 Wysłany: Śro 22:06, 09 Sie 2006 Temat postu: |
|||||
No pain, no gain 
No, ja musze jeszcze sporo pocwiczyc, wiec spadam od komputera na drazek  |
|||||
| Wysłany: Śro 21:52, 09 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Maciej,
Są tam wszystkie rodzaje dróg, ale te najpiekniejsze w cudownych grotach nad morzem są mocno przewieszone, trudne i wymagające sporej siły i wytrzymałości. Skała jest nieraz bardzo ostra i lot nie nalezałby do przjemności. To co u nas (w naszym wapieniu) skutkowałoby obiciem tam na tego typu drogach na pewno skonczyło by się porządnym rozcięciem i szyciem. Tam widziałem, że warto trochę poćwiczyć, aby potem zasmakować tych dróg. |
|
| Wysłany: Śro 21:39, 09 Sie 2006 Temat postu: Re: sardynia-wspin, morze, groty, nurkowanie, wino-chyba raj |
|
| Teraz nie pozostaje nic, jak tylko szukac 1000 zdjec na Twoim blogu.
Ladne foty zapodales, az mi sie znowu chce podciagac dzieki
pozdr. |
|
| Wysłany: Śro 18:44, 09 Sie 2006 Temat postu: sardynia-wspin, morze, groty, nurkowanie, wino-chyba raj... |
|
| Hej
Najbardziej inspirująco działają na mnie spotkania z osobami, które potrafią zarazić tym co je wciąga oraz .... fotografie. Gdy widziałem zdjęcia osób wspinających się nad morzem to wiedziałem, że musi nadejść ten moment, gdy uda mi się połączyć w jednym moje zamiłowanie do morza i wspinania. No i nadszedł ten dzień. Biwakując na kempigach, na dziko i śpiąc po prostu na plaży objechałem dookoła wybrzeże Sardynii zatrzymując się w rajach wspinaczkowych i miejscach, ktore uznalem za szczegolne: okolice Cala Gonone, Masua, Capo Caccia, Capo Testa, Gola Goroppu. Wybrzeże południowe, Costa Verde, Costa Paradiso i Costa Smeralda tylko przeleciałem. Wspaniałego wspinania jest tam mnówstwo i spokojnie mógłbym tam jeszcze wrócić ...., gdyby nie fakt, że tyle jeszcze miesc czeka w Europie i poza nią. Ale któż to wie ... Coż tu powiedzieć, Sardynia to raj wspinaczkowy dla tych, którzy chcą wspinać się w przepieknej scenerii, w pięknej skale, nad samym morzem. Nad morze są zarówno drogi jedno jak i wielowyciągowe (klify kilkudziesięcio i kilkusetmetrowe), głownie wspinanie w niesamowitym wapieniu ale i w niezwykle urzeźbionym granicie. Do tego tanie i dobre wino ... Więcej do poczytania: http://www.gory.wyd.pl/archiwum.php?art=1227 http://www.goryonline.com/all.php?d=a,1048 
I garść moich zdjęć (w sumie zrobiłem ich ponad tysiąc!). 
 [/i] |
|