| Pinus |
| rozkręcam się |
|
| |
| Dołączył: 26 Gru 2018 |
| Posty: 21 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
| Skąd: Kraków |
|
|
 |
 |
 |
|
W piątek padał deszcz który część śniegu spłukał a część zmienił w śnieżną breję, która potem zamarzła.
W sobotę podejście na Mogielicę po zmrożonym ale warunku na zjazd po lesie to nie było (twarda nierówna skorupa z wystającymi korzeniami) więc zjechałem biegową do Przysłopka i potem na parking w Półrzeczkach. Dolny odcinek z buta bo lodzie bo Lasy zrobiły jakaś hekatombę drzewną i dół był zawalony drzewami a droga to mieszanka ziemi i lodu. Patrząc co się dzieje za oknem pewnie żadnej jazdy w Wyspowym w weekend nie będzie.
W niedzielę w Gorcach były genialne warunki zwłaszcza na spacer czy rower - na skitury też się dało, ale taka sama skorupa. Po południu lekko puściło. Czerwony Wierchy-Turbacz super, Olimpijczyków jak najbardziej ale podobno niebieski do Koninek to była rynna (sam nie szedłem). Fantastyczne warunki narciarskie w Konikach. Myślę, że w Gorcach śnieg może się utrzymać, bo jest go znacznie więcej niż w Wyspowym. |
|