Autor |
Wiadomość |
Marecki |
Wysłany: Nie 21:49, 27 Lip 2008 Temat postu: |
|
Zamierzałem zdobyć jeszcze kilka potencjalnie łatwiejszych 4tys. Pollux, Castor ,Brainthorn czy ew. Dom. Jestem zwolennikiem stopniowania trudności - Wainshorn wydał mi zbyt trudny dla mnie. Ostatecznie jako pierwszy zawróciłem, a reszcie niestety pogoda pokrzyżowała plany. Ale nie wykluczam, że kiedyś w przyszłości...
Chciałem także zanocować na Signalkupe, ale natrafiłem na sprzeciw grupy. A tak mógłbym przyzwyczajać organizm do większych wysokości.
>Czy zamierzasz zmienić miejsce zamieszkania?
Ha ha, chętnie zmieniłbym miejsce zamieszkania, bo te bóle głowy na nizinach od jakiegoś czasu mnie prześladują. Na razie mogę sobie wejść jedynie na 10 piętro bloku lub pobliską górę św. Dorotki 350m n.p.m.[/list] |
|
|
kimawug |
Wysłany: Nie 8:11, 27 Lip 2008 Temat postu: Re: Turystyczne tażanie się w śniegach Alp Walijskich |
|
Marecki napisał: |
Wyjazd dosyć udany, trochę pogoda pokrzyżowała nasze plany -> miało być trochę więcej 4 tysięczników. |
Marecki,
Gratulacje dla Ciebie i kompanów! Jakie jeszcze 4tysieczniki chcieliście odwiedzić poza Weisshornem? Czy zamierzasz zmienić miejsce zamieszkania? |
|
|
Marecki |
|
|