| Szymon |
| domownik |
|
| |
| Dołączył: 19 Gru 2008 |
| Posty: 889 |
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 17 razy
|
| Skąd: Żywiec |
|
|
 |
 |
 |
|
O rzeczonej lawinie dowiedziałem o 18 się wracając z Tatr, z wyjścia na Zawrat. A pierwotnie w planie było przejście grani Goryczkowej... nieco się cieplej zrobiło...
W każdym razie z zastanych warunków śniegowych można wysunąć hipotezę, że ów turyści za nadto weszli na nawis i nie wytrzymał ich naporu. Obecnie w Tatrach cały czas sypie, średnio intensywnie, ale stale. Do tego wieje, co skutecznie uprzyksza poruszanie się nawet w niższych partiach. |
|