Polski Klub SkiTurowy

pokor · administrator

Zostałem poproszony o umieszczenie tej ankiety więc zapraszam poniżej:

Zwracam się z uprzejmą prośbą o wzięcie udziału w badaniu, które jest niezbędne w mojej pracy doktorskiej. Praca jest przygotowywana w Katedrze Rekreacji Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu i dotyczy między innymi subiektywnego ryzyka wypadku w narciarstwie skiturowym. Badanie polega na wypełnieniu 4 kwestionariuszy wraz z metryczką, co powinno zająć ok. 15-20 minut. Wiem, że to nie mało. Tym bardziej będę wdzięczna za poświęcenie swojego czasu, ponieważ każda opinia jest bardzo ważna.

Proszę kliknąć poniższy link aby rozpocząć: [link widoczny dla zalogowanych]

Z góry dziękuję za udział w ankiecie i życzę wielu dobrych i bezpiecznych dni na nartach

mgr Iwona Pawelec
Studia Doktoranckie,
Katedra Rekreacji, AWF we Wrocławiu
Tel.: 697577789
e-mail: [link widoczny dla zalogowanych]
eBadania.pl - Badania ankietowe online
[link widoczny dla zalogowanych]

przemo_k · domownik

poniżej 15 minut Smile

matragona · domownik

Zadanie odrobione;-)
Pozdrowienia!

piotrek96 · rozmowny

Zrobione

Żuczek · domownik

Zrobione - ciekawe jakie będą wyniki Wink

bocian · domownik

Krzysztof Berbeka · rozmowny

Byłoby miło podać link do wyników/publikacji itp

janman · domownik

A to ja mogę wyniki od razu wywieszczyć, jedynie na podstawie profilu pytań:
statystyczny skiturowiec to zadufany egoista, niespełniony życiowo, dowartościowujący się poprzez ryzykowne hobby, choć tak naprawdę uważa ze wypadki zdarzają się wszystkim tylko nie jemu. Wink

Żeby się tylko nikt nie obraził, ja nie mówię, że tak jest, ja tylko odczytuję tezę wyłaniającą się z pytań Smile

Sheep · domownik

Janman - celnie to ująłeś, też miałam wrażenie że kształt tej ankiety ukierunkowuje na konkretna tezę. No i niektóre pytania są skonstruowane tak, że nie ma co zaznaczyć jak się człek nie łapie na żadną odpowiedź, co samo w sobie już fałszuje wyniki, bo się zaznacza cokolwiek...

Swoją drogą, IMO zdecydowanie największym źródłem ryzyka w skituringu jest dojazd autem!

Żuczek · domownik

A ja jestem empatycznym ekstrawertykiem, spełnionym zawodowo i rodzinnie, spędzającym część wolnego czasu w górach - i kto mi co zrobi??? Wink

A jedyny wypadek w górazch zdarzył mi się na ratrakowanej trasie!

przemo_k · domownik

no ale doktorantka jest młodą osobą, więc jeszcze nie doświadczoną życiowo, stad pytania takie a nie inne Smile

janman · domownik

Ankieta jest okay, widać, że dziewczyna traktuje sprawę poważnie, pytania nie są po łebkach. Sam wypełniłem i zachęcam. Moja wcześniejsza uwaga dotyczyła tego typu ankiet w ogólności.
BTW, ja bym doradził zrobić sub-ankietę wśród współmałżonków/partnerów życiowych i pomierzyć korelację, wyjdzie że tak:
- Chłopaki, mówię wam: masakra, lawiny, expo, normalnie "tyle" zabrakło ... i te wilki!
versus:
- Kochanie, luz, wiem co robię, przecież wiesz że znam granicę i naprawdę wiem kiedy odpuścić
Smile

jarodar · domownik

Ja miałem małe zastrzeżenie do jednego pytania - wymień zagrożenia niezależne od narciarza... No ja takich nie widzę.
Jak się wchodzi w paszczę lwa to ona się zawsze może zamknąć...rozwiązanie - nie wchodzić.

AndRand · domownik

eee...
A gdzie wynik badania? Jakiś psychoterapeutyczny opis: "Twoje odpowiedzi świadczą, ze nie wiemy dlaczego się zajmujesz skitourowaniem" Razz

Rozwalają mnie takie pytania ogólne, na które nie bardzo jest jak odpowiedzieć:
Czy po spożyciu alkoholu siadłbyś za kierownicę samochodu, aby dowieść do szpitala chore dziecko? (tzn. JAKIEJ ILOŚCI?)
Czy nie mając żadnego przygotowania zdecydowałbyś się na skok ze spadochronem? (NIE DA SIĘ, pierwszy skok jest z instruktorem, więc tak)
Czy uważasz, że początkujący kierowca jest w stanie bezpiecznie prowadzić samochód z prędkością 100 km/h ? (ale GDZIE?)
Postępuję bardziej ryzykownie od innych (KTÓRYCH INNYCH?)
Realizuję bardziej ryzykowne cele niż inni (KTÓRZY INNI?)
Jaki jest poziom ryzyka wypadku dotyczący ogólnie wszystkich osób uprawiających skituring? (OGÓLNIE? wg średniej?)

gorolaz37 · domownik

zrobione

Żuczek · domownik

Jarodar, jako obiektywne niebezpieczeństwa to ja zaliczyłbym np. spadające kamienie/seraki i pogodę. Inne raczej są do ogarnięcia przez "wycieczkowicza".

jarodar · domownik

Będę się upierał Żuczek.
Zawsze możesz tak wybrać trasę, żeby nie było opcji spadających kamieni czy seraków a prognoza na dzień do przodu w dzisiejszych czasach sprawdza się praktycznie w 100%. Ale to tylko takie dywagacje...
Ogólnie, biorąc pod uwagę to co dane mi było oglądać w przeszłości to całkiem sensownie ułożona ankieta.

@AndRand
Chyba się czepiasz...jak pytania są ogólne to odpowiadaj ogólnie (jeśli masz ochotę oczywiście). Przykładowo - początkujący da rade jechać bezpiecznie 100/h (np. na niemieckiej autostradzie).

AndRand · domownik

AndRand · domownik

jarodar · domownik

AndRand · domownik

jarodar · domownik

Ja tam lubię oftopiki.

Dawno tam nie byłem ale o ile mnie pamięć nie myli niezależnie lewym czy prawym żlebem dochodzi się praktycznie do tego samego miejsca. Niech mnie ktoś oświeci jeśli tak nie jest...
Ryzyko jest mniejsze jeśli znasz topografię. Czyli jednak jest zależne od Ciebie;)
Wcale się nie "przypieprzam". Ot piszesz, że szlak źle oznakowany, to przekazuję moje doświadczenia. A są one takie, że znaczki zimą widuję praktycznie tylko w lesie.

AndRand · domownik