Autor Wiadomość
Marecki
PostWysłany: Śro 19:51, 10 Wrz 2008    Temat postu: Kolejne ciekawe biegi

I Wysokogórski Bieg im. Franciszka Marduły ( http://www.kalatowki.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=67&Itemid=76)

Tatrzański Bieg pod Górę ( http://www.tatrateam.com/bieg/)

II Otwarte Mistrzostwa Krakowa w Biegu Górskim Bieg Trzech Kopców (http://www.biegtrzechkopcow.pl/)

XII Bieg Przełajowy O Nóż Komandosa( http://www.maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=3&action=5&code=10999)

1 Bieg Kukuczki ( http://www.biegkukuczki.pl/)

Może zmontujemy wspólną drużynę "skitury.fora.pl" na Bieg Kukuczki ( patron zobowiązuje!!! )

Generalnie IMHO biegi górskie lub terenowe stawiają podobne obciążenia jakie występują przy skiturowaniu. Więc warto zrobić sobie przetarcie przed sezonem.
Marecki
PostWysłany: Śro 19:39, 10 Wrz 2008    Temat postu:

KubaR napisał:

I jak tam było na Gorce maratonie?

Zapraszam do: "IV Maraton Gorce - relacja Mareckiego"
Mam nadzieję, że nie uśniesz podczas czytania...
KubaR
PostWysłany: Pon 10:39, 08 Wrz 2008    Temat postu:

Hej,

I jak tam było na Gorce maratonie?

Kuba
kimawug
PostWysłany: Sob 22:54, 06 Wrz 2008    Temat postu:

Marecki napisał:

Osobiście najtrudniej biegnie się parę pierwszych kilometrów, po przebiegnięciu których doznaję uczucia lekkości, zaczynam płynąć, a po 30 km lecieć nad ziemią, nogi same niosą, świat zaczyna być kolorowy, nie czuję trosk i życie jest piękne....

...po ilu butelkach czujesz podobnie?


Po kilku butelkach doznaje uczucia lekkości, zaczynam płynąć a po 29ciu lecieć w kosmosie widząc rzeczy przy których Angelina Jolie i Alpamayo blednie do zerowych rozmiarów.

A co biegów. Wiesz, nie wiedziałem o tym wcześniej i teraz wreszcie (chyba) rozumiem co tak ciągnie ludzi do tego zajęcia: latanie nad ziemią i kolorowy świat. Sam zacząłbym biegać, ale chyba nie wytrzymam tych 30 km Sad
Marecki
PostWysłany: Wto 21:20, 02 Wrz 2008    Temat postu:

kim-a-wug napisał:
Marecki napisał:

Tylko ostrzegam - bieganie uzależnia!


Bardziej niż wino?


Bardziej...

Podczas długotrwałego biegu wydzielają się endorfiny ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Endorfiny ), które powodują zniesienie uczucia bólu, relaksację, euforię ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Euforia_biegacza ) i jeszcze parę innych doznań...sam spróbuj Embarassed . Endorfiny mają podobne działanie do morfin, więc, gdy długo nie biegam , jestem na głodzie Laughing

Osobiście najtrudniej biegnie się parę pierwszych kilometrów, po przebiegnięciu których doznaję uczucia lekkości, zaczynam płynąć, a po 30 km lecieć nad ziemią, nogi same niosą, świat zaczyna być kolorowy, nie czuję trosk i życie jest piękne....

...po ilu butelkach czujesz podobnie?
Marecki
PostWysłany: Wto 21:09, 02 Wrz 2008    Temat postu: Re: Jesienne biegi

Petefijalkowski napisał:

Dwa razy, czas nieznacznie powyżej 5h . Teraz chciałbym co oczywista zejść poniżej Smile

No to będziemy walczyć o złamanie 5h. Ja wystartowałem raz w 2006 i miałem 5h 09min.
kr
PostWysłany: Pon 22:02, 01 Wrz 2008    Temat postu:

o ile dobrze pamiętam to w regulaminie było napisane że nie można startować na oponach o szer. mniejszej niż .. [ i tu dziura w mej pamięci:D ]. ogólnie rzecz biorąc szosówki odpadały Smile
więc bardziej przypomina to crossduatlon.
a żeby lepiej zobrazować: http://skimountaineering.sk/skm.php?pg=1000&s=clanky2008/duatlon_ziar_&PHPSESSID=72b036661e141fea19653a12e097c473
Psychotic.Arch
PostWysłany: Pon 21:06, 01 Wrz 2008    Temat postu:

kr napisał:
co do zawodów - nie wiem czy słyszeliście o zawodach duatlonowych organizowanych przez słowacką SSA.. szczegóły zawsze u nich na stronie. ale to już raczej informacja na przyszły sezon bo o ile się nie mylę to w tym roku puchar już się kończy [ czy też skończył się Very Happy ]


a to jest zwykły duathlon? czy tzw. corssduathlon? inaczej.. napierasz na mtb czy szosie?
kr
PostWysłany: Pon 20:07, 01 Wrz 2008    Temat postu:

co do zawodów - nie wiem czy słyszeliście o zawodach duatlonowych organizowanych przez słowacką SSA.. szczegóły zawsze u nich na stronie. ale to już raczej informacja na przyszły sezon bo o ile się nie mylę to w tym roku puchar już się kończy [ czy też skończył się Very Happy ]

dodatkowo, pozwolę sobie podać link do październikowego biegu pod górę, który będzie 4. października u nas w Tatrach.

pzdr!
Petefijalkowski
PostWysłany: Nie 21:25, 31 Sie 2008    Temat postu: Re: Jesienne biegi

Marecki napisał:

No to fajnie! Czy startowałeś już kiedyś w Maratonie Gorce? A jak Ci poszło w Rzeźniku?


Dwa razy, czas nieznacznie powyżej 5h co jak dla mnie -amatora bez wytrenowania było ok. Teraz chciałbym co oczywista zejść poniżej Smile W Rzeźniku z kumplem daliśmy radę i to było najważniejsze, ale mieliśmy sporo przygód niestety z nadrabianiem trasy. Dużo do pogadania przy piwku lub w trakcie trasy w Gorcach Smile

[quote="Marecki"]Niestety Rzeźnik w tym roku pokrywał się z Kieratem , więc walczyłem w Beskidzie Wyspowy. W przyszłym roku terminy mają być inne, więc będę mógł wystartować w obu biegach.

Szacun za Kierat.... Podpytam się zatem może na żywo co zacz Smile

Marecki napisał:
A ja natomiast nocuję w...dyżurce/bacówce GOPR naprzeciwko wyciągu jakby coś.Laughing


Widzę że sporo osób będzie tu nocować, wiem o Doliniarzac(czekaj czekaj, skoro tyś z Bytomia to może jesteś jakoś connected z nimi? Smile ) plus jeszcze ze 2-3 znajomych.

Ruszamy z Poznania dopiero ok 13:30 więc rozumiesz, zwalimy się raczej później aniżeli wcześniej.

Pete

Ps. Chmm.. pamiętam dwa lata temu gdy przyjechałem jako zupełny żółtodziób na ten bieg i spałem w agroturystyce w Kowańcu, zdziwiło mnie strasznie że parę osób spotkało się, uiściło parę piw, a potem rzuciło - to może jeszcze coś... Na moje wyraźnie zdziwienie odpowiedzieli "no co, węglowodany przyjmujemy Very Happy" Po 2 latach ciut bardziej rozumiem że gdy się spotyka na takich biegach, które wiadomo nie są o złote kalesony, to fajnie jest wypić piwko kosztem np. 5min lepiej na mecie (ktoś nawet ustalał specjalne przeliczniki, hehe)

ok, to dobrej nocy.
kimawug
PostWysłany: Nie 21:15, 31 Sie 2008    Temat postu:

Marecki napisał:

Tylko ostrzegam - bieganie uzależnia!


Bardziej niż wino?
Psychotic.Arch
PostWysłany: Nie 21:11, 31 Sie 2008    Temat postu:

Marecki napisał:

Tylko ostrzegam - bieganie uzależnia!

o! tu się zgodzę.
Marecki
PostWysłany: Nie 20:54, 31 Sie 2008    Temat postu:

KubaR napisał:

że na 26 km miałem 400m sumy podbiegów. O czasie lepiej nie mówić.... Tak więc mam wrażenie, że pewnie te 42 km to bym jakoś przetruchtał ale pewnie zanim bym metę osiągnął to by ją zdążyli dawno zwinąć Smile


Do maratonu jest jeszcze ponad miesiąc. Jeśli już teraz zdecydowałbyś się wystartować, to zachęcam do spróbowania startu "na przetarcie" w jakimś krótszym biegu. Kalendarz imprez możesz znaleźć tutaj:

http://www.maratonypolskie.pl/

Na pewno mogę Ci polecić Maraton Gorce, ale lepszy byłby na pierwszy raz jakiś krótszy dystans: 10km lub 15km lub ew. półmaraton. Jeśli wystartujesz w takim biegu, to pochwal się czasem.

Ponadto w maratonach są tzw. peacemaker -ży - czyli osoby, które nadają tempo na dany czas przebiegnięcia maratonu. Są specjalnie oznaczeni i biegnie z nimi zazwyczaj spora grupa maratończyków. To bardzo pomaga przetrwać kryzysy, biegniesz w grupie mającej stałe tempo biegu.

Tylko ostrzegam - bieganie uzależnia!
Marecki
PostWysłany: Nie 20:38, 31 Sie 2008    Temat postu: Re: Jesienne biegi

Petefijalkowski napisał:

Hej Marecki, widzę że sie spotkamy już za tydzień Smile

No to fajnie! Czy startowałeś już kiedyś w Maratonie Gorce? A jak Ci poszło w Rzeźniku?
Petefijalkowski napisał:

a może mieliśmy okazję się spotkać w tym roku na Rzeźniku lub Katorżniku?

Niestety Rzeźnik w tym roku pokrywał się z Kieratem , więc walczyłem w Beskidzie Wyspowy. W przyszłym roku terminy mają być inne, więc będę mógł wystartować w obu biegach.
Petefijalkowski napisał:

Fajnie że rzuciłeś temat, może wyjdzie że jest nas więcej na Gorce.

Na to licze, wszak bieganie to dobre przetarcie przed sezonem, a ponadto bieganie fajne jest!!!!
Petefijalkowski napisał:

Przyjeżdżam do Nowego Targu w piątek wieczorem, będziemy nocować w dyżurce/bacówce GOPR naprzeciwko wyciągu jakby coś.

A ja natomiast nocuję w...dyżurce/bacówce GOPR naprzeciwko wyciągu jakby coś.Laughing
KubaR
PostWysłany: Nie 12:18, 31 Sie 2008    Temat postu:

Marecki napisał:

No to jak będziesz nadal trenował, to do Maratonu Poznań będziesz miał 3 mies. treningu - a to już jest coś!

Bardziej 2.5 miesiąca Smile

Cytat:

Ponadto jak się domyślam, "nie wstałeś od biurka", tylko regularnie jesteś w ruchu.


Niby tak. Co prawda z tą regularnością to tak nie jest za dobrze. W zimie to i owszem, chociażby cotygodniowe pomiary, weekendy toże itp. Jak śnieg zejdzie to dużo gorzej. Możesz mieć trochę racji, bo ile razy miałem pomysł na bieganie to po prostu brałem adidasy i biegłem, i nie było problemów z dystansami rzędu 10km, nawet po górach.

Cytat:

Zachęcam więc do startu.


Trza będzie pomyśleć. Tyle, że ja tempo to mam takie, że się ślimaki wokół mnie ścigają. Być może jest to związane z tym, że mi się organizm nauczył "drobić" - wszędzie jest pod górę. Jak ostatnio koło domu rodzinnego Marty biegałem (Beskid Niski) i myślałem, że to będzie po płaskim to potem jak analizowałem zapis z takiego GPS'a podłączanego do komórki przez Bluetooth to mi wyszło, że na 26 km miałem 400m sumy podbiegów. O czasie lepiej nie mówić.... Tak więc mam wrażenie, że pewnie te 42 km to bym jakoś przetruchtał ale pewnie zanim bym metę osiągnął to by ją zdążyli dawno zwinąć Smile

Cytat:
http://bieganie.pl/ - o treningu skarbnica wiedzy

Stronę znam. Nawet z stamtąd jakiś planik treningowy wziąłem celem użycia go do rozbiegania przed zimą, trochę go modyfikując (dłuższe podbiegi, dłuższe wybiegania).

Szkoda, że 6.09 to robimy imprezę "poprawinową" u Marty więc nie będę wam mógł pokibicować ale trzymam kciuki.

Kuba
Petefijalkowski
PostWysłany: Nie 10:35, 31 Sie 2008    Temat postu: Re: Jesienne biegi

Marecki napisał:

Ja w tym roku startuję na pewno w:
-Maratonie Gorce - Nowy Targ Długa Polana


Hej Marecki, widzę że sie spotkamy już za tydzień Smile Jako że z Poznania jestem, to bardziej gustuję w tych biegach wielkopolskich aniżęli Katowice czy Wawa, a może mieliśmy okazję się spotkać w tym roku na Rzeźniku lub Katorźniku? Fajnie że rzuciłeś temat, może wyjdzie że jest nas więcej na Gorce. Przyjeżdżam do Nowego Targu w piątek wieczorem, będziemy nocować w dyżurce/bacówce GOPR naprzeciwko wyciągu jakby coś.

Few days left Smile

Piotrek
Marecki
PostWysłany: Nie 8:35, 31 Sie 2008    Temat postu:

KubaR napisał:

Od circa 25 lipca staram się biegać regularnie (ze 3 razy w tygodniu).
Co do startów to mi nawet coś takiego przemknęło prze myśl (Poznań) ale mam wrażenie, że trochę późno zacząłem.


No to jak będziesz nadal trenował, to do Maratonu Poznań będziesz miał 3 mies. treningu - a to już jest coś! Ponadto jak się domyślam, "nie wstałeś od biurka", tylko regularnie jesteś w ruchu. Zachęcam więc do startu.

Ciekawe strony:
http://bieganie.pl/ - o treningu skarbnica wiedzy
www.maratonypolskie.pl - doskonały kalendarz imprez, wyniki, fotografie, rankingi imprez
KubaR
PostWysłany: Sob 16:42, 30 Sie 2008    Temat postu:

Hej,

Kiedyś kiedy trochę się bawiłem w sport to regularnie biegałem. Od jakichś 10 lat tak jak mi się przypomni (raz na tydzień, raz na dwa tygodnie), więcej latem/wiosną rowerem.
Od circa 25 lipca staram się biegać regularnie (ze 3 razy w tygodniu).
Co do startów to mi nawet coś takiego przemknęło prze myśl (Poznań) ale mam wrażenie, że trochę późno zacząłem.


Pozdrówka,

Kuba

P.S. Rower też jest niezły Smile
Psychotic.Arch
PostWysłany: Sob 16:30, 30 Sie 2008    Temat postu:

Kłaniam Wink

w tym sezonie chciałem wystartować w czymś 'większym'... a mianowicie w 4energy w K-ce, ale jednak kontuzja kolana [nomen omen 'zdobyta' przy bieganiu] skutecznie zniweczyła przygotowania do imprezy i w ogóle na chwilę obecną bieganie poszło w las Sad czekam na wyniki MRI... jeśli obejdzie się bez artroskopii to może na jakimś biegu w przyszłym sezonie się może spotkamy;)

Powodzenia
Pozdrawiam!
Marecki
PostWysłany: Sob 7:20, 30 Sie 2008    Temat postu: Jesienne biegi

Hej skiturowcy biegacze!

Czy są wśród nas tacy?
Jeśli tak, to może spotkamy się na którejś z tych imprez?

Ja w tym roku startuję na pewno w:
-Maratonie Gorce - Nowy Targ Długa Polana
-Półmaratonie 4Energy Katowice
-Maratonie Warszawskim

być może wystartuję w ( jak zdrowie dopisze ):
-Maratonie Poznań
-Kalisja - w Kaliszu

Bieganie może dobrze przygotować do sezonu!!!
Pozdrawiam

Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin