Polski Klub SkiTurowy
Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna
->
Turystyka górska, inne aktywności i wszystkie offtopiki
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Wybierz forum
Skitury, skialpinizm, freeride
----------------
Uczestnicy / powitania / profil
Dyskusje-informacje-aktualne warunki
Relacje
Szukam partnera/towarzyszy do akcji skiturowych
Planowane wyprawy - archiwum
Sprzęt skiturowy
Ogłoszenia typu: kupię, sprzedam, zamienię
Ski alpinism in the Tatras
Uwagi techniczne
Pokrewne aktywności i wszystkie offtopiki - czyli co robimy w lecie
----------------
Turystyka górska, inne aktywności i wszystkie offtopiki
Wspinanie w górach
Pokoje niewidoczne
----------------
brudnopis
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
kimawug
Wysłany: Śro 14:41, 27 Sie 2008
Temat postu:
sg : : napisał:
a kiedy forum ruszy?
to jak - zrobic Ci tez "blizniecze" logo?
Hej,
Ponieważ odblokowanie nazwy "wspinaczka" na fora.pl może zająć nawet
miesiąc (a sezon letni powoli zmierza ku końowi) dlatego przygotowałem wersję testową forum w serwisie phorum.pl Jest to serwis porównywalny z fora.pl, chyba podobnie stabilny. Plus tego taki, że gdyby padł jeden serwis to zawsze mamydrugie zaprzyjaźnione forum w odwodzie w czasie klęski. To jak zlokatami w dwóch różnych bankach:)
Wstępna wersja:
http://wspinaczka.phorum.pl/
Kto zainteresowany może się rejestrować i powoli nadać życie temu miejscu.
kimawug
Wysłany: Pon 11:02, 25 Sie 2008
Temat postu:
Cytat:
[quote="sg : :"]a kiedy forum ruszy?
Dobrze by było aby ruszyło w najbliższych dniach, tak żeby jeszcze załapać się na koniec letniego sezonu wspinowego. Można by jeszcze zorganizować jakieś spotkanie w skałach na otwarcie. Byłby to jakiś początek i pierwszy rozruch a prawdziwy rozwój pewnie od wiosny.
A konkretnie kiedy zależy czy przyjęlibyśmy opcję
-wspinaczka -wtedy czekamy na wolną nazwe "wspinaczka" - może dziś może za kilka dni
-dajesz lub inna wolna nazwa - może być od zaraz
- w innym serwisie gdzie więcej nazw jest wolnych - też od zaraz
Cytat:
to jak - zrobic Ci tez "blizniecze" logo?
No jasne:) Tylko nie mi a nam:)
sg : :
Wysłany: Pon 10:48, 25 Sie 2008
Temat postu:
a kiedy forum ruszy?
to jak - zrobic Ci tez "blizniecze" logo?
kimawug
Wysłany: Pon 10:23, 25 Sie 2008
Temat postu:
Hej,
Po rozmowie z przedstawicielami fora.pl zwolniona zostanie wkrótce nazwa "wspinaczka". Proponuję zatem, żeby przyjąć tę ogólną nazwę jako adres www forum a o nazwie własnej (typu "Dajesz" "Napieraj" "Eldorado", "Faker" itd) możemy spokojnie myśleć w zależności od tego w którą stronę to pójdzie. O tym mogliby zdecydować przyszli aktywni uczestnicy.
Czy mogłoby tak być?
Jest też inna możliwość natury technicznej. Tak czy inaczej i tak to ma znaczenie drugorzędne.
PS. nazwa "dajesz" coraz bardziej mi się podoba:)
pokor
Wysłany: Nie 21:22, 24 Sie 2008
Temat postu:
Jestem za takim forum
a co do szpeju nylonowego
to tak jak w linku Mareckiego
Maciej te DAV-oskie dane już przedłużyli o 5 lat
A Beal podaje teraz DNA dla swoich nylonków po wpisaniu w net można dowiedzieć się kto i o jakiej godzinie zrobił nasza linę czy uprząż
artur
Wysłany: Nie 16:33, 24 Sie 2008
Temat postu: Re: Bliźniacze forum wspinaczkowe?
Cytat:
[działalność w realu - na Jurze, Tatrach a przede wszystkim w rquote="kim-a-wug"]W gronie kilku osób (częściowo z forum skitury, częściowo spoza) zastanawiamy się nad założeniem forum wspinaczkowego o charakterze paraklubowym.
Czyli coś jak skitury.fora.pl, ale z jeszcze może jeszcze większym naciskiem óżnych zakątkach Europy. A może i dalej.
Forum byłoby otwarte na wszystkich wspinaczy, choć z powodów pragmatycznych większość osób byłaby z okolic Jury i Tatr (Małopolskie, Śląskie, Świętokrzyskie, ...).
Co o tym sądzicie? Jakieś pomysły na nazwę?[/quote].......jestem jak najbardziej za tym aby powstalo takie forum, bedzie okazja organizowac wiecej wypadów na wspinanie i dograć sie pozdrawiam serdecznie
sg : :
Wysłany: Pią 20:07, 22 Sie 2008
Temat postu:
ej, wezcie no jakas nazwe z "jajem" wymyslcie, kurde,
a nie same zachowawcze slogany
nie mowie, zeby od razu nazywac forum "k*wa-napieraj.fora.pl"
ale zycia troche, i kreatywnosci to by sie przydalo
Joana
Wysłany: Pią 16:48, 22 Sie 2008
Temat postu:
Swietny pomysł z założeniem forum wspinaczkowego!!
Dobrym pomysłem jest oddzielenie forum skiturowego od wspinaczkowego, gdyż to odrębne dziedziny i nie zawsze osoby skiturowe są wspinaczami. Oba fora byłyby sezonowe, doskonale wypełniające cały rok
Jeśli chodzi o nazwę to najlepiej coś co od razu kojarzy sie ze wspinem, dobry pomysł z łoić, dajesz itp, może dołożyć drugi człon do wspin?
a może wspinacze.fora.pl
Podoba mi się formuła forum skiturowego, jego pokoje i podział tematyczny, dlatego forum wspinaczkowe mogłoby opierać się na podobnej strukturze.
pozdrawiam Joan
Psychotic.Arch
Wysłany: Pią 13:23, 22 Sie 2008
Temat postu:
mr_bogus napisał:
może popularne zawołanie:
dajesz.fora.pl
może climbing.fora.pl nie jest zarezerwowane
hehe, dobre,
albo loisz.fora.pl [problem tylko z polskim znakiem, ale ludzie w klimacie pokumają]
Gość
Wysłany: Pią 13:12, 22 Sie 2008
Temat postu:
W latach osiemdziesiatych kursowaly tez takie bardzo krotkie czasy uzywania lin. Pamietam , ze prowadzilismy dzienniczki ile godzin i gdzie wspinalismy sie z ta lina.
Potem DAV zrobil wiele badan jak sie sprzet starzeje. Powiesili te rzeczy miesiacami w skalach w roznych porach roku. I co sie okazalo? Jakosc sprzetu sie dramatycznie nie pogorszyla. Ja bym ten twoj szafowy sprzet spokojnie dalej uzywal. Nie mam tez problemow z 15-letnia lina, jezeli nie ma mechanicznych uszkodzen i dramatycznych upadkow.
Producent musi oczywiscie isc na pewniaka i sprzedac tez cos chce, tak ze dla prywatnego uzytku jego dane mozesz zdrowo powiekszyc.
Ale oczywiscie kazdy musi dla siebie ocenic jak sie ze starszym albo starym sprzetem czuje. Jak sie temu nie ufa, to to nie ma sensu, bo ci to w podswiadomosci siedzi i ma odpowiedni wplyw na wspin.
Maciej
Wysłany: Pią 12:29, 22 Sie 2008
Temat postu:
jesli chodzi o trwalosc tekstyliow, to ja kieruje sie m.in. wytycznymi producenta (dla ew. uzytwkownikow Wlochatego slonia zalaczam obrazek)
sg : :
Wysłany: Pią 10:03, 22 Sie 2008
Temat postu:
faker.fora.pl
mr_bogus
Wysłany: Pią 9:36, 22 Sie 2008
Temat postu:
może popularne zawołanie:
dajesz.fora.pl
może climbing.fora.pl nie jest zarezerwowane
Psychotic.Arch
Wysłany: Czw 21:32, 21 Sie 2008
Temat postu:
sg : : napisał:
mam pierwszy temat na to forum
"trwalosc sprzetu wspinaczkowego"
w 2002/2003 wrzucilem moj wspinaczkowy szpej
do szafy (praktycznie nowy i b. malo uzywany)
i tak sobie do dzis tam lezy...
moze mi ktos odpowiedziec, czy on sie nie "zestarzal"
na tyle, zeby go do kosza wywalic?
poliamid ma tam jakis okres przydatnosci,
wiec sie zastanawiam nad uzywaniem tegoz...
konkretnie chodzi mi line-statyka,
uprzeze
i tasmy
nie wiem czy są jakieś odgórne zalecenia, ale paru znajomych praktykuje zmianę szpeju- upręży tasm etc. co 5 lat w wyniku normalnego zużyca.
Ze sprzętem nieużywanym jest podobnie chyba. Wypadało by wymienić. Bo jak tasmy i szwy pracują to pół biedy- jakiekolwiek zużycie naderwanie będzie się odbywać raczej stopniowo... a jak weźmiesz uprząż, co leżałą x lat w szafie i ja impregnował kurz to jak zaczniesz srogo loić to może być niemiła niespodzianka. Prasnie niewiadomo kiedy. Tak mi się zdaje.
Choc z drugiej strony to jest powiedzmy teoria. Sam mam uprząć edelweissa od ładnych paru lat [2002-2003 ? ] kiedys używana regularnie obecnie mocno sporadycznie, ale zastnawiam sie nad zmianą, z bólem serca, bo wypasiona jest i wygodna
kimawug
Wysłany: Czw 21:22, 21 Sie 2008
Temat postu:
Cytat:
nie szedlbym w terytorializm, bo czesto Ci,
ktorzy maja w skaly 500 km maja wieksze cisnienie
na wspin, niz Ci co w skaly maja 20 minut autem
Jasne. Wycofuję tamto zdanie. Ostatnio wspinałem się z np. Belgami, choć w skałki podkrakowskie pewnie nie chciałoby by im się przyjechać
Cytat:
a nazwa - NIE-BRYTAN.pl np
a jakby to by było w wersji pozytywnej?
kimawug
Wysłany: Czw 21:15, 21 Sie 2008
Temat postu:
Sylvester11 napisał:
Hmm... nie wiem ... a może na początek rozbudować jakoś to tutaj ? I zobaczyć jak sie rozkręci. A może od razu np: wspin.fora.pl coś żeby podobnie było... no nie wiem -jeśli o mnie chodzi.
Jeśli chodzi o nazwę to te najbardziej oczywiste typu wspinanie, wspin, wspinaczka są już zarezerwowane choć martwe totalnie.
Wspinając się ostatnio we Francji pomyślałem o eskalada, ale jest szkółka o tej nazwie. Tym tropem pomyślałem o nazwie z esperanto, ale jest taki gdański serwis. Zatem na razie nie mam sensownego pomysłu na nazwę która byłaby, krótka, chwytliwa, na tyle ogólna żeby obejmować różne rodzaje wspinania i była zarazem adresem
www.
Co do rozbudowania tutaj to średnio to widzę. Większość osób z ktorymi się wspinam lub wspinałem to jednak nie skiturowcy. W ramach tego forum będzie tylko mało znaczącym dodatkiem i nie przyciągnie osób, które wspinają się intensywnie.
Z drugiej strony nie chciałbym, abyśmy tworzyli kolejny martwy czy ledwo żywy byt. Intuicja mi jednak podpowiada, że taka potrzeba istnieje. Dlaczego?
1. brytan, pomijać swoją specyfikę jest forum
dyskusyjnym
, jego celem nie jest działalność w realu
2. dział ogłoszeń na brytanie jest pełen anonimowych ogłoszeń typu szukam partnera itp, mam miejsce; lepiej chyba wiedzieć cokolwiek o osobie, która się ogłasza
3. lokalne kluby wysokogórskie są często zbyt małe, szczególnie jeśli chodzi o nieco dalsze wyjazdy a członkowie KW nieraz i tak muszą szukać chętnych poza klubem
4. wspinaczy jest więcej niż skiturowców więc wydaje mi się, że tego typu forum mogłoby szybciej się rozwinąć niż nasze skiturowe. Pod warunkiem, że będzie jakaś wstępna ekipa która nada temu życie i klimat.
Ale nie upieram się przy niczym.
Sylvester11
Wysłany: Czw 20:34, 21 Sie 2008
Temat postu:
Hmm... nie wiem ... a może na początek rozbudować jakoś to tutaj ? I zobaczyć jak sie rozkręci. A może od razu np: wspin.fora.pl coś żeby podobnie było... no nie wiem -jeśli o mnie chodzi.
Co do szpeju starego
Metale: karabinki, kości, haki, i inne spoko (jak nie zardzewiałe) możesz używać.
Co do sznurków , taśm repów itp po 6-ciu latach do wymiany - to tak wg książek.
O wiekowości mojego szpeju wole sie nie wypowiadać .....
PODOBNO kiedyś przetestowano jakiś sznurek mamuta po 6-ciu latach i jego parametry nie odbiegały w sposób znaczący od fabrycznych.
Ale to PODOBNO a W/G mądrych książek napewno po 6-ciu latach wymiana !!!
Marecki
Wysłany: Czw 20:14, 21 Sie 2008
Temat postu:
sg : : napisał:
poliamid ma tam jakis okres przydatnosci,
wiec sie zastanawiam nad uzywaniem tegoz...
konkretnie chodzi mi line-statyka, uprzeze i tasmy
Tak, to prawda, współczesne liny mają swój okres, po którym wg. producenta tracą swoje właściwości, nawet gdyby nie były użytkowane. Po konkretne dane zajrzyj na strony producentów lub posiłkuj się googlem Mi np. wyskoczyło:
http://rady.wspin.net/wspinaczka-skalkowa/liny-wspinaczkowe/trwalosc-lin
Ja w praktyce mam nawet swoją pierwszą linę kupioną chyba w '94 roku, ale oczywiście na niej nie prowadzę!!! Służy mi czasami na wędkę, na lodowiec czy do wiązania krowy na łące.
Stan liny w praktyce oceniam na podstawie wyglądu koszulki: czy nie ma przetarć, pęknięć włókien, zmechacenia i odbarwienia, stan rdzenia można już ocenić jedynie palpacyjnie
: czy nie jest poskręcany , czy nie ma zgrubień, przewężeń ( bo to może świadczyć, że gdzieś uległ zerwaniu ).
Ponadto staram siwarto chronić linę przed promieniowaniem UV czy wysoką temperaturą oraz przed piaskiem, pyłem i innymi zanieczyszczeniami, które dostając się pomiędzy włókna mogą je przerywać.
Kiedyś chodziłem po jaskiniach i statyki były narażona na całkiem inne warunki, niż liny dynamiczne. Jak nazwa wskazuje, obciążana jest dużo mniej destrukcyjnymi siłami statycznymi. Ale za to cięższe warunki otoczenia ( błoto, ostre krawędzie skał ) powodują, że są bardziej "pancerne".
Ale oczywiście jestem otwarty na rady od innych, czym się kierować przy ocenie liny, bo nie jestem ekspertem w tym temacie. Podzielcie się wiadomościami.
Pozdro
sg : :
Wysłany: Czw 17:14, 21 Sie 2008
Temat postu:
mam pierwszy temat na to forum
"trwalosc sprzetu wspinaczkowego"
w 2002/2003 wrzucilem moj wspinaczkowy szpej
do szafy (praktycznie nowy i b. malo uzywany)
i tak sobie do dzis tam lezy...
moze mi ktos odpowiedziec, czy on sie nie "zestarzal"
na tyle, zeby go do kosza wywalic?
poliamid ma tam jakis okres przydatnosci,
wiec sie zastanawiam nad uzywaniem tegoz...
konkretnie chodzi mi line-statyka, uprzeze i tasmy
sg : :
Wysłany: Czw 12:13, 21 Sie 2008
Temat postu:
nie szedlbym w terytorializm, bo czesto Ci,
ktorzy maja w skaly 500 km maja wieksze cisnienie
na wspin, niz Ci co w skaly maja 20 minut autem
a inicjatywa zacna
a nazwa - NIE-BRYTAN.pl np
kimawug
Wysłany: Czw 9:41, 21 Sie 2008
Temat postu: Nowe, bliźniacze forum wspinowe: http://wspinaczka.phorum.pl
W gronie kilku osób (częściowo z forum skitury, częściowo spoza) zastanawiamy się nad założeniem forum wspinaczkowego o charakterze paraklubowym.
Czyli coś jak skitury.fora.pl, ale z jeszcze może jeszcze większym naciskiem działalność w realu - na Jurze, Tatrach a przede wszystkim w różnych zakątkach Europy. A może i dalej.
Forum byłoby otwarte na wszystkich wspinaczy, choć z powodów pragmatycznych większość osób byłaby z okolic Jury i Tatr (Małopolskie, Śląskie, Świętokrzyskie, ...).
Co o tym sądzicie? Jakieś pomysły na nazwę?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001-2003 phpBB Group
Theme created by
Vjacheslav Trushkin
Regulamin