Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Dyskusje-informacje-aktualne warunki -> foczenie środkiem Goryczkowej...
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
foczenie środkiem Goryczkowej...
PostWysłany: Nie 20:33, 17 Lut 2008
rygy
domownik
 
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Kraków





Jeździliśmy dziś ze znajomymi po przyległościach Kasprowego. Któregoś razu zjeżdżamy sobie znów i co widzę?! Środkiem stoku zasuwa do góry dwóch gości (około godziny 12). Podkreślam - środkiem stoku, a było tozaraz poniżej rynny z której się wyjeżdża na trasę na Goryczkowej. No i oczywiście szli tak środkiem cały stok! Potem Panowie kontynuowali rynną lecz jej prawym skrajem - a wiadomo co się w rynnie czasem wyprawia.

Czy trudno jest zrozumieć, że podchodząc środkiem stoku narażamy nawet nie siebie ale innych? Trasa jest po to aby zjeżdżać nią a nie podchodzić. Zresztą skitour nie polega na chodzeniu po wyratrakowanym stoku! A z boku stoku był świetnie trzymający śnieg którym wyśmienicie się foczyło.

Chyba sensownie by było aby tym stokiem nie chodzić... szkoda się skasować w taki głupi sposób.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 15:04, 18 Lut 2008
Joana
domownik
 
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Kraków





Moze wystarczylo podjechac, zagadnac i skierowac ich na bok stoku.


pozdrawiam Joan


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 19:56, 18 Lut 2008
rygy
domownik
 
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Kraków





nie no jasne tylko akurat nie byłem na stoku bo głównie jeździliśmy poza trasą...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 20:53, 18 Lut 2008
kr
domownik
 
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy





a tak wolno ?:]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 20:57, 18 Lut 2008
rygy
domownik
 
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Kraków





jasne, że nie wolno ale to przyjemne Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 21:59, 18 Lut 2008
wiesiek
domownik
 
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Zakopane





Pewnie i dla tych podchodzących środkiem trasy też to było przyjemne Smile !
Wiem bo nieraz podchodziłem Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 22:45, 18 Lut 2008
rygy
domownik
 
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Kraków





No przyjemne pewnie było ale to była niedziela, stok pełen narciarzy jeżdżących w około. Trochę nielogicznie i bezsensownie dla swego bezpieczeństwa nie robić tego w takich okolicznościach.
Zresztą ja jeżdżąc poza trasą nie narażam narciarzy jeżdżących na trasie, co najwyżej siebie na mandat.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 23:04, 18 Lut 2008
Rostwor
domownik
 
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Kraków





Oczywiscie podchodzenie srodkiem stoku nie jest najwlasciwszym pomyslem, aczkolwiek ja bylem na Goryczkowej 2 tygodnie temu, tez ktos podchodzil srodkiem i nie bylo problemu, bo widac ich bylo z daleko i z wyminiecie bylo oczywiste.
Duzo wieksze zagrozenie stwarzali zjezdzajacy w dol, ktorzy mieli chyba klapki na oczach i jezdzili jakby byli sami na stoku.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 23:07, 18 Lut 2008
Grabarz
domownik
 
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Kraków





I kolejna dyskusja...
To ja też się włączę i dodam coś od siebie. Moim skromnym zdaniem podchodzenie środkiem trasy jest co najmniej nie odpowiednie. Osoba taka naraża nie tylko siebie ale i osoby zjeżdżające. Dlatego jak już się podchodzi nartostradą to bokiem można. A co do jazdy po za trasa... A jak byś tak lawinę spowodował Wink Też lubię łazić po za trasami...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 23:12, 18 Lut 2008
lynx
domownik
 
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Pszczyna





Rostwor napisał:
Duzo wieksze zagrozenie stwarzali zjezdzajacy w dol, ktorzy mieli chyba klapki na oczach i jezdzili jakby byli sami na stoku.


Bo teraz uczą CARVINGIEM jeździć w 2 dni. A jak Twoja pozycja na stoku nie pasuje do promienia skrętu narty narciarza nacierającego z góry, to się przesuń.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lynx dnia Pon 23:17, 18 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 0:42, 19 Lut 2008
rygy
domownik
 
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Kraków





jak bym spowodował to by poleciało... no tak też czasem bywa Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 9:11, 19 Lut 2008
mike
rozmowny
 
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





...tak się przyglądam tej dyskusji i szczerze mówiąc zastanawiam się nad jej głębszym sensem...
Dla mnie sprawa jest oczywista: TRASA JEST DO ZJAZDU A NIE DO PODCHODZENIA Smile

Oczywiście przy zachowaniu minimum zdrowego rozsądku i rozwagi nie mam nic przeciwko (i sam czasem praktykuję) podchodzeniu skrajem trasy, ale podkreślam skrajem a nie w odl. 10 czy 20 m od jej brzegu.
Wyjątkiem może być tutaj podejście np. w nocy gdzie i tak nikt nie jeździ po trasie.

Zresztą tak w ogóle biorąc pod uwagę nasze polskie warunki na trasach zjazdowych, gdzie:

1) żadna z tras w kraju nie spełnia europejskich wymogów co do przepustowości trasy (ilość m2 powierzchni trasy przypadająca na 1 narciarza),
2) trafiają się (całkiem nie rzadko) przypadki narciarzy kompletnie ignorujących wszelkie zasady bezpiecznej jazdy (mam na myśli nie tylko ich własne bezpieczeństwo, ale również, a może i przede wszystkim bezpieczeństwo innych narciarzy),
3) mamy do czynienia z tzw. zjawiskiem "konfliktu śladów" (różne grupy jeżdżących + różny sprzęt i technika jazdy - carvingowcy, narciarze tradycyjni, snowboardziści, ...)

dorzucanie do tego wszystkiego jeszcze narciarza skiturowego podchodzącego w biały dzień środkiem trasy woła o pomstę do nieba...

Zresztą... trasy - dla narciarzy, a wszystko to co poza nimi - dla nas skiturowców SmileSmileSmile

Pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 9:25, 19 Lut 2008
rygy
domownik
 
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Kraków





no właśnie... no i myślę, że to by było na tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 20:05, 19 Lut 2008
Jerzy
rozmowny
 
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa





We Włoszech po prostu dają mandat (to było kilka sezonów temu, przepis był nowy i o nim nie wiedziałem - dostałem 20e) i nie ma kłopotu:D U nas gdyby też ratownik/parkowiec/policjant zwrócił uwagę (nie trzeba karać chyba), to by zeszli na bok.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 20:56, 19 Lut 2008
kr
domownik
 
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy





wydaje mi się że, nie ma nawet podstaw do ukarania, ponieważ trasy w okolicy Kasprowego Wierchu, z wyłączeniem niektórych odcinków w Kondratowej i na Kalatówkach, są określone jako szlaki narciarskie dwukierunkowe

oczywiście zwrócenie uwagi to inna kwestia;)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: foczenie środkiem Goryczkowej...
PostWysłany: Wto 21:06, 19 Lut 2008
MackoS
administrator
 
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: BB





rygy napisał:
Jeździliśmy dziś ze znajomymi po przyległościach Kasprowego. Któregoś razu zjeżdżamy sobie znów i co widzę?! Środkiem stoku zasuwa do góry dwóch gości (około godziny 12). Podkreślam - środkiem stoku, a było tozaraz poniżej rynny z której się wyjeżdża na trasę na Goryczkowej. No i oczywiście szli tak środkiem cały stok! Potem Panowie kontynuowali rynną lecz jej prawym skrajem - a wiadomo co się w rynnie czasem wyprawia.

Czy trudno jest zrozumieć, że podchodząc środkiem stoku narażamy nawet nie siebie ale innych? Trasa jest po to aby zjeżdżać nią a nie podchodzić. Zresztą skitour nie polega na chodzeniu po wyratrakowanym stoku! A z boku stoku był świetnie trzymający śnieg którym wyśmienicie się foczyło.

Chyba sensownie by było aby tym stokiem nie chodzić... szkoda się skasować w taki głupi sposób.


Jest coś takiego jak [link widoczny dla zalogowanych] i powinno się stosować do zapisów w tym kodeksie Smile Jakże byłoby wtedy miło i bezpiecznie Wink

pozdr
MackoS


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 7:37, 20 Lut 2008
manfred
rozmowny
 
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Podhale





kr napisał:
a tak wolno ?:]


Dużo rzeczy nie wolno a jednak...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 20:09, 20 Lut 2008
kubaad
domownik
 
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Zakopane





No to się wypowiem, a niech wam bedzie;) Więc podchodzenie w sposób narażający bezpieczeństwo czyjekolwiek jest naganne, ale nie można miec pretensji do kogoś kto podchodzi sobie pustym stokiem, lub przy małym ruchu, albo np. wieczorem czy noca. Ja często tak sobie dla treningu podchodze na Kasprowy, noc zastaje mnie zwykle gdzieś w kotle, więc już mało kto zjeżdża, a jeśli zdarzy mi sie podchodzić w dzień to wiadomo, trzymam się jak najdalej od osi trasy, gdyż poprostu czuje sie zagrożony patrząc na świeżo upieczonych narciarzy, pędzących zwykle bez kontroli przed siebie i nie planujących trasy w tak dalekiej przyszłości jak 50 mentrów do przodu. Myślę że zdrowy rozsadek to główny przewodnik w takiej sytuacji, jak i w kazdej innej w górach. Często nie da sie inaczej jak przejść kawałek trasą, jak we wspomnianej rynnie na Goryczkowej. Oczywiście trzeba iść maksymalnie bokiem jak się tylko da. Jeżeli ktoś nie wykręci to itak wcześniej czy później kogos by skasował bo oznacza to że nie powinno go być na kasprowym. Czy będzie to narciarz zjeżdżający czy podchodzący to sprawa drugorzędna. A tak na marginesie to trasą np. w górze kotła się podchodzi i tak wrednie, gdyż wyrównana i utwardzona trasa jest obleśnie śliska i mało foka friendly;)

Ale proszę, nie róbcie nagonki na podchodzących trasą, bo często np. przy zagrożeniu lawinowym jest to jedyna bezpieczna trasa. Tylko zwracajcie uwagę tym, którzy to robią w sposób nieodpowiedzialny.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 20:47, 20 Lut 2008
kimawug
administrator
 
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 2018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Kraków





Mówiąc najkrócej. Pomijając element bezpieczeństwa itd foczenie na przygotowanym stoku to chyba nie to co tygrysy lubią najbardziej, choc czasem trzeba sie tamtedy przelecieć z różnych względów. Gdybym miał foczyć wzdłuż wyciagu tam i z powrotem (czasem widuję) to wolę usiąść na krzesełku, podciągnąć się i albo pozjeżdżać sobie albo jak najszybciej uciec od tłumów. No, ale każdy ma swój własny orgazm i niech robi co lubi o ile nie przeszkadza innym.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kimawug dnia Śro 20:48, 20 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 21:53, 11 Mar 2008
Yo
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Świętochłowice/Śląsk





Mam swoją teorię nt. tych dwóch osobników: nie mieli kondycji na foczenie po nieco bardziej miękkim podłożu ale za to mieli silną potrzebę "lansowania sie" na stoku.
Kiedyś (koniec lat 80tych) przyglądaliśmy się parce świetnie wyposażonych narciarzy na Skrzycznem (sprzęt to był Pewex i szpan z NRF/Austria). Wjechali krzesełkiem (zapewne przepłacając obsługę). Opalali się na Jaworzynie przez 2 godz, po czym zjechali na dół ......krzesełkiem.
Proponuję wrócić poza trasy
pozdrawiam śnieżnie: Yo


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
foczenie środkiem Goryczkowej...
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Dyskusje-informacje-aktualne warunki
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin