| mtr |
| domownik |
|
| |
| Dołączył: 09 Sty 2012 |
| Posty: 185 |
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 7 razy
|
| Skąd: Warszawa |
|
|
 |
 |
 |
|
| slawekpilch napisał: | | Czesc wam, chodzę w wysokie Tatry i w zimie chciałbym czasem zjechać |
Moim (i nie tylko) zdaniem chodzenie po śniegu z buta jest bez sensu wszędzie tam gdzie można iść na nartach(*).
Z buta tylko tam gdzie nie ma śniegu.
Z buta i raka gdy jest zbyt twardo, stromo czy mikstowo.
Dlatego zdecydowanie lepszą opcją jest użycie kompletnego zestawu narciarskiego. W przypadku Tatr - skiturowego.
Lekkiego, żeby nie męczył na podejściach i z butami wygodnymi do chodzenia (współczesne lekkie modele zasadniczo takie są).
Raki automaty powinny pasować (do niektórych Dynafitów potrzebny adapter).
Polecam skorzystanie z wypożyczalni żeby sprawdzić "czy to to". Kupowanie w ciemno najczęściej owocuje zestawem "dla wroga".
(*)W dobrych warunkach na nartach daje się wejść np. na: Wrota Chałubińskiego, Wschodnie Żelazne Wrota (od pd.), Czerwoną Ławkę (od zach.), Mylną Przełęcz, Zadni Granat. |
|