Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy -> Złamana narta a możliwość reklamacji? (Tylny Rocker Wayback)
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Złamana narta a możliwość reklamacji? (Tylny Rocker Wayback)
PostWysłany: Sob 0:26, 21 Gru 2013
sinus
domownik
 
Dołączył: 04 Lut 2011
Posty: 322
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 7 razy
Skąd: Kraków / Rabka





Przymierzałem sobie w domu nowo zakupione foki do nart i przez przypadek zauważyłem, że zrobił mi się dodatkowy tylny rocker w jednej narcie: ( [link widoczny dla zalogowanych] , [link widoczny dla zalogowanych] , [link widoczny dla zalogowanych] ) - K2 Wayback. Narty były dziś drugi raz na śniegu... Pamiętam, że dwa razy dziś wyglębiłęm na stoku (a miało być miłe otwarcie sezonu boiskowego na Śnieżnicy), no ale bez jaj, że od czegoś takiego narta się łamie.
Kończą moją opowieść, chciałbym się zapytać, czy może ktoś z Was miał podobny problem z jakaś inna nartą i próbował coś takiego reklamować. Narty kupiłem miesiąc temu w [link widoczny dla zalogowanych] i nie wiem na co mogę liczyć, ale z mojego punktu widzenia chciałbym nowe narty z darmową przesyłką i dodatkową kasą na montaż wiązań (kupowałem komplet z Verticalami) w PL Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez sinus dnia Czw 22:49, 30 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Re: Złamana narta a możliwość reklamacji? (Tylny Rocker Wayb
PostWysłany: Sob 8:26, 21 Gru 2013
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





sinus napisał:

Kończą moją opowieść, chciałbym się zapytać, czy może ktoś z Was miał podobny problem z jakaś inna nartą i próbował coś takiego reklamować. Narty kupiłem miesiąc temu w [link widoczny dla zalogowanych] i nie wiem na co mogę liczyć, ale z mojego punktu widzenia chciałbym nowe narty z darmową przesyłką i dodatkową kasą na montaż wiązań (kupowałem komplet z Verticalami) w PL Very Happy


Bardzo chętnie przeczytam jak Ci poszło.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 13:41, 23 Gru 2013
sinus
domownik
 
Dołączył: 04 Lut 2011
Posty: 322
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 7 razy
Skąd: Kraków / Rabka





Dostałem szybką, ale niesatysfakconującą mnie odpowiedź, że nie poczuwają się do winy. Walcze dalej. Nadzieja trochę wzrosła po przeczytaniu: [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez sinus dnia Pon 13:42, 23 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:56, 23 Gru 2013
farix
domownik
 
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Jaworzno





Hej, w moich shuksanach też mam taki rocker... Na jednej narcie. Ale nie wiem kiedy go nabyłem i byłem przekonany - tak jak Ty - że gdzieś ją "przegiąłem".
Ale widać, że K2 tak ma...

Używałem ich przez 4 sezony, dość intensywnie, to przegięcie zauważyłem po 2-ch.
Nic z tym nie robiłem i pewnie nie będę robił, ale z niepokojem będę ujeżdżał kolejne nowe K2...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 22:40, 30 Sty 2014
sinus
domownik
 
Dołączył: 04 Lut 2011
Posty: 322
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 7 razy
Skąd: Kraków / Rabka





No niestety chyba kicha. Odesłałem narty do [link widoczny dla zalogowanych] i dostałem info:
- "A ski doesn’t break like this without any external influences",
- "It’s just not a material defect that your ski is broken, it is your own fault."

Trudno oceniać dokładnie cała sytuację, ale się trochę przejechałem na lekkich nartach. Widać lekkość to nie wszystko...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 8:07, 31 Sty 2014
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





sinus napisał:
No niestety chyba kicha. Odesłałem narty do [link widoczny dla zalogowanych] i dostałem info:
- "A ski doesn’t break like this without any external influences",
- "It’s just not a material defect that your ski is broken, it is your own fault."

Trudno oceniać dokładnie cała sytuację, ale się trochę przejechałem na lekkich nartach. Widać lekkość to nie wszystko...


Współczuję, przygarnij zasadę, nie marketing nie sprzedawca i nie pseudo tester który z marką powiązany, albo posiadacz tych jedynych. Jest Twoim doradcą.
O ile pamiętam jesteś troszeczkę poza norma która lekkie narty obejmuje, a ten akurat wytwórca szałem technologicznym nie zabija (gdzieś kiedyś wspominałem) Sumując nie da się nartą 'hipermarketową' zaspokoić potrzeb narciarza o wysokich parametrach, nafaszerowanie rdzenie musi po prostu być, koszt to już inna sprawa.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 8:51, 31 Sty 2014
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





W.G. napisał:
O ile pamiętam jesteś troszeczkę poza norma która lekkie narty obejmuje, a ten akurat wytwórca szałem technologicznym nie zabija (gdzieś kiedyś wspominałem) Sumując nie da się nartą 'hipermarketową' zaspokoić potrzeb narciarza o wysokich parametrach, nafaszerowanie rdzenie musi po prostu być, koszt to już inna sprawa.


Święte słowa. Niestety "trynd" jest w kierunku lekkości i tylko lekkości. Kiedyś pewna firma zapodawała, że nie są w stanie zrobić narty która będzie uniwersalna, trzymać parametry i ważyć < 3.5 kg (~175-180 cm). Aktualnie, w kolekcji na 2013-2014 narta o tych samych parametrach waży ~2.7 - 2.8kg (szacuję bo w danych podają wage dla 157cm Very Happy). Czy ten zadziwiający progress na przestrzeni circa 5 lat to genuisz projektantów, kosmiczne materiały czy też ino trynd i odpuszczenie trwałości? Przy czym dla mnie absolutnie akceptowalne byłoby gdyby było jasno powiedziane: ok robimy nartę lekką ale ona jest dla lekkich klientów, a przy cieżkim gościu (lub takim co umie "depnąć") parametry pójdą się paść w 1.5 sezonu. O tym by robić nartę "przewodnicką" w założeniu trochę bardziej wytrzymalszą, a obok ultralekką nie wspomnę, bo to chyba za duże wymagania....

Kuba

P.S. nawiasem mówiąc to K2 Miss Baker mojej baby mają zadziwiająco pancerną konstrukcję, zwłaszcza wierzchniej warstwy. Ale to już też sprzęt historyczny.....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 9:52, 31 Sty 2014
sinus
domownik
 
Dołączył: 04 Lut 2011
Posty: 322
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 7 razy
Skąd: Kraków / Rabka





W.G. napisał:

Współczuję, przygarnij zasadę, nie marketing nie sprzedawca i nie pseudo tester który z marką powiązany, albo posiadacz tych jedynych. Jest Twoim doradcą.
O ile pamiętam jesteś troszeczkę poza norma ktora lekkie narty obejmuje, a ten akurat wytwórca szałem technologicznym nie zabija (gdzieś kiedyś wspominałem) Sumując nie da się nartą 'hipermarketową' zaspokoić potrzeb narciarza o wysokich parametrach, nafaszerowanie rdzenie musi po prostu być, koszt to już inna sprawa.


Moje parametry to: 185cm/93kg. Także rzeczywiście lekko ponad normę, ale w sumie K2 w swoim size chart podaje że narty 181+ są dla osób>86kg (poziom Intermediate)

@KubaR dokładnie. Powinny w kolekcji być jakieś narty nie tylko dla osób z BMI 19 Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 10:04, 31 Sty 2014
MajorSki
domownik
 
Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Jaworzno





Hmm nasuwaja mi sie takie dwa tematy:

1. W Polsce chyba do 6 miesiecy jeżeli jest wada produktu to praktycznie z automatu jest ze winę ponosi sprzedawca/producent bo jest to traktowane jako wada ukryta?? Wydaje mi sie ze nie ma sensu tlumaczyc tutaj lekkoscia narty itp bo jezeli producent sprzedaje nartę to przedstawia warunki korzystania z produktu czy tez dopuszczenia do stosowania. To tak jak kupujesz krzeslo i pisze na nim limit wagi np. 90kg Smile albo kupujac dzieciece jest limit np. 50kg. A przy zakupie nart chyba nic takiego nie ma?

2. Nie dawno kupiłem Atomic Aspect 170cm 85mm... miały ważyć 1320gr, ale nie zważyłem ich po zakupie dopiero po montażu TLT Speed Turn ktore niby ważą 330gr czyli w teori zestaw powinien ważyć 660gr+2640gr=3300gr a gdy zwazyłem wyszło 3590gr czyli 290gr więcej na parze nart czyli 150gr na nartę... Producent nart zaniżył wagę? czy moze wiazania Dynafita ważą wiecej? Razz

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MajorSki dnia Pią 10:06, 31 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 10:20, 31 Sty 2014
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





MajorSki napisał:
Hmm nasuwaja mi sie takie dwa tematy:

1. W Polsce chyba do 6 miesiecy jeżeli jest wada produktu to praktycznie z automatu jest ze winę ponosi sprzedawca/producent bo jest to traktowane jako wada ukryta?? Wydaje mi sie ze nie ma sensu tlumaczyc tutaj lekkoscia narty itp bo jezeli producent sprzedaje nartę to przedstawia warunki korzystania z produktu czy tez dopuszczenia do stosowania. To tak jak kupujesz krzeslo i pisze na nim limit wagi np. 90kg Smile albo kupujac dzieciece jest limit np. 50kg. A przy zakupie nart chyba nic takiego nie ma?

2. Nie dawno kupiłem Atomic Aspect 170cm 85mm... miały ważyć 1320gr, ale nie zważyłem ich po zakupie dopiero po montażu TLT Speed Turn ktore niby ważą 330gr czyli w teori zestaw powinien ważyć 660gr+2640gr=3300gr a gdy zwazyłem wyszło 3590gr czyli 290gr więcej na parze nart czyli 150gr na nartę... Producent nart zaniżył wagę? czy moze wiazania Dynafita ważą wiecej? Razz

Pozdrawiam


I co z tego co napisałeś wyniknąć ma ?
Zdaje mi się że rokowania przedstawiłem, potwierdził je zakładający wątek. I co proponujesz?

Reklamowałeś swój sprzęt? przecież jest niezgodny z opisem?
Chętnie przeczytam w kontekście tego:

Cytat:
W Polsce chyba do 6 miesiecy jeżeli jest wada produktu to praktycznie z automatu jest ze winę ponosi sprzedawca/producent bo jest to traktowane jako wada ukryta??


Cytat:
Moje parametry to: 185cm/93kg. Także rzeczywiście lekko ponad normę, ale w sumie K2 w swoim size chart podaje że narty 181+ są dla osób>86kg (poziom Intermediate)

@KubaR dokładnie. Powinny w kolekcji być jakieś narty nie tylko dla osób z BMI 19 Very Happy


Proponuję zmienić producenta na "poważniejszego"
Twoje parametry jak widzisz zostały zeskanowane i schowane w pamięci Confused


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez W.G. dnia Pią 10:33, 31 Sty 2014, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 11:39, 31 Sty 2014
MajorSki
domownik
 
Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Jaworzno





W.G. ja tym bardziej nie rozumiem co ma wynikać z Twojego postu?

Co do róznicy w wadze moich nart to oczywiscie że nie zamierzam ich reklamowac poniewaz nie są to narty racowe tylko turystyczne i dla mnie to nic nie zmienia, pytam bardziej z ciekawosci czy producenci czesto zanizaja wagi nart...

Co do punktu pierwszego to nie wdaje sie w dyskusje na temat jak dobrac aby bylo dobrze biorac pod uwage sciemy i wady producentow bo Ty tutaj na pewno masz duzo wieksze doswiadczenie. Bardziej pytam dlaczego nie mozna zareklamowac nart? tym bardziej jezeli istnieje size chart i sinus sie w niej miesci? (sinus kupiles 181cm? Very Happy). Oczywiscie inna sprawa ze towar zostal kupiony w Niemczech czyli obowiazuja ich lokalne przepisy? Jednak czy taki produkt zakupiony w Polsce, mialby szanse na reklamacje i do 6 miesiecy na zwrot na podstawie ze z automatu przyjmuje sie wade produktu wrodzona??

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:02, 31 Sty 2014
semow
domownik
 
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 1255
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Kraków





MajorSki napisał:
Jednak czy taki produkt zakupiony w Polsce, mialby szanse na reklamacje i do 6 miesiecy na zwrot na podstawie ze z automatu przyjmuje sie wade produktu wrodzona??

Pozdrawiam

Praktyka bywa taka, że sklep przedstawia opinię swojego pracownika (jako rzeczoznawcy), która obala to domniemanie.
To nie jest "przyjęcie z automatu" tylko domniemanie które przenosi ciężar udowodnienia faktów na drugą stronę - sklep.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:15, 31 Sty 2014
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





MajorSki napisał:
Bardziej pytam dlaczego nie mozna zareklamowac nart?


A czy na pierwszy rzut oka widzisz tutaj "wadę wrodzoną"? Czyli np. złą jakośc klejenia, rozwarstwienie, wypadnięcie krawędzi itp. Po mojemu niestety nie. To znaczy, owszem takei uszkodzenie może powstać jak rdzeń jest z wadami (np. sęki jak drewniany) ale na "pierwszy rzut" raczej widać, że zadziałała zbyt duża siła. I według mnie bardzo trudno byłoby dowieść, że jechało się normalnie (a nie np. wpadło w rów) a tu bach.

Niestety większość zakwalifikuje toto jako "uszkodzenie mechaniczne".

Kuba


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:53, 31 Sty 2014
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





="MajorSki"]Hmm nasuwaja mi sie takie dwa tematy:

Cytat:
1. W Polsce chyba do 6 miesiecy jeżeli jest wada produktu to praktycznie z automatu jest ze winę ponosi sprzedawca/producent bo jest to traktowane jako wada ukryta?? Wydaje mi sie ze nie ma sensu tlumaczyc tutaj lekkoscia narty itp bo jezeli producent sprzedaje nartę to przedstawia warunki korzystania z produktu czy tez dopuszczenia do stosowania. To tak jak kupujesz krzeslo i pisze na nim limit wagi np. 90kg Smile albo kupujac dzieciece jest limit np. 50kg. A przy zakupie nart chyba nic takiego nie ma?


Już wytłumaczyłeś, ale pierwotnie ja z zastaną sytuacją żadnego związku nie widziałem, dlatego pozwoliłem sobie zapytać.

Cytat:
2. Nie dawno kupiłem Atomic Aspect 170cm 85mm... miały ważyć 1320gr, ale nie zważyłem ich po zakupie dopiero po montażu TLT Speed Turn ktore niby ważą 330gr czyli w teori zestaw powinien ważyć 660gr+2640gr=3300gr a gdy zwazyłem wyszło 3590gr czyli 290gr więcej na parze nart czyli 150gr na nartę... Producent nart zaniżył wagę? czy moze wiazania Dynafita ważą wiecej? Razz


Ponieważ w wątku o reklamacji i jeszcze pod swoim własnym tekstem o ponoś przepisach takie coś napisałeś to byłem przekonany że będziesz reklamował. Np z powodu rozbieżności katalogu od realu. Bo inaczej po co ten tekst w tym miejscu?

Takie mi się pytania zrodziły gdyż rzucają nowe spojrzenie na mój real, ale skoro nie reklamujesz to jakoś przeżyję ten stan. Confused


MajorSki napisał:
Cytat:
Bardziej pytam dlaczego nie mozna zareklamowac nart?


Major, napisałeś nie można, a na jakiej podstawie to twierdzisz???
Ja mam zupełnie inne rozeznanie i możesz jeśli jesteś ciekawy znaleźć na tym forum info.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez W.G. dnia Pią 12:57, 31 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 10:21, 01 Lut 2014
pnk
domownik
 
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: Kraków





to już kolejna odmowa reklamacji w sportconrad o jakiej słyszę. niska cena to czasami nie wszystko. polecam zakupy w naszym kraju.

poza tym wszystkie k2 są klepane w chinach i są to jedne z najtańszych nart na rynku, co musi się odbić na ich jakości. "nic w naturze nie ginie"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 11:33, 01 Lut 2014
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





pnk napisał:
to już kolejna odmowa reklamacji w sportconrad o jakiej słyszę. niska cena to czasami nie wszystko. polecam zakupy w naszym kraju.

poza tym wszystkie k2 są klepane w chinach i są to jedne z najtańszych nart na rynku, co musi się odbić na ich jakości. "nic w naturze nie ginie"


A słyszałeś kiedykolwiek by takie uszkodzenie normalnemu użytkownikowi uznano? Ja nie, jedynie baardzo dobra wola i to najczęściej nie u nas i w narcie testowej np sklepu. Przez co wcale nie twierdzę że wiem wszystko.

Chiny też nie są szczególnym powodem, jest bowiem bardzo duża część europejskiego szmelcu w bardzo wysokich modelach nart i to od kilku lat.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 18:13, 01 Lut 2014
pnk
domownik
 
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: Kraków





znam wiele przypadków kiedy z polskim dystrybutorem, producentem i sklepem można było się dogadać na preferencyjnych warunkach lub w ogóle uznawano "podejrzaną" reklamację. wszak chodzi o dobro klienta i jego opinię. oczywiście nie mówię o każdych przypadkach, bo jednocześnie nie raz widziałem takich cwaniaków, którym się wydawało, że im się uda. wszystko zależy od nastawienia.

poza tym wiem jaki stosunek mają niemcy i austriacy ogólnie do polaków, zazwyczaj. sportconrad ma głęboko w d. pretensje i reklamacje, szczególnie z polski. przynajmniej tak ja to odbieram. u nich ważna jest niska cena i pozbycie się towaru. to jeden z najbardziej znienawidzonych sklepów w europie. znienawidzonych przez dystrybucje, producentów i handlowców, gdyż potrafi tylko i wyłącznie walczyć niską ceną. neistety jak widać na tym i innych przykładach nie idzie za tym nic innego w tym przede wszystkim obsługa klienta już po zakupie wymarzonych produktów.

abstrahując od tego, że jednak warto wspierać rodzimą gospodarkę


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 22:38, 01 Lut 2014
MajorSki
domownik
 
Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Jaworzno





pnk: ale w handlu to przede wszystkim liczy się obrot... mam kilku znajomych ktorzy juz zamknęli firmę bo zaczeli liczyć na większe marże, kosztem obrotu. Gdy niedawno skladalem zestaw skiturowy katalogowo 4800zł i zapytałem kilka sklepow to w jednym uslyszalem ze maksymalnie 10%, a w drugim w ktorym kupowalem juz sprzet wspinaczkowy ze maks to 10% bo im sie nie oplaca sprzedawac z wiekszym rabatem, wiec nie są zainteresowani. A pozniej slyszym ze Polska branza ma problemy... szczerze nie dziwie sie. Sam dzialam i w uslugach i w handlu i czasami mozna cos sprzedac nawet katalogowo... ale czesto sprzedaje sie na marzy 3-10%. Oczywiscie nie mowie ze tak dzialaja wszyscy bo Daniel z forum dal mi ciekawa oferte oraz Przemek z Yurty.

Pozdrawiam
Tomek


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MajorSki dnia Sob 22:40, 01 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 17:54, 02 Lut 2014
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





pnk napisał:
znam wiele przypadków kiedy z polskim dystrybutorem, producentem i sklepem można było się dogadać na preferencyjnych warunkach lub w ogóle uznawano "podejrzaną" reklamację. wszak chodzi o dobro klienta i jego opinię. oczywiście nie mówię o każdych przypadkach, bo jednocześnie nie raz widziałem takich cwaniaków, którym się wydawało, że im się uda. wszystko zależy od nastawienia.

poza tym wiem jaki stosunek mają niemcy i austriacy ogólnie do polaków, zazwyczaj. sportconrad ma głęboko w d. pretensje i reklamacje, szczególnie z polski. przynajmniej tak ja to odbieram. u nich ważna jest niska cena i pozbycie się towaru. to jeden z najbardziej znienawidzonych sklepów w europie. znienawidzonych przez dystrybucje, producentów i handlowców, gdyż potrafi tylko i wyłącznie walczyć niską ceną. neistety jak widać na tym i innych przykładach nie idzie za tym nic innego w tym przede wszystkim obsługa klienta już po zakupie wymarzonych produktów.

abstrahując od tego, że jednak warto wspierać rodzimą gospodarkę
.



Pytałem o przypadek takiego właśnie jak zgłaszany problem czyli złamany rdzeń.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 18:15, 02 Lut 2014
Łorzełek
domownik
 
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 303
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Skąd: Zabrze





Akurat ostatnio S.C. zrobiło miły krok w stronę Polaków. Kumplowi pękła blaszka w Markerze F12 trzymająca całe wiązanie w ryzach (przełączanie ski/walk). Bez tej blaszki mógł jedynie załadować narty na plecy i napierać 4km do parkingu (na szczęście tylko tyle). Wysłał fotki do S.C. i za 3 dni miał w ramach gwarancji 1 nowe wiązanie (kwestia wkręcienia 1 śruby).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 10:12, 03 Lut 2014
pnk
domownik
 
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: Kraków





MajorSki napisał:
pnk: ale w handlu to przede wszystkim liczy się obrot... mam kilku znajomych ktorzy juz zamknęli firmę bo zaczeli liczyć na większe marże, kosztem obrotu. Gdy niedawno skladalem zestaw skiturowy katalogowo 4800zł i zapytałem kilka sklepow to w jednym uslyszalem ze maksymalnie 10%, a w drugim w ktorym kupowalem juz sprzet wspinaczkowy ze maks to 10% bo im sie nie oplaca sprzedawac z wiekszym rabatem, wiec nie są zainteresowani. A pozniej slyszym ze Polska branza ma problemy... szczerze nie dziwie sie. Sam dzialam i w uslugach i w handlu i czasami mozna cos sprzedac nawet katalogowo... ale czesto sprzedaje sie na marzy 3-10%. Oczywiscie nie mowie ze tak dzialaja wszyscy bo Daniel z forum dal mi ciekawa oferte oraz Przemek z Yurty.

Pozdrawiam
Tomek


wiadomo jak jest w polsce z prowadzeiem biznesu i ogólnie z zarobkami.notoryczn i. wysokie zniżki są spoko, ale ciągną całą branżę raczej do upadku, a nie progresu i nie chodzi tutaj o żadne zmowy cenowe czy tego typu kombinacje. Bez wyższych marż żaden sklep nie będzie się rozwijał, ani towarowo ani w żaden inny sposób. Będzie typowe polskie dziadostwo do końca świata:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:58, 03 Lut 2014
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Łorzełek napisał:
Akurat ostatnio S.C. zrobiło miły krok w stronę Polaków. Kumplowi pękła blaszka w Markerze F12 trzymająca całe wiązanie w ryzach (przełączanie ski/walk). Bez tej blaszki mógł jedynie załadować narty na plecy i napierać 4km do parkingu (na szczęście tylko tyle). Wysłał fotki do S.C. i za 3 dni miał w ramach gwarancji 1 nowe wiązanie (kwestia wkręcienia 1 śruby).


To nie jest przypadkowość jak chcą niektórzy,
Żaden znany mi producent złamanego rdzenie nie przyjmuje jako reklamację. A to on musi właśnie uszkodzenie przygarnąć zaakceptować i pokryć. I raczej nie wynika to ze złej woli sklepu a ścisłych ustaleń stron dotyczącej tej awarii.
Ze czasem sklep sobie coś w koszty wpakuje to inna sprawa każdemu prezenty rozdawać wolno. Znam tylko 2 przypadki takiej uznanej reklamacji ale to nie na publiczne roztrząsanie jest i nie dotyczy to Polski.

Pnk czy słusznie domyślam się, że brak odpowiedzi jest odpowiedzią na temat reklamacjach rokerów czy też jak inni to nazywają kaczych dziobów?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:32, 03 Lut 2014
pnk
domownik
 
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: Kraków





Zależy jak się dogadasz, nie musisz wcale rozmawiać ze sklepem. Można od razu pójść do polskiego dystrybutora lub producenta (np. Majesty) i tam spróbować załatwić sprawę, omijając sklep. Byłem świadkiem wielu tego typu sytuacji. Firmy (marki) szczególnie te bogatsze są w stanie dużo zdziałać, tylko czasami trzeba kulturalnie, jak to nie pomaga to już bardziej oficjalnie. Raz gościowi Polska dystrybucja wypłaciła zadośćuczynienie za to, że wyrwał wiązanie z narty. Stało się to za granicą i typ otrzymał zwrot kosztów za wypożyczony później sprzęt narciarski.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:53, 03 Lut 2014
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





pnk napisał:
Zależy jak się dogadasz, nie musisz wcale rozmawiać ze sklepem. Można od razu pójść do polskiego dystrybutora lub producenta (np. Majesty) i tam spróbować załatwić sprawę, omijając sklep. Byłem świadkiem wielu tego typu sytuacji. Firmy (marki) szczególnie te bogatsze są w stanie dużo zdziałać, tylko czasami trzeba kulturalnie, jak to nie pomaga to już bardziej oficjalnie. Raz gościowi Polska dystrybucja wypłaciła zadośćuczynienie za to, że wyrwał wiązanie z narty. Stało się to za granicą i typ otrzymał zwrot kosztów za wypożyczony później sprzęt narciarski.




Sorry ale chyba się nie rozumiemy, pytam czy wiesz o reklamacji zachodniej marki obojętnie czy kupionej w kraju czy za granicą ze złamanym rdzeniem. (bo o takim przypadku tu debatujemy).
I ewentualnej roli sklepu właśnie w takim przypadku, kiedy marka nie jest krajowa. (bo o właśnie takim przypadku tu rozmawiamy)
Krajowy wytwórca ma większe możliwości, może warto rzetelnie odpowiedzieć bo wzbudzasz ewentualnie niczym nie uzasadnione nadzieje. Przypominam że cały czas debatujemy nad złamanym rdzeniem co sam zakładający wątek zdiagnozował.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez W.G. dnia Wto 8:24, 04 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 16:28, 03 Lut 2014
ot
rozmowny
 
Dołączył: 20 Lis 2013
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz





Trzeba pamiętać, że czym innym jest gwarancja (to roszczenie w stosunku do producenta a sklep jest tylko pośrednikiem w tym roszczeniu) a niezgodnością towaru z umową (tu roszczenie skierowane jest do producenta). Na pewno jest tak w pl, zapewne też w całej unii. Ja bym radził przejść się do biura rzecznika praw konsumenta - zdarzyło mi się korzystać z pomocy miejskiego rzecznika i trzeba przyznać, że tu zyskujesz dużą przewagę: raz fachowość/wiedza a dwa powaga urzędu. Często wystarcza samo pismo od rzecznika i już się sklep zaczyna poważnie zachowywać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 9:26, 04 Lut 2014
rozsutec
domownik
 
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Racibórz - okolice





A właśnie się bardzo zastanawiałem nad tymi nartami. Mam 184cm i 90 kg - czyli mam rozumieć że to za słaba narta (wayback)?!
Przez lata katuje hagany alpiny - i nic się nie dziej prócz coraz cieńszego ślizgu i krawędzi.
Nowe nie zawsze chyba jest lepsze ale narty niestety trzeba zmienić!
Czy coś z BD o parametrach K2 Wayback będzie lepsze??


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:02, 13 Lut 2014
Spec
domownik
 
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Kraków





pnk, jeżeli ktoś wie czego chce i pyta sklep o rabat na konkretny produkt (który sklep może prosto od producenta sciągnąć i przesłać klientowi) to dla mnie sprawa jest prosta. Albo sklep obniży cenę i zarobić coś, albo straci klienta. Zwłaszcza jeśli ceny za granicą są wyraźnie niższe. Osobiście mogę wspierać polskie sklepy, zapłacić za produkt trochę więcej. Ale trochę. Różnica 20%+ w cenie to IMHO za dużo.
(sorka za offtopic)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 18:36, 13 Lut 2014
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Znaczy się, że chyba o reklamacjach rdzenia umarło.

BD to jest bardzo dobra jakość. rdzeni (strefa montażu)
Ślizg i krawędzie ok.
Bardzo porządne wyroby.
Jakaś lekka epidemia nieparzystych się zrobiła wiec uwaga.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 21:31, 13 Lut 2014
tybero
domownik
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Skąd: Brenna





Kupić porządne narty i zapomnieć o problemach.

Ja od lat mam kolekcje SkiTrabów i nic się z tym nie dzieje.
Na ich wersjach z aramidowym rdzeniem można skakać do woli.
Jeszcze nie widziałem zawodniczej narty SkiTraba złamanej, a z wielu innych firm już wiele razy.
Ręczna robota z Bormio, Włochy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 22:08, 14 Lut 2014
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1773
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Bo to jest sprzęt ponadczasowy i niech tak zostanie.
Piękne ślizgi, super krawędzie i konkretnie wypełniony technologią rdzeń.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Złamana narta a możliwość reklamacji? (Tylny Rocker Wayback)
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin