam: jeżeli Loctite był w użyciu, to widać go także na zewnątrz.
A ten stosowany przez Fritschi (2701) jest zielony (np. tu [link widoczny dla zalogowanych]).
Zjawisko znane rowerzystom, chociaż raczej z kolorem niebieskim (znacznie słabiej trzymającym).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 7:49, 18 Kwi 2014
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





kumi napisał:
Jakieś nowe wieści od użytkowników Vipec-ów? Jak się sprawują?

Zagraniczne fora pełne są informacji o problemach z wypadającymi/luzującymi się pinami w przodach wiązania. Fritschi zaczęło fabrycznie nakładać na piny Loctite - jest to jakiś klej przemysłowy, który ma zapobiegać wyrabianiu się gwintów i powstawaniu luzów. Niestety przednie piny nie są kompatybilne z wszystkimi insertami, więc w przypadku konieczności dostosowania rozstawu przednich pinów pod konkretnego buta (jest taka możliwość w vipecach), należy usunąć całkowicie piny i zastąpić je nowymi z nową warstwą Loctite. Tak rekomenduje podobno fabryka.

Co mówiło Fritshi na ten temat na szkoleniu, które odbyło się w Krakowie? W.G?


Ja tam wolę bazować na rodzimych obserwacjach a najlepiej mając ewentualny problem w rękach. Poruszano ten temat, kilka sztuk montowałem, czekam na opinie użytkowników, wiem co wykonałem, będzie miarodajny pogląd na ewentualny problem.
(Napisałem ewentualny, bo nie wyobrażam sobie wykręcanie tego pina u normalnego człowieka)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez W.G. dnia Pią 8:26, 18 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 11:37, 18 Kwi 2014
kumi
domownik
 
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Skąd: Kraków





W.G., ja też bym wolał rodzime obserwacje i nasze własne doświadczenia. Niestety póki co mało wieści od polskich użytkowników. Trzeba szperać po zagranicznych źródłach.

Szukam wiązania tech-owego, stąd moje zainteresowanie. Raczej nie biorę pod uwagę Dynafita, boję się wypinających się przodów, a ich blokowania nie biorę pod uwagę. Zmiany w przodach w radicalach trochę polepszyły sytuacje, ale problem nie zniknął. Nie wyobrażam sobie jazdy w tych wiązaniach np. na 5-tkowych trudnościach.

Vipeki byłyby naturalnym wyborem, niestety przez problemy z pinami mój entuzjazm przygasł. Może mimo wszystko się zdecyduję, pozyjemy zobaczymy.

Jest jeszcze jedna opcja - na kolejny sezon Dynafit zaprezentuje Beasty 14. Może będą lżejsze od Beastów 16 i może cena nie będzie miażdżyć. Sporo znaków zapytania. Problemem pozostaje też brak opcji "płaskiego" trybu chodzenia.

Pzdr.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 11:59, 18 Kwi 2014
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Może Ci umknęło napiszę więc wyraźniej nie wyobrażam sobie u normalnego człowieka wykręcenia pina tak żeby wypadł. A realistą jestem. Czy ktoś zobrazował problem o którym jak twierdzisz na zagranicznych forach głośno? Mam na uwadze zdjęcia awarii.
(pytam bo nie mam czasu grzebać)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 13:40, 18 Kwi 2014
kumi
domownik
 
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Skąd: Kraków





W.G. napisał:
Może Ci umknęło napiszę więc wyraźniej nie wyobrażam sobie u normalnego człowieka wykręcenia pina tak żeby wypadł. A realistą jestem. Czy ktoś zobrazował problem o którym jak twierdzisz na zagranicznych forach głośno? Mam na uwadze zdjęcia awarii.
(pytam bo nie mam czasu grzebać)


Tu ktoś nakręcił awarię w terenie:
https://www.youtube.com/watch?v=DusEeCGPYWk

W postach wyżej wkleiłem tez fotkę.
Awariom nie zaprzecza Fritschi, wiedzą o problemie, stąd zaczęli stosować Loctite.
Chciałbym zobaczyć też, jakie uszkodzenia w plastiku powoduje obluzowany pin, nie mogę jednak na szybko znaleźć zdjęć. W wolnej chwili jeszcze poszperam i wkleję.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 14:34, 18 Kwi 2014
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Jest kwestia czy luz powstaje użytkowo, czy też z powodu słabego dokręcenia kątrnakrętki przez stroiciela zestawu?
Nie wyobrażam sobie nie przeglądać okresowo sprzętu od którego zależy tak wiele.

Fotka jest tylko nie da się powiększyć i nic nie widać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez W.G. dnia Pią 14:38, 18 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 15:55, 18 Kwi 2014
Łorzełek
domownik
 
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 303
Przeczytał: 9 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Zabrze





>Czy masz piny oznaczone na zielono? (nie wiem dokładnie co to ma oznaczać, Fritschi pisze że piny z Loctite są "makred with green").

mam 2 pary tych wiązań, jedne były z zieloną naklejką na wiązaniu od góry, drugie nie

>Kto montował wiązania?
dystrybutor w Czechach

>Jakich używasz butów?
Scarpa Maestrale zwykłe i RS

>Ile zrobiłeś już km w nowych wiązaniach?
na jednej parze z 30km
na drugiej ze 120km (Tatry, Dachstein)

>Czy sprawdzana była przy montażu kompatybilność Twoich butów z fabrycznymi ustawieniami wiązania?
tak, było coś ustawiane

pozdrowienia


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Łorzełek dnia Pią 15:56, 18 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:33, 22 Kwi 2014
Gruad
domownik
 
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: Kraków, Jasło





raport po około tygodniu używania - super. Troche łaziłem, troche jazdy poza trasami przywyciągowo (ale z powodu warunków wiosennych - często zmrozone g...o - sprzet dostał w d..). Ponieważ pożyczyłem kumplowi swoje podstawowe narty skitury zaliczyły też 2 dni na trasie w tym solidny trening na tyczkach. Zero niepodzianek. Funkcjonalność bardzo ok. Wpinanie przodu wymaga uwagi, ale nie widzę tego w kategoriach problemu. Zobaczymy jak będzie z trwałością Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 19:28, 26 Paź 2014
kumi
domownik
 
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Skąd: Kraków





Trochę obiecujących zmian w Vipecach 14/15.
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 21:16, 26 Paź 2014
MaciekZ
domownik
 
Dołączył: 04 Lut 2014
Posty: 384
Przeczytał: 9 tematów

Pomógł: 12 razy





Rozumiem że znasz ten język. Może parę słów (w skrócie) po polsku? Bo wiadomo jak wygląda tłumaczenie technikaliów za pomocą translatora...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 8:56, 08 Gru 2014
sinus
domownik
 
Dołączył: 04 Lut 2011
Posty: 322
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 7 razy
Skąd: Kraków / Rabka





Pojawiła się płyta rentalowa do Vipeców [link widoczny dla zalogowanych] coś
takiego kosztuje:
- [link widoczny dla zalogowanych] - 500zł
- [link widoczny dla zalogowanych]
- 260zł (ciekawe skąd ta różnica w cenie?)
I tak się zastanawiam czy sensowna jest opcja kupna jednej pary
wiązań, powiedzmy +/- 1250zł na dobrej promocji i dwóch zestawów
rentalowych za 520zł (2*260, przy cenie 500zł za jeden zestaw
rentalowy opłacalność jest znikoma). Za około 1770zł mamy komplet
wiązań na dwie pary nart (no jest jeszcze problem szerokości
skistopperów, jeśli narty będą się znaczenie różnić). Ceną którą
ponosimy jest wzrost wagi zestawu, podniesienie wiązań wyżej i pewnie
coś jeszcze? Ciekawe jak z wytrzymałością i długowiecznością takiego
rozwiązania.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:19, 08 Gru 2014
Łorzełek
domownik
 
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 303
Przeczytał: 9 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Zabrze





Z ostatatniej przebieżki: Vipeci v2.0 przetestowane - bardzo łatwe wpięcie (poprawione w stosunku do v1.0), bezproblemowe wypinanie (poprawione w stosunku do v1.0). Zjazdy na twardym - trzymają jak trzeba.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 11:57, 09 Gru 2014
woytek
domownik
 
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Katowice





sinus napisał:
Pojawiła się płyta rentalowa do Vipeców ......, coś
takiego kosztuje:...... - 500zł
- ......
- 260zł (ciekawe skąd ta różnica w cenie?).......

Witam,
Cena zestawu renatalowego w PL to 259 zł. Zestaw jest dobry do "chwilowego testowania". Mieliśmy go zmontowanego w nartach testowych COOMBACK zrezygnowaliśmy z ruchomego przodu na korzyść większej stabilności wiązania (tak to delikatnie określę). Pomysł, który podałeś też bierzemy pod uwagę Smile. Jeśli jednak chcesz mieć dobrą kontrolę nad nartą to zapomnij o płytkach rental.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 12:13, 09 Gru 2014
woytek
domownik
 
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Katowice





kumi napisał:
Trochę obiecujących zmian w Vipecach 14/15.
....


Podstawową zmianą są plastiki ułatwiające trafianie butem w piny (analogiczne do ograniczników "towers" w Dynafitach. Znacząco poprawiają komfort wpinania!
O zabawie z Locktite też już można zapomnieć, wrzucili sprężynkę, która blokuje śrubę. Sprawa jest bajecznie łatwa. Ważne, żeby nie bawić się samodzielnie jeśli nie wie się jak wyregulować wiązanie do pinów buta.
Jeśli ktoś posiada starą wersję bez plastików i sprężynki to zachęcam do kontaktu. Dystrybutor zapewnia zestaw do upgrade'u. Naszym klientom (i innym również) wymieniliśmy już kilka zestawów.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 12:56, 09 Gru 2014
sinus
domownik
 
Dołączył: 04 Lut 2011
Posty: 322
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 7 razy
Skąd: Kraków / Rabka





Dzięki za wyjaśnienie sprawy Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:38, 09 Gru 2014
kumi
domownik
 
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Skąd: Kraków





woytek napisał:
kumi napisał:
Trochę obiecujących zmian w Vipecach 14/15.
....


Podstawową zmianą są plastiki ułatwiające trafianie butem w piny (analogiczne do ograniczników "towers" w Dynafitach. Znacząco poprawiają komfort wpinania!
O zabawie z Locktite też już można zapomnieć, wrzucili sprężynkę, która blokuje śrubę. Sprawa jest bajecznie łatwa. Ważne, żeby nie bawić się samodzielnie jeśli nie wie się jak wyregulować wiązanie do pinów buta.
Jeśli ktoś posiada starą wersję bez plastików i sprężynki to zachęcam do kontaktu. Dystrybutor zapewnia zestaw do upgrade'u. Naszym klientom (i innym również) wymieniliśmy już kilka zestawów.


I jeszcze gwint przy pinach z M5 na M6.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 17:11, 08 Sty 2015
kumi
domownik
 
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Skąd: Kraków





Po 3 dniach na śniegu następujące spostrzeżenia.

Jeżdżą ok, brak niekontrolowanych wypięć przy zjazdach, a kiedy trzeba było, to wypięło. Zapinanie ok, chodzenie bardzo wygodne - zmiany wysokości piętek wygodniejsze niż w Dynaficie. Trzeba usuwać śnieg spod dźwigni przednich pinów, żeby wypiąć buta, ale to normalka.

Mankamenty: czarna dźwignia na piętce, służąca do przełączania trybu ski/walk lubi się nie zablokować w pozycji do zjazdu. Trzeba uważnie oczyścić wiązanie ze śniegu i lodu i zwrócić uwagę, czy dźwignia aby na pewno zaskoczyła do końca. Inaczej można ruszyć w niby zapiętej do zjazdu pozycji, żeby już po chwili jechać telemarkiem.
I kolejna rzecz - dwa razy wypięła mi się narta przy podchodzeniu, mimo zablokowanych przodów. W sytuacji, gdy mocnego przyklęknięcia przód buta naciska na przednią dźwignię i powoduje jej przestawienie w tryb ski i w konsekwencji wypięcie buta. Nie muszę dodawać, że ski stop jest wtedy złożony, więc takie wypięcie grozi spacerem na dno doliny w poszukiwaniu narty. A może coś robię źle?

Ogólnie jestem bardzo zadowolony z wagi i jazdy na tym wiązaniu, ale równie mocno martwi mnie dwukrotne wypięcie buta przy chodzeniu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 17:19, 08 Sty 2015
Łorzełek
domownik
 
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 303
Przeczytał: 9 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Zabrze





Jeśli narta ma fokę, to tak od razu nie poleci na dół doliny. Ale pewnie jak stromo to wszystko spadnie. Mozesz zmienić ten czarny plastik. Kiedyś był w wersji low i high. Teraz dają oryginalnie medium. Ma to być dopasowanie do różnych kształtów przodu buta, aby wypieło gdy lecisz na pysk.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 16:43, 13 Sty 2015
szybszy
domownik
 
Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mazowsze





fajnie, ze pojawia sie coraz wiecej opinii na temat nowego wiazania pinowego diamir. mysle o nim jako alternatywie dla dynafita, ktory "jeszcze" nie posiada bezpiecznika w przedniej czesci wiazania, choc widac przymiarki:

nowe Radical ST 2.0 (30 years)
[link widoczny dla zalogowanych]
przod obrotowy, ale z tego co widze bez bezpiecznika - moze niebawem cos sie zmieni.

na ile prawda/nieprawda jest, ze:

1 "przednie piny nie są kompatybilne z wszystkimi insertami" wg kumi czyli tym samym nie wszystkimi butami ?

2 czy ewnt zestaw do upgrade'u zawiera ramiona w ktorych jest otwor z gwintem M6 ??

3 istnieje mozliwosc regulacji/przesuniecia tylnej czesci wiazania zeby dopasowac do roznych dlug skorup? jesli tak to w jakim zakresie ? w diamirze to bylo chyba ok 40-50 mm a dynafit vertical nieco mniej... ale zawsze Smile

ponizej kilka linkow do artykulow o innych wiazaniach typu pin, z przednim bezpiecznikiem:

Trab TR2
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
szkoda, ze wylacznie do dedykowanych butow
[link widoczny dla zalogowanych]

oraz
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

moja refleksja..
dlaczego majac do wyboru praktycznie niemal kazdy material i technologie producenci przez te 30 ostatnich lat nie opracowali prostego wiazania turowego z bezpiecznikami. silvretta 404 byla bardzo blisko Smile

dodatkowo pogarda dla azji i ameryki, za utrudnianie tak jak ruch lewostronny i galony... analogicznie rozstawy insertow w butach. po cholere to ????!!!! ehhhh spece od marketingu i komplikacji..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez szybszy dnia Wto 16:45, 13 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 17:58, 13 Sty 2015
woytek
domownik
 
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Katowice





Cytat:
1 "przednie piny nie są kompatybilne z wszystkimi insertami" wg kumi czyli tym samym nie wszystkimi butami ?


Jak narazie montowałem Scarpa, Tecnica, Dynafit, Black Diamond - do wszystkich tych modeli można było prawidłowo ustawić piny lub wymienić wstawkę, żeby bezpiecznik działał prawidłowo. Inne myśle, że też będą pasowały.

Cytat:
2 czy ewnt zestaw do upgrade'u zawiera ramiona w ktorych jest otwor z gwintem M6 ??


Zestaw zawiera właśnie te ramiona wraz z ich podstawą, ale nie cały przód.

Cytat:
3 istnieje mozliwosc regulacji/przesuniecia tylnej czesci wiazania zeby dopasowac do roznych dlug skorup? jesli tak to w jakim zakresie ? w diamirze to bylo chyba ok 40-50 mm a dynafit vertical nieco mniej... ale zawsze Smile


Jest regulacja, jest kilka opcji:
a) standard: +/- 12,5 mm (25mm zakres)
b) płytka z zakresem 60mm (+/- 30mm) - do dokupienia za 69 zł
c) płytki rentalowe 265-365mm plus 25mm na wiązaniu, przesuwany przód i tył - 259 zł


Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
DIAMIR VIPEC 12
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 3 z 7  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin