Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Dyskusje-informacje-aktualne warunki -> Którędy na Śnieżnik??? Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Którędy na Śnieżnik???
PostWysłany: Wto 19:57, 27 Sty 2009
banan
domownik
 
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Dzierżoniów





Cześć

Może ktoś z forum był kiedyś na Śnieżniku i mógłby mi zaproponować jakiś wariant wejścia/zjazdu. Zaznaczam, że nie jestem do końca świadom swojej kondycji i umiejętności i nie chciałby startować zbyt nisko. To będzie dopiero moje 4 wyjście. Skąd wystartować? Jakie warunki? Trudności?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 20:48, 27 Sty 2009
maniek
rozmowny
 
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Opole





Witaj
A może napisz coś konkretniej, jaki dystans chcesz pokonać, różnice poziomów , skąd byłoby ci wygodnie startować. Najbliższe miejscowości i proste szlaki (choc to zalezy od wariantu) to miedzygórze, sienna, kletno bolesławów kamienica. bardzo poste dojście to z kletna z parkingu (do jaskini) na koncu kletna zóltym szlakiem albo niebieskim rowerowy (bardzo proste) do schroniska i dalej na śnieżnik, inny prosty wariant to sienna i albo kolejka na czarna góre i zjazd na przelecz zmijowa albo dojscie do przeleczy zmijowej - ale ze wzgledu na spory o tej porze ruch narciarski przy podchodzeniu musisz miec oczy dookola glowy- pozniej z przeleczy zmijowej prosto przez marianske skaly na przelecz snieznicka i schronisko i snieznik. Obydwa warianty sa proste i bez problemu (no moze poza samy podejsciem pod śnieżnik) pokonuje sie sie na nartach biegowych. Wariant z siennej na śnieżnik i spowrotem to mniej wiecej 18 km. Ten teren mam dość intensywnie wyjeżdżony na rowerze - na nartach mniej Smile - ale wybieram sie tam wkrótce. Zasadniczo na mapie masz zaznaczone drogi i one zazwyczaj stanowią dość proste podjscia, zjazdy. Jeżeli będę mógł jeszcze udzielić jakiś konkretniejszych informacji to pytaj.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 20:55, 27 Sty 2009
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





Przy zjeździe trzeba zwrócić uwagę by trzymać się prawej strony (PL) zjazd narzuca się bardziej na wprost tzn fajniej się jedzie i naturalnie 99% tam jedzie i wtedy zjeżdżamy do CZ z czego większość potem wraca na szlak to niemniej jednak znajdują się tacy co potem ze zdziwieniem czytają znaki po czesku.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:39, 27 Sty 2009
banan
domownik
 
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Dzierżoniów





Dzięki. Chyba wybiorę wariant z Siennej. Myśle,że te 18 km jest w moim zasięgu.
Dzieki za podpowiedź z wyciągiem. Jak jutro za długo pośpię to może skorzystam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 21:35, 28 Sty 2009
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





I jak która trasa została popełniona ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 8:06, 10 Mar 2009
michgu
rozkręcam się
 
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczytna





Fajny szlak to żółtym z Kamienicy do Głebokiej Jamy a potem zielonym wzdłóż granicy na Śnieżnik. Powrót Wielkim lejem na samiutki dół - bardzo fajny zjazd. Trasa bardzo ciekawa, bo najcześciej Śnieżnik zdobywany jest od zachodu a podejście wschodnie jest mniej uczeszczane. Trase można pokonac w 3-4h, robi się ładna pentelkę, nie trzeba kombinować z autem i podwózkami. Byłem tam przedwczoraj....


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez michgu dnia Wto 8:33, 10 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 21:38, 08 Gru 2009
potomek1
nowy na forum
 
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów






Może ktoś mi udzieli informacji bo myslę o podejściu z nartami od strony Międzygórza i zjazd też najlepiej do Międzygórza bo tam mam autko. Ile potrzbuje czasu, i czy w ogóle okolicy Bożego Narodzenie będzie snieg Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 0:10, 09 Gru 2009
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





Czy będzie śnieg to wszyscy chcemy wiedzieć.
Co do podejścia to wariantów jest sporo.
Czas to zależy od warunków i pary w nogach można nawet w 1,5h w te i z powrotem.
Nie wiem jak gnasz pod górę.
Turystycznie to polecam Czarnym dołem i "białą drogą" na halę ale to już trzeba znać okolicę.
Niebieski będzie nudny, więc zostaje czerwony.
Spoko zjazd jest ze Średniaka przez "obraz" do czerwonego i w dół ale tu znów kłania się znajomość terenu.
Więc najlepiej będzie jak pojedziesz drogą starym czarnym czyli teraz niebieskim do charakterystycznego murka oporowego i w prawo wylądujesz na dole u wylotu czerwonego.
Przepatrz dobrze na mapie przebiegi dróg to załapiesz gdzie to jest.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
skitury, czy biegówki?
PostWysłany: Pią 23:51, 29 Sty 2010
navger
rozkręcam się
 
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów






Wybieram się w niedzielę na Śnieżnik i po lekturze tego wątku sam nie wiem czy zabrać tury czy biegówki. Z tego co piszecie wynika, że trasy są łatwe i zazwyczaj przetarte. Wprawdzie wczoraj spadło 20 cm śniegu, ale pewnie przez weekend sporo ludzi będzie chodziło po górach. Zastanawiam się nad zrobieniem trasy z Kamienicy żółtym szlakiem i później na szczyt. Pewnie zjazd powrotny wyklucza biegówki, proszę jednak Was o opinię (myślę o zjeździe przez Wielki Lej - chociaż kompletnie nie znam tej trasy - dajcie znać czy jest ona wymagająca). Druga opcja to wejście z Kletna na Śnieżnik i powrót czerwonym szlakiem do Przełęczy Żmijowej i dalej do drogi i do samochodu w Kletnie.
Proszę o opinię
Pozdrawiam
Grzegorz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 16:20, 30 Sty 2010
Tomek Dębiec
domownik
 
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz





Koledzy, zjeżdżał ktoś wschodnim stokiem Śnieżnika? Tam gdzie są "leje". Kiedyś trawersowałem ten stok na rowerze i wyglądało to konkretnie - stromy i rzadki las Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: skitury, czy biegówki?
PostWysłany: Sob 17:54, 30 Sty 2010
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





navger napisał:
Wybieram się w niedzielę na Śnieżnik i po lekturze tego wątku sam nie wiem czy zabrać tury czy biegówki. Z tego co piszecie wynika, że trasy są łatwe i zazwyczaj przetarte. Wprawdzie wczoraj spadło 20 cm śniegu, ale pewnie przez weekend sporo ludzi będzie chodziło po górach. Zastanawiam się nad zrobieniem trasy z Kamienicy żółtym szlakiem i później na szczyt. Pewnie zjazd powrotny wyklucza biegówki, proszę jednak Was o opinię (myślę o zjeździe przez Wielki Lej - chociaż kompletnie nie znam tej trasy - dajcie znać czy jest ona wymagająca). Druga opcja to wejście z Kletna na Śnieżnik i powrót czerwonym szlakiem do Przełęczy Żmijowej i dalej do drogi i do samochodu w Kletnie.
Proszę o opinię
Pozdrawiam
Grzegorz

Zabierz tury i nacieraj z Kletna.
jak nie znasz dobrze okolicy to nie zapychaj się w Leje a już na pewno nie na biegówkach.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 17:54, 30 Sty 2010
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





Tomek Dębiec napisał:
Koledzy, zjeżdżał ktoś wschodnim stokiem Śnieżnika? Tam gdzie są "leje". Kiedyś trawersowałem ten stok na rowerze i wyglądało to konkretnie - stromy i rzadki las Very Happy

Tak


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 18:03, 30 Sty 2010
Tomek Dębiec
domownik
 
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz





pokor napisał:
Tomek Dębiec napisał:
Koledzy, zjeżdżał ktoś wschodnim stokiem Śnieżnika? Tam gdzie są "leje". Kiedyś trawersowałem ten stok na rowerze i wyglądało to konkretnie - stromy i rzadki las Very Happy

Tak


Możesz doradzić, którędy dokładnie najlepiej się tam puścić? Gdzie las jest najprzyjemniejszy? I w ogóle podziel się wrażeniami z tego zjazdu Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 20:50, 30 Sty 2010
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





Zjazdów
Przy czym większość ludzi jeździ tylko do lasu, na sam dół jeszcze nie jechałem bo potem powrót jest mega upierdliwy. Generalnie najlepiej ze szczytu pojechać środkiem Wielkiego Leja do lasu i potem w lesie kierować się bardziej do prawej by tam gdzie już niżej lej przechodzi w głęboki parów z potokiem środkiem jechać patrząc od góry lewą stroną.
Ta wersja to rzadszy las jak i nie wpadniemy do strumienia a nie zawsze jest tak dosypane by się nie przebić do dna. Ja bym kończył zjazd na drodze i ustawiał sobie kogoś w Kamienicy żeby czekał z autem i leśną drogą do Kamienicy popylać albo jeszcze jechać niżej drogi aż do żółtego szlaku i nim do Kamienicy.
Dlaczego nie jeździłem do końca bo miałem auto w Siennej albo w Międzygórzu i perspektywa powrotu tam nie nakręcała mnie.
Wersja startu z Kamienicy również mnie nie kręci za dużo pałowania .
Generalnie fajna miejscówka z kiepskim dotarciem i powrotem.
Ludziska jeżdżą tam od lat, kiedyś spotkałem gościa ze zjazdówkami, które przyniósł z Kamienicy na plecach.
Organizowane tam były kiedyś nawet zawody slalomowe.
Ciekawe zjazdy są tez po czeskiej stronie od źródeł Morawy w dół.

Miejsca generalnie bezpieczne ale Przypomnieć muszę jednak,że to są właśnie te miejsca gdzie lawiny mogą schodzić w tej części Sudetów.
Co prawda w leju już dawno nikt nic nie widział to jednak z jakiegoś powodu drzewa tam nie rosną .
Zresztą Kuba oglądał w tamtym roku i może coś więcej a bynajmniej bardziej kompetentnie w tej materii poradzić.
Co się tyczy Czeskiej strony to koleżka ma zdjęcia z przed kilku lat całkiem pokaźnej lawiny no i jak w leju znów z jakiegoś powodu brak roślinności na stoku.

Aha jeszcze wrażenia jak wszędzie od betonu po mega puch zależy jak pogoda.
No i śnieg do późnej wiosny.
Mini zlocik forumowy sekcji dolnosląskiej ujeżdżał go minionej wiosny.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pokor dnia Sob 20:52, 30 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Rozruch
PostWysłany: Sob 23:52, 30 Sty 2010
navger
rozkręcam się
 
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów






Witajcie
Wybrałem się dzisiaj na lekki rozruch w tzw. rejonie. Wjechałem na Czarną Górę i przez Przełęcz Żmijowiec i dalej czerwonym poszedłem w stronę Śnieżnika. Trasa kompletnie nie była przetarta i umordowałem się solidnie. Wziąłem oczywiście tury, biegówki to byłaby kompletna klapa. Tak czy inaczej przeciągnąłem się po śniegu do kolan co jakiś czas plącząc się w borowinach. Do Śnieżnika oczywiście nie dolazłem ale to nic, jutro planuję podejście z Kletna. Tak na poprawę nastroju wykonałem kilka zjazdów na oświetlonym stoku CG i powrót. A przy okazji spotkałem na wyciągu gościa z Lublina - telemarkowca, który jutro również napiera na Śnieżnik. Twierdził, że w schronisku pod Śnieżnikiem czeka na niego spora ekipa turowców i jutro mają wspólnie robić Lej.
Ok, tyle relacji, generalnie miły dzień, no może poza zaliczeniem autem rowu i dużych kłopotów z jego wyciągnięciem. Przy tej okazji duże podziękowania dla Filipa z goprówki na wyciągu w Kamienicy.
Pozdrawiam
Grzegorz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 16:59, 31 Sty 2010
Tomek Dębiec
domownik
 
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz





Dzięki Pokor za info. Mam plan się tam wybrać, ale poczekam jeszcze na dodatkowy opad.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: Rozruch
PostWysłany: Wto 21:11, 02 Lut 2010
Tomek Wójcik
rozmowny
 
Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





navger napisał:
WA przy okazji spotkałem na wyciągu gościa z Lublina - telemarkowca, który jutro również napiera na Śnieżnik. Twierdził, że w schronisku pod Śnieżnikiem czeka na niego spora ekipa turowców i jutro mają wspólnie robić Lej.
Grzegorz

Czekała i się nie doczekała Very Happy . I Dodam że tuowców na sprzęcie telemarkowym.
Wracając do warunków.Lej i Lasy w okolicy szczytu ćwiczyliśmy przez dwa weekendy.Podkładu ogólnie dosyć mało choć są miejsca gdzie można masywnie pojeździć.
Najszybsza wersja to ze schroniska wyskoczyć na szczyt i z pod ruin wieży
północnym stokiem po gradiencie w stronę żółtego szlaku z Kletna.
Bez obaw o ślizgi można dojechać pod Jaskinię Niedźwiedzią z tym że w takim wypadku ostatni odcinek już słabo nachylony. Moim zdaniem najlepiej zakończyć na szlaku rowerowym i z buta lub na fokach z powrotem do schroniska.
W samym Leju warunki dosyć zmienne. W sobotę po opadzie dało się jechać właściwie w dowolnym miejscu choć słychać było tąpnięcia przy zjeździe.W niedzielę i poniedziałek już nie ryzykowaliśmy tych fragmentów po prawej i środkowej części Leja z powodu ślicznych desek które łatwo wypadały z pod narty.
Mimo tego bliżej lasu tam gdzie było więcej podkładu już w zeszłym tygodniu jeździło się znakomicie.

Co do samego podchodzenia z Leja, to jak się jest ciut dłużej i założy sensowne podejście to zafoczenie z lasu na górę nie zabiera więcej niż godzinę, oczywiście już po przetarciu szlaku.
Można też po wjechaniu do lasu mocno trawersować w lewo i przebić się do niebieskiego szlaku jeśli nie planujemy kolejnego zjazdu.

Zrobiliśmy również rekonesans na Mały Śnieżnik na okoliczność zjazdu przez Dziki Stok w kierunku Międzygórza.
Górą fajnie choć po drodze , jakieś siatki i tereny upraw leśnych, niżej kicha. Brak podkładu i pod puchem kamienie korzenie , pniaki i co tam jeszcze czyha na nogi zjazdowca.

Pozdrawiam
Tomek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:02, 02 Lut 2010
masaaj
domownik
 
Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: okolice Wrocka





Z tego co pamiętam z zeszłorocznego jeżdżenia w Wielkim Leju, to nie warto pchać się jego środkiem w dół do drogi "stokówki" - ostatni odcinek za drzewami to upierdliwy młodnik..
Trasa od Kamienicy jest fajna, jak się lubi ostre podejście w lesie. Najpierw długo żółtym szlakiem w stronę Śnieżnika, a za bodaj 2 mostkiem w prawo - prosto w górę bukowym lasem. Można dojść nim do grzbietu między wielkim i średnim lejem. Ten grzbiet to całkiem sympatyczna droga zjazdu w dół - ale trzeba w leju jeszcze przed drzewami odbijać w prawo by na nią trafić. Niżej w lesie jest stromo, jednak przy dobrym naśnieżeniu można zjechać aż do doliny. Doliną do Kamienicy trzeba jeszcze jakieś 0,5 h cisnąć często z kija.
Gdzieś mam tracka z podejścia, ale nietrudno to znaleźć, jak się idzie z mapą...

IMHO łatwiej jest zjechać do Kletna doliną Klęśnicy, choć jak ktoś już napisał niżej trzeba mocno dawać z kija a wcześniej, jeśli jedzie się po prawej stronie uważać na potoki Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez masaaj dnia Wto 22:13, 02 Lut 2010, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 23:44, 02 Lut 2010
wsolji
domownik
 
Dołączył: 20 Lis 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Gliwice





masaaj napisał:
Trasa od Kamienicy jest fajna, jak się lubi ostre podejście w lesie. Najpierw długo żółtym szlakiem w stronę Śnieżnika, a za bodaj 2 mostkiem w prawo - prosto w górę bukowym lasem. Można dojść nim do grzbietu między wielkim i średnim lejem. Ten grzbiet to całkiem sympatyczna droga zjazdu w dół - ale trzeba w leju jeszcze przed drzewami odbijać w prawo by na nią trafić. Niżej w lesie jest stromo, jednak przy dobrym naśnieżeniu można zjechać aż do doliny. Doliną do Kamienicy trzeba jeszcze jakieś 0,5 h cisnąć często z kija.


Zjeżdżaliśmy tym grzbietem w sobotę - fajny zjazd terenowy. Po ostatnich opadach śniegu (ok. 40-50 cm) to nawet las na dole nie był odpowiednio stromy. Za dużo puchu!!!! W dół doliny Kamienicy torowanie z częstymi zmianami. Byliśmy też na piwku i zupce w chacie Navrsi!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 18:32, 08 Lut 2012
vitek
rozkręcam się
 
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PŃ





nie chcę zakładać nowego wątku więc będę kontynuował.

czy ma sens i jeżeli to którym szlakiem najlepiej, sam waham się pomiędzy wariantem z siennej, bądź kletna podejście z buta, ze sprzętem na plecach ?

nie wiem jakie obecnie panują warunki na szlakach w drodze na górę.

wiecie może czy istnieje możliwość wypożyczenia rakiet lub alpin trekerów w pobliskich miejscowościach.

z góry dzięki za pomoc.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:02, 08 Lut 2012
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





Najlepiej uklepane na buta będzie z Międzygórza, z Kletna nie koniecznie z Janowej Góry powinno być przejeżdżone skuterem. Rakiety pewnie w jakiejś agroturystyce znajdziesz alpintrekerów raczej nie.
Jeśli zamierzasz zjeżdżać w lejach to bez turów będzie ci bardzo trudno wrócić więc zapisz 601100300 lub 985 tylko dzwoń odpowiednio wcześnie żeby koledzy po nocach nie biegali Wink i miej wzgląd że tam nie zawsze jest zasięg. Natomiast wnosić sprzęt jak sądzę zjazdowy aby zjechać tylko szlakiem ze szczytu to raczej słaby pomysł lepiej pokręcić się na karuzeli na Czarnej G


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:52, 08 Lut 2012
vitek
rozkręcam się
 
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PŃ





będę wnosił armady el rey'e zresztą celem zjazdu chociaż częściowo w jakimś głębszym puchu.
dlatego chcę się urwać z tej karuzeli chociaż na 1en dzień.

którędy najlepiej zjeżdżać biorąc właśnie pod uwagę, że nie za bardzo odpowiada mi jakakolwiek forma kolejnej wypinki i zawracania.
przynajmniej która była by najbardziej optymalna.

fura może czekać w międzygórzu, siennej, kletnie, kamienicy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 20:15, 08 Lut 2012
j.s.
rozkręcam się
 
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Opole/Bochnia





Jeśli auto będziesz miał w Kamienicy to śmiało możesz zjeżdżać tam przez leje. Bez turów lub rakiet lepiej tamtędy nie podchodzić. W sobote powyżej górnej granicy lasu warun parszywy, a w lesie puch już trochę rozjeżdżony ale trochę jeszcze nieruszonego na pewno da się znaleźć. Na głębszy puch nie ma co liczyć bo mocno już siadł od ostatniego opadu, no chyba że, coś dołoży. W dolinie żółty szlak jest przetarty, ale tam będzie trzeba zadawać z kija.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 20:24, 08 Lut 2012
vitek
rozkręcam się
 
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PŃ





dzięki !

czyli patrząc na tą mapę:
[link widoczny dla zalogowanych]

najlepiej jechać lejem wielkim w stronę kamienicy czy trzymać się bliżej zielonego szlaku i potem głęboką jamą na żółty ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 22:15, 08 Lut 2012
j.s.
rozkręcam się
 
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Opole/Bochnia





Niestety nie jestem wytrawnym znawcą tego terenu (w Wielkim Leju jeszcze nie byłem Sad ), jechałem przez Głęboką Jamę bo tak mi się narzuciło, po prostu pojechałem ze szczytu wprost na wschód i wjechałem do Głębokiej Jamy przez którą zresztą podchodziłem za wcześniej założonym śladem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 22:21, 08 Lut 2012
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





Kamienica to kicha bo start meta od auta dość daleko i na dole duuużo z kija najlepiej z foki.
Lepiej idź z Międzygórza chyba najlepiej ubite na szczyt i zjedź ze szczytu lasem (dość rzadki) na skrzyżowanie tam gdzie na mapie yoyo niebieski z hali odchodzi od żółtego w stronę Międzygórza. ewentualnie jak będziesz miał auto w Kletnie (tu nie zawsze od Jaskini jest przetarte) to ze szczytu przez zielona literę K od Krajobrazowy na Gęsią Gardziel
Kawałek fajnego zjazdu i nie utkniesz.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 12:56, 09 Lut 2012
erniwro
rozkręcam się
 
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław





Najlepsza droga na Śnieżnik rzeczywiście biegnie z Międzygórza, możesz podjechać dosyć wysoko do samej granicy lasu i tam zostawić samochód. Od końca grudnia zazwyczaj już wyższa część międzygórza pokryta jest dość dużą warstwą śniegu więc spokojnie można zacząć zaraz po wysiadce z samochodu. Co roku warunki się jednak zmieniają na gorsze tj. co raz mniej śniegu i zanika co raz częściej w co niższych partiach masywu.

Najlepiej dzwonić bezpośrednio do schronu i łapać Jacka jeżeli chcesz uzyskać info na temat konkretnych warunków w konkretnych rejonach.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 15:04, 09 Lut 2012
vitek
rozkręcam się
 
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PŃ





wielkie dzięki za pomoc ! Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vitek dnia Czw 15:04, 09 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:35, 09 Lut 2012
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





terre fere Wink Jacek zawsze ma pogodę lekki południowy wiatr i słoneczne niebo.
No ale w kwestii przetarcia drogi i szlaku to będzie wiedział.


Update:
Dziś dowaliło śniegu wieje i sypie. pełno zawianych miejsc poruszanie się pieszo mocno utrudnione miejscami niemożliwe zajrzyj po drodze do GOPR-u dziś szukają ludzi pod Małym Śnieżnikiem więc będą mieli aktualne info.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pokor dnia Czw 21:12, 09 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 21:49, 09 Lut 2012
erniwro
rozkręcam się
 
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław





pokor napisał:
terre fere Wink Jacek zawsze ma pogodę lekki południowy wiatr i słoneczne niebo.


Punkt widzenia od pkt leżenia Smile Mi się jednak co roku udaje uzyskać kokretne info. Męcze go tylko raz w roku i od 6 lat w ten sam dzień więc może raz na rok skoczy w bok Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Którędy na Śnieżnik???
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Dyskusje-informacje-aktualne warunki
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Idź do strony 1, 2  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin