Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Dyskusje-informacje-aktualne warunki -> Szacowanie bezpieczeństwa w górach
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Szacowanie bezpieczeństwa w górach
PostWysłany: Śro 9:27, 14 Sty 2009
KasiaA
domownik
 
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





Ostatnio pojawiło się trochę smutnych informacji o ofiarach lawin. Na zdjęciach widać że niektórzy z nas noszą zestawy lawinowe.
Czy robicie przekroje zanim wejdziecie w żleb? Czy jeżeli są w żlebie ślady zjazdu to przyjmujecie stok za rozprężony i idziecie w miarę spokojnie?
Zdarzało Wam się wycofywać bo coś niepokoiło?

My robimy przekroje lawinowe no i przez cały ostatni czas (styczeń) ten śnieg jest dziwny, rozwarstwiony. Mam jeszcze małą praktykę, być może boję się ryzyka, ale jeszcze nie spotkałam w tym roku warunków żebym czuła sie pewnie pod katem czy coś nie zejdzie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: Szacowanie bezpieczeństwa w górach
PostWysłany: Śro 10:23, 14 Sty 2009
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





KasiaA napisał:

Czy robicie przekroje zanim wejdziecie w żleb?


A jak się nie wchodzi w żleb to nie?

Cytat:

Czy jeżeli są w żlebie ślady zjazdu to przyjmujecie stok za rozprężony?


Co to jest stok rozprężony? A nawet jeśli przyjmiemy że mamy przed sobą stok w którym naprężenia w pokrywie są równomiernie rozłożone to czy to jest jedyny czynnik?

Cytat:

Zdarzało Wam się wycofywać bo coś niepokoiło?


Nie raz. ja to zresztą płochliwy jestem aczkowiek w tym roku niektórzy forumowicze twierdzili, że poszlismy w niestabilny żleb...

Cytat:

My robimy przekroje lawinowe no i przez cały ostatni czas (styczeń) ten śnieg jest dziwny, rozwarstwiony. Mam jeszcze małą praktykę, być może boję się ryzyka, ale jeszcze nie spotkałam w tym roku warunków żebym czuła sie pewnie pod katem czy coś nie zejdzie...


A robisz je od kiedy? Początke sezonu jest zawsze dziwny i śnieg bywa trudny do interpretacji. Pomijając niewielką pokrywę, duże gradienty temperatur itp. to jeszcze obecnie jest duża wariacja lokalna jesli chodzi o warunki.

Zresztą w ostatnich dniach nawet w Beskidach (Babia) walnęła średniej wielkości lawina jednym ze żlebów, gdy większość pozostałych jest w miarę stabilna.

Dlatego też o tej porze roku często można spotkać stopnie zagrożenia które wydają się być zawyżone, a tym czasem wskazują one na ta znaczną lokalną zmienność.

Kuba


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 10:45, 14 Sty 2009
KasiaA
domownik
 
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





A Kuba, Ciebie nie uczyli w szkole, ze się nie odpowiada pytaniem na pytanie? Wink

W ubiegłym sezonie robiłam kurs lawinowy. Jak chodziliśmy po Tatrach zimą to unikałam wszelkich formacji wklęsłych jak tylko się dało. Ale wiadomo, punkt widzenia to i punkt siedzenia: od kiedy zobaczyłam tury to i wszystko co wklęsłe jest super, grzędy jakby mniej interesujące sie stały Wink
Ciągle nam wychodzi ze pomiędzy warstwami są 2 "punkty" różnicy: w jedną spokojnie wchodzi cała pięść, w drugą palec, warstwy miękkie są i jakieś 80cm wgłąb, przy teście z trapezem i łopatą (nie pamiętam jego nazwy fachowej) rzeczywiście zjeżdża. Dla mnie to ostrzeżenie. A ludzie jak nic walą żlebem do góry.
Zaczęłam się zastanawiać czy po prostu ja jestem zbyt ostrożna czy też ludzie nie wiedzą nic o jakiś niebezpieczeństwach...

W Sylwestra byliśmy w D5SP, wcześniej dosypało śniegu, później był cały czas ostry mróz. Śnieg nie zmetamorfizował, widać to było na przekrojach, a ludzie chodzili po wszelkich żlebach. A ja się bałam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:06, 14 Sty 2009
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





KasiaA napisał:
A Kuba, Ciebie nie uczyli w szkole, ze się nie odpowiada pytaniem na pytanie? Wink


Owszem. Ale odpowiadam nieco złośliwie coby pobudzić interlokutora Wink

Cytat:

W ubiegłym sezonie robiłam kurs lawinowy.

Tak się domyśliłem.

Cytat:

Ale wiadomo, punkt widzenia to i punkt siedzenia: od kiedy zobaczyłam tury to i wszystko co wklęsłe jest super, grzędy jakby mniej interesujące sie stały Wink


A płaskie stoki co nie są ni wklęsłe ani wypukłe w tatrach mocą ustawy zlikwidowali?

Cytat:

Ciągle nam wychodzi ze pomiędzy warstwami są 2 "punkty" różnicy: w jedną spokojnie wchodzi cała pięść, w drugą palec, warstwy miękkie są i jakieś 80cm wgłąb,


Przy takim opisie nie wiele można powiedzieć. Narysuj przekrój na drugi raz to mozna pogadać. Więcej w sytuacjach wątpliwych istotny może być istony gatunek, a czasem nawet wilgotność.

Cytat:

przy teście z trapezem i łopatą (nie pamiętam jego nazwy fachowej) rzeczywiście zjeżdża.


Wszystkie testy "ścinania" (czy ścinamy kolumnę, czy trapez) mają wadę polegająca na bardzo subiektywnym odbiorze. Poza tym jedną z podnoszonych wad jest to, że zwłaszcza początkujący zwykle odczytują zagrożenie jako dużo większe. Co do zjeżdżania to jeszcze pytanie jak zjeżdża ważna jest ocena potencjalnej słabej warstwy i warstwy poślizgowej - często jest tak, że łamiemy kolumnę zamiast dać jej wyjechać.

Na drugi raz zrób test kompresyjny lub (ale to się trzeba okopać) bloku.


Cytat:

Zaczęłam się zastanawiać czy po prostu ja jestem zbyt ostrożna czy też ludzie nie wiedzą nic o jakiś niebezpieczeństwach...


I to i to. Prawdopodobnie masz syndrom osoby co "była na kursie" i teraz za każdym krzakiem widzi lawinę. Za jakiś czas nabierzesz wiary w siebie (i śnieg). Potem poleci coś obok ciebie albo usłyszysz o jakimś wypadku i znowu Ci ta pewność spadnie. Po iluś takich cyklach się ustabilizuje.

Cytat:
Śnieg nie zmetamorfizował, widać to było na przekrojach, a ludzie chodzili po wszelkich żlebach. A ja się bałam.


Śnieg świeży może być dość stabilny. Może się zacząć wiązać nawet niekoniecznie przy istotnym działaniu metamorfizmu redukującego tylko tak jakby się "spiekać" (ang. sintering) (ramiona śnieżynek zaczynają się pod wpływem nacisku stapiać razem). Jest to niewielka zmiana ale czasami wystarcza żeby zadziałać. Czasami również samo osiadanie śniegu (śnieżynki się zazębiają) działa stabilizująco. Fakt, że śnieg nie zmetamorfizował (pytanie zresztą jak) nie jest wcale jednoznaczne z faktem, że są w nim niestabilności. Aczkolwiek duży opad przy mrozie zwykle tak się kończy.


Pozdrawiam,

Kuba


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:31, 14 Sty 2009
KasiaA
domownik
 
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





KubaR napisał:
...
Owszem. Ale odpowiadam nieco złośliwie coby pobudzić interlokutora Wink


Cóż, złośliwości z Twojej strony po prostu nigdy bym się nie spodziewała... Cool a jeszcze w jakiś celach edukacyjnych to wręcz nierealne! Wink

KubaR napisał:

A płaskie stoki co nie są ni wklęsłe ani wypukłe w tatrach mocą ustawy zlikwidowali?


Sprawdzałam Twoją czujność, czy oby nie popadasz w rutynę i czytasz uważnie posty. No i okazało się ze tak! Aż mi sie miło zrobiło Wink

Co do takich stoków, czy śnieg będzie się tam podobnie zachowywał jak w żlebach? I pewnie istnieje tam większe prawdopodobieństwo przewiania i też poduch śnieżnych, pewnie łatwiej o deskę?

KubaR napisał:

Wszystkie testy "ścinania" (czy ścinamy kolumnę, czy trapez) mają wadę polegająca na bardzo subiektywnym odbiorze. Poza tym jedną z podnoszonych wad jest to, że zwłaszcza początkujący zwykle odczytują zagrożenie jako dużo większe. Co do zjeżdżania to jeszcze pytanie jak zjeżdża ważna jest ocena potencjalnej słabej warstwy i warstwy poślizgowej - często jest tak, że łamiemy kolumnę zamiast dać jej wyjechać.


Z tym łamanie to możesz mieć rację, ze zbyt się przykładam. Choć odsuwa się tam, gdzie wydawało mi się/nam, że będzie.

KubaR napisał:

Na drugi raz zrób test kompresyjny lub (ale to się trzeba okopać) bloku.

Przypomnij mi proszę jak wygląda test kompresyjny.


KubaR napisał:

.... Prawdopodobnie masz syndrom osoby co "była na kursie" i teraz za każdym krzakiem widzi lawinę.


Hm, za krzakiem, to nie, jak krzaki wystają to ja nawet sie pewniej czuję, choć gorzej się zjeżdża, ale za skałą czy zakrętem żlebu to już tak Wink

KubaR napisał:

Za jakiś czas nabierzesz wiary w siebie (i śnieg). Potem poleci coś obok ciebie albo usłyszysz o jakimś wypadku i znowu Ci ta pewność spadnie. Po iluś takich cyklach się ustabilizuje.


Te cykle to prawie tak jak ze stabilizacją śniegu... Wink ale to dobrze ze pewnie większość początkujących tak ma, ze nie tylko ja tak panikuję.


KubaR napisał:

Śnieg świeży może być dość stabilny. Może się zacząć wiązać nawet niekoniecznie przy istotnym działaniu metamorfizmu redukującego tylko tak jakby się "spiekać" (ang. sintering) (ramiona śnieżynek zaczynają się pod wpływem nacisku stapiać razem). Jest to niewielka zmiana ale czasami wystarcza żeby zadziałać. Czasami również samo osiadanie śniegu (śnieżynki się zazębiają) działa stabilizująco.


Jak to oceniasz? Nosisz szkło powiększające?

KubaR napisał:

Fakt, że śnieg nie zmetamorfizował (pytanie zresztą jak) nie jest wcale jednoznaczne z faktem, że są w nim niestabilności. Aczkolwiek duży opad przy mrozie zwykle tak się kończy.


Czyli jak? Że metamorfizuje jednak?

Dzięki,
Kasia


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 12:12, 14 Sty 2009
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





KasiaA napisał:

Co do takich stoków, czy śnieg będzie się tam podobnie zachowywał jak w żlebach? I pewnie istnieje tam większe prawdopodobieństwo przewiania i też poduch śnieżnych, pewnie łatwiej o deskę?


Może nie przewiania ale nawiania. Czyli miejsca gdzei wiatr coś odłoży. Często takie "magazynki" powstają za bardzo delikatnymi przeszkodami, lub pod grzbietem (pomimo braku wyraźnej grani czy nawisu). Tak samo sie to tyczy róznych lei, kotłow itp. ale one częściowo wyczerpują znamiona "wklęsłego". Na szerokich płaskich stokach więcej zależy od tego się dzieje ze śniegiem w środku tzn. jakie niestabilności się utworzyły np. przy zmianach pogody w trakcie opadu lub tego na co śnieg padał (np. szron powierzchniowy).

Cytat:

Przypomnij mi proszę jak wygląda test kompresyjny.


Takie wideo:

[url=http://www.mec.ca/Main/fyi.jsp;jsessionid=vFCzJtFJ0SmCVwtMXJqG2xw7q71S75Yvr26fNmBnP5Qc1PwNd9v1!318045556?CONTENT%3C%3Ecnt_id=10134198674125189&bmUID=1231930729975 ] _wideo_do_testu_kompresyujnego_ [/url]

lub jest w prezentacji (uwaga stara! są drobne usterki, nowa jest "under development") :

[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:

Jak to oceniasz? Nosisz szkło powiększające?


Swoją droga to szkło mam w zestawie do oceny ale tego nie zawsze noszę. Natomaist zarówno tu jak i przy testach należy stosować inną strategię: nie szukasz potwierdzeń że jest stabilnie tylko szukasz potwierdzenia, że nie jest. Tzn. zwracać uwagę na objawy, że tak nie jest. Pekanie śniegu (nawet jak to są nardzo miękkie deseczki), ślady po wianiu, odgłosy osiadania. W tej prezentacji wyżej jest test nachylania który świetnie pokazuje rozwarstwainie się śniegu nawet jak na oko nie ma różnicy w warstwach.


Cytat:

Czyli jak? Że metamorfizuje jednak?


Nie, że jednak się jakieś niestabilności pojawią.


Kuba


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KubaR dnia Śro 12:15, 14 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 12:34, 14 Sty 2009
KasiaA
domownik
 
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





Dzięki za prezentację przerzuciłam ją teraz ale świetne powtórzenie i przede wszystkim uzupełnienie. Nie pamiętam żebym kiedykolwiek robiła test kompensacji...
Filmik natomiast nie otwiera mi się.

Szkła używaliśmy na kursie wiec to nie była "złośliwość" Wink

Cóż, ja się zawsze doszukuję, ze może być niebezpiecznie, aż za bardzo Smile

Kuba, czy zawsze wykonujesz któryś z testów zanim wejdziesz w (aż sie boję napisać...Wink żleb?
Śledzisz prognozy pogody i kierunki wiatru?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 12:48, 14 Sty 2009
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





KasiaA napisał:
Dzięki za prezentację przerzuciłam ją teraz ale świetne powtórzenie i przede wszystkim uzupełnienie. Nie pamiętam żebym kiedykolwiek robiła test kompensacji...


Kompresji..... (nie kAmpressji bynajmniej.... Razz )

Cytat:

Filmik natomiast nie otwiera mi się.


Wejdź na: [link widoczny dla zalogowanych] i w "Latest news" (po lewej) masz "Snowpack Test Videos ".

Cytat:

Kuba, czy zawsze wykonujesz któryś z testów zanim wejdziesz w (aż sie boję napisać...Wink żleb?


Nie zawsze. Tzn. zawsze staram się patrzeć co się dzieje ze śniegiem (to są obserwacje w marszu, ogląd terenu). Ufam naszym stopniom i w jakiś sposób opieram się na "Stop or GO" ale z pewną nieufnością. Natomiast jak mi się cokolwiek przestaje podobać to kopię. Nieco bardziej nerwowy jestem w terenie gdzie np. nie podają zagrożenia lawinowego.

Cytat:

Śledzisz prognozy pogody i kierunki wiatru?

Częściowo tak.

Ale w ogóle to ja bardzo płochliwy jestem, a mimo to byłem autorem hasła: "Ty [imię] przesuń się trochę bo to Ty masz łopatę i pasowałoby żebyś był na wierzchu....".

Pozdrówka,

Kuba

P.S. I czasem zachowuję sie jak typowy mieszkaniec południowych krańców polski: "Zjedź tu", "Głupiś?!?", "EEEE Ty to na pewno nie zjedziesz....", "COOO? Ja k...wa nie zjadę!!!!"....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 12:49, 14 Sty 2009
marekm
domownik
 
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz





KasiaA napisał:
Filmik natomiast nie otwiera mi się.


może tak będzie łatwiej:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Szacowanie bezpieczeństwa w górach
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Dyskusje-informacje-aktualne warunki
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin