Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy -> zamarznięte foki
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
zamarznięte foki
PostWysłany: Pią 19:36, 03 Lut 2012
michalik503
rozmowny
 
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sromowce Wyżne





Przy ostatnich mrozach po małym foczeniu moje foki po kilkunastu minutach podchodzenia zamienaiły sie w twardą skorupe, wszystko fajnie wsadziłem pod koszulke ale nawet troche nie odmarzły. Macie jakies inne sposoby na odmrożenia i osuszania fok?
czekam na rady bo kręci mnie a mrozy mocne ponad -20 w dzień.
pozdrawiam i czekam na rady


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez michalik503 dnia Pią 19:37, 03 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 19:40, 03 Lut 2012
tybero
domownik
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Skąd: Brenna





nawet jak chowasz pod kurtke, oczysc dokladnie ze sniegu, bo pozniej mokry klej nie lapie, a i zamarznie szybko.

przy mocnych mrozach zasada klejenia na zimny czysty slizg pozostaje (zeby klej nie wchodzil w reakcje ze smarem na slizgu), ale foki zawsze zagrzane pod kurtka czy w aucie musza byc.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tybero dnia Pią 19:41, 03 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 21:41, 03 Lut 2012
ejndzel
rozkręcam się
 
Dołączył: 13 Paź 2011
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów






no właśnie. zamarznięte foki. przytrafiła mi się dzisiaj taka przygoda, że JEDNA foka, po 3h akcji przestała się kleić do narty. dodam, że w chwilach, gdy foka nie była na ślizgu, to była pod kurtką. pytanie - czy zważywszy na średnią temp -20 należy nad tym przejść do porządku dziennego? Trochę mnie to niepokoi, bo foka jest nowiutka - użyta pierwszy raz Sad raczej nie mam ochoty odpalać husarii przy każdym jednym wyjeździe...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 22:46, 03 Lut 2012
tomtur
rozmowny
 
Dołączył: 13 Sty 2012
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krk





Faktycznie, z zamarzniętymi fokami (szczególnie gdy klej już nie najnowszy) potrafi być prawdziwy dramat. W takie mrozy zakładam foki jeszcze przed wyjazdem, żeby w cieple dobrze się dokleiły.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 9:48, 04 Lut 2012
tybero
domownik
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Skąd: Brenna





to nie jest najlepszy pomysl, bo klej zbiera smar, a smar klej.
narta zimna,a foka ciepla, wtedy jest bezpieczniej.
ale jesli macie az taki problem z fokami to moze nie ma innego wyjscia.

mi przy -25 jeszcze sie nie trafilo zeby nie zadzialalo, a uzywam fok ktore nie slyna z dobrego kleju (pomoca).
natomiast czasem mialem problemy przy -5 i duzej wilgotnosci.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tybero dnia Sob 9:49, 04 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 12:35, 04 Lut 2012
spytrec
domownik
 
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Kraków





Cytat:
nawet jak chowasz pod kurtke, oczysc dokladnie ze sniegu, bo pozniej mokry klej nie lapie, a i zamarznie szybko.

Moja obserwacja jeszcze bardziej rozszerza ten problem, foka pod kurtkę, ale nie najbliżej ciała. Blisko ciała (nad koszulką) zwłaszcza na podejściach jest wilgotno, wilgoć elegancko się skropli na zimnej foce, a potem zamarznie przy próbie klejenia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 12:44, 04 Lut 2012
ejndzel
rozkręcam się
 
Dołączył: 13 Paź 2011
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów






ok, dzięki. uspokoiliście mnie. I przy okazji uczuliliście na kwestię manewrowania foczywem. Jak pomyślę, to wczoraj robiłem to dość 'optymistycznie" Sad
a co do kurtki - wczoraj od wewnątrz na kurtce miałem szron Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 10:38, 06 Lut 2012
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





tybero napisał:
t
mi przy -25 jeszcze sie nie trafilo zeby nie zadzialalo, a uzywam fok ktore nie slyna z dobrego kleju (pomoca).
natomiast czasem mialem problemy przy -5 i duzej wilgotnosci.


Kurcze znów słyszę o słabym kleju na pomocach, a ja właśnie zachwycony jestem ostatnie starty to nawet na jednym komplecie latałem bez zapasu tak się dobrze sprawowały.
Mam te czarne rece-owe.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:46, 06 Lut 2012
tybero
domownik
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Skąd: Brenna





ja mam 2 komplety pomoc i w sumie na zawodach nie zawiodły jeszcze, natomiast na treningach na swierzych zakosach lub robiac je samemu, kiedy cofasz narte, czy objezdza, pomoci potrafia sie odkleic - nie tylko u mnie.

ale juz koncepcje jak to poprawic, mam nadzieje ze sie sprawdzi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 16:02, 06 Lut 2012
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





To pisz czy się sprawdzi bo zastanawiałem się nad ni mi do szerszej narty.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 17:56, 06 Lut 2012
kampress
domownik
 
Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Skąd: Rabka-Zdrój





mam wersje adventure trzeci sezon - eksploatowane jako główne foki - nigdy nie zawiodły, także znajomi maja i również jest ok - zakupione z metra w tatra trade.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 19:13, 06 Lut 2012
tybero
domownik
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Skąd: Brenna





byc moze w zastosowaniu z zaczepem z tylu narty sie sprawdzaja idealnie, ale tu jest mowa o sportowej wersji, bez zaczepu i konczacej sie 20-30 cm od konca narty - wtedy trzymanie kleju jest dosc istotne.

mam plan zastosowac na ostatnich 5 cm foki klej black diamonda gold label - mocny jak cholera nawet na mrozie klei.
jesli to sie sprawdzi to to bedzie git.

zmienial juz ktos klej w pomocach? jakis specjalny jest potrzebny? w sensie oryginalny pomoci?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tybero dnia Pon 19:14, 06 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 9:32, 07 Lut 2012
Bart2654
rozmowny
 
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Z-ne





A ja tak uważam jak pokor. Pomoca race montowane na sportowo to najlepsze foki jakich używałem (włącznie z trzymaniem kleju)*. A używałem: kohli, coll-texów, montana.

*ale używałem tylko wąskich fok do wąskich, lekkich nart.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 10:49, 07 Lut 2012
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





Moje też są na sportowo 30cm krótsze od narty, wcześniej biegałem na Trabach Piuma Race oraz Colltex Specjal (ta sama foka) i Pomoca była zdecydowanie lepsza stąd moje zaskoczenie.
Koleżka ma mixy i też sobie chwali.

Ale jak by nie było klej BD załatwi sprawę byłem świadkiem jak KubaR kleił stare foki (z nałożonym klejem BD) na mokre narty i trzymało.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 16:08, 07 Lut 2012
Bart2654
rozmowny
 
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Z-ne





Myślę, że pewnym sposobem na problemy jest dokładne sklejenie fok (sportowych) po użyciu: na pół, klej do kleju, zwracając szczególną uwagę na końcówkę aby nie odstawała, wysuszając się i łapiąc przy okazji brud.
Przyleganie końcówki foki do narty jest bardzo ważne, bo jak zaczyna się odklejać, to po krótkim czasie odkleja się cała foka.
Tak traktowane pomoc'i na wycieczce, zakładam, że bezproblemowo powinny dać się nakleić 4 razy. Dla coll-texów, które poprzednio miałem (bardzo dobre foki) to było 3 razy - oczywiście to moje subiektywne wrażenia, BD nie miałem okazji używać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 17:09, 07 Lut 2012
tybero
domownik
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Skąd: Brenna





z traktowaniem foki to oczywiste co piszesz, ale jakby nie kombinowac to zawsze rozklejajac najczesciej lapiesz za koncowke i ona jest najbardziej zabrudzona i wtedy zawsze slabiej klei.

mi tez pomoci pasuja bardziej niz inne, ale niestety przy wiekszych mrozach i trudniejszych, zakladanych zakosach byly problemy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
zamarznięte foki
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin