Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Dyskusje-informacje-aktualne warunki -> Aconcagua
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Aconcagua
PostWysłany: Wto 8:15, 19 Paź 2010
krasnoludpauli
rozmowny
 
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów






Hejka,
Czy ktoś z Was był na Aconcagui (wyjścia styczniowo/lutowe)?
Chciałabym trochę zasięgnąć języka w kwestiach przygotowawczych.
'Dziewczyńskie' spojrzenie mile widziane Smile
Paulina


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 15:42, 19 Paź 2010
przemo_k
domownik
 
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Czeladź Wieś





A co chcesz wiedzieć?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: Aconcagua
PostWysłany: Wto 18:45, 19 Paź 2010
subleo
domownik
 
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Z pogranicza Beskidów





krasnoludpauli napisał:
Hejka,
Czy ktoś z Was był na Aconcagui (wyjścia styczniowo/lutowe)?

Być może już tam byłaś, ale na wszelki wypadek podaję odnośnik do agencji Pawłowskiego
[link widoczny dla zalogowanych]

Znajdziesz tam kilka relacji z wyjść styczniowo-lutowych.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: Aconcagua
PostWysłany: Śro 8:00, 20 Paź 2010
krasnoludpauli
rozmowny
 
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów






subleo napisał:
krasnoludpauli napisał:
Hejka,
Czy ktoś z Was był na Aconcagui (wyjścia styczniowo/lutowe)?

Być może już tam byłaś, ale na wszelki wypadek podaję odnośnik do agencji Pawłowskiego
[link widoczny dla zalogowanych]

Znajdziesz tam kilka relacji z wyjść styczniowo-lutowych.


Hej,
Bardzo dziękuję. Przejrzę wszystko!
Pozdrawiam
Paulina


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 8:03, 20 Paź 2010
krasnoludpauli
rozmowny
 
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów






przemo_k napisał:
A co chcesz wiedzieć?

W zasadzie głównie chodzi mi o rzeczy, które powinnam mieć na pewno. Ponieważ do tej pory moje wyjscia w wyższe góry to wyjscia raczej zimowe, no i nigdy wcześniej nie byłam az tak wysoko.
Teoretycznie wiem co powinnam mieć ale interesują mnie jakieś dobre rady dot. ubioru, rzeczy przydatnych, butów(!), etc..
Muszę to wszystko zcząć kompletowac i chciałabym odnaleźć jakiś balans pomiędzy szałem zakupów oraz wydaniem pieniędzy przede wszystkim na takie rzeczy, które przydadzą i się jeszcze w przyszłości.. Nie wiem czy do końca jasno się wyrażam Smile
Paulina


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 9:21, 20 Paź 2010
przemo_k
domownik
 
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Czeladź Wieś





No cóż, powiem tak ( a raczej napisze), dobry sprzęt zawsze się przyda. Zakładam że wchodzic bedziesz droga normalna. Co do butów, to albo ciepłe skórzane albo skorupy, co maasz wygodniejszego. W lecie temp. przy rano moze miec ok. -15 st, jesli bedzie wiatr to bedzie odczuwalniej zimniej. poetm jak bedziesz szla to sie spokojnie spocisz, iwec bedzie cieplej. Raki potrzebne tylko przy duzym zasniezeniu lub ubitym sniegu na trwersie, da sie wejsc bez przy dobrych warunkach, ale trzeba je miec. Czekan moze byc lekki aluminiowy, tyle zeby nim zaorac jak sie osuniesz i zaczej zjezdzac po stoku.
Ubieranie polecam na cebulke, duzo skuteczniejsze, podobno primaloft jest super, chociaz ja posiadam puchówki i tez daja sobie rade. Przyda sie co najmniej 1 litrowy termos albo dwa, strasznie suszy na podejsciu, chociaz da sie wejsc bez picia, ale dobrz jest cos miec.
Dobra kurtka z gore-tex bedzie nie oceniona na wietrze, tu bym nie oszczedzal, tak samo na dobrych skarpetach.
Piwo, wino, jedzenie kupisz na miejscu, tak samo telefon satelitarny i internet.
Czapka z windstopera - koniecznie, rekawiczki z grubego cieplego materialu + cienkie do srodka.
Jak nie bedzie zalamania pogody i innej chujni, to bedzie przyjemnie.
Od siebie dodam, ze na szczycie siedzalem chyba godzine i bylo w sloncu powyzej 0 st. C. A trzy dni poznej, spadlo ponad 50 cm sniegu i ludzie pobladzili w zejsciu.

A szał zakupów jest całkiem przyjemny Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez przemo_k dnia Śro 9:21, 20 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:42, 20 Paź 2010
AvantaR
domownik
 
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 779
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Łaziska Górne (Oberschlesien)





przemo_k napisał:
A szał zakupów jest całkiem przyjemny Smile

Jest jesli ma sie pieniadze na wszystkie rzeczy, ktore sie chce kupic Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 14:49, 20 Paź 2010
semow
domownik
 
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 1255
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Kraków





primaloft ma generalnie gorszą termikę niż puch, ale rzecz jest fajna bo można go przepocić, przemoczyć itp. Jak się go na zewnątrz ubiera, to działa trochę jak gruby softshell, bo jest nieprzewiewny.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 7:45, 21 Paź 2010
krasnoludpauli
rozmowny
 
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów






przemo_k napisał:
No cóż, powiem tak ( a raczej napisze), dobry sprzęt zawsze się przyda. Zakładam że wchodzic bedziesz droga normalna. Co do butów, to albo ciepłe skórzane albo skorupy, co maasz wygodniejszego. W lecie temp. przy rano moze miec ok. -15 st, jesli bedzie wiatr to bedzie odczuwalniej zimniej. poetm jak bedziesz szla to sie spokojnie spocisz, iwec bedzie cieplej. Raki potrzebne tylko przy duzym zasniezeniu lub ubitym sniegu na trwersie, da sie wejsc bez przy dobrych warunkach, ale trzeba je miec. Czekan moze byc lekki aluminiowy, tyle zeby nim zaorac jak sie osuniesz i zaczej zjezdzac po stoku.
Ubieranie polecam na cebulke, duzo skuteczniejsze, podobno primaloft jest super, chociaz ja posiadam puchówki i tez daja sobie rade. Przyda sie co najmniej 1 litrowy termos albo dwa, strasznie suszy na podejsciu, chociaz da sie wejsc bez picia, ale dobrz jest cos miec.
Dobra kurtka z gore-tex bedzie nie oceniona na wietrze, tu bym nie oszczedzal, tak samo na dobrych skarpetach.
Piwo, wino, jedzenie kupisz na miejscu, tak samo telefon satelitarny i internet.
Czapka z windstopera - koniecznie, rekawiczki z grubego cieplego materialu + cienkie do srodka.
Jak nie bedzie zalamania pogody i innej chujni, to bedzie przyjemnie.
Od siebie dodam, ze na szczycie siedzalem chyba godzine i bylo w sloncu powyzej 0 st. C. A trzy dni poznej, spadlo ponad 50 cm sniegu i ludzie pobladzili w zejsciu.

A szał zakupów jest całkiem przyjemny Smile


Dzięki Przemo!!
Jeszcze jedno pytanie.. wszyscy o tych skorupach i skorupach.. Ja mam zimowe skórzane buty (wchodziłam w nich w październiku na GrossGlocknera i naprawdę były ok). Teraz ty napisałeś, że dobre skórzane buty wystarczą... Zaczęłam się zastanawiać czy sobie do swoich skórzaków nie kupić po prostu overbootów. No ale z odmrożeniami tez nie chciałabym wrócić..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez krasnoludpauli dnia Pią 19:01, 22 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 7:46, 21 Paź 2010
krasnoludpauli
rozmowny
 
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów






semow napisał:
primaloft ma generalnie gorszą termikę niż puch, ale rzecz jest fajna bo można go przepocić, przemoczyć itp. Jak się go na zewnątrz ubiera, to działa trochę jak gruby softshell, bo jest nieprzewiewny.


Dzięki!
Ja mam puchówkę Marmota (kurtkę puchową, nie sweter) i grzeje jak nienormalna Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 7:47, 21 Paź 2010
krasnoludpauli
rozmowny
 
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów






AvantaR napisał:
przemo_k napisał:
A szał zakupów jest całkiem przyjemny Smile

Jest jesli ma sie pieniadze na wszystkie rzeczy, ktore sie chce kupic Razz


Lepiej bym tego nie ujęła Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez krasnoludpauli dnia Pią 19:02, 22 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 8:36, 21 Paź 2010
przemo_k
domownik
 
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Czeladź Wieś





krasnoludpauli napisał:
Dzięki Przemo!!
Jeszcze jedno pytanie.. wszyscy o tych skorupach i skorupach.. Ja mam zimowe skurzane buty (wchodziłam w nich w październiku na GrossGlocknera i naprawdę były ok). Teraz ty napisałeś, że dobre skórzane buty wystarczą... Zaczęłam się zastanawiać czy sobie do swoich skórzaków nie kupić po prostu overbootów. No ale z odmrożeniami tez nie chciałabym wrócić..


Jesli masz naprawde dobre, tzn grube i cieple, zeby mialy te pare milimetrow skóry, to moim zdaniem z overbootami zestaw bedzie OK.
Nie potrafię ocenić, jaka część ludzi na szczyt wchodzi w skorupach a jaka w plastikach, ale nie zauważylem jakieś znaczącej przewagi jednymi nad drugimi.
W zasadzie jest tylko jedne ALE - te cholerne kamienne zbocze ponizej Nido de Condores, schodząc w dół, z w zasadzie zjeżdzasz na kamieniach, więc jest spora szansa że skóra będzie trochę pocięta, z drugiej strony wygoda butów skórzanych będzie nie zaprzeczalna.
Powyzej Nido, nawet w żlebie Canalleta, problemu z osypującymi się kamieniami raczej nie ma.
Pamiętaj jednak, że Grossglockner to jednak 3000 m mniej niz Aconca.
Overbooty będą bardzo wskazane. Przynajmniej o poranku, wtedy potrafi być naprawdę zimno! Tak do bólu Sad.

Znalazłaś gdzieś producenta overboot'ów ?
Ja kiedyś szukalem, zle nikt nie potrafil powiedzieć czy ktos taki w Polsce to produkuje, więc odpuściłem tamat, ale chętnie bym też sobie zakupił.

A z ciekawości to z jedziesz komercyjnie czy normalnie?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez przemo_k dnia Czw 8:47, 21 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 11:50, 21 Paź 2010
semow
domownik
 
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 1255
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Kraków





teraz w sierpniu na blanca wychodziłem w butach skórzanych + gruba skarpeta (lasportiva nepal trek, skarpety mund himalaya) i nie powiem żeby mi było za ciepło, nawet w ruchu. Widziałem też sporo osób w butach ocieplanych thinsulatem. Z tego co Przemo pisze, temperatura była porównywalna. Kolega sobie lekko odmroził palce, paznokcie zeszły Sad

Overbooty są dostępne w PL berghausa: [link widoczny dla zalogowanych]
można je kupić tanio na allegro, po ok. 100 zł.
Na zachodzie można dostać też np. Outdoor Research: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 21:01, 21 Paź 2010
przemo_k
domownik
 
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Czeladź Wieś





Te Berghausy to raczej ulepszone stuptuty, jak mi się wydaje.
Te drugie (OR) mają szansę coś ogrzać, bo piszą że mają piankę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 21:27, 21 Paź 2010
semow
domownik
 
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 1255
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Kraków





Berghausy to tylko zalaminowana membrana i guma na dole. Mam tą wojskową wersję, bardzo fajne ale grzać nic nie grzeją.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 18:59, 22 Paź 2010
krasnoludpauli
rozmowny
 
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów






przemo_k napisał:
krasnoludpauli napisał:
Dzięki Przemo!!
Jeszcze jedno pytanie.. wszyscy o tych skorupach i skorupach.. Ja mam zimowe skurzane buty (wchodziłam w nich w październiku na GrossGlocknera i naprawdę były ok). Teraz ty napisałeś, że dobre skórzane buty wystarczą... Zaczęłam się zastanawiać czy sobie do swoich skórzaków nie kupić po prostu overbootów. No ale z odmrożeniami tez nie chciałabym wrócić..


Jesli masz naprawde dobre, tzn grube i cieple, zeby mialy te pare milimetrow skóry, to moim zdaniem z overbootami zestaw bedzie OK.
Nie potrafię ocenić, jaka część ludzi na szczyt wchodzi w skorupach a jaka w plastikach, ale nie zauważylem jakieś znaczącej przewagi jednymi nad drugimi.
W zasadzie jest tylko jedne ALE - te cholerne kamienne zbocze ponizej Nido de Condores, schodząc w dół, z w zasadzie zjeżdzasz na kamieniach, więc jest spora szansa że skóra będzie trochę pocięta, z drugiej strony wygoda butów skórzanych będzie nie zaprzeczalna.
Powyzej Nido, nawet w żlebie Canalleta, problemu z osypującymi się kamieniami raczej nie ma.
Pamiętaj jednak, że Grossglockner to jednak 3000 m mniej niz Aconca.
Overbooty będą bardzo wskazane. Przynajmniej o poranku, wtedy potrafi być naprawdę zimno! Tak do bólu Sad.

Znalazłaś gdzieś producenta overboot'ów ?
Ja kiedyś szukalem, zle nikt nie potrafil powiedzieć czy ktos taki w Polsce to produkuje, więc odpuściłem tamat, ale chętnie bym też sobie zakupił.

A z ciekawości to z jedziesz komercyjnie czy normalnie?


Nic jescze nie szukałam ze sprzętu bo się najpierw Was chciałam poradzić.
Jadę trochę komercyjnie a trochę nie. Tzn. znajomy organizuje wyprawe komercyjna a ja się podpinam do nich Smile
Powiem, że kaplica z wyborem przyodziewku na stopy Smile
Ale i tak duzo mi pomogliście. Wielkie dzięki!
Paulina


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 22:05, 22 Paź 2010
przemo_k
domownik
 
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Czeladź Wieś





krasnoludpauli napisał:

Nic jescze nie szukałam ze sprzętu bo się najpierw Was chciałam poradzić.
Jadę trochę komercyjnie a trochę nie. Tzn. znajomy organizuje wyprawe komercyjna a ja się podpinam do nich Smile
Powiem, że kaplica z wyborem przyodziewku na stopy Smile
Ale i tak duzo mi pomogliście. Wielkie dzięki!
Paulina


Proszę bardzo Smile
A buty to faktycznie kaplica, jak ciepłe to ciężkie jak wygodne i lekkie to nie te góry Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 1:23, 23 Paź 2010
semow
domownik
 
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 1255
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Kraków





Nie mówiąc o cenach fajnych butów...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 10:48, 23 Paź 2010
przemo_k
domownik
 
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Czeladź Wieś





Co tam ceny, w koncu taka góra jest warta wydania tych 2-3 tys na buty Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 10:57, 23 Paź 2010
semow
domownik
 
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 1255
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Kraków





na pewno na butach nie warto oszczędzać Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 14:46, 23 Paź 2010
przemo_k
domownik
 
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Czeladź Wieś





semow napisał:
na pewno na butach nie warto oszczędzać Wink


Nie warto, bo gdyby jednak, to potem jak amputują palce, to chyba trzeba kupic wszystkie nowe buty Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 8:55, 25 Paź 2010
Maciej
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.)





ostatnio znajomy wspominając swą wyprawę na polnoc, na 5959/5966m npm, nie mógł się nachwalić milletów Everestów. Nie żebym zachwał, ale przypominam o istnieniu jako czegos co mogloby wchodzic w rachube Smile (Arctys-y odmawialy tam poslugi grzewczej Very Happy )


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:07, 25 Paź 2010
Sheep
domownik
 
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa





Maciej napisał:
ostatnio znajomy wspominając swą wyprawę na polnoc, na 5959/5966m npm, nie mógł się nachwalić milletów Everestów. Nie żebym zachwał, ale przypominam o istnieniu jako czegos co mogloby wchodzic w rachube Smile

Podejrzewam, że to chiba jednak (nomen omen Wink) gruba przesada na Aco, bo nawet na Denali ludzie chodzą bez problemu w lżejszych butkach niż typowo ekspedycyjne.

Paulina - miałam w planach tę górkę więc spory research za sobą i wyszło mi na to, że pchać się bez dobrych plastikowych skorup lub innych butów z tworzywa czy skóry - ale koniecznie podwójnych, tzn. z wewnętrznym botkiem, to jednak zbyt ryzykowne. Pamiętaj, że jako kobiety mamy jednak słabsze krążenie w "końcówkach", a na takiej wysokości to już w ogóle masakra może być.
Jeśli planujesz też potem inne tak wysokie góry albo w zimnych rejonach - to może zerknij na Spantiki La Sportivy, na Aco zapewne "nieco" przesada, ale super ciepłe i perspektywiczne, a nie takie wielkie jak typowo ekspedycyjne Smile Jeśli nic wyższego/zimniejszego od Aco nie będziesz robić, to jest trochę inszych, mniej kosmiczno-obszernych (i tańszych Smile ) butów i coś pewnie znajdziesz, ale ja na Twoim miejscu bym patrzyła dla spokojności właśnie na te podwójne.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sheep dnia Pon 11:13, 25 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 0:47, 26 Paź 2010
mr
domownik
 
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Szklarnia





Sheep napisał:

Podejrzewam, że to chiba jednak (nomen omen Wink) gruba przesada na Aco, bo nawet na Denali ludzie chodzą bez problemu w lżejszych butkach niż typowo ekspedycyjne.

Paulina - miałam w planach tę górkę więc spory research za sobą i wyszło mi na to, że pchać się bez dobrych plastikowych skorup lub innych butów z tworzywa czy skóry - ale koniecznie podwójnych, tzn. z wewnętrznym botkiem, to jednak zbyt ryzykowne. Pamiętaj, że jako kobiety mamy jednak słabsze krążenie w "końcówkach", a na takiej wysokości to już w ogóle masakra może być.
Jeśli planujesz też potem inne tak wysokie góry albo w zimnych rejonach - to może zerknij na Spantiki La Sportivy, na Aco zapewne "nieco" przesada, ale super ciepłe i perspektywiczne, a nie takie wielkie jak typowo ekspedycyjne Smile Jeśli nic wyższego/zimniejszego od Aco nie będziesz robić, to jest trochę inszych, mniej kosmiczno-obszernych (i tańszych Smile ) butów i coś pewnie znajdziesz, ale ja na Twoim miejscu bym patrzyła dla spokojności właśnie na te podwójne.


nareszcie głos rozsądku!
kupuj porządne 2 warstwowe buty! palce ma się tylko raz i nie należy ryzykować!
jeśli Twój przewodnik/ organizator jest kompetentnym człowiekiem, Z PEWNOŚCIĄ mówi to samo...

SPANTIKI (bo lekkie i ciepłe), może starsze Salomony ProThermic (były na wyprz w zeszłym roku - bo wygodne i tanie...), albo któreś z wyższych modeli SCARP (nowe modele GUIDA, sprawiają wraż bardziej technicznych - precyzyjnych niż wcześniej wymienione...)

będziesz miała na Tatry i Alpy na zimowe wspinanie na przyszłość Smile

mr


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Aconcagua
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Dyskusje-informacje-aktualne warunki
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin