Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Dyskusje-informacje-aktualne warunki -> Ubezpiecze - NIE
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Ubezpiecze - NIE
PostWysłany: Nie 10:32, 29 Lis 2009
Marcin
domownik
 
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Warszawa





Mega Mega LIPA!!!

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 11:45, 29 Lis 2009
daniel
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Stołeczne Królewskie miasto Kraków





mnie tak zastanawia jak sie maja jakiekolwiek ubezpieczenia do zamknietych dla ruchu tatr slowackich - mam dziwne przeczucie, ze to wystarczajacy powod do odmowy wyplaty odszkodowania.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 19:54, 29 Lis 2009
kp
moderator
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1132
Przeczytał: 7 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Kraków





To żadne przeczucie. Wystarczy sobie przeczytać warunki większości ubezpieczeń (choćby ostatnio OEAV).
Oczywiście najlepiej byłoby przetestować...

pzdrw
Krzysiek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:11, 29 Lis 2009
Agaar
domownik
 
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krk





"Mieli wykupione ubezpieczenie Euro26 od wypadków przy uprawianiu ekstremalnych sportów"

Taa... sama zastanawiałam się nad kupnem tego ubezpieczenia, ale po przeczytaniu warunków zrezygnowałam - mają dość specyficzne pojęcie o sportach ekstremalnych.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:13, 29 Lis 2009
Grabarz
domownik
 
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Kraków





Wiekszość ubezpieczeń nie obejmuje wypadków po za wyznaczonymi trasami. Czyli jeżdżąc w Tatrach po za szlakami też jesteśmy narażeni na nie wypłacenie ubezpieczenia. Czy może się mylę ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:26, 29 Lis 2009
Agaar
domownik
 
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krk





Też się nad tym zastanawiałam, więc czekam na opinię kogoś kompetentnego. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:44, 29 Lis 2009
Sefer
domownik
 
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Skąd: Kraków - góry;)





Euro 26 SPORT kosztuje 155zł(była podwyżka!), a OEAV 44 euro~185zł- przy czym daje kupę REALNYCH zniżek (rzędu 50-100%) w Alpach i nie tylko, a nie jakieś śmieszne wartości 5% jak przy Euro26...Za granicą musisz mieć kartę EKUZ- wydawaną za darmo przez NFZ(w przypadku OEAV)- nie jest to żaden problem w NFZ wydają, o dziwo, od ręki. OEAV pokrywa w przeciwieństwie do Euro26 koszty akcji poszukiwawczej.
Co do praktyki, moi znajomi się zapchali na Eigerze, nic im nie było, po prostu bali się ruszać w jakąkolwiek stronę- OEAV pokryło im koszty śmigła...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sefer dnia Nie 20:46, 29 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:51, 29 Lis 2009
semow
domownik
 
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 1255
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Kraków





Odnośnie wypadku opisanego w artykule: warunki ubezpieczenia umożliwiają zwrot kosztów akcji ratowniczej mającej na celu transport poszkodowanego, który uległ "nieszczęśliwemu wypadkowi". Z kolei ten "nieszczęśliwy wypadek" to "nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, w następstwie którego ubezpieczony, niezależnie od swej woli, doznał trwałego uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia lub zmarł." Czyli musi być element co najmniej uszkodzenia ciała.

Regulamin jest więc tak napisany, że - jak się często zdarza - w przypadku wezwania śmigła "prewencyjnie", czyli np. ze względu na utratę sprzętu która uniemożliwia bezpieczne zejście - koszty ratownictwa pokryte nie będą. Trzeba się uszkodzić lub rozstroić zdrowie...

Definicje faktycznie są dziwne, ale jak przeglądałem warunki ubezpieczenia:
[link widoczny dla zalogowanych]
to nie widzę nigdzie zastosowania sformułowań: "sporty wysokiego ryzyka", "wyczynowe uprawianie sportu" i "uprawianie turystyki kwalifikowanej". Albo zmęczony jestem i nie kumam albo coś tu jest dziwnego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:51, 29 Lis 2009
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





kp napisał:
To żadne przeczucie. Wystarczy sobie przeczytać warunki większości ubezpieczeń (choćby ostatnio OEAV).
Oczywiście najlepiej byłoby przetestować...


Kilka lat temu w którymś z magazynie OeAV była informacja o tym, że UNIQUA płaci ale, że nalezy uważać z działaniem w Tatrach Słowackich bo mogą być kłopoty w przyszłości.

grabarz napisał:
Wiekszość ubezpieczeń nie obejmuje wypadków po za wyznaczonymi trasami. Czyli jeżdżąc w Tatrach po za szlakami też jesteśmy narażeni na nie wypłacenie ubezpieczenia. Czy może się mylę ?


Że jak? A jakież to ubezpieczenia? Znasz jakieś ubezpieczenie górskie które ogranicza się do wyznaczonych tras?

A Euro 26 to jest świstek dla dzieci co se chcą poskakać w snowparku, ja tam wolę sprawdzone firmy typu DAV czy OeAV (pamiętając, że EKUZ trzeba mieć).

Kuba


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 21:15, 29 Lis 2009
grabado
domownik
 
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Wrocław/Poznań





W tatrach slowackich tanap wytyczyl 6 obszarow dla skiturowcow, na ktorych mozna foczyc zima po spelnieniu kilku warunkow, info pod tym linkiem [link widoczny dla zalogowanych] Rejony sa tez zaznaczone na slowackich mapach. Majac OEAV jestesmy czlonkiem klubu gorskiego i w razie wypadku w wymienionych obszarach wydaje sie, ze ubezpieczyciel nie ma podstaw zeby odmowic zwrocenia kosztow akcji ratowniczej.

Pierwszy raz w Alpy jechalem z euro26 majac swiadomosc ograniczen, ktore sa dosc jasno w regulaminie opisane. Pozniej stwierdzilem, ze OEAV jest zdecydowanie lepsza opcja, tym bardziej ze zwraca sie po 5 noclegach w alpejskich schronach.

Pozdr,
Kuba


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 21:22, 29 Lis 2009
Grabarz
domownik
 
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Kraków





KubaR napisał:


Że jak? A jakież to ubezpieczenia? Znasz jakieś ubezpieczenie górskie które ogranicza się do wyznaczonych tras?


Miałem na myśli choćby Euro26 które niby jest od sportów ekstremalnych, ale nie obejmuje wypadków po za wyznaczonymi trasami. Tak samo jak od innych sportów ekstremalnych z których nie masz uprawnień (np nie skakałeś ze spadochronem z instruktorem itp) Tyle uzyskałem informacji od znajomej która robi w ubezpieczeniach


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 21:51, 29 Lis 2009
semow
domownik
 
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 1255
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Kraków





Ja sobie euro26 sport pod kątem wlaśnie skoków spadochronowych zrobiłem, co i tak było błędem bo dużo przepłaciłem. Obejmuje (w założeniu) nie tylko skoki z instruktorem (tandem czy AFF) ale również i przede wszystkim samodzielne.

Tutaj odnośnie jeżdżenia poza trasami:
Cytat:
Uprawianie turystyki kwalifikowanej - wypoczynek połączony z rekreacją
i amatorskim uprawianiem sportu, w celu doskonalenia sprawności, wydolności
zdrowia oraz wszechstronnym poznaniem atrakcji turystycznych, uprawiany
często na oznakowanych szlakach i/lub trasach zjazdowych, wymagający
umiejętności posługiwania się sprzętem turystycznym, głównie lokomocyjnym
(np.: rower, żaglówka, kajak, narty, snowboard, windsurfing, kitesurfing, quady,
trekking,) uprawiany indywidualnie lub zespołowo, w grupach nieformalnych lub
zorganizowanych (np.: obozy zimowe - narciarskie - snowbordowe, tenisowe,
taneczne, żeglarskie, amatorskie zawody), niekiedy połączone z elementami
szkolenia i współzawodnictwa, również wszelkiego rodzaju zajęcia teambuildingowe
(np.: paintball, skoki bungee).

Można z tego wnioskować, że skoro często na oznakowanych, to dopuszczone jest także poruszanie się po nieoznakowanych.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 21:58, 29 Lis 2009
Hans
domownik
 
Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: kraków





1. W artykule dziennikarz posługuje się sformułowaniami, które utrudniają zorientowanie się, co tak naprawdę zrobił Sąd. Dziennikarz pisze, że Sąd odrzucił roszczenie (pozew), a moim zdaniem oddalił powództwo. Ma to o tyle znaczenie, że w tym pierwszym przypadku nie byłoby miejsca na rozpatrywanie merytoryczne sprawy. Pomijam bzdury o kasacji.
2. Żeby móc cokolwiek sensownie powiedzieć do sprawy, to dobrze byłoby, gdyby sam powód lub jego pełnomocnik przedstawili uzasadnienie Sądu Okręgowego, kiedy już je sporządzi. Najlepiej z apelacją pozwanej i swoją odpowiedzią na apelację (zakładam że złożyli). Wtedy można prowadzić poważną rozmowę wiedząc jakie argumenty Sąd przyjął za zasadne, czego tak naprawdę dotyczyło powództwo, co tak naprawdę było w opinii biegłego. Na razie to są tylko domysły. Zakładając, że powód powiedział, że należy mu się 4 tys. Euro z tytułu łączącej go umowy ubezpieczenia, a on poniósł koszty akcji ratowniczej, bo uległ wypadkowi, rozstrojowi zdrowia, to mocno zastanowiłbym się czy powód ma rację. Trzeba sporo wykazać przed Sądem, aby uznał rację. Podejrzewam, że wszystko sprowadzało się do definicji - "zdaniem firmy ubezpieczeniowej nie uległem wypadkowi" i zabawy w wykazanie co jest wypadkiem a co nie jest.
Według mnie sensowniejszą drogą postępowania było domaganie się zapłaty tych 4 tys. Euro od kolegi, na podstawie 438 k.c., wykazując przy tym, że w celu ratowania zdrowia i życia kolegi trafił w takie miejsce, które o tej porze dnia nie dawało mu szans na bezpieczne zejście i ZMUSZONY był do skorzystania z pomocy służb ratowniczych, co kosztowało 4 tys. Euro. Kolega odsyła go do ubezpieczyciela, bo posiada ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej - ubezpieczyciel uznaje roszczenie lub nie. Jeśli nie, to idziemy do Sądu, ale już na innej podstawie faktycznej i prawnej, co ma ogromne znaczenie i w tym konkretnym przypadku mogło spowodować oddalenie powództwa (bez uzasadnienia Sądu nie wypowiadam się kategorycznie jak było). Inną sprawą jest, że Signal Iduna wg Ogólnych Warunków Ubezpieczenia nie ponosi odpowiedzialności z tytułu szkody wyrządzonej przez ubezpieczonego osobom trzecim z tytułu „uprawiania sportów wysokiego ryzyka”, „szkód powstałych w związku z uprawianiem narciarstwa” – nie widzę wyłączenia dla opcji „Sport” jak przy wcześniejszych wyłączeniach odpowiedzialności.

semow napisał:
Z kolei ten "nieszczęśliwy wypadek" to "nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, w następstwie którego ubezpieczony, niezależnie od swej woli, doznał trwałego uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia lub zmarł." Czyli musi być element co najmniej uszkodzenia ciała.


Nie. Rozstrój zdrowia, to niekoniecznie musi być uszkodzenie ciała.

kp napisał:
To żadne przeczucie. Wystarczy sobie przeczytać warunki większości ubezpieczeń (choćby ostatnio OEAV).
Oczywiście najlepiej byłoby przetestować...

pzdrw
Krzysiek


Nie znam sprawy, która by miała z tym związek. Ale jeśli taka będzie to dajcie znać, wtedy można się przyjrzeć. Też się zgadzam, że to żadne przeczucie. Firmy ubezpieczeniowe zatrudniają duże działy prawne i osobne kancelarie, których jedynym zadaniem jest reprezentowanie ich w sporach z klientami domagającymi się odszkodowań. Biorąc pod uwagę fakt, że są bogatymi firmami, które stać na profesjonalną reprezentację, stoją na uprzywilejowanej pozycji wobec osób fizycznych, których czasami nie stać na profesjonalną obsługę.
Interesem firmy ubezpieczeniowej ( to jest przedsiębiorstwo, a nie organ państwowy, którego celem działalności jest działalność pro bono) jest pobieranie składek, a nie wypłata ubezpieczeń. I tego się trzymajmy.

Grabarz napisał:
Wiekszość ubezpieczeń nie obejmuje wypadków po za wyznaczonymi trasami. Czyli jeżdżąc w Tatrach po za szlakami też jesteśmy narażeni na nie wypłacenie ubezpieczenia. Czy może się mylę ?


Nie widziałem nigdzie napisanego tego wprost, natomiast mogę podejrzewać jak broniłaby się firma ubezpieczeniowa. Podnosiliby zarzut przyczynienia się do powstania szkody, bo jeździliśmy w terenie, który był oficjalnie wyłączony z działalności górskiej. To tak na szybko co mogliby z tym zrobić.

Ogólnych Warunków Ubezpieczenia nie jestem w stanie przeczytać z właściwym skupienie, i zrozumieniem. To są skomplikowane zapisy, długie, często chaotyczne, a konia z rzędem temu, który na podstawie tych warunków przewidzi na przyszłość problemy jakie mogą go spotkać, w związku z tymi zapisami. I nie trzeba tutaj drobnego maczku.

Jakby ktoś znał tego chłopaka, któremu swoją drogą współczuję, bo zaryzykował dla kolegi, a firma ubezpieczeniowa robi go w ciula, to proszę go namówić, na udostępnienie uzasadnienia Sądu Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hans dnia Nie 22:00, 29 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 8:32, 30 Lis 2009
kubaad
domownik
 
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Zakopane





Małe sprostowanie: OEAV kosztuje 57 euro o ile dobrze pamiętam. Co do zakresu- to wszystkie góry świata obejmuje z kilkoma wyjątkami, w każdym razie cała Europa napewno wchodzi w grę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 9:00, 30 Lis 2009
Sefer
domownik
 
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Skąd: Kraków - góry;)





Do 26 lat 44,50 euro. Bez Ameryki, Kanady(jest chyba opcja) i chyba czegoś tam jeszcze.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sefer dnia Pon 9:00, 30 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:49, 30 Lis 2009
kp
moderator
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1132
Przeczytał: 7 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Kraków





KubaR napisał:
kp napisał:
To żadne przeczucie. Wystarczy sobie przeczytać warunki większości ubezpieczeń (choćby ostatnio OEAV).
Oczywiście najlepiej byłoby przetestować...


Kilka lat temu w którymś z magazynie OeAV była informacja o tym, że UNIQUA płaci ale, że nalezy uważać z działaniem w Tatrach Słowackich bo mogą być kłopoty w przyszłości.


Ze dwa lata temu przeczytałem dokładnie (po zmianach sprzed, bodajże trzech lat) warunki ubezpieczenia UNIQA dla OeAV i był tam tekst o wyłączeniach z ubezpieczenia działalności w terenie, gdzie przebywa się nielegalnie. Było jeszcze coś o czynach karalnych, ale to pomijam - w większości gór (chyba) łażenie poza szlakami jest wykroczeniem. Choć tego ostatniego w sumie przestałem być pewny raz w Nepalu Wink.

pzdrw
Krzysiek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 13:00, 30 Lis 2009
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





Sefer napisał:
Do 26 lat 44,50 euro. Bez Ameryki, Kanady(jest chyba opcja) i chyba czegoś tam jeszcze.


???? Tzn. junior nie ma Ameryki i Kanady?

W ulotce dotyczącej zasad ubezpieczenia nie ma nic na ten temat (albo ja ślepy jestem):

[link widoczny dla zalogowanych]

Owszem zastrzeżenia są ale co do oprganizowanych ekspedycji, wysokości powyżej 6000 m., bycia ratownikiem, samochodów samolotów etc.

Natomiast ubezpieczenie OC jest ograniczone do Europy.

kp napisał:

Ze dwa lata temu przeczytałem dokładnie (po zmianach sprzed, bodajże trzech lat) warunki ubezpieczenia UNIQA dla OeAV i był tam tekst o wyłączeniach z ubezpieczenia działalności w terenie, gdzie przebywa się nielegalnie.


No własnie ja ichnią ulotkę czytałem razy parę. W ostatniej (link wyżej) - ograniczenie w stosunku do wojen, przestępstw itp. jest tylko w części dotyczącecj kosztów transportu i leczenia "Exclusions for repatriation, transfer and medical treatment". Nigdzie indziej żadnych obostrzeń nie ma, wręcz podkreślają całoświatowość. Jedyny raz kiedy spotkałem się z problemem zakazu poruszania (i Słowacji) to jakaś wzmianka w ichniej gazetce.

Kuba


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 13:12, 30 Lis 2009
przemo_k
domownik
 
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1504
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 5 razy
Skąd: Czeladź Wieś





kubaad napisał:
Małe sprostowanie: OEAV kosztuje 57 euro o ile dobrze pamiętam. Co do zakresu- to wszystkie góry świata obejmuje z kilkoma wyjątkami, w każdym razie cała Europa napewno wchodzi w grę.


działa do 6000 m n.p.m.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 13:57, 30 Lis 2009
kp
moderator
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1132
Przeczytał: 7 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Kraków





przemo_k napisał:
działa do 6000 m n.p.m.


Z tym 6tyś, to nie do końca tak - działa/nie działa.
Działa, jeśli jest to jednodniowe zdobywanie czegoś powyżej 6tyś, czyli tylko taki wyskok powyżej.

pzdrw
Krzysiek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:00, 30 Lis 2009
kp
moderator
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1132
Przeczytał: 7 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Kraków





KubaR napisał:
No własnie ja ichnią ulotkę czytałem razy parę. W ostatniej (link wyżej) - ograniczenie w stosunku do wojen, przestępstw itp. jest tylko w części dotyczącecj kosztów transportu i leczenia "Exclusions for repatriation, transfer and medical treatment". Nigdzie indziej żadnych obostrzeń nie ma, wręcz podkreślają całoświatowość. Jedyny raz kiedy spotkałem się z problemem zakazu poruszania (i Słowacji) to jakaś wzmianka w ichniej gazetce.


Miałem to w domu na papierze. Pełne warunki UNIQA dla OeAV. Poszukam i podrzucę.

K


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:20, 30 Lis 2009
Hans
domownik
 
Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: kraków





kp napisał:


Miałem to w domu na papierze. Pełne warunki UNIQA dla OeAV. Poszukam i podrzucę.

K


Wrzuć skan jak znajdziesz. Chętnie poczytam, o ile będzie w zrozumiałym narzeczu.

KubaR napisał:


???? Tzn. junior nie ma Ameryki i Kanady?

W ulotce dotyczącej zasad ubezpieczenia nie ma nic na ten temat (albo ja ślepy jestem):

[link widoczny dla zalogowanych]

Owszem zastrzeżenia są ale co do oprganizowanych ekspedycji, wysokości powyżej 6000 m., bycia ratownikiem, samochodów samolotów etc.

Natomiast ubezpieczenie OC jest ograniczone do Europy.





Wyłączone OC i ochrona prawna ponad Europę. W linku, który podałeś znajduje się jeszcze jedno wyłączenie: Insurance cover
extends to all of Europe including the islands of the Mediterranean (excluding the
islands in the Atlantic, Iceland, Greenland and Spitzbergen as well as the Asian
part of Turkey and the Commonwealth of Independent States).Większość firm ubezpieczeniowych wyłącza Japonię, USA, Kanadę, bo im się to zwyczajnie nie opłaca - odszkodowania zasądzane w tych krajach są olbrzymie i nie mają nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem (historie z oblaniem się gorącą kawą, pozywanie Boga, za otyłość przy jedzeniu w McDonalds itd.) - nie dziwię się, że firmy wolą tam nie ubezpieczać. Niektóre rozszerzają ochronę ubezpieczeniową, o ile wpłaci się stosowną (dużą) opłatę dodatkową.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:41, 30 Lis 2009
paaulo
domownik
 
Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz





Hans napisał:

Wrzuć skan jak znajdziesz. Chętnie poczytam, o ile będzie w zrozumiałym narzeczu.

Trochę informacji jest tutaj - [link widoczny dla zalogowanych]

Co do opisanej sytuacji z Euro26. Wypadek w górach jest specyficzny o tyle, że nieszczęśliwy wypadek jednej osoby ma wpływ/naraża na niebezpieczeństwo na cały zespół. Tym bardziej w przypadku zespołu składającego się z 2 osób.
Trzymam kciuki za pomyślne zakończenie sprawy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 9:13, 01 Gru 2009
subleo
domownik
 
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Z pogranicza Beskidów





Grabarz napisał:
Wiekszość ubezpieczeń nie obejmuje wypadków po za wyznaczonymi trasami. Czyli jeżdżąc w Tatrach po za szlakami też jesteśmy narażeni na nie wypłacenie ubezpieczenia. Czy może się mylę ?

Na przykład ubezpieczenie w ramach ISIC / ITIC z opcją sportów ekstremalnych jak najbardziej obejmuje jazdę pozatrasową. Fragment z dokumentu [link widoczny dla zalogowanych]
Cytat:
6) SPORTY EKSTREMALNE – sporty, których uprawianie wiąże się
z większym ryzykiem niż w innych dyscyplinach, wymagające działania
w warunkach zwiększonego ryzyka i ponadprzeciętnych zdolności
fizycznych i psychicznych:
a) wspinaczka skalna, lodowa, taternictwo, alpinizm, himalaizm,
speleologia, buldering, wszelkie odmiany Le Parkour, canyoning,
b) kajakarstwo górskie, rafting, hydrospeed, kitesurfing oraz windsurfing,
przy wietrze o prędkości powyżej 50 km/s,
c) wszelkie odmiany nurkowania na głębokość poniżej 15moraz freediving,
d) skoki narciarskie, skialpinizm oraz wszelkie zjazdy na nartach
lub snowboardzie poza wyznaczonymi trasami w tym też zjazdy
wyczynowe
,
e) wszelkie odmiany skoków bungee, skoków ze spadochronem,
f) paralotniarstwo, lotniarstwo, motolotniarstwo, szybownictwo,
pilotowanie samolotów lub śmigłowców,
g) jazda na rowerach, motorach oraz quadach po specjalnie
przygotowanych trasach bądź w terenie naturalnym obfitującym
w przeszkody (muldy, koleiny, skocznie itp.),
h) udział i przygotowanie do udziału w wyścigach lub rajdach pojazdów
lądowych, wodnych lub powietrznych,
i) wyprawy do miejsc charakteryzujących się ekstremalnymi warunkami
klimatycznymi lub przyrodniczymi


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez subleo dnia Wto 9:13, 01 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 11:02, 01 Gru 2009
przemo_k
domownik
 
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1504
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 5 razy
Skąd: Czeladź Wieś





kp napisał:
przemo_k napisał:
działa do 6000 m n.p.m.


Z tym 6tyś, to nie do końca tak - działa/nie działa.
Działa, jeśli jest to jednodniowe zdobywanie czegoś powyżej 6tyś, czyli tylko taki wyskok powyżej.

pzdrw
Krzysiek


Hmm, a Mt. Everest w jeden dzień? Nie wiem czy ubezpieczenie Ci to obejmie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:28, 01 Gru 2009
Sefer
domownik
 
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Skąd: Kraków - góry;)





A to w takim razie mam inne pytanie- przytrafi mi się coś w górach- mam ubezpieczenie u paru ubezpieczeniodawców- czy należy mi się od każdego z nich to ubezpieczenie?? Jak należy w takim razie postąpić(mam OEAV i ISIC)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:43, 01 Gru 2009
Hans
domownik
 
Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: kraków





Sefer napisał:
A to w takim razie mam inne pytanie- przytrafi mi się coś w górach- mam ubezpieczenie u paru ubezpieczeniodawców- czy należy mi się od każdego z nich to ubezpieczenie?? Jak należy w takim razie postąpić(mam OEAV i ISIC)


Ubezpieczenie czego? i tak i nie, w zależności co to za polisa i z jakiego tytułu odszkodowanie. Ubezpieczenie majątkowe - zobacz sobie na art.824 (1) par. 2 k.c, ale nie pytaj jak to rozumieć:)Przy osobowych takiego ograniczenia nie masz.
Jeżeli dochodziłbyś odszkodowania z tego tytułu, że ktoś Tobie wyrządził szkodę (OC sprawcy lub bezpośrednio od sprawcy), to nie możesz dostać więcej niż wysokość szkody, którą poniosłeś - masz dostać tyle, aby Twoja szkoda została WYRÓWNANA, ale nie masz się na niej wzbogacić.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:45, 01 Gru 2009
Sefer
domownik
 
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Skąd: Kraków - góry;)





A NNW??
Albo sytuacja w której koszta akcji ratowniczej przekroczyły wartość pojedynczego(z dwóch posiadanych) ubezpieczeń.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sefer dnia Wto 13:47, 01 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:54, 01 Gru 2009
Hans
domownik
 
Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: kraków





Sefer napisał:
A NNW??
Albo sytuacja w której koszta akcji ratowniczej przekroczyły wartość pojedynczego(z dwóch posiadanych) ubezpieczeń.


NWW mógłbyś moim zdaniem, ale jak znam życie będzie zastrzeżenie w ogólnych warunkach, że jeśli inny ubezpieczyciel wypłacił z tego tytułu odszkodowanie to sratatata. W drugim przypadku też moim zdaniem mógłbyś.
Ubezpieczenia to bagno i o prawidłowym rozumowaniu moim, Twoim i innych możemy się dowiedzieć w praniu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:45, 01 Gru 2009
kp
moderator
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1132
Przeczytał: 7 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Kraków





przemo_k napisał:
Hmm, a Mt. Everest w jeden dzień? Nie wiem czy ubezpieczenie Ci to obejmie Smile


To m.in. miałem na myśli pisząc, że najlepiej działanie ubezpieczenia przetestować Smile.

pzdrw
Krzysiek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ubezpiecze - NIE
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Dyskusje-informacje-aktualne warunki
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin